Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Lija to jedziemy na tym samym wozku, masz laktator w domu?ja blogoslawie moja wiedze i doswiadczenie bo przynajmniej wiem co robic.


    Jah no wlasnie nie wiem czemu nam jej nie zbadali dr ocenila na oko. W trzeciej dobie wynik wynosil 7-8 wiec nie duzo.
    A czy to nie jest tak ze kazda zoltaczka tak schodzi, czy tylko te silne?
    moze w srode poprosze o badanie krwi, ale po moczu widze ze juz jest lepiej bo na poczatku to sikal herbata a teraz mocz ma juz zwyczajny kolor.
    --
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Szpilka27: Czy wiecie które mleko byłoby bardziej do naturalnego w smaku podobne(bardziej słodkie) i nie śmierdziało tak?
    Czy nie śmierdzi to nie wiem, bo moja zwykłego mm nie może, ale słodkie jest humana- może twoja lekarka ma jakieś próbki byś mogła wypróbować?
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    MKD, trzymam kciuki także, żeby się Wam udało. Nie poddawaj się :smile:
    Szpilko, pamiętaj, że mała może jeszcze długo potrzebować jedzenia w nocy, bądź uważna na to, co Ci chce przekazać. No i znam dzieci (w tym moje własne :wink:), które po takiej kolacji nie zasną, albo zaraz się obudzą. Sama spróbuj pójść spać po obfitej kolacji :wink: a co do tatusia, to raczej dobrze, że nieodporny na łzy córki, to się chwali. A próbował kiedyś uśpić małą jak Ciebie nie było wieczór? Dzieci mają doskonale wyczulone zmysły na mamę i jak jesteś, to się będzie Ciebie domagać. Próbuj, tylko pamiętaj, że głód w nocy jest fizjologiczny, bo mózg pracuje wtedy na pełnych obrotach i porządkuje dane z całego dnia. Dodatkowo, hormon wzrostu wydziela się w czasie snu i maluchy nam wtedy rosną. I żołądek malucha jest taki, jak dwie jego piąsteczki :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Mkd,nie mam laktatora :(
    Nie wiem co mam robić,może mi coś poradzisz?

    Myślałam,że skoro kupki robi i dużo sika to wszystko jest ok...
    --
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Lija, podaj kolejne masy, jak przybiera?
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    A ja mam problem z pierwszymi zębami ;( Strasznie mnie córa gryzie w sutka i nie idzie karmić bez wycia z bólu, a w kapturkach nijak to karmienie nie idzie :(
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    [quote=cestmoi89][/quote]

    B.urodzila sie 13.12 i wazyla 2480g. Przy wypisie 16.12 waga 2460g. W szpitalu dokarmiana preNan.
    Tydzien temu waga 2600 i dzis 2600g :(
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Libra, to minie. I ból i gryzienie. Musisz tylko od razu zabierać pierś po ugryzieniu i mówić, że nie można gryźć bo mamę boli.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Mkd, na nóżki schodzą te silniejsze żółtaczki. Mnie przy mojej dwójce zawsze uczulano, zeby obserwować, czy nie schodzi na nóżki.
    Z żółtaczka bywa tez tak, ze "odbija". Niby bilirubina spadała a tu nagle idzie do gory.
    Na Żelaznej w przychodni przyjmuje dr Raczek-Pakuła. To ta lekarka, o ktorej pisalam kilka stron temu. Jest doradca laktacyjnym. Obejrzy Guta i zaradzi od razu od lekarskiej strony, jesli bedzie taka potrzeba.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Również polecam dr Raczek Pakułę :) Przyjmuje też w centrum Babka Medica przy Arkadii jakby co. Mi pomogła przy grzybicy piersi i zawsze dokładnie przy okazji badała Ignasia.
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Ja juz w swojej karierze zaliczylam pakule i teraz zdecyduje sie na kogos innego, ona nie powiedziala mi nic odkrywczego.

