Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorcinnamonki
    • CommentTimeMar 7th 2011
     permalink
    A mnie się udało do 1 zejść z TSH, jestem z siebie dumna... Albo z Euthyroxu :DDD

    Trzymam za Was kciuki dziewczyny!
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 7th 2011
     permalink
    gratulacje cinnamonki :bigsmile:
    wrzucam co ciekawego znalazłam i obiecuję skonsultować to z endokrynologiem w najbliższą środę

    TSH (mU/l) Diagnoza
    >20 łagodna do silnej niedoczynność
    4,5-20 niedoczynność niskiego stopnia
    2,1-4,4 norma, ale podejrzenie niedoczynności jeśli występują objawy lub wole
    0,4-2,0 norma
    0,1-0,39 szara strefa – zbadać FT4
    <0,1 nadczynność tarczycy lub niedoczynność przysadki

    Wpływ tarczycy na płodność i ciążę
    Prawidłowe funkcjonowanie gruczołu tarczycy ma ogromny wpływ na zdrowie kobiety i jej przyszłego potomstwa. Do szczególnie często występujących skutków chorób tarczycy, ważnych pod względem przyszłego macierzyństwa, zalicza się zanik owulacji, niemożność zagnieżdżenia się komórki jajowej, a także nieregularność miesiączkowania lub jego całkowity zanik. Choroby tarczycy powodują również skrócenie fazy lutealnej, co jak wiadomo prowadzi albo do niemożności zapłodnienia komórki jajowej, albo do bardzo wczesnego poronienia, które zwykle występuje w dniu spodziewanej miesiączki i często przechodzi niezauważalnie dla samej kobiety. Niedoczynność tarczycy może przyczyniać się do nadprodukcji prolaktyny. Powszechnie wiadomo, że zbyt duży poziom tego hormonu ma negatywne oddziaływanie na płodność kobiety.

    Ale nie tylko kobiety mogą mieć problem z płodnością. Mężczyźni chorujący na nadczynność tarczycy mogą posiadać dużo słabsze lub mniej ruchliwe plemniki, w wyniku czego nie są one w stanie zapłodnić komórki jajowej kobiety.

    W chorobach tarczycy równie często jak niepłodność mogą pojawiać problemy z nawracającymi poronieniami, zwłaszcza wczesnymi. Dotyczy to w dużej mierze kobiet chorujących na chorobę Hashimoto, u których ryzyko poronienia jest dużo wyższe niż u kobiet zupełnie zdrowych. Niekiedy wole Hashimoto może występować samodzielnie, czyli bez niedoczynności tarczycy. Często zdarza się, że lekarze po sprawdzeniu poziomu hormonów tarczycowych i stwierdzeniu, że są one prawidłowe, nie zlecają badań na potwierdzenie istnienia przeciwciał przeciwtarczycowych. Uznając pacjętkę za zdrową pod tym względem szukają przyczyny jej niepowodzeń gdzie indziej. Szczególnie ważne jest zatem wykonanie wszystkich niezbędnych badań, aby w 100% wykluczyć możliwe choroby tarczycy.

    Niedoczynność tarczycy łączy się czasem z występowaniem Zespołu policystycznych jajników (PCOS). Schorzenie związane jest też ze zwiększą częstotliwością pojawiania się cyst, które mogą uniemożliwić zajście w ciążę. W przypadku nadczynności tarczycy pocieszający jest fakt, iż kobiety wyleczone z tej przypadłości mają tak samo niskie ryzyko poronienia jak kobiety, które nigdy nie chorowały.

    Choroby tarczycy, zwłaszcza nie leczone, mają również ogromny wpływ na prawidłowy przebieg ciąży i zdrowie przyszłego potomstwa. Na szczęście nie jest prawdą, że kobiety chorujące na niedoczynność lub nadczynność tarczycy nie zachodzą w ciążę. Jednak samo zajście w ciążę nie gwarantuje jeszcze całkowitego sukcesu.

