Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

[/url]
[/url]iedy najwcześniej można zrobić usg, po zakończonej laktacji?


że mleko matki, jest tak zanieczyszczone, że gdyby miało być przebadane do celów komercyjnej sprzedaży, to nie zostałoby dopuszczone do tej sprzedaży:)

co za publikację znalazła? Oszołomów nie brakuje
Może anty nobel dla autora publikacji?
[/url]
[/url]
[/url]
[/url]
Chciałam tylko napisać, że po odstawieniu od 7.12 za Waszą radą herbatek Hippa - na laktację oraz koperkową kolki zniknęły, jak ręką odjął. Szok !Nie wiem, czy to możliwe, aby był to tylko zbieg okoliczności?
I napisała, że znalazła w jakiejś publikacji informację, że mleko matki, jest tak zanieczyszczone, że gdyby miało być przebadane do celów komercyjnej sprzedaży, to nie zostałoby dopuszczone do tej sprzedaży:)
A po co go pani jeszcze w nocy karmi, a czemu na żądanie, przecież W TYM WIEKU już dawno nie można na żądanie! A czemu herbatek mu pani nie daje, a czemu kaszki na noc nie je, itd. itp. Koleżanka zadała tylko jedno pytanie - "a pani to długo karmiła?" Na to fryzjerka: "no, długo, 1,5 miesiąca, a potem mleko mi zanikło". No tak. Teraz każdy może być ekspertem od kp. A im mniej miał z nim do czynienia w praktyce, tym większą wiedzę ma na temat teorii
Dziewczyny, mam pytanie - czy któraś z Was miała wykonywaną elektrokoagulację w okresie karmienia piersią? Mam mieć zrobiony taki zabieg i z tego co powiedziała mi lekarka wynika, że po znieczuleniu miejscowym powinnam odstawić malucha na 24h, potem można karmić.




Uś a rozumiem że karmienia dzienne zostały zastąpione w większości przez mm?nie,nie.więcej stałych posiłków,nabiał ewentualnie choć jeśli nocne karmienia jeszcze są to dziecku taka dawka mleka wystarczy.
W związku z tym, z ogromnym bólem podaję mu Bebiko i jest to ostatnie 2 dni konieczne :( Okazuje się, że właśnie pod wieczór g. 19.00, 20.00 Maciek potrzebuje dojeść. Mimo karmienia go wieczorem jak szalona i przykładania z piersi do piersi ( w tej sytuacji szkoda, że nie mam ich z 15 ;)) nawet, jak uśnie na chwile wybudza się z płaczem, ssie sutek i wypuszcza nerwowo, jakby nie było w nim mleka, a ona na siłę próbował ciągnąć.
Czy mogę jakoś temu zaradzić?? Czy taki mój urok?


myślę, że dziecko przez dwa-trzy dni nie umrze z głodu, jak nie dostanie butli z mlekiem. Ciężko jest słuchać płaczu swojego dziecka, ale chyba warto przemęczyć się krócej i szybciej dojść do etapu zwiększenia produkcji niż przez kilka tygodni pomału schodzić z mm. Zawsze można popracować laktatorem jak małe śpi, można oddać tacie do ponoszenia na kwadrans, żeby się trochę naprodukowało, można w chustę zapakować i spróbować ukołysać, można samej uspokajać i zmieniać piersi po 20 razy, można przed kryzysem zamrozić sobie ze trzy-cztery porcyjki mleka zamrozić i podać strzykawką itp, itd, etc...No, ale to tylko moje wynurzenia.

I nie uwazam tez, ze zrobilam Malej jakas krzywde podajac jej dodatkowo to mm przez 2 czy 3 tyg... A i mojemu pokarmowi to nie zaszkodzilo, bo teraz odpukac jest go pod dostatkiem. A mm odstawilam z dnia na dzien. Kazda matka czuje, co w danej syt jest najlepsze dla dziecka