    Mi tez kazali obserwowac nozkipamietam jak fel byl caly zolty tylko ze on mial bilirubiny 1, myslalam ze jak nas wypuszcźaja w 3 dobie z 7 a szczyt jest dobe pozniej to jestespieczni.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    mkd, a co miała odkrywczego powiedzieć? Czego się spodziewalas? Z ciekawości pytam,bo nie pamiętam Waszej historii z karmieniem poprzednim.
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Kinga gratuluję ogromnie!!! :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthordoti_p
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Mkd myślę, że jeśli Gut ma żółtaczkę i jest zbyt słaby, żeby jeść, to laktator ,może Cię uratować, zwłaszcza że uzbroiłaś się też w sondy i nie musisz mu butli podawać. Moje małe na początku karmienia były zbyt słabe żeby pociągnąć z piersi, więc odciągałam i nawet butlami je karmiłam, a potem przeszłyśmy na pierś i dawały radę, ale wcześniej to autentycznie widziałam, że nie mają siły uciągnąć same.
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Lija, maleństwo :wink: Masz możliwość skontaktowania się z doradcą? Jak dziecko było dokarmiane? Ma smoczka? Jak często jest karmione? Ile ssie i z ilu piersi? Jak śpi w nocy?
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeDec 29th 2014 zmieniony
     permalink
    mag o własnie gdzieś o tej humanie czytałam ,wiesz co nie maja u nas w przychodni ale znajoma powiedziała bym napisała na stronach producentów to mi przyślą, więc spróbuję.

    cestmoi89 wiesz co jak ona jadła samą pierś na wieczór to mi strasznie ulewała(ma refluks) i budziła się co pół h a jak zje dużo kleiku na wieczór to śpi jednak lepiej ,nie ulewa bo te 2 h dla niej to i tak dużo jak śpi bez przerwy, kilka razy zdarzyło się że po takiej kolacji spała od 19-23.00 a to wyczyn.Ja widze że ona na prawde je co drugie karmienie w nocy czyli po ok.3-4h. A jak biorę ją do łóżka bo już wymiękam to tyle co pierś robi za smoczek ale moje sutki słabo to znoszą,do tego tak mocno ssie i zaczyna dziąsłami przygryzać. Mi nie przeszkadza jej karmienie w nocy bo jakbym miała wstać 2-3 razy to ok ale nie 8 czy nie wiszenie całą noc że nie mogę na 5 cm się odsunąć lub zmienić pozycji bo ja rano wstać nie mogę tak mnie kręgosłup boli :(
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Monte no nie wiem czego sie spodziewalam,ale ta druga pani tez nie zachwycila moze damy za slabe wsparcie. No i nie wiem czy 3lata temu nie mówili sie o slodzie, lecytynie koziertce rutwicy czy drapaczu albobo Power pumpingu... Duzo wiecej nauczylam sie od dziewczyn z fb które ściągają mleko niż od tych doradczyn, choć absolutnie nie generalizuje.
    --
    • CommentAuthorasia04108
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Moja mala tez zasypia przy cycu w dzien... Possie tylko chwile a potem spi. w dzien to jesli spanie to tylko z cycem w buzi... A ja nigdzie nie moge odejsc i nic zrobic. Jak z nia nie leze, to nie spi w dzien w ogole... :( jak ja tego oduczyc?

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 29.12.14 18:55</span>
    Moja mala tez zasypia przy cycu w dzien... Possie tylko chwile a potem spi. w dzien to jesli spanie to tylko z cycem w buzi... A ja nigdzie nie moge odejsc i nic zrobic. Jak z nia nie leze, to nie spi w dzien w ogole... :( jak ja tego oduczyc?
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Jaheira: Na tym watku sporo jest osob, ktorym sie udało karmic piersia, mimo trudnego poczatku i żółtaczki malucha.
    doti_p: Moje małe na początku karmienia były zbyt słabe żeby pociągnąć z piersi, więc odciągałam i nawet butlami je karmiłam, a potem przeszłyśmy na pierś i dawały radę, ale wcześniej to autentycznie widziałam, że nie mają siły uciągnąć same.


    Gosza, to ja się podpiszę - u nas tak było z Krasnalem, że miesiąc walczyłam zanim sam zassał i to porządnie. Też miał silną żółtaczkę, w sumie tydzień pierwszy spędziliśmy w szpitalu, na lampach non-stop, potem nas wypuścili, ale w domu karmiłam sondą po palcu, żeby chociaż odruch ssania uruchomić, a ten był nikły :((( Uratowała mi dupsko doradczyni, która przychodziła, przystawiała, pomagała i mówiła "walcz, w końcu będzie na tyle silny, że sam chwyci". Po miesiącu się udało... Życzę Ci, żeby Gut tak jak Krasnal w końcu załapał o co chodzi, żeby się zrobił na tyle silny, żeby samemu zassać na dobre.