    Badania przeprowadzone przez Society for Maternal – Fetal Medicine w styczniu 2001 r. dowodzą, iż kobiety z chorobami tarczycy, dużo częściej niż kobiety zdrowe, rodzą dzieci z różnymi wadami rozwojowymi np. wadami serca, upośledzeniem mózgu, rozszczepem wargi lub/i podniebienia, porażeniem mózgowym. Dzieci matek, które w czasie ciąży nie były leczone na niedoczynność tarczycy bardzo często mają dużo niższych iloraz inteligencji niż dzieci kobiet zdrowych lub tych, które podjęły prawidłowe leczenie w ciąży.

    Co zrobić aby zmniejszyć ryzyko negatywnego oddziaływania chorób tarczycy na płód? Przede wszystkim zażywać leki w prawidłowej dawce i kontrolować poziom hormonów tarczycy tak często jak się da. Kontrola stężenia hormonów we krwi jest szczególnie ważna w I trymestrze ciąży. Badania należy wówczas wykonywać co miesiąc. Po 12 tyg. ciąży można wykonywać je rzadziej np. raz na trymestr. W każdym razie należy być pod kontrolą lekarza od samego początku, aż do zakończenia ciąży i nigdy nie przerywać leczenia!!

    Ważne jest, aby zbadać poziom hormonów tarczycowych jak najwcześniej od momentu powzięcia wiadomości o ciąży. Najlepiej jest wykonać badanie już w 6 tygodniu ciąży (nie później jednak niż w 12 tyg.) i odpowiednio do otrzymanych wyników ustalić właściwą dawkę leków. Podkreślić należy, iż w ciąży, w skutek zmian hormonalnych zachodzących w organizmie kobiety, poziom hormonów tarczycowych wzrasta. Zmienia się on podczas całej ciąży kilkakrotnie dlatego tak ważne jest częste wykonywanie badań i dostosowywanie przez lekarza dawek leków odpowiednio do uzyskanych wyników. Bardzo istotne jest przyjmowanie leków (hormonów) na samym początku ciąży, gdyż do 12 tyg. ciąży płód nie jest w stanie sam wytworzyć hormonów tarczycy. Umiejętność tą nabywa dopiero po tym okresie. Na początku ciąży następuje zatem zwiększone zapotrzebowanie na hormony tarczycowe, gdyż matka musi je wytworzyć nie tylko dla siebie, ale również dla rozwijającego się w jej łonie płodu. W przypadku niedoczynności hormony tarczycowe muszą być uzupełniane z zewnątrz w postaci wspomnianych wyżej hormonów syntetycznych. Niektóre kobiety sądzą, iż podczas ciąży nie powinny zażywać żadnych farmaceutyków. W przypadków syntetycznych hormonów tarczycy to stwierdzenie nie ma racji bytu.

    Nieco inaczej przedstawia się kwestia leczenia nadczynności tarczycy. Ponieważ leki przeciwtarczycowe przenikają przez łożysko stwarzają one zagrożenie dla zdrowia płodu. Dlatego ważne jest, aby kobieta zaszła w ciążę już po całkowitym wyleczeniu nadczynności. Jeśli jednak ciąża pojawi w trakcie leczenia nie należy go przerywać, bowiem dla płodu zagrożeniem są nie tylko leki przeciwtarczycowe, ale również sama choroba ciężarnej. Przerywanie ciąży w trakcie nadczynności tarczycy również jest przeciwwskazane m.in. dlatego, że zagraża znacznym nasileniem objawów choroby.

