Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeAug 9th 2011
     permalink
    już zakupiłam selen z wit E Naturell. Czytałam, że w Hashimoto są podwyższone anty TPO, a u mnie te drugie anty Tg? więc czy to jest to H? Możecie mi dziewczyny polecić endo dobrego w Warszawie????
    Lily widzę, że jesteś w zaawansowanej ciąży! Gratulacje!!!! Ja też staram się o bejbe.
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeAug 10th 2011
     permalink
    Podwyższone TG to też Hashimoto niestety :) Ja też aTPO miałam w normie, a aTG duuuużo ponad normę :) Mój doktorek mówi, że podwyższone TG jest po prostu "lżejszą" odmianą Hashi - jeśli tutaj w ogóle można mówić o lekkości :) choroba to choroba :) Ale da się z tym żyć. Słyszałam właśnie, że przy podwyższonych aTPO jest dużo trudniej zajść w ciążę i ją utrzymać, niż przy podwyższonych aTG więc jesteśmy o tyle w dobrej sytuacji :)
    Co do endo z W-wy to kompletnie nie mój region :)
    Trzymam kciuki i życzę powodzenia w starankach :)
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeAug 11th 2011
     permalink
    Lily26: Słyszałam właśnie, że przy podwyższonych aTPO jest dużo trudniej zajść w ciążę i ją utrzymać, niż przy podwyższonych aTG więc jesteśmy o tyle w dobrej sytuacji :)

    Kto jest ten jest... ja akurat mam aTPO podwyższone :cry:
    --
    •  
      CommentAuthoranikk2
    • CommentTimeAug 11th 2011
     permalink
    i u mnie ostatnio stwierdzono Hashimoto :-(( TSH przeszło 5, atpo przeszło 500 a atg 300 :-(( i jestem zdołowana tym kompletnie :-(( wczoraj byłam u endo i cała wizyta była porażką a trza było zapłacić 150zł. za wizytę, za wizytę która to ja musiałam prowadzić bo pani dr była jakaś osowiała, nawet nie wychylił się zza biurka, żeby looknąć moją szyję !!!! Fatalnie
    A może wy dziewczyny znacie dobrego endo z okolic Katowic!!!???

    Martwię się tym bo jestem na wyciszaniu i we wrzesniu podchodzimy do in vitro i troszke się boję!!!
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeAug 11th 2011
     permalink
    dzięki Lily za pocieszenie:) póki co zajadam 1tabl selenu dziennie.
    Dziewczyny nie martwicie sie, tylko znajdźcie dobrego ginekologa, leki i będzie dobrze!
    --
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeAug 13th 2011
     permalink
    Ally możesz brac nawet dwie tabletki. Tzn. zależy jaka jest dawka. Maksymalnie 20mg dziennie.

    Kinga to moje stwierdzenie dotyczyło akurat mnie i Ally :) Nie chciałam żebyś to źle odebrała :)

    Anikk zaraz wyślę ci PW
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeAug 14th 2011
     permalink
    Jej, dziewczyny, nie nakręcajcie się tak. Przy podwyższonym aTPO też można zajść w ciążę - ja zaszłam np. bez problemu, w 1 cyklu, a p-ciała miałam w okolicach 600. Naprawdę nie warto martwić się na zapas.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorgolaa
    • CommentTimeAug 14th 2011
     permalink
    Hej Anikk2 wieczorem podam Ci na miary na super profesora z Mysłowic, wielu moich znajomych się u niego leczy i są bardzo zadowoleni :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeAug 14th 2011
     permalink
    pelasia... :whorship: za słowa otuchy :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorblanche
    • CommentTimeAug 16th 2011
     permalink
    No, słusznie Pelasia, ja byłam przerażona nagłym wzrostem TSH i przeciwciałami, ale przed gabinetem endo spotkałam dziewczynę, która miała identyczne wyniki z moimi i była w 9 tygodnu ciąży! Potwiedziła to lekarka opowiadając mi o niej na wizycie ;) Najważniejsze to, żeby się wyluzować, nie myśleć i nie blokować przysadki ;) Życze powodzenia! Ja też cały czas czekam i wierze, że się uda :)
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeSep 5th 2011 zmieniony
     permalink
    Wątek zamarł:sad: Ale i tak się pochwalę dzisiejszym wynikiem TSH - 7 tygodni po zwiększeniu dawki (z samej 50 do 50x4 i 75x3 w tygodniu) 1,01 uU/ml :cheer: Jak na razie to mój życiowy rekord - idealniej już chyba nie będzie:bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    Gratulacje Tres :clap: Oby tak dalej :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorarkada
    • CommentTimeSep 5th 2011
     permalink
    anikk2: A może wy dziewczyny znacie dobrego endo z okolic Katowic!!!???