    Treść doklejona: 29.12.14 19:07
    asia04108: Jak z nia nie leze, to nie spi w dzien w ogole... :( jak ja tego oduczyc?


    Asia, a ile Twoja mała ma? Ja tak z Krasnalem własnie leżałam chyba ze trzy miesiące... DObre było to, że byliśmy sami jeszcze, więc mogłam leżeć. Słuchawki na uszy, oglądałam seriale i tylko cycki zmieniałam ;) Teraz z perspektywy to był fajny, leniwy czas. W domu kompletnie nic nie zrobione, ale nie to wtedy było ważne. A oduczył się jakoś sam jak był trochę starszy. Zasypiał na piersi i dawał się odkładać do łóżeczka...
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    asia04108 miałam tak samo, spała abo tylko przy piersi albo na mnie, z czasem zaczęła dawać się odkładać ale krótko spała, do tej pory mam z nią problem i ze spaniem. Dziś spała 2 razy po 20min....ale zasypia w łóżeczku, ja siedzę przy niej. W nocy jest różnie,przeważnie ląduje u nas w łóżku jak czuję że nie dam rady wstać kolejny raz bo już kilka razy zasnęłam z nią na rękach w fotelu....
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Dziewczyny, przepraszam, że ja tak trochę jak Filip z konopii, ale mam problem troszkę związany z tym, o czym pisałyście powyżej.
    Otóż - Gaja, urodzona 17 listopada z wagą 2648, waga przy wypisie 2480 i bilirubina 12. Od przyjazdy do domu karmiona wyłącznie piersią, ale systematycznie żółkła :-/ Mieliśmy co tydzień kontrole na Madalińskiego i bilirubina sobie trochę rosła (do poziomu 16), ale że Mała nie spała przy jedzeniu i przybierała bardzo dobrze, to zalecono tylko kolejną kontrolę. No i na dwóch wizytach niby ta bilirubina zaczęła baardzo powolutku spadać.
    W zeszły czwartek Gaja była ważona i wyszło 3515 (przez tydzień przybrała około 250g), czyli to jest ok, ale dziś popatrzyłam na nią w świetle słonecznym i nadal ma żółtą buzię :sad:
    Spróbuję się wbić w środę na Madalińskiego, ale marne szanse, poza tym pewnie znów zaproponują mi odstawienie Gai od piersi na 48 godzin, a dla mnie jest to równoznaczne z końcem kp :sad:
    --
    Mam jeszcze jeden problem - Mała od kilku dni przy losowych karmieniach (losowych, bo właściwie nie ma reguły), ale tylko w dzień - je bardzo nerwowo, wścieka się w końcu do tego stopnia, ż już nie jest w stanie ssać, a jest głodna. I dzieje się to niezależnie od szybkości wypływu mleka ( mam go dużo i często sika jak z kranu) i pozycji. Taki wściek potrafi trwać i dwie godziny z małymi przerwami. A potem nagle ssie jak gdyby nigdy nic... Gaja właśnie skończyła 5 tygodni - czy to może być skok?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Livia, ja bym obstawiała kryzys laktacyjny chyba... U nas dokładnie tak się kryzysy objawiały, jak trzymałam chłopaków na maksa przy piersi to po kilku dniach mijało...U chłopaków się książkowo pojawiały w 6 tyg, potem w 3 miesiącu (u Gugisia z opóźnieniem trzytygodniowym, podejrzewam, że ze względu na to, że się wcześniej urodził).
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Asiu, ale mam mleka od cholery, poza tym ona wcale nie chce wisieć mi na piersi....
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Hmm, kurka, u mnie też leciało, ale takie szarpania i u jednego i u drugiego się w tym samym czasie pojawiały. I ten nerw, krzyk, Gugi był szczególnie wkurzony i po prostu nie chciał leżeć - tutaj też się dziewczyn radziłam. U Gugosa pomagała zmiana piersi albo mojej pozycji - w "najgorszej" nad nim wisiałam i tak Książę jadł... Ale po kilku dniach przechodziło, dlatego z perspektywy stwierdzam, ze to chyba kryzysy były. Albo tak jak Ty piszesz - może skoki? I stąd te nerwy?
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Może to skok + kryzys? :wink:
    --
    A z tą żółtaczką może ktoś, coś...?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Właśnie, może oba... A z żółtaczką nie pomogę :(
    --
    •  
      CommentAuthorSzpilka27
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Ja tak miałam z Klarą ,żółtaczka bardzo długo schodziła ,też mała na kp więc skoro spada to jest ok ;) Z kp też miałam to samo i mleko tryskało mi an wszystkie strony,okazało się że przez jeden tydzień mimo mleka full nie nabrała wagi bo tak się złościła przy jedzeniu jakby pierś ją parzyła, chodziło o to że za dużo jej leciało, tylko karmienie na leżąco wchodził w grę i tu się dławiła i złościła, potem się nauczyła i łyka jak mały indor ;) Kolejny problem był taki jak się nauczyła łykać to darła się jak przestawało lecieć samo i musiała possać...
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Livka ja tez nie pomoge my przy felu z 16 dostalismy lampy po tygodniu wypuscili nas z 12. Teraz dziewczynie z sali dali lampy przy 11 ale tam tez byla grupa krwi chyba 0 ktorerej zoltaczka lubi sie trzymac. Dodatkowo wszystkie krwiaki utrudniaja schodzenie(fel mial po vacum).
    Frag wyslesz mi na priv kontakt do tej babki.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Gosza, wysyłam.
    --
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Livia,moj syn byl chyba z 2 miesiace zolty na twarzy i oczy tez mial lekko zolte,
    pediatra kazala mi tylko obserwowac czy to stopniowo ustepuje i oczywiscie czy nie robi sie bardziej zolty.
    A na takie nerwy przy jedzeniu u nas pomaga albo uspienie i przystawienie na spiocha albo chodze z malym na rekach i tak go przystawiam,chwile pobujam i jak usiade je juz spokojnie.mysle ze u was to skok.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Szpilka27: Ja tak miałam z Klarą ,żółtaczka bardzo długo schodziła