    Nie można również stosować leczenia nadczynności jodem promieniotwórczym, ponieważ promieniowanie radioizotopu powodować może uszkodzenie płodu. W takiej sytuacji pozostaje tylko leczenie zachowawcze lekami przeciwtarczycowymi, jednak w takich dawkach, aby zwalczając chorobę matki, miały one jak najmniejszy wpływ na płód.
    --
  1.  permalink
    A czy badanie aTPO i aTG (przeciwciała) można robić w czasie @? czy to nie ma znaczenia?
    -- w roku 2012 urodzę zdrowe dzieciątko
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 8th 2011
     permalink
    Nie ma znaczenia, nad czczo też nie musisz być.
    --
  2.  permalink
    Basia_87 ale chyba bez euthyroxu, co? Bo biorę rano przed śniadaniem
    -- w roku 2012 urodzę zdrowe dzieciątko
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 8th 2011
     permalink
    Mnie się zdarzyło z euthyroxem, ale powiedziałam o tym endo i nic na to nie powiedziała, ale właściwie powinno się raczej bez.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 8th 2011
     permalink
    myślicie, że też przepisze mi ten lek? tak czysto teoretycznie pytam...wysoki miałyście ten poziom TSH kiedy Wam pierwszy raz zapisano euthyroxem... tak w ogóle to fatalnie się dziś czuję...coś się "mieli" w moim brzuchu:/ boli na zmianę a to prawej, a o z lewej i ciągle "mieli":/
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 8th 2011
     permalink
    i jeszcze mam jedno pytanie... jak już wiecie idę jutro pierwszy raz do endokrynologa... jak się przygotować do tej wizyty? O co ona może mnie zapytać? O co ja ją powinnam? Macie jakieś wskazówki?
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 8th 2011
     permalink
    Hanny ja miałam tsh za nisko i brałam lek na podniesienie, a eutyrox na to żeby za szybko nie urosło. Może ci go przepisać bo to hormon, który wytwarza tarczyca więc go w ten sposób się go uzupełnia. Bierze się go rano na czczo pół godzinki przed śniadaniem.
    Zapytać cię może o dolegliwości ze strony tarczycy i wpływu na inne czynniki jak sen, apetyt, serce, waga, skóra, opuchnięte kostki, oczy. drżenie rąk, wypadanie włosów, samopoczucie, czy jesteś oslabiona, bynajmnie o to pyta moja.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 8th 2011
     permalink
    o właśnie...spałabym najchętniej po 20 godzin dziennie - wstawała tylko na posiłki:/ jem okropnie dużo, ale przytyć wciąż nie mogę, a chciałabym "dobić" do 50 kg(to akurat chyba rzadko spotykane przy niedoczynności), ręce drżą i jest mi stale okropnie zimno - nawet latem się trzęsę z zimna, a skóra i włosy to już kompletnie do wymiany. Wczoraj nawet myślałam, żeby zgolić się na łyso;) Dzięki dziewczyny - jesteście niezastąpione:)
    --
  3.  permalink
    mnie pytała o serce (a mam lekkie kołatanie) i suchośc skóry czy jest (mam sucha , ale dlatego, że nie nawilżam jej niczym, czasem oliwką tylko), o regularnośc cykli i wypróżnień. stwierdziła, że ok jest. Tylko i tak dała hormon, bo jak na staraczke mam za wysokieTSH. powiedziała też, że gdybym juz nie planowała dzieci to nic nie robiłaby mi.
    Hanny, zrób od razu sobie USG. Moja się dziwiła, że nikt do tej pory nie zlecał mi USG, a kilka lat temu były powody..
    -- w roku 2012 urodzę zdrowe dzieciątko
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 8th 2011
     permalink
    a to USG powinnam zrobić wcześniej (czyli dziś), może jak idę prywatnie to zrobi mi sama? Skórę, mimo nawilżania, mam suchą jak pieprz:/ Regularność cykli to juz w ogóle inna bajka (czyt. żadnej regularności;). Musze sobie te wszystkie objawy wypisać, bo problemy z koncentracją tez mam;/ dzięki:)))
    --
    •  
      CommentAuthorcinnamonki
    • CommentTimeMar 8th 2011
     permalink
    Hanny, ja miałam TSH ok. 3, ale miałam fT4 rozwalone i przeciwciała też coś nie halo...

