Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 2nd 2016
     permalink
    to troche mnie uspokoilyscie.
    -- ;
  1.  permalink
    Dżasti - dlatego sa plusy wiekszej roznicy wieku, bo jednak taki 5-6 latek wiecej juz kolo siebie zrobi niz 2-3 latek. Moj np skarpetek do teraz nie umie ubrac, czy sciagnac bluzki z dlugim rekawem i jak majac malego na piersi gimnastykuje sie by mu ubrac ow skarpetki :P
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 2nd 2016
     permalink
    Ja tez nadal dużo pije w nocy. Przy kazej pobudce praktycznie. Latem, w te ogromne upały wypijalam minimum litrów dziennie. Mąż mi przynosił te piecilitrowe butle ;)
    Madzik, lepiej żebyś wybrała się ną krzywą bez malucha. Jak go weźmiesz to pewnie zaraz będziesz karmić a po karmieniu cukier spada. Wyniki byłyby wtedy niemiarodajne. Ja swojego malucha zostawiłam pod opieką dziadków, zostawiłam odciagniete mleko.
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 2nd 2016
     permalink
    Madzik, ja wyszlam z założenia że jak nie zrobię czegoś od razu typ świat się nie zawali. U mnie Maks czasem i bez skarpet biega. Ale ubieranie, jedzenie, nalewanie picia-to robiłam zawsze w określonych momentach. Zazwyczaj po karmieniu Aleksa. Nie tak jak do tej pory-wtedy kiedy Maks chciał. Przy dwójce dzieci to większość rzeczy musi być juz zaplanowanych. Wyjątek to było siku i kupa-bo to był początek odpieluchowania.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeApr 2nd 2016
     permalink
    Hahaha, po raz kolejny okazuje się, że nie można dzieci na forum chwalić! Tak się moim mleko-smakoszem pochwaliłam i wieczorem małpiszon mały nie dość, że nie chciała cyca na noc, wyrywała się jakby jej się krzywda działa, to jeszcze na koniec wzięła i mnie normalnie uszczypała prosto w sutka :tongue:

