To ja mam pytanko ;) W chwili obecnej jestem zatrudniona na 1/4 etatu, gdy zajdę w ciążę obiecano mi cały etat. Wiem, że pierwszy miesiąc płaci Pracodawca a za pozostałe miesiące ciąży płaci Państwo, moje pytanie brzmi: Jeśli będę w ciąży, zostanie ona potwierdzona przez lekarza, zostanę przeniesiona na pełen etat i przedstawię dokument od ginekologa - przysługuje mi pełnopłatność ze strony Państwa? Pytam, bo nie wiem czy pełen etat z - jakby nie patrzeć - podniesieniem płacy nie wiąże się z wymaganiami dotyczącymi przepracowania konkretnej liczby czasu?

Ps: Tak, wiem, że pierwszy miesiąc płaci pracodawca a jeśli chodzi o dotrzymanie umowy ustnej, o której wspomniałam - to się nie martwię.

Podpowiedź o podpisaniu umowy z datą wstecz jest dobry. Nie wnikałam w szczegóły tego, co planowano - możliwe, ze tak szefowie mieli na myśli ale nie wyjaśniali mi szczegółowo. Jestem zatrudniona w rodzinnej firmie więc mi też zależy, by nikt nie miał podejrzeń. Zapamiętam.
Być może ja źle zrozumiałam - tłumaczono mi, że w czasie zatrudnienia, gdy jestem w ciąży - wypłatę dostaję od Państwa, nie od firmy. Czy jeśli tak nie jest - to bedę musiała przejść na zasiłek? Idąc dalej - jeśli pójdę na zasiłek to ile on wyniesie miesięcznie przy zarobkach, dajmy na to 2000 zł brutto?
Pomijam oczywiście kwestię zwolnienia lekarskiego bo zakładam, że ciąża będzie przebiegała prawidłowo i zwoleniania nie dostanę z tego powodu.

Puala - zgadzam się z tobą w 100% :)

Dzięki dziewczyny ;)

W dniu 8 marca odbyło się w Sejmie pierwsze czytanie trzech projektów nowelizacji kodeksu pracy dotyczących urlopów macierzyńskich. Odrębne projekty złożyli rząd, posłowie Prawa i Sprawiedliwości oraz Ligi Polskich Rodzin.


Rząd chce wydłużenia urlopów macierzyńskich o dwa tygodnie, czyli do 18 tygodni. Przy każdym następnym dziecku byłoby to 20 tygodni, a gdy urodzą się bliźniaki czy trojaczki - 28 tygodni. Dłuższe urlopy miałaby kosztować budżet 150 milionów złotych.


Posłowie PiS także chcą dłuższych urlopów, jednak nie od razu w maksymalnej wysokości. PiS chce wydłużać urlopy stopniowo, aż do 2012 r. W przyszłym roku każda matka mogłaby liczyć na 22 tygodnie urlopu, za dwa lata już na 26 tygodni. Za sześć lat na pierwsze dziecko przysługiwałoby wciąż 26 tygodni, na drugie już 38, a na trzecie i kolejne – 52 tygodnie.


A czego domagają się posłowie LPR? Szybkiego i wyraźnego wydłużenia urlopu macierzyńskiego do 26 tygodni po pierwszym porodzie i 28 tygodni po następnych. Chcą również wprowadzenia dodatkowych przepisów chroniących matki wracające do pracy po macierzyńskim - chodzi o 2,5 roku gwarancji zatrudnienia. Pracodawca mógłby zwolnić matkę tylko wtedy, gdy jego przedsiębiorstwo bankrutuje lub gdy kobieta dopuści się nadużyć i związki zawodowe zgodzą się na rozwiązanie z nią umowy.


Znawcy rynku pracy alarmują jednak, że dłuższy macierzyński sprawi, że pracodawcy mniej chętnie będą zatrudniać kobiety. A pod względem aktywności zawodowej kobiet jesteśmy na czwartym miejscu od końca wśród wszystkich krajów Unii Europejskiej. Gorzej od nas wypadają tylko Hiszpania, Włochy i Malta.


Jakie zapadną decyzje? Wszystkie projekty zmian w przepisach o urlopach macierzyńskich trafiły do sejmowych komisji.