    Spyta Cię też pewnie o historię chorób, u Ciebie, w rodzinie (czy matka / ojciec / dziadkowie) mieli problemy z tarczycą, jakie miałaś operacje, etc. Aha - jak byłaś / jesteś na jakiejś diecie to też o tym poinformuj.
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 8th 2011
     permalink
    ja jestem normalnie okazem zdrowia...cała rodzina też:) gdyby nie te nieregularne miesiączki, ciągłe spanie i zmęczenie to nawet bym się tarczycą nie zainteresowała...ah...zobaczymy co powie. Ja mam ft4 w normie 1,13 (norma 0,80 - 1,90) ft3 mam trochę za wysokie 4,45 (norma 1,80 - 4,20) i to mnie właśnie powstrzymywało przed drążeniem tego tematu. Przy niedoczynności powinny być niskie! Aż trafiłam tu na forum i bardzo się cieszę. Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie moim tematem:)
    --
    •  
      CommentAuthorMigotka721
    • CommentTimeMar 8th 2011
     permalink
    Dziewczyny, a czy którejś z Was proponowali położyć się na kilka dni do szpitala z powodu tarczycy? Ja mam nadczynność, prawdopodobnie Gravesa-Basedova i w piątek idę do szpitala, żeby porobili wszystkie badania, ponieważ czekam na operację usunięcia torbieli, w maju mam ślub i chciałabym mieć dziecko. I tak sobie myślę, że może jednak przesadzają z tym szpitalem? Ale to mój gin wszczął taką panikę :( Pewnie kiedyś będę mu za to wdzięczna, ale teraz nie jest mi z tym dobrze, bo nie pozwalają mi pracować, dostaję leki też na serce, na uspokojenie, czuję się jakbym była niemal śmiertelnie chora :(
    •  
      CommentAuthorcinnamonki
    • CommentTimeMar 8th 2011 zmieniony
     permalink
    *Migotka* - czasami trzeba... Moja kuzynka ma Gravesa i niestety też musiała spędzić trochę czasu w szpitalu na obserwacji - w jej przypadku było warto, bo wyrównali jej pięknie poziomy i dawki leków.