    Ale i tak uparcie twierdzę, że kp fajne jest, chociaż to wcale nie jest łatwa droga.
    --
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeApr 2nd 2016
     permalink
    Ja wiem, że jak moja córka zaczyna się powolutku uśmiechać podczas karmienia to za chwilę udziobie mnie w sutka :-) bo to przecież takie zabawne!!! Jak zabieram mówiąc że mnie boli... to dostaję buziaka i słyszę "mama daj" i klepie mnie delikatnie po piersi, na którą ma ochotę.
    --
  2.  permalink
    Dzasti no wlasnie mysle ze tak zaczne robic ale juz sie boje tego zbierania sie do przedszkola rano. Moj cos dzisiaj zasnac nie moze w poludnie. Moze to mi wywrozy ze wieczorem padnie.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeApr 2nd 2016
     permalink
    Ja byłam wczoraj sama i miałam ochotę skoczyć przez okno :/
    --
  3.  permalink
    Tinamar - badz dzielna... wszystko przede mna, moj jak na zlosc wraca do pracy i ma oczywiscie na 14 - 22.15 i przed 23 bedzie w domu:/
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeApr 2nd 2016
     permalink
    Mój jak pracuje to od 5 rano do 21ej :( masakra. Tylko w weekendy uda mu się czasem na później. I tak mam mega pomoc mamy więc nie powinnam narzekać a jednak czuję że nie daję rady :/
    --
    •  
      CommentAuthormontever
    • CommentTimeApr 3rd 2016
     permalink
    A ja przyszlam zameldowac, ze po 20 miesiacach kp Olka odstawiona!! A tak sie o ten okres martwilam, ze nigdy sie nie zdecyduje jak sie dziewczyna sama nie odstawi... Troszke wymuszone przez sytuacje (wyladowalam na IP - podano mi morfine + zakaz karmienia przez min. 20h) ale mysle ze dobrze sie stalo... bo z ta decyzja nosilam sie jakies pol roku juz, czulam sie zmeczona jej regresami (potrafila sie domagac kilkanascie razy dziennie).. Dzielna dziewczyna moja! Wziela na klate ze cycusie chore i byly u lekarza :)) pierwszego dnia byla tylko rozzalona ze odmawiam, obrazala sie troche. Dzis juz zupelnie zwyczajnie. I ja nie czuje jakiegos psychicznego ciezaru, ale to pewnie przez fakt, ze u nas prokreacja zdobyla dopiero pierwszy poziom, a w planach jest przynajmiej jeszcze jeden :)
    Piersi tylko oszalaly - probuje je okielznac...
    --
  4.  permalink
    No ja zamierzam karmic gora do roku... Z Maksem latwo poszlo, sam sie odstawil.
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeApr 3rd 2016
     permalink
    ja do dwóch lat :) chyba, że.... ;p
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeApr 3rd 2016
     permalink
    Dziewczyny :-) może zostanę zakrzyczana i nazwana terrorystką laktacyjną, ale...muszę!
    Wiele z Was pisze, że im się dziecko odstawiło SAMO w wieku 9-10 miesięcy. Poza skrajnymi wyjątkami, to nie ma takiej możliwości, żeby zrobiły to same... było to najprawdopodobnie wynikiem nazbyt agresywnego rozszerzania diety lub innych czynników zewnętrznych.
    I nie, nie piszę, żeby Którąś z Was krytykować, bo każda ma prawo karmić tak długo (czy tak krótko) jak jest to dla niej komfortowe, wygodne, czy potrzebne.
    Piszę to bardziej w kontekście żeby inne mamy, które chcą karmić dłużej, czy do faktycznego samoodstawienia nie zaczęły zastanawiać się czy z ich dzieckiem nie jest coś nie tak, że ma np. 18-20 miesięcy a nadal chce ssać bardzo dużo. Największe prawdopodobieństwo samoodstawienia jest pomiędzy 2, a 5 rokiem życia dziecka.
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeApr 3rd 2016
     permalink
    Mi też się wydawało że Ignaś koło roku sam się odstawiłam. Po prostu jakoś przestawał chcieć cyca i na koniec nawet na noc już nie chciał specjalnie. Czyli że jeszcze potrzebował jednak ? :/
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeApr 3rd 2016
     permalink
    Anka, ja w takim razie zupełnie serio - co to znaczy nazbyt agresywne rozszerzanie diety?
    Bo Ola coraz mniej czy raczej rzadziej chce mleczko z piersi. Noce przesypia od jakichś 2 miesięcy bez karmienia. W ciągu dnia kp 3 razy, rzadko 4. To mi się wydaje mało jak na takiego malucha.
    Za to stałe posiłki je bardzo chętnie i coraz większe porcje. Jak tylko widzi jedzenie to pokazuje paluszkiem, wyciąga rączkę, mlaska, woła mniam mniam - widać, że chce i normalnie wszytko by zjadła, co zobaczy.

    Zaczęłyśmy po skończeniu 6 miesięcy i od początku jadła chętnie, choć wiadomo, że malutko. Mniej więcej co miesiąc wprowadzałam kolejny posiłek, nigdy nic na siłę, żadnego wmuszania. Około 8 miesięcy nastąpił bunt na papkowate obiady, więc przeszłyśmy na BLW (częściowo) i mała była absolutnie przeszczęśliwa.

    Trochę się zastanawiam, czy czegoś po drodze źle nie zrobiłam w takim razie, ale jak chce jeść, to miałabym jej nie dać? I odwrotnie - jak nie chce piersi, odpycha i płacze, to przecież na siłę nie nakarmię.
    --
    •  
      CommentAuthormagda_a
    • CommentTimeApr 3rd 2016 zmieniony
     permalink
    Ja się podpinam pod pytanie black, bo co prawda do rozszerzania diety mamy jeszcze troszkę czasu, ale obawiam się, że jak zacznę Leonkowi rozszerzać dietę, to zrezygnuje z kp. Jak zatem tego uniknąć?
    -- , [url=https://lilypie.com][/url
  5.  permalink
    Anka80: Wiele z Was pisze, że im się dziecko odstawiło SAMO w wieku 9-10 miesięcy. Poza skrajnymi wyjątkami, to nie ma takiej możliwości, żeby zrobiły to same... było to najprawdopodobnie wynikiem nazbyt agresywnego rozszerzania diety lub innych czynników zewnętrznych.
    - a ja mysle ze zalezy od dziecka. U nas to bylo lato i ja za 2 tyg. mialam do pracy wrocic wiec w niektorych porach mlody byl na mm. Nadszedl dzien ze w poludnie i na wieczor oferowalam piers jak codzien a on nie chcial, na drugi dzien to samo i na trzeci tez.Na czwarty dzien juz nie oferowalam a mlody sie nie dopominal. Nie widze tu nigdzie agresywnego podejscia...
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 3rd 2016
     permalink
    Madzik, ale sama pisałaś, ze synek czasem dostawał mm. Wiesz, patrząc tak czysto fizjologicznie, to gdyby nie było mm, to dziecko w wieku niespełna roku jakby przestało pic mleko to miałoby poważne braki - minerały, witaminy, wapń. Jednak postawa żywienia do 1rz jest mleko. A natura ma to do siebie, ze jak coś jest potrzebne to to zapewnia (poza wyjątkami). U na tez była przerwa w karmieniu piersią. Ale nie przestawałam proponować Aleksowi piersi(mimo ze nie chciał, odwracał sie) i nie dałam mu mm. Wrócił do ssania i teraz żłopie jak stary chlor. Ewidentne potrzebuje jeszcze ssania i mleka.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeApr 3rd 2016
     permalink
    Anka80: nie zaczęły zastanawiać się czy z ich dzieckiem nie jest coś nie tak, że ma np. 18-20 miesięcy a nadal chce ssać bardzo dużo.