    Mam namiary na dobrego gino-endo z Bielska-Białej jeśli jesteś zainteresowana
    •  
      CommentAuthorsabi030281
    • CommentTimeSep 15th 2011
     permalink
    robiłam dzis badania TPO i testosteron
    --
  1.  permalink
    No to może i ja do Was Kobitki sie wpisze.....Od ponad roku choruje na niedoczynnosc razem z choroba Hashimoto (poszlam do lekarza z bolacym kregoslupem a tu wyszlo takie cos;/), poczatkowe TSH wynosilo u mnie powyzej 30, aTPO powyzej 300, teraz TSH mam w granicach normy 2,93. We wrzesniu wykryto u mnie guzy na tarczycy, dostalam skierowanie do Zakładu Medycyny Nuklearnej i Endokrynologii Onkologicznej w Gliwicach ponieważ po biopsji zrobionej u nas w szpitalu wyszla mi obecnosc komorek atypowych, i sie zaczelo....jazdy co kwartal na kontrolne biopsje i wizytu w klinice, juz powoli zaczynalam miec dosyc tego wszystkiego...na szczescie teraz w czerwcu po ostatniej wizycie okazalo sie, ze zmiana jest lagodna i nie musze juz do nich tam jezdzic tylko kontrolowac guza u mojego endokrynologa przez usg i biopsje. Przyjmuje teraz Euthyrox N175.Staram sie o dzidzie.
    --
    •  
      CommentAuthorarkada
    • CommentTimeSep 15th 2011
     permalink
    też zażywam eutyrox ale N25, endo wykryła u mnie małego guzka ale powiedziała ze nie jest szkodliwy, wynik przed leczeniem miałam 5,69 teraz 2,6 (także w normie) staram się o dzidzię od miesiąca, i nie wiem ze niepłodnośc była spowodowana niedoczynością czy jeszcze jakieś zaburzenia mam, okaże się niedlugo.:confused:
  2.  permalink
    U mnie doszly cykle bezowulacyjne....ale wiecej w innym temacie :P ja zaczynalam od Euthyroxu N25 i doszlam do 175...a co do guzkow...mialam robione 5 biopsji i na ostatniej w koncu wyszlo, ze zmiana jest lagodna
    --
    •  
      CommentAuthorarkada
    • CommentTimeSep 15th 2011
     permalink
    a na jakiej podstwaie wiesz ze cykle sa bezowulacyjne?
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeSep 15th 2011
     permalink
    arkada, a jakiego endo-gino polecasz z B-B??
    --
  3.  permalink
    arkada mialam badania usg, moj endo jest rowniez ginekologiem.
    --
    •  
      CommentAuthorarkada
    • CommentTimeSep 15th 2011 zmieniony
     permalink
    Basiu Nycz-Olearczyk Urszula, ma specjalizację z gin-endo, specyficzna babka ale ja takie lubię:bigsmile:

    Kuleczko a ile takich badań usg miałaś bezowulacyjnych?
    Widziałam na innym wątku że gin przepisała ci ovitrelle na pękanie, też tak miałam w zeszłym cyklu, ale bez wspomagania clo, niestety nie udało się:(
    Czekam:cool:
  4.  permalink
    wiesz co, nie pamietam, od marca staram sie o dzidzie ale nagle mi @ zanikl na 2 miesiace, musialam luteina wywolywac, pozniej po luteinie dostalam ale nie zauwazylam u siebie zadnych oznak dni plodnych, zero sluzu, sucho jak na pustyni i zas na 2 miesiace spokoj z malpiszonem (wywolany teraz w sierpni duphastonem i od 5 do 9 dc Clostilbegyt). A przed tymi wariacjami mialam normalnie jak w zegarku i @ i dni plodne. Nie wiem czy to stalo sie tak bo przez ten ogromny stres z tymi guzami czy po prostu tak musialo byc?
    --
    •  
      CommentAuthorarkada
    • CommentTimeSep 15th 2011
     permalink
    :sad:, przypuszczam ze przez stres, nie jest naszym sprzymierzeńcem zwłaszcza w takich sytuacjach, jak od zawsze mam nieregularne cykle czasem pół roku przerwy, ale zawsze jak dostane okres czuje ze pare dni później mam dni płodne (śluz rozciągliwy przezroczysty max 2 dni) potem sucho, sahara, nawet mam podraznienia z tego powodu:(
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeSep 15th 2011
     permalink
    Jesteś pewna, że to wtedy jesteś płodna?
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeSep 16th 2011
     permalink
    arkada, no widzisz dla mnie ta kobieta nie powinna być lekarzem...
    --
    •  
      CommentAuthorarkada
    • CommentTimeSep 16th 2011
     permalink
    Basia leczyłas sie u Nycz?
    •  
      CommentAuthorarkada
    • CommentTimeSep 16th 2011
     permalink
    Amazonka: Jesteś pewna, że to wtedy jesteś płodna?
    --