    *Hanny* - ja też w sumie okazem zdrowia jestem, cykle mam książkowe, owu też jest (monitoring), ale zajść jakoś nie mogę ;) Gdyby nie non-stop senność i trzęsawka z zimna to bym nie wiedziała, że coś jest nie tak...
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 8th 2011
     permalink
    Migotka721 idź:) Poobserwują, dobiorą dawkę, Ty odpoczniesz, wyluzujesz się, a potem już będzie tylko"z górki":) Ja bym poszła. Zrobią Ci dokładnie badania i będziesz miała "czarno na białym"...to tylko kilka dni:)
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 8th 2011 zmieniony
     permalink
    Migotka721 ja mam G-B szpitala mi w sumie nie proponowali, ale chcieli żebym nie pracowała. Tu chodzi o to żeby cię wyciszyć, odciąć od zbędnych emocji i poobserwować szczególnie w nocy czy dochodzi do bezdechu (ja tak miałam), albo czy w ogóle sypiasz. Czy jesteś nerwowa i co z twoim sercem, oczami, to dużo daje w doborze dawki leku.
    --
    •  
      CommentAuthorMigotka721
    • CommentTimeMar 8th 2011
     permalink
    Jak tu się wyciszyć jak na głowie mam ślub, remont mieszkania, oczekiwanie na operację i tęsknotę za pracą... :( No ale mus to mus, w piątek idę, choć mojemu zdrowiu psychicznemu i spokojowi to na pewno nie pomoże, ale może chociaż porobią konkretne wyniki i dobiorą właściwe leki tak jak mówicie. Oby.
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 8th 2011
     permalink
    Mi endo mówiła przy pierwszej wizycie, że objawy są zależne od danego organizmu, a nie od poziomu hormonów. Ja np. z tego co zaobserwowałam przed leczeniem to mogłabym wymienić tylko wypadanie włosów i z reguły zimne stopy, co niekoniecznie mogłoby się wiązać z tarczycą. Za to koleżanka, która miała lepsze początkowe wyniki badań ode mnie i przyjmuje teraz mniejszą dawkę hormonu miała pełen pakiet: suchość skóry aż do złuszczania się, problemy z wypróżnianiem, senność i stałe zmęczenie oraz tycie. Dlatego właśnie choroby tarczycy są często nierozpoznawane - objawy są niejednoznaczne i o różnym nasileniu, często bez badania hormonów nikomu nie przyjdzie do głowy, że może być coś nie tak.
    Sądzę, iż ze względu na tak ważne funkcje tarczycy w związku z płodnością powinno się dziewczętom w jakimś określonym wieku obowiązkowo robić badania (coś w stylu szczepień)! Ileż późniejszych poronień możnaby uniknąć, o poprawie jakości życia nie wspominając.
    --
  4.  permalink
    Kobiety, a wiecie, gdzie w Poznaniu mozna zrobić aTPO i aTG? Byłam dzis na czczo w moim labie i odbiłam się od drzwi :confused:
    -- w roku 2012 urodzę zdrowe dzieciątko
    •  
      CommentAuthorjszsz
    • CommentTimeMar 9th 2011
     permalink
    ja robiłam w promedis na serbskiej.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 9th 2011 zmieniony
     permalink
    Na Szpitalnej też robią
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 9th 2011
     permalink
    Ja popieram Tres!!!:) Powinno się zalecać te badania jak szczepienie. Zwłaszcza w tym "pokoleniu Czarnobyla". Gdybym nie trafiła na 28dni.pl nawet nie wiedziałabym, że mam problem, a dziś stwierdzono u mnie subkliniczna niedoczynność tarczycy. Pytałam o TSH dla starających się i wg mojej endo to 0,8 - 2,0 reszta u mnie pod wykresem:)
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 9th 2011
     permalink
    Acha! To zalecenie odnośnie TSH wg mojej endo dotyczy wszystkich kobiet, a nie (jak wcześniej coś tam pisałam) tylko tych, które leczą się na tarczycę.
    --
  5.  permalink
    Agael77, jszsz dzięki, na Szpitalnej zrobię, jest taniej :)
    -- w roku 2012 urodzę zdrowe dzieciątko
  6.  permalink
    cinnamonki, a jak długo brałas euthyrox, zby Ci tak ładnie TSH zeszło?
    -- w roku 2012 urodzę zdrowe dzieciątko
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 9th 2011
     permalink
    A ja jutro badam, zobaczymy. Ja swojej też zapytam o ten poziom TSH.
    --
    •  
      CommentAuthorGaggataB
    • CommentTimeMar 9th 2011
     permalink
    Co do badań TSH - byłam u lekarza pierwszego kontaktu i powiedział, ze za darmo to on moze raz w roku zrobic mi badania, ja od 8 lat robie badania co 8 tygodni za 19zł - nie bede tego liczyc bo to jakas masara, za co ja ZUS płace??
    Gino mi ostatnio powiedzial ze wazne jest FT4 i FT3 - o to pytaja za poloznictwie, a gino, ze musi byc TSH kolo 1... wiec dalej sie lecze, teraz mam ponad 8 :( Wiec ciąża ciągle odkładana.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 9th 2011
     permalink
    GaggataB ja robię na przemiennie TSH lub FT3 i FT4, albo wszystkie razem co miesiąc, a do tego morfologia i jonogram,a 2 razy do roku TRAb, ale był tez czas kiedy robiłam co tydzień, a przed operacją co 3 dni. Kasy już nie liczę bo i tak mi jej nikt nie wróci, ale szkoda mi żył bo juz mnie bolą przy wkuwaniu.
    --
    •  
      CommentAuthorcinnamonki
    • CommentTimeMar 10th 2011
     permalink
    dziewialtka Ja już biorę 3 lata, ale wina mojej endo, że nie zeszło szybciej - robiła mi badania raz na pół roku (wiedziała, że się staramy) i po takiej połówce z 6 skoczyło na 20. Potem miałam nową endo, która mi kazała robić badania przy staraniach min.co miesiąc... No i szybko ustaliłyśmy właściwą dawkę...