    Poza tym na okolice 18 m-ca przypada bardzo duży i ciężki dla dziecka skok rozwojowy + lęk separacyjny, który może skutkować dosłownie powrotem do czasów noworodkowych, kiedy maluch chce ciągle wisieć na mamie.
    Do poczytania
    --
  6.  permalink
    Dzasti - ale chodzi mi o to, ze nie bylo to jakas trauma dla dziecka, ze nie odstawialam na sile bo mialam taki kaprys, tylko obojgu nam to spasowalo.
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 3rd 2016
     permalink
    No ale ja myśle, ze Ance nie chodziło o to, ze dla dziecka to trauma, tylko ze to nie jest samoodstawienie a kryzys, który zle rozpoznany kończy karmienie piersią.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeApr 3rd 2016
     permalink
    madziik1983: mialam do pracy wrocic wiec w niektorych porach mlody byl na mm.


    No i właśnie madzik to był ten czynnik zewnętrzny, który spowodował odstawienie.

    blackberry: Anka, ja w takim razie zupełnie serio - co to znaczy nazbyt agresywne rozszerzanie diety?



    blackberry, z Twojego opisu wynika, że jest to u Was całkiem naturalny etap. Jeśli jej posiłki są zbilansowane, a Ty nie podajesz jej kaszek na mm, czy butli mleka na dobranoc, to taki etap fascynacji jedzeniem i posiłkami, szczególnie w towarzystwie rodziców jest naturalny. Dobrze, jeśli przynajmniej do roku, najpierw będzie propozycja piersi, a potem posiłek stały.
    Nie miałam czasu więc nie rozpisywałam się jakoś w moim poście, ale znam wiele przypadków (i w zasadzie o takie mi chodziło), że mamy widząc mniejsze zainteresowanie piersią, same odpuszczały proponowanie jej, wprowadzały mieszankę, czy to w formie kaszki czy do picia i wtedy następowało "to samoodstawienie" o którym ja napisałam.

    Treść doklejona: 04.04.16 00:04
    Tinamar: Mi też się wydawało że Ignaś koło roku sam się odstawiłam. Po prostu jakoś przestawał chcieć cyca i na koniec nawet na noc już nie chciał specjalnie. Czyli że jeszcze potrzebował jednak ? :/


    Tinamar, raczej tak, raczej potrzebował, ale nie miej wyrzutów, wiele mam tak właśnie to widzi, stąd między innymi moja "odezwa", jeśli Komuś pomogę lub zwrócę uwagę na to, to super.
    Masz teraz Tymusia, z którym już będzie inaczej :-)

    magda_a: Jak zatem tego uniknąć?