    Dziękuję, trochę mi lepiej :smile: Z tym karmieniem pewnie będzie podobnie...
    mkd: tam tez byla grupa krwi chyba 0 ktorerej zoltaczka lubi sie trzymac

    No właśnie, Gaja nie miała określonej grupy, ale w sumie mogła odziedziczyć 0 po tatusiu.
    tamaja: pediatra kazala mi tylko obserwowac czy to stopniowo ustepuje i oczywiscie czy nie robi sie bardziej zolty

    Ja już prawie maniakalnie ją obserwuję :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Livia a próbujesz ją odbijać? Bo moja się złości jak się zapowietrzy...generalnie wieczorem przed snem musi sobie odbić jak chłop po browarze bo inaczej ze snu nici...

    Co do żółtaczki to nie pomogę bo nas ominęła zupełnie
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Livia Adaś u nas też był zółty mając nawet z 2 miechy spokojnie. W szpiatlu pierwszy pomiar 18, potem spadła do 12 bilirubina i nas po 7 dniach wypuścili, a żółty był na prawdę długo, mimo że przybierał super..
    -- [/url]
    • CommentAuthormamakasi
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Livia, kasia miała chyba 17 bilrubiny i też długo schodziło. Obyło sie bez szpitala, kazali tylko karmić na maksa bo to szybciej wypłukuje żółtaczke. Na buzi schodzi na samym końcu.
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Dziewczyny, to nie chodzi o to, ze przy grupie 0 jest wieksze prawdopodobieństwo żółtaczki patologicznej.
    Jest cos takiego jak konflikt głównych grup krwi- podobny do konflikty serologicznego, ale nie tak groźny. Zwiększa on ryzyko wystąpienia nasilonej żółtaczki.
    Ula jest dzieckiem z takiego konfliktu. Ja mam grupe 0, maz B a Uli z pepowinowej wyszlo B.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    sardynka85: Livia a próbujesz ją odbijać?

    Tak, ale jej się prawie nic nie odbija, tylko ulewa non stop, bo tyle żre :wink:
    _Asiula: a żółty był na prawdę długo, mimo że przybierał super

    Ufff, dziękuję :smile:
    mamakasi: Livia, kasia miała chyba 17 bilrubiny i też długo schodziło.