    GaggataB - święta prawda, po cholerę tyle kasy na ZUS idzie? Wolałabym zostać przy prywatnej opiece i nie płacić na zdrowotne, bo i tak z państwowych nie korzystam - tragedia :(
    •  
      CommentAuthorjszsz
    • CommentTimeMar 10th 2011
     permalink
    dziewialtka, miałam tsh 3,9 i po 5 tyg brania Euthyroxu N25, spadło mi do 1,9. I to wystarczyło, żeby zafasolkować. Teraz dawkę mam taką samą i hormonki ładnie się zachowują.
    --
  7.  permalink
    cinnamonki , jszsz, dajecie mi nadzieję, dziękuje :) A czy Wam tez mówili lekarze endo, zeby zawiesic starania na czas leczenia? Hanny to usłyszała od swojej endo, więc się dopytuję..
    -- w roku 2012 urodzę zdrowe dzieciątko
    •  
      CommentAuthorjszsz
    • CommentTimeMar 10th 2011
     permalink
    Mi powiedział, żeby się powstrzymać ze staraniami. Na szczęście, nie musieliśmy długo czekać.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 10th 2011 zmieniony
     permalink
    Mnie też powiedziała, że lepiej będzie jak wyniki będą lepsze i utrzymają się przez dłuższy czas.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 10th 2011
     permalink
    dziewialtka nie przejmuj się za bardzo:) Idzie wiosna:) Wzięłam pierwszą tabletkę eurythoxu i czuję się jakbym miała... za przeproszeniem... "motorek w du***" chyba psychika zadziałała:) Moja endo mówiła też, że wiele kobiet obecnie (mężczyzn też, ale oni się rzadziej badają) ma problemy z tarczycą i zobacz...dobierze się dawkę i jak pięknie wszystkie w ciążę zachodzą. Jeśli to będzie mój jedyny problem to chyba ugryzę sufit ze szczęścia:) A powiedzcie mi jeszcze dziewczyny (bo gdzieś na forum tarczycowym wyczytałam) czy po eurythoxie wypadają Wam włosy jakoś bardziej? Bo moje i bez tego są do wymiany:/ tzn wiadomo, że zdrowie najważniejsze - mogę być nawet łysa, ale myślałam, że jak hormony tarczycy się unormują to powinny właśnie rosnąć...czy już jestem skazana na "mysi ogon"?
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 10th 2011
     permalink
    Hanny nie sądzę żeby wypadały bo eutyrox to to samo co by produkowała twoja tarczyca naturalny hormon. Miałam piękne włosy przed problemami z tarczycą teraz nie raz już przez nie płakałam, bo jakby nie patrzeć to "wizytówka" kobiety, ale ja swoje problemy wiąże raczej ze skokami hormonów tarczycy, teraz trochę mi się poziom tsh unormował to i wypadanie się zmniejszyło.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 10th 2011
     permalink
    Mnie wypadały włosy przed leczeniem, odkąd biorę eltroxin (to jest to samo, co euthyrox), przestały wypadać, udało mi się zajść w ciążę po unormowaniu hormonu lekami :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 10th 2011
     permalink
    Dzięki dziewczyny:) Ach! Świat jest piękny! Nie wiem czemu, ale czuję się dziś jak nowo narodzona:) Ach, ta psychika! Wzięła jedną tabletkę i nagle jest okazem zdrowia;P
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 10th 2011 zmieniony
     permalink
    Mój dzisiejszy wynik 0,14 (0.27-4.20). Endo stwierdziła, że wynik dobry (lekka nadczynność) i bardzo dobry wynik do zachodzenia w ciąże. U osób które się leczą wynik tsh powinien być bliski dolnej granicy przy zachodzeniu w ciąże, ponieważ w czasie ciąży zapotrzebowanie na hormon tarczycy wzrasta i lekka nadczynność dostarczy tego hormonu, a i powiedziała mi, że jakbym miała tsh powyżej 4 to absolutnie zabroniła by mi zachodzić w ciąże ponieważ tarczyca nie wyrzuciła by odpowiedniej ilości hormonu.
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 10th 2011
     permalink
    A mój był w górnej granicy normy, jak zaszłam w ciążę :) i nic się złego nie działo :) Endo zwiekszył mi dawkę eltroxinu i dodatkowo kazał brać jod.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 10th 2011
     permalink
    Wydaje mi się e co endokrynolog to odmienne poglądy. Zresztą nie ważne byleby skutkowało. W twoim przypadku angel niedoczynności zwiększył dawkę żeby tsh nie urosło, a wystarczyło dla dwóch, w moim przypadku zmniejszyła eutyrox bo mam za dużo jak dla siebie
    --
    •  
      CommentAuthorcinnamonki
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    Hanny "ugryzę sufit ze szczęścia" - trzymam Cię za słowo ;))) A włosy wprost przeciwnie - odkąd łykam Euthyrox i mam unormowane wyniki to rosną jak szalone!