    Mam nadzieję, że to co napisałam powyżej do blackberry i to co napisałam Dżasti pokaże Ci pewien kierunek. Jakbyś miała jakieś pytania to pisz, albo zaszeptaj.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 4th 2016
     permalink
    dziewczyny, mam kilka 'problemow':
    1 moja mala zaczela ciamkac przy przystawieniu. tak jakby sie odpowietrzala. zlopie jak chlor, podlacza sie, lyka az dudni, ale co ktorys lyk jest takie cmokniecie, cycek "przepuszcza'. trzyma mocno, wargi prawidlowo no i lyk za lykiem. najada sie w 5-10 minut. tylko to cmokanie i jakby odpowietrzanie sie.
    przy czym nie ulewa prawie wcale. naje sie i po tych 5-10 min wypuszcza piers i uz nie chce. kupy, siki - prawidlowe. no tylko to cmokanie, jakby nieprwidlowo ssala. i nie pomoze odstawienie i ponowne przystawienie, bo za kazdtym razem lapie dobrze ale cmoka, jakby specjalnie to robila.
    2. mam taki mlekotok ze wymiekam. mam wrazenie ze bym trojaczki wykarmila. mala je od kilku dni mega regularnie, co 2,5-3 h, rowniez w nocy. przy jednym posilku oproznia tylko jedna piers. a mnie po ok 2 godzinach mrowia i bola piersi, duzo bardziej ta, z ktorej nie jadla ostatnio. w nocy 3 razy zmienialam bluzke, bo byla mokra. am wrazenie ze mam mega nadprodukcje. czasem jest to meczace, bo mala spi a ja czuje ze mi cycek eksploduje i ze zaraz dostane jakiegos zapalenia. no nie wiem co z tym zrobic. probowalam na sile przystawiac, w sensie ze na spiocha, no ale ona ewidentnie po 2 h glodna nie jest, musi odczekac te 2,5-3 godziny. no masakra jakas.
    -- ;
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 4th 2016
     permalink
    Ewa, jeżeli taki dyskomfort czujesz w przepełnionej piersi to może odciągnij trochę ręcznie. Ja juz takiego wyregulowanego w karmieniu dziecka nie przystawilam do drugiej, bo nie chciałam nadprodukcji.
    Co do tego cmokania, to ja w ogóle nie zrozumiałam. U nas to było coś takiego u Maksa, ze czasem specjalnie zasysal tak, ze policzki mu sie zapadały. Widziałam wtedy, ze sie oczkami uśmiechal i gadał do siebie (trzymając sutka w buzi) a potem juz ssał normalnie.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 4th 2016
     permalink
    no cmoka tak
    http://www.blog.przedporodem.pl/dzwieki-wydawane-przez-dziecko-ssace-piers-wideo/

    Treść doklejona: 04.04.16 08:39
    ale doczytalam ze tak dziecko moze cmokac jak wyplyw jest zbyt duzy.
    "Czasami cmokanie jest wynikiem tego, że dziecko usiłuje opanować zbyt szybki
    wypływ mleka. Wtedy można albo pozwolić na cmokanie, albo spróbować zmienić
    nieco pozycje do karmienia - choćby siadając w rozłożystym fotelu i jak
    najbardziej odchylać się (razem z dzieckiem oczywiście) chociaż przez kilka
    pierwszych minut karmienia "
    i u nas to by sie zgadzalo.
    Ja tez juz do drugiej nie przystawiam, bo nawet mala nie chce. Pije tylko z jednej na jedno karmienie

    Treść doklejona: 04.04.16 08:40
    u nas cmoka dokladnie jak na filmiku. Wszystko prawidlowo a ona cmoka.

    Treść doklejona: 04.04.16 08:51
    teraz mam ja przy cycu i widze dokladnie - poliki jak chomik, usta jak glonojad. wsjo ok. cmoka, lyka a mleko sie wylewa, no nie nadaza z zarciem. bede chyba sie kladla na plecach, zeby wolniej lecialo. ze juz o drugiej piersi nie wspomne co ta wyprawia. mrowi i samo mleko leci. i to bylam ja? ta ktora sie bala ze ma za malo mleka???;-P
    -- ;
  7.  permalink
    Ewa - wiem co to mlekotok - dzisiaj stanik w nocy zmienialam dwa razy a bluzka cala mokra, no ale mlody zjadl po 22 i wstal 3:30 wiec nadprodukcja ze hej, a na koniec zjadl z jednej piersi i tak zasnal, ze sila bym mu drugiej nie wcisla :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeApr 4th 2016
     permalink
    Anka80: Dobrze, jeśli przynajmniej do roku, najpierw będzie propozycja piersi, a potem posiłek stały.

    Tak robię. Pierś podaję lub przynajmniej proponuję po obudzeniu z drzemek (bo po nocy to sama szuka), a stały posiłek dostaje z godzinę, półtorej później.