    Tak jestem pewna
    •  
      CommentAuthorarkada
    • CommentTimeSep 16th 2011 zmieniony
     permalink
    Jak na razie jestem z niej zadowolona, wdrożyła leczenie czekam na efekty, to moje 3 wizyty u niej i jakoś zawsze po nich jestem odstresowana. Jeśli będę potrzebowała zmiany lekarza możesz kogoś polecic? Interesuje mnie tylko endo-gin
    •  
      CommentAuthorelmag
    • CommentTimeSep 18th 2011
     permalink
    Witam!
    Jestem tu nowa i chciałam się z Wami podzielić swoim nowym odkryciem. Jestem w zagrożonej ciąży (odklejanie łożyska), już 3 tydzień leżę w domu i podczas nic nierobienia na szyi znalazłam guzek wielkości pestki od śliwki... Poziom Tsh przed ciążą miałam w normie, teraz również tsh i ft4 w normie a guzek rośnie bardzo szybko. Wizyta u pani endokrynolog, dostałam euthyrox, zrobiłam usg tarczycy i okazało się, że całkiem spore guzki to mam dwa a tych malutkich też jest całkiem sporo. Podobno to burza hormonów jaka rozpętała się w organizmie podczas ciąży uaktywniła guzki, i po porodzie te malutkie najprawdopodobniej się wchłoną a te większe niestety już będę miała.
    Martwię się o mojego małego "ktosia" bo nie dość, że od małego ma pod górkę i dzielnie walczy każdego dnia o przetrwanie to jeszcze dodatkowo ten euthyrox, czy nic mu nie grozi, będzie zdrów/zdrowa itd., czy ja już zawsze będę brała leki?
    Chciałam się wygadać, bo męczą mnie te matczyne lęki, obawy...
    Pozdrawiam i do następnego napisania:wink:
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeSep 18th 2011
     permalink
    Witamy:)
    Euthyrox jest całkowicie bezpieczny w ciąży, wiec o to nie musisz się martwić. Uzupełnia niedobór hormonów, na które w początkach ciąży jest większe zapotrzebowanie, bo wtedy tworzy się tarczyca dziecka (więc lek ten może jedynie pomóc). O guzkach niestety nic nie wiem, ale może ktoś doświadczony napisze:)
    Jeśli po ciąży okaże się, że masz dalej problemy z tarczycą w sensie niedoboru hormonów (niedoczynność), to ten lek się bierze cały czas. W przypadku nadczynności - można ją wyleczyć. Ale może się okazać, że produkcję hormonów tarczycowych masz w porządku i problemem będą tylko guzki, które trzeba monitorować.
    Nie zamartwiaj się na zapas - nie powinnaś się stresować, bo dzieciątku to nie służy. Trzymajcie się oboje:)
    --
    •  
      CommentAuthormotylica0
    • CommentTimeSep 18th 2011
     permalink
    To i ja wpiszę swoje ostatnie wyniki, trochę podskoczyły, ale przyznaję się bez bicia, że nie zawsze pamiętałam żeby brać tabletkę przed śniadaniem.
    Teraz już pamiętam.
    Mój wynik TSH 1,89 (norma 0,27-4,2)
    FT4 1,23 (norma 0,93-1,70)
    --
    •  
      CommentAuthorelmag
    • CommentTimeSep 19th 2011
     permalink
    Tres, dziękuję za słowa otuchy. Pozdrowionka
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeSep 21st 2011
     permalink
    Witam, dziewczyny mam do Was pytanie: badałam tsh i progesteron w maju, teraz w październiku wybieram się do endokrynologa (po raz pierwszy); czy warto te badania powtórzyć? czy przez ten czas wyniki mogły ulec zmianie? Proszę o odp i pozdrawiam:)
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeSep 21st 2011
     permalink
