Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.



Aż człowiek żałuje, że probelemów z tarczycą nie ma
powiedziałam że wole wczorajszy zwykły
aaa.. no i zasadziłam sobie kiełki hehe..
).

Więc teraz poronienie jest o wiele mniej prawdopodobne. Dzidzia ma już wszystkie narządy i głównie rośnie, a to znaczy, że mniej rzeczy jej zagraża. Mnie tak zdenerwowali w 5 tygodniu. Będzie dobrze

Jesteście wspaniałe 
Człowiek nawet nie wie ile życzliwych osób ma wokół siebie. Z mężem wsio sobie wyjaśniliśmy i jest już ok. Obiecał więcej mnie nie denerwować, bo wie czym to grozi. A on strasznie lubi tak wiecie dziabnąć i zostawić temat. A nie wie, że we mnie się po prostu gotuje. Powiedziałam mu co mi leży na wątrobie on mi też. I jest ok. Dziś udało mi się też zapisać na usg do gina w tej klinice niepłodności w której przyjmuje mój endo. Tak więc usg mam na 16 a endo na 16:45. Trochę musiałam pani w recepcji nakłamać ale trudno. Jeśli nie zaliczyłabym wizyty to po prostu oszalałabym. Dzisiaj momentami mam takie lekkie skurcze w dole brzucha. Ale sama nie wiem czy to skurcze czy coś innego. Nie wiem do końca jak to nazwać. O 16 wszystko się okaże. Także proszę trzymajcie kciuki :) Jak tylko wrócę do domu to wam napiszę co się dowiedziałam. Może już będzie widać czy to chłopczyk czy dziewczynka?? :)
Trzymam kciuki, będzie dobrze
chodziło mu o kase za lekarza
) łożysko się nie odkleja, szyjka długa i zamknięta także wsio jest ok. Ale że nakłamałam że plamiłam rano i że brzuch mnie bardzo bolał (musiałam wyolbrzymić sprawę żeby sie w ogóle dostać do niej) to kazała leżeć i brać leki. A endo też b ył zadowolony. Powiedział, że ani się nie obrócę a będę rodzić. Ale mnie to się ten czas tak ciągnie... że nie wiem jak wytrzymam do tego października :)
Nie wiem tylko dokładnie która z was chce je mieć a które jeszcze chcą poczekać
żebym której nie wymodliła czegoś czego nie chce 

Dziś kupię sobie selen. Do endo idę w ten poniedziałek... Zobaczymy
To że Ty jesteś w ciąży daje mi dużo nadziei
A jak już napisałaś że miałaś podobnie to już w ogóle jestem zadowolona
też nie wiem czemu i że one na własną rękę mi tego nie zrobią. Więc zrobiłam normalnie cukier i wyszedł w normie. A resztę olałam :) Wolę się nie doszukiwać więcej :) Wystarczy mi że z tarczycą mam do czynienia. Ale kto wie, co by mi tam jeszcze wyszło. Niestety nie mam bladego pojęcia czym można zbić zbyt wysoki cholesterol. Chyba tylko jakaś odpowiednia dieta. Ale nie wiem 
A u mnie w laboratorium do obciążenia glukozą nie potrzebny był lekarz, nie wiem co one sobie wymyśliły u Ciebie. To bardzo dziwne. po prostu pobierają krew, potem podają glukozę do wypicia ( obrzydliwe to jest) i po 2 godzinach z nowu pobierają krew. Więc to nie jest jakaś wielka filozofia, tak myślę. Normalne badanie. Mi nawet podały złą normę przy wyniku po 2 godzinach i gdyby mi ginekolog nie powiedział jaka powinna być to bym się zmartwiła. Czasami trzeba wszystko samemu wiedzieć