    I w ogóle to Anka, dzięki. Już któraś z dziewczyn to kiedyś pisała, ale muszę powtórzyć - fajnie bardzo to tłumaczysz wszystko. Rzeczowo, konkretnie, prostym językiem, grzecznie :wink: Żadna z Ciebie terrorystka :smile:
    Kaszek na mm nie podaję, butlę Ola dostała raz w wieku 5 miesięcy z konieczności, ale z moim odciągniętym mlekiem. (ci ja się z tym odciąganiem namęczyłam, ło matko... A butelkę młoda chwyciła wtedy jakby zawsze z niej piła hehe, od razu wiedziała, o co chodzi). Wodę pije z kubeczka Doidy lub normalnie ze szklanki mojej czasem. Doidy świetnie nam się sprawdził, nawet z niekapka teraz nie potrafi, bo tam trzeba zassać, a ona przechyla i czeka aż jej samo poleci :wink:
    --
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeApr 4th 2016
     permalink
    Ewa u nas tez jakis czas bylo takie ciumkanie jak mialam wiecej mleka w cycach..potem to sie unormowalo i samo przeszlo :-)
    Kurka ale ci zazdroszcze tego wyplywu mleka, no szok ze tak moze byc :-)
    Podstawiaj butle do drugiego cyca jak karmisz mala i niech splywa hi
    Bedziesz miec w razie W mleko gdybys zechciala wyjsc gdzies sama :-)
    U mnie tej mozliwosci nie bylo, niestety..
    A jak piersi bola to sciagal recznie troszke do poczucia ulgi tak jak dziewczyny pisza :-)
    U mnie jeszcze fajnie dzialaly liscie kapusty zamrożone :-)
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeApr 4th 2016
     permalink
    Ewa u mnie jest dokładnie takie samo ciumkanie jak opisujesz
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 5th 2016
     permalink
    marta przytyla w 4 tygodnie 1100 gram. to chyba dobry wynik, co nie? 275 g/tydzien. ok 40 gram/dzien
    w przychodni lekarka mowila, ze w sam raz. nie za gruba. nie za chuda, idealna.
    -- ;
    •  
      CommentAuthordaga310
    • CommentTimeApr 5th 2016
     permalink
    No piekne ci Marta koksuje:bigsmile:
    --
  8.  permalink
    Ewa - moj maly w 9 dni przytyl 600 gr...
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeApr 5th 2016
     permalink
    ale Wam dzieciaczki koksują :-)
    --
  9.  permalink
    Tak sie zastanawiam... kolka to niedojrzalosc ukladu pokarmowego i jak mama cos zje co dziecku nie pasi to od tego sa kolki tak? To te na mm nie maja kolek??
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 5th 2016
     permalink
    Madzik to raczej chodzi o to, że jest niedojrzałość układu pokarmowego i jak dziecko nałyka się powietrza, które nie wydostanie się z powrotem, tylko przejdzie do jelit to wtedy są kolki. I jakbym miała rozróżnić dzieci karmione piersią czy na mm, to raczej bym powiedziała, że więcej dzieci na mm miewa kolki. Ale nie chodzi o samą mieszankę, tylko o picie z butelki. Bo wtedy mleko leci szybko i dziecko może nałykać się więcej powietrza. Ssąc pierś dziecko nie nałyka się aż tyle powietrza. Spośród dzieci moich koleżanek to tylko te dzieci miały kolki, które były na mm. Żadne dziecko piersiowe na szczęście kolek nie miało (a tych dzieci znajomych to jest sporo - koło 20)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorAnka80
    • CommentTimeApr 5th 2016
     permalink
    madziik1983: Tak sie zastanawiam... kolka to niedojrzalosc ukladu pokarmowego i jak mama cos zje co dziecku nie pasi to od tego sa kolki tak? To te na mm nie maja kolek??



    madzik bardzo dobrze jest to opisane na pediatria.mp.pl
    Zacytuję:
    "kolka jest czynnościowym zaburzeniem przewodu pokarmowego, występuje u niemowląt od 1. do ukończenia 4. miesiąca życia. Napady płaczu, rozdrażnienia, niepokoju pojawiają się bez wyraźnej przyczyny i trwają 3 godziny (łącznie) dziennie, 3 razy w tygodniu przez okres conajmniej jednego tygodnia. Ważne jest także to, że rozwój i stan odżywienia niemowląt z objawami kolki jest prawidłowy.