    I jeszcze raz ufff i dzięki :smile: Zatem niech ssie do wypęku :wink:
    --
  1.  permalink
    Livka, a propos żółtaczki, to Ci tylko napiszę, że buźka będzie najdłużej żólta, bo żółtaczka schodzi od dołu, czyli najpierw jaśnieją nóżki, brzuszek, itp.
    A gdyby była jednak konieczność naświetlań, to na Żelaznej można solarium wypożyczyć do domu, cennik jest na ich stronie.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Dziewczyny, ja wiem, że to nie ten wątek, ale kiedy dzieciom robicie badania na grupę krwi? Nie wiem, ile w tym prawdy, ale kiedyś czytałam, że grupy krwi nie określa się tak jak kiedyś przy narodzinach, tylko po 2 roku życia - coś związanego z antygenami. Chciałabym chłopakom oznaczyć w razie czego, bo mąż ma najrzadszą grupę...
    --
    •  
      CommentAuthorsardynka85
    • CommentTimeDec 29th 2014 zmieniony
     permalink
    Livia moja wcześniej też ulewała i to mocno...teraz dorosła i głównie beka ;)
    Frag ja się nie znam ale też słyszałam że do drugiego r.ż się nie robi bo może się zmienić...tzn. robi się badanie tylko z konieczności
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Livia: tylko ulewa non stop, bo tyle żre :wink:


    A może te wścieki to od bólu brzuszka ?
    Bo Ninka też tak miewała, chciała jeść ale brzuch bolał i się właśnie złościła, piszczała, kopała, wierzgała i tak w koło macieju....
    Wtedy nic nie robiłam, bo nie wiedziałam co można.
    Ale moja bratowa miała niedawno podobny problem i minęło po wprowadzeniu Espumisanu, przed każdym karmieniem.
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Czytam i uczę się o zoltaczce i zaczynam schizowac ze i nas czeka
    przy Adze nas ominela mimo niezgodnosci rh
    wracaja wspomnienia- co z tego ze tak pieknie ssała dziewczyna jak tak fatalnie sie potoczyło....ech boje sie jak nie wiem co
    ale bede walczyc i tym razem

    moge polecic dr Zukowską Rubik z Zelaznej, dawala mi rady odnosnie relaktacji, konsultowala z lekarzem zakaznikiem
    ogolnie ok, dostepna tez pod telefonem...zaluje ze wczesniej nie trafilam , przed operacja jeszcze

    powodzenia wszystkim mamom "na froncie kp" zeby juz bylo z gorki
    --
    •  
      CommentAuthor_Asiula
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Dorit ja strasznie mocno trzymam kciuki aby tym razem się Wam udało i trwało to jak najdłużej wynagradzając Ci wszelkie trudy :*
    -- [/url]
    • CommentAuthorcestmoi89
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    A ja wręcz nie mam wątpliwości, że się uda i że będziesz karmić baaardzo długo, przynajmniej tak długo, aż Tobie, Dorit, się nie znudzi :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 29th 2014
     permalink
    Livia,ale dajesz jej odbic w czasie jedzenia? Moje corki tez tak obie ulewaly i ja przerywałam karmienie,zeby odbic (tez często poleciało przy obiciu,ale po tym nabieraly większej ochoty na dokończenie jedzenia). Livia,warto skontrolować bilirubinę,jesli masz się niepokoić. U doradcy bylas?

    Dorit,masz sily do walki. I mysle,ze z taka determinacja,(jaka pokazalas nawet w tak trudnym momencie, kiedy walczylas z bolem i zakazeniem w piersiach) tym razem się uda!
    •  
      CommentAuthor
    • CommentTimeDec 30th 2014
     permalink
    Livia podobny przypadek do naszego
    Kamila urodzona z wagą 2690g,spadek dokładnie 10%,zółtaczka okrutna,zatrzymano nas w szpitalu na naświetlanie ale mimo wszystkożółtaczka utrzymywała się aż do ok 3(!!!!!!!) miesiąca życia.nie dokarmiałam,nie poiłam glukozą.pokarm I fazy podawać co godzinę (bo na dłużej on i tak nie wystarczy) zmieniając pierś przy karmieniu i wszystko powinno być dobrze.a Kamila ulewa do dziś :confused: jak zdarzy mi sie dać jej pierś w dzień to potem nawet do 2h zdarza jej się ulewać.okropne to jest.na szczęście raczej mleczko pije tylko nocą a leżąc nie ulewa

    ps.na tą pochrzanioną żółtaczkę pediatra dała nam wkońcu Luminal oraz wit E zdaje się...