    basia_87 moja endo dokładnie to samo mówiła - Agael77 - blisko górnej granicy, a ponad normę to jest różnica. Lepiej, żeby było bardzo nisko, bo jak zajdziesz w ciążę, to hormony "skaczą" i lepiej mieć ten zapas do górnej granicy, żeby można było szybko zareagować, a nie potem się martwić - tak mi endo tłumaczyła...
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    cinnamonki oczywiście, że lepiej mieć w dolnej granicy - tego nie neguję. Chciałam tylko pokazać, ze przy tej górnej też może być dobrze :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    cinnamonki - ugryzę, a co mi tam;P Przegryzę się do sąsiadów;P i wyślę Ci zdjęcie dziury;P Co do lekarzy to zgadzam się co lekarz to inna opinia, a organizm i tak zrobi swoje;P basiu_87 to świetnie, że Ci się wyniki poprawiły - powodzenia! Ale świetnie też dla Ciebie po prostu zdrowo:)))
    --
    •  
      CommentAuthorcinnamonki
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    Matko, Agael77 mało zawału nie dostałam - avatara zmieniłaś ;)) No zgadza sie, że może być dobrze - czasami przecież sie zdarza, że niedoczynność wychodzi dopiero jak kobieta jest w ciąży, robi badania...

    Hanny bez zdjęcia dziury nie uwierzę ;))
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    cinnamonki wiosennie mi się zrobiło :-))
    Dziś zrobiłam TSH i FT3, w życiu nie miałam tak dobrych wyników
    TSH- 2,89
    Ft3 - 2,55
    Przy moich wynikach TSH ok.17 ten wygląda jak bajka :-)
    --
    •  
      CommentAuthorcinnamonki
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    Łooo, Agael77 szacun, faktycznie pięknie :)

    Zmyliłaś mnie tym awatarem :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorEfiaa
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    Hej,
    Dołączam do tego zacnego grona. Ja też mam "w drodze" zapalenie tarczycy, bo przeciwciała anty TPO są lekko podwyższone. Czy jest jakiś sposób, żeby nie mieć tego problemu??
    •  
      CommentAuthorkaty222
    • CommentTimeMar 11th 2011
     permalink
    a ja czekam na wyniki tego właśnie. Jeszcze się nie wczytywałam jak można zapobiec zapaleniu, jak coś znajdziesz to się podziel ;)
    -- mama dwóch łobuziaków :)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.