Źródło: Gazeta Prawna, Gazeta Wyborcza

Myślę, że będzie o tym głośno w telewizji, bo to ciekawi wiele kobiet, mnie z resztą też :)

Hej dziewczyny :)
To ja mam pytanko odnośnie kodeksu prawa pracy.
Zakład pracy pracuje w systemie ileśtam zmianowym. W ciągu tygodnia wykonuje pracownik 40h pracy + sobota nadgodziny 8h. Jakie jest prawo pracodawcy by zatrudnić pracownika po 6 nockach ( w tym ta 8 nadgodzin) w 7 -dmy dzień na druga zmianę za nadgodziny + dzień wolny wybrany przez pracodawcę?? Przerwa w pracy pomiędzy noka a 2 zmianą wyszła 32h.
I jeszcze jedno ile max. w ciągu roku rozliczeniowego wynosi suma nadgodzin?? Czy mozna te nadgodziny przesuwać na nastepny rok jeśli już wykorzystało się limit??

system pracy zmienia się bardzo często w zalezności jakie są tzw. zapotrzebowania. Stosowane są tam sytemy 15, 17 i obecnie z tego co wnioskuję 19 zmianowy cykl pracy. W takim razie praca w soboty też wchodzi w grę. Systemowy dzień wolny oczywiście wychodzi w ciągu tygodnia roboczego Pn-Pt.
Pracownik ma 8h zmiany, choć zdarza się że jest "proszony" o pozostanie 2 do 4 h dłużej.
W tym przypadku ( przynajmniej wg. mnie) nie może mieć zastosowanie przepis wyzsze potrzeby zakładu pracy, bo maja tzw. wielozmianowe systemy pracy, od tego one są aby dobrze zarządzać czasem pracy i nienaginać zatrudnienia w godzinach nadliczbowych.
Ile tych wolnych dni w ciągu miesiaca powinien mieć pracownik?
No i wracam do tych godzin nadliczbowych. Poprzednia moja wypowiedź?

A i ten przykład o który było pytanie:
Niedziela 2 zmiana 8h nadliczbowe
Pn-Śr 3x8h 2 zmiana
Czw. systemowy wolny- "poproszony" o przyjście do pracy 2 zmiana 8h nadliczbowe
Pt-Sob 2 x 8h 2 zmiana
Ndz. 8h nadliczbowe 1 zmiana
i tak w kółko praktycznie ten dzień "wolny" to wypada pomiędzy nocką z Pt. na So. a 2zmianą w Ndz. czyli jak schodzi z nocki o 6.00 w sobote to o 14.00 w niedziele zaczyna 2 zmiane.

a co to oznacza w praktyce że może pracodawca określić inną liczbę godzin nadliczbowych??

no tak przegięcia sa w każdą strone np. zapisywanie nadgodzin w inny dzien zeby nie wykazac ze pracownik ciągnał pod rząd 2 zmian lub miał przerwę pomiędzy jedna a druga zmiana 8h :(

mam nadziję że chociaż płaci za te nadgodziny, bo różnie bywa

a jak to jest z umową na 1/4 etatu a ciążą????
mam takie pytanko zatrudniona na 1/4 etatu od wrzesnia i np w grudniu zachodze w ciążę i co dalej czy przysługuja mi jakies świadczenia, a co jeżeli pracodawca dowiadując sie o mijej ciązy zerwie ze mna umowe??

Dziewczyny jeślli mogę to zadam pytanie odnośnie "nie ciężarnej" najwyżej mi nie odpowiecie ;)
Koleżanka jest zatrudniona na pełen etat, legalnie, umowa o pracę itp. Pracuje od 1 lutego i parę dni temu dowiedziała się w ZUSie, że pracodawca nie odprowadza na Nią składek. Porozmawiała z pracodawcą i ten jej powiedział, że za 2 miesiące wszystko jej wyrówna "bo tak można" - ale Ona się boi, że to kant. Czy może być z tego powodu poszkodowana? Czy taka sprawa może ulec przedawnieniu? Pytam, bo ma zamiar za 2 miesiące udać się do ZUSu i jesli okaże się, że składek nie ma - wnosi skargę - czy po takim czasie to coś da?
Dla ścisłości - od 1 lutego pracuje i od 1 lutego nie zostało nic odprowadzone do ZUS-u.

Czyli - idąc dalej - można śmiao wnioskować, że Pracodawca ją świadomie okłamał i składek płacić nie zamierza bo nie ma nawet możliwości wyrównania?
Informację przekażę koleżance jako treść wydrukowaną (pytania i odpowiedzi). Zamiast Twojego nicka Użyję "Odpowiedź" chyba, że życzysz sobie, by nick był.