    Często z kolką mylona jest tzw. dyschezja niemowlęca. Wynika ona z czynnościowej niedojrzałości przewodu pokarmowego, niemowlę nie może oddać stolca, napina się, płacze, po czym oddaje luźny stolec. Dyschezja mija z wiekiem i nie wymaga leczenia"
    --
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeApr 6th 2016
     permalink
    Ja mam dzieci cyckowe i obaj mieli/mają kolki :/ tylko u nas przy Ignasiu zaczęły się koło 3 tygodnia a przy Tymcio już 2 tygodnia :/ a wszędzie piszą że od 1 miesiąca i mija po 3cim a u nas trwały znacznie dłużej :/
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 6th 2016
     permalink
    Anka80: Często z kolką mylona jest tzw. dyschezja niemowlęca. Wynika ona z czynnościowej niedojrzałości przewodu pokarmowego, niemowlę nie może oddać stolca, napina się, płacze,

    ja myslalam ze wlasnie to jest kolka, jak boli brzuszek i dziecko nie moze zrobic kupy tylko podkurcza nozki, robi sie czerwone,napna sie, prezy.
    a to
    Anka80: Napady płaczu, rozdrażnienia, niepokoju
    to bym w zyciu kolka nie nazwala tylko bym szukala innej przyczyny - jak goraco/zimno, nudno, niewygodnie, kupa w pieluszce, pic sie chce, jesc, pobyc kolo mamy i takie tam.
    dochodze do wniosku ze sie kompletnie na niemowlakach nie znam.
    -- ;
  10.  permalink
    Dziekuje za wyjasnienie, ja tez wlasnie sie nie znam, dlatego zapytalam.
    Bo szukam przyczyn tego wieczornego marudzenia u mojego malucha. Ale na rekach jest spokojny, tylko marudny jak go odloze. Wogole wczoraj chcac sprawdzic czy to moje dziecie glodne wiecznie czy jak... O 17 cyc, po 18 cyc, po 20 znow cyc, od 20.30 znow marudzenia. Przyznam sie, ze 21.15 dalam butelke z mm, 60 ml. Zjadl ze smakiem, dobil sie cycem na dobry sen i pierwszy raz od 2 tygodni zasnal 21:30 a nie 23. Moze mam jakis problem z produkcja?? W dzien mlody przespal ciurkiem moze 15 minut..
    --
    •  
      CommentAuthorefcia81
    • CommentTimeApr 6th 2016
     permalink
    Madzik to rzeczywiście mały Ci mało śpi.
    U mnie wieczorne marudzenia tez są, niestety nieraz są to tylko marudzenia a nieraz ciagły płacz i nic nie pomaga. Teraz biorę małą w wózek wieczorami i do 18:00 szlajam sie z nią, w wózku jest spokojna. O 19:00 mniej więcej kąpanie i juz później pięknie śpi tylko, że i tu mam pytanie, tak ładnie śpi że budzi się już tylko raz w nocy na jedzenie i w ostatnie dwa tygodnie przybrała mi 310 gram, czyli 155 na tydzień. Do tej pory przybierala 220 gramów tygodniowo. Czy uważacie że powinnam jednak ją budzić??? czy częściej może w dzień przystawiać? choc wydaję mi się że robie to często.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 6th 2016
     permalink
    madziik1983: Ewa - moj maly w 9 dni przytyl 600 gr...
    --