    marylove na pewno musisz powtórzyć, to są wyniki już "stare" najlepiej zrób jak najbliżej wizyty u endokrynologa, a co do progesteronu to robiłaś w określonym dnu cyklu?
    --
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeSep 21st 2011
     permalink
    Progesteron robiłam w 8 dniu fl. Wtedy i progesteron i tsh wyszły w normie. Ale w sumie coś mogło się pozmieniać bo prolaktyna mi poszła mocno w górę i z tym chcę iść generalnie, a przy okazji zrobić pozostałe badania które mogą się przydać do ew. diagnozy. Dzięki wielkie za pomoc, na szczęście zdążę to zrobić przed wizytą:)
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeSep 21st 2011 zmieniony
     permalink
    Hormony są bardzo nie stabilnymi związkami chemicznymi i dużo czynników może je zmieniać. U mnie prolaktyna była związana z Tsh, albo też i na odwrót. Jakby nie patrzeć jest koniec września, a te wyniki masz z maja więc według mnie lepiej powtórzyć.
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeSep 26th 2011 zmieniony
     permalink
    Hej dziewczyny, właśnie odebrałam wyniki i u mnie wszystkie hormony tarczycowe w normie ale niestety TPO bardzo podwyższone:-( po kilku latach spokoju znów się odezwało i pewnie trzeba będzie wrócić do leczenia :-(
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeSep 26th 2011
     permalink
    lapa i co z tymi wynikami? Byłaś u lekarza?
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeSep 27th 2011
     permalink
    Basiu, jeszcze nie bo w Irlandii nie mam jeszcze lekarza:-( pod koniec przyszłego tygodnia idę na pierwsze spotkanie z rodzinnym i zobaczymy co on powie, choć nie spodziewam się za wiele. W międzyczasie pójdę do ginekologa i zobaczę czy on może nie zna kogoś kogo mógłby mi polecić (endo-gina albo endokrynologa).
    --
    •  
      CommentAuthorNovember
    • CommentTimeSep 27th 2011 zmieniony
     permalink
    Czesc, z Hashimoto mam wzgledny spokoj od jakichs 6 lat, wczesniej byla albo niedoczynnosc albo nadczynnosc i tak w kolko, teraz sie ustabilizowalo i oprocz paru kg wiecej, nie mam wiekszych problemow (oprocz nieplodnosci):cry:
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeSep 27th 2011
     permalink
    November, moja bratowa będąc leczona na Hashimoto urodziła dówjkę zdrowych dzieciaczków:-))) przełom nastapił po drugiej ciąży, ale jest pod opieką lekarzy, bierze leki i jak na razie jest dobrze! Także głowa do góry!
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeSep 27th 2011
     permalink
    Dobry endokrynolog-ginekolog ze specjalnością immunologa w sam raz dla HAshimotek w Wawie to http://www.mz.firms.pl/warszawa/82347,prywatna-klinika-endokrynologii-ginekologicznej-i-ogolnej-dr-w-dubrawski.html
  5.  permalink
    dawno mnie nie było, przypomnę się: 14 lat leczona na nadczynność, półtora roku temu dostałam jod i mam niedoczynność pojodową, biorę Euthyrox i.... jestem w ciąży, póki co wszystko jest ok, dawka tabletki jedynie zwiększona ze 100 na 125 i podobno niedługo znów zwiększymy do 150, a na koniec może nawet do 200, zależy od wyników
    •  
      CommentAuthorarkada
    • CommentTimeOct 1st 2011
     permalink
    do dziewczyn leczących się na niedoczynność tarczycy