    Treść doklejona: 30.12.14 11:14
    Jaheira: Jest cos takiego jak konflikt głównych grup krwi- podobny do konflikty serologicznego, ale nie tak groźny. Zwiększa on ryzyko wystąpienia nasilonej żółtaczki.
    Ula jest dzieckiem z takiego konfliktu. Ja mam grupe 0, maz B a Uli z pepowinowej wyszlo B.
    możesz napisać coś więcej?kurcze musiałabym zbadać młodej grupę,ale czy ona się nie zmienia u tak małych dzieci?czyli chodzi tu o konflikt grupy a nie współczynnika(+ - ),tak?
    --
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeDec 30th 2014
     permalink
    Dziewczyny,
    niestety podalam mm i kupilam wage. Podobno zrobilam dwie najgorsze rzeczy :(
    B.pije co godzine z piersi,robi kupki,sika. To chyba znaczy,ze sie najada? Tylko dlaczego nie przybiera na wadze?
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 30th 2014
     permalink
    Lija,jestes pod kontrola certyfikowanego doradcy?
    Podanie mm,to nie rozwiązanie problemu. jeśli dziecko nie przybiera najlepiej sciagac swój pokarm i podawac jako dodatkowy po karmieniu piersią(ja tak robiłam,bo moja corka nie miała sily ssac-hipotrofik).
    Lija i gdzie dziecko jest wazone,czy zawsze na tej samej wadze,mniej więcej o tej samej porze i bez ubrania i pampersa?
    •  
      CommentAuthorlija
    • CommentTimeDec 30th 2014
     permalink
    Montenia,nie mam możliwości kontaktu z doradcą.
    Wiem,że podanie mm to nie rozwiązanie. W szpitalu neonatolog kazał dokarmiać przez dwa tygodnie. Nie zastosowałam się do tego. Karmułam tylko piersią przez ostatni tydzień.
    Ważona jest na tej samej wadze,w tym samym miejscu bez ubrania i o tej samej porze.
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeDec 30th 2014
     permalink
    Dziewczyny, bardzo dziękuję Wam za pomoc i podzielenie się doświadczeniem.
    cerisecerise: na Żelaznej można solarium wypożyczyć do domu

    Dzięki za info, w razie konieczności pewnie tak zrobię.
    TEORKA: A może te wścieki to od bólu brzuszka ?

    Raczej nie, bo z bólu płacze inaczej. Teraz to jest takie ewidentne "niewiemocomichodzi"
    montenia: dajesz jej odbic w czasie jedzenia?

    Owszem, ale można ją tak i godzinę nosić - i nie odbije, w żadnej pozycji. Taki typ.
    montenia: warto skontrolować bilirubinę,jesli masz się niepokoić. U doradcy bylas?

    Bilirubinę na pewno sprawdzę. A u doradcy nie byłam, bo nie widziałam potrzeby... Mała od początku dobrze łapie brodawkę, ssie aktywnie - nawet nawału nie miałam, tak się z moimi piersiami rozprawia :wink:
    uś: pediatra dała nam wkońcu Luminal oraz wit E

    Ale podawałaś ten Luminal? My tylko wit. E, ale wielkich efektów nie ma.
    --
    Znalazłam sposób na wściek - może mało odkrywczy, ale zawsze :wink: Puszczam Gai tzw. biały szum z Youtube'a i się uspokaja :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorDorit
    • CommentTimeDec 30th 2014 zmieniony
     permalink
    Dziekuje kochane za wsparcie.:****

    Livia- biały szum działa! super!
    lija- to dopiero dwa tygodnie, ja bym dała córce jeszcze troche czasu i nie wazyła...dziewczyny piszą tutaj Tobie
    ze stres jest zabojczy dla laktacji, wazne ze nie traci na wadze

    na fb jest jakas grupa wsparcia dla mam karmiących,poszperaj, moze tam Ci jeszcze cos podpowiedza mądrego, mkd pisze ze jej pomogly rady (wyzej)
    a przede wszystkim spokoj...wierze ze Wam sie uda
    cercise, zadala konkretne pytania wyzej- ile sssie , czy z obu piersi, czy placzliwa- napisz dziewczynom jak najwiecej szczegolow
    przez net ciezko cos podpowiedziec. ale zawsze to cos
    moze np ssie za krotko z jednej piersi i nie zdazy dojsc do mleczka 2 fazy, bardziej pozywnego??
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.