Aha, zapytaj koleżankę, czy otrzymuje od pracodawcy druk RMUA

aj nie ma za co

zasiłek rehabilitacyjny nie jest przyznawany jeśli wypdałby on w terminie 2 tygodni przed przewidywanym terminem porodu - wówczas masz udzilany urlop macierzyński.
182 dni liczone są na każdą chorobe oddzielnie. nie wiem dokładnie co masz na mysli pisząc "zwykłe chorobowe" - jeżli było ona wystawione przez innego lekarza i nie była na nim zaznaczana ciąża to następne zwolnienie "ciążowe" liczone jest od początku jako kolejny okres zasiłkowy

wszystko zależy od lekarza. według przepisów prawnych zwolnienie chorobowe powinno być wydawane własnie do dnia przewidywanego porodu, a po tym terminie lekarz powinien wydać zaświadczenie o urlopie macierzyńskim. przeważnie jednak praktykuje sie wydawanie l4 do dnia rzeczywistego porodu - dzięki temu kobietanie traci dni urlopu macierzyńskiego przed rzeczywistym porodem. nie można jednak zmusić lekarza aby takie zwolnienie wystawił po dniu przewidywanego porodu gdyż nie jest to zgodne z prawem.

czesc dziewczyny :)
a ja mam pytanie w imieniu mojej kolezanki takie : jesli kobieta ma umowe o prace na czas okreslony !? i zajdzie w ciaze ?? od ktorego tygodnia ciazy jest chroniona przez prawo ?? tz. ze pracodawca jej nie moze zwolnic i jest zobowiazany do przedluzenia umowy do dnia porodu ?? z gory dziekuje za szybka odp.

Rosa: musi z nią przedłużyc umowę do dnia porodu pod warunkiem, że:
- umowa na czas określony uległaby rozwiązaniu po upływie 3-go miesiąca ciąży
- nie jest to umowa na zastepstwo
- umowa zawarta jest na ores powyżej 1 miesiąca.
Jest chroniona od momentu udokomentowania faktu, że jest w ciąży (zaświadczenie od lekarza)

JEMMA DZIEKUJE ZA ODP.
gdzies przeczytalam ze kobieta jest chroniona od 9 tyg. ciazy ?? ale teraz tego nie umiem odszukac ??
a czytajac twoja odpowiedz :) wynikalo by ze kobieta jest chroniona od 3 mies. czyli od 12 tyg.??
tak , dobrze zrozumialam :)

wypytuje tak szczegolowo bo niechcialabym kogos wprowadzic w blad !?
prosze o szybka odp. i z gory dziekuje :)

Rosa: jeszcze odnośnie twojego pytania, jeżeli nawet pracodawca wypowiedziałby umowę o pracę na czas określony a pracownica doniosłaby zaświadczenie stwierdzające swój stan później, to i tam nie może jej zwolnić.
A co do "minimalnego" czasu ciąży, od którego pracodawca nie może pracownicy zwolnić, to nigdy o czymś takim nie słyszałam, może inne dziewczyny się na ten temat wypowiedzą. Jedynie, jeżeli umowa na czas określony kończy się przed upływem 3-go miesiąca ciąży pracodawca może tej umowy nie przedłużyć.

Witam, mam pytanko....Mam umowę o pracę na czas nieokreślony na cały etat już od 1,5 roku- szefa mam spoko- tylko ,ze zarabiam dużo więcej niż mam na umowie !Mam na umowie ok.800 zł na rękę !To znaczy ,że jak będę na macierzyńskim to tyle dostanę od ZUS-u ??? Pracodawca ostatnio rozmawiał ze mną ,żebym mu powiedziała jak najwczesniej gdy zajdę w ciąze to podwyższymy umowę na czas ciąży itd....Czy 9 miesięcy ciązy wystarczy bym miała wyższe wynagrodzenie na urlopie macieżyńskim od ZUS-u??? Czy jest jakiś czas wymagany dłuższy ???


Dziękuję z góry za odpowiedź!:

Podobno coś się dzieje w sprawie wydłużenia urlopó macierzyńskich, znacie szczegóły ?

oj coś mi MM mówił że wczoraj ustalili wydłużenie o 2 tygodnie