    czy oprócz uzupełnienia hormonów (w moim przypadku Eutyrox 25) można brac jod w tabletkach lub pod inna postacią?
    jem rybki, straszne reklamują wodę ustroniankę z jodem ale jak na razie nie mogę jej nigdzie znalesc:/ choc o dziwo mieszkan sosc niedaleko Ustronia:)

    Dodam ze nie mam choroby Hashi...

    Pozdrawiam

    :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    • CommentAuthorgrolsh1
    • CommentTimeOct 1st 2011
     permalink
    Cześć dziewczyny,
    Opiszę swoją historię z tarczycą..
    Choruję od prawie dwóch lat na nadczynność. W 2008 roku poroniłam (wtedy jeszcze tarczyca była ok), w 2009 urodziłam zdrową córeczkę o tym, że coś się dzieje z tarczycą dowiedziałam się po ciąży (chudłam, miałam tachykardię i byłam bardzo nerwowa)leczyłam się thiamazolem dość krótko.
    Teraz znów jestem w ciąży, obecnie 9 tydzień. Jak na razie z dzidzią wszystko ok, nie biorę żadnych leków. TSH niziutkie 0,018 ale FT3 i FT4 w normie. Martwią mnie przeciwciała, wiem że powodują poronienia, u mnie ATPO > 1300 i ATG 95, na wyniki TRAB jeszcze czekam, ale przed rokiem Trab był w normie tylko Atpo tak jak teraz > 1300. Mam kilka guzków na tarczycy i nie wiem czy ciąża mogła spowodować ich wzrost, wcześniej były malutkie 3-4 mm a teraz jeden mam na centymetr.
    Nie miałam żadnych problemów z zajściem w ciąże, mimo nieregularnych miesiączek udało nam się w 3 cyklu a poprzednie ciąże w 1 cyklu starań.
    Dziewczyny, które są w ciąży i mają wysokie przeciwciała proszę poradźcie, czy powinnam zrobić dodatkowe badania w związku z tymi przeciwciałami, boję się, że mogę stracić dzidzię i w ogóle napiszcie jak przebiegają wasze ciąże. Jak jest z tym selenem, czy faktycznie pomaga?
    •  
      CommentAuthorKatarzynka
    • CommentTimeOct 2nd 2011
     permalink
    Ja na początku drugiej ciąży miałam ATPO około 600, czyli też duużo powyżej normy- brałam tylko euthyrox i jod. Mnie endokrynolog nie zalecał żadnego zbijania przeciwciał- przy hashimoto "tak już jest". Ciąża była bezproblemowa, poród też, tylko teraz w wynikach wyszła mi nadczynność - muszę iść do lekarza.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeOct 2nd 2011
     permalink
    Arkada - polecam tabletki Femibion Natal 1 od planowania poczęcia do końca 12 tyg. ciąży (dawna nazwa: Feminatal 800 Metafolin). Wprawdzie koszt ponad 30 zł na miesiąc (ostatnio płaciłam 39, ale pewnie zależy, gdzie kupisz), ale zawiera zarówno kwas foliowy, jak i dawkę jodu, którą powinnaś przy niedoczynności przyjmować w przypadku wczesnej ciąży, aby tarczyca dziecka się prawidłowo rozwijała (ma także wit. z grupy B, wit.E i C).
    --
    • CommentAuthorgrolsh1
    • CommentTimeOct 2nd 2011
     permalink
    Dzięki Pelasia za odpowiedź. Mnie moja endokrynolog też nie zaleciła żadnego zbijania przeciwciał, aczkolwiek uprzedziła, że przy podwyższonych przeciwciałach zdarzają się poronienia. Na razie hormony tarczycy mieszczą się w normie, ale jeśli będą poza normą mam też dostawać leki, tylko w moim przypadku przeciwtarczycowe.
    Naczytałam się o zespole antyfosfolipidowym, który czasem występuję razem z podwyższonym ATPO i jest przyczyną strat maluszków na każdym etapie ciąży i dlatego żyje w stresie i tak się wypytuje.
    Poza tym mam koleżankę z hashimoto, która jak zaszła w ciążę to lekarka od razu przepisała heparynę i acard tylko dlatego, że miała podwyższone przeciwciała ATPO, dodam że była to jej pierwsza ciąża i nie miała wcześniej żadnych poronień. Dlatego całkiem zgłupiałam...
    •  
      CommentAuthorLily26
    • CommentTimeOct 11th 2011
     permalink
    NOvember jestem żywym przykładem, że z Hashimoto można zajść w ciążę i donosić ją.
    Grolsh1 ja bym zaczęła brac selen na twoim miejscu na zbicie przeciwciał. Brałam je przez całą ciążę, euthyrox zresztą też. Jestem po dwóch poronieniach więc ginka też od razu wrąbała mi heparynę. Myślę, że dzięki temu zestawieniu euthyrox selen i heparyna donosiłam ciążę. Mały urodził się dwa tygodnie temu zdrowy :) Także głowa do góry :)
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeOct 11th 2011
     permalink
    O jest i Lily :smile: Zastanawiałam się niedawno, co u Ciebie, bo tak nagle na dość długo zniknęłaś...
    Gratuluję zdrowego synusia i wszystkiego dobrego życzę :smile:
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.