    wiec jaki problem z produkcja?????
    ja sie wymadrze bo na swiezo a powtarzajac to co dziewczyny pisaly - w pierwszym miesicu dziecko chce byc ciagle przy cycu. zreszta pozniej tez ma takie godziny - moja wczoraj to ze 4 godziny przy cycu byla. ciamkala i ciamkala, tez odnioslam wrazenie ze piersi puste. a dzis jak chlusnelo. no chyba musiala zwiekszyc produkcje czy co. albo tak sobie popijac miala ochote, nie wiem. ale nich sobie ciumka
    po kiego grzyba dalas mm skoro ci dziec tyje 600 gram w 9 dni???
    ja przyznam ze od wtedy, kiedy to w niedziele o 15 w 6 dzien zycia odstawilam mm, schowalam butle, oddalam laktatr i nie dokarmiam niczym, jestesmy tylko i wylacznie na piersi i conajmniej do 4 miesiaca, a najlepiej do 6 zamierzam karmic tylko piersia.
    -- ;
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 6th 2016
     permalink
    Raczej nie masz problemu z produkcja, tylko "zatkalas"dziecko mm. Mm jest ciężkostrawne i dziecko dłuższego czasu potrzebuje na strawienie, wiec jak ma tak załadowany brzuszek to i może zasnąć szybciej czy spać dłużej. Choć to nie jest reguła chyba, to jednak wiele mam pisało, ze po mm dziecko np przestało cała noc czy 6 godzin ciurkiem. Tylko pytanie komu na czym zależy.
    Podejrzewam, ze jakbym najadła sie na noc bigosu a nie lekkiej sałatki, to tez spalabym jak zabita, ale moje samopoczucie po przebudzeniu itp to juz inna para kaloszy.
    Uważam, ze mm nie jest alternatywa mleka matki i w ogóle nie ma co porównywać takiego karmienia do takiego. Mm jest wyjściem awaryjnym jak mleka nie ma czy matka nie może karmić. A dzidziuś malusieńki potrzebuje mamy i mama karmiąc go daje mu wszystkiego czego potrzebuje. Nawet jeżeli na początku wymaga to trochę "poświecenia".
    Madzik- taka sytuacja nie będzie trwała wiecznie, synek Twój na razie uczy sie wszystkiego, a przede wszystkim jak żyć poza brzuszkiem mamy. Daj mu troszeczkę czasu, bo ten czas juz nie wróci.
    -- ,
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeApr 6th 2016
     permalink
    Myślę, że problemów z produkcją nie masz. Dzieci zwykle są po butli szczęśliwe, bo szybko i bez wysiłku mogą zapełnić brzuszek...
    W wieku twojego też jadł co chwilę. Przestał ,jak zaczął świat poznawać. Wtedy jedzenie zeszło na drugi plan.
    Mój Wojtek jest z tych "nieśpiących". Niemal od urodzenia więcej aktywności niż spania, 15 minutowe drzemki to standard, 30 minut to już rozpusta. Teraz ma 15 m-cy, wstaje o 7 do żłobka, tam śpi raz, po obiedzie, który jest po 12. I jak śpi godzinę to jest sukces niebywały, zwykle starcza mu pół.
    A potem jak go o 20 uśpię to jest fajnie, zwykle do 21 wojuje. Nie wiem skąd bierze energię. Wyjątkiem jest czas choroby- wtedy potrafi spać 2 i 3 razy w ciągu dnia i nawet ze 2 godziny.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 6th 2016
     permalink
    generalnie trezba sobie uswiadomic, ze im dziec starszy (nawet o 2 tyg) tym spi mniej. po porodzie dziec spi niemal 24 h. a potem ten czas sie stopniowo zmniejsza.
    moja tez ma godziny czuwania - bywa ze i 5 h pod rzad nie spi. cos tam 10 minut sie drzemnie i zas oko otwarte. teraz tez lezy sobie na lezaczku, masuje tylek, cos gada do siebie, a ja na kompie mam chwile. ale matki by chcialy najchetniej wlasnie zakitowac dziecko, oby tylko spalo (sama jestem/bylam jedna z tych matek). wiec doskonale rozumiem ten mechanizm.
    -- ;
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 6th 2016
     permalink
    U mnie dzieciaki ze spaniem to tez nie szalały. I tak jak napisałaś Ewa, ze im starsze tym mniej śpi, ale tez od pewnego momentu drzemek jeste mniej, ale są dłuższe. Aleks ma czasem 2 drzemki po 30 min a czasem jedna trwa 2 godz. a druga 30 min. Maks od około 1 roku zaczął mieć jedna drzemkę w ciagu dnia, która trwała ponad 2 godz. Teraz jak w domu śpi (w weekend) czy u babci to tez śpi ponad 2 godz. A kiedyś, jak miał pół roku to spał łącznie w ciagu dnia niecała godzinę.
    -- ,
  11.  permalink
    MM dalam by zobaczyc czy chociaz po tym zasnie... Moj wybor.... I zasnal, i ja tez moglam sie polozyc wczesniej i wyspac. Wogole nie mam czasu dla starszego noszac mlodszego non stop na rekach. Od rana znow co chwile placz, nawet sniadania nie moglam zjesc. Nakarmiony 3 minuty w lozeczku, ledwo zdarzylam sie ubrac i znow placz.. Po prostu nie mam sily chwilami siedzac 2 h przy lozeczku i probujac go uspac w inny sposob niz bujanie na rekach (zreszta na rekach ino przestane bujac to zaraz sie budzi). Po butli spal od 21.30 do 00.30 wiec wcale nie mega dlugo. Pewnie to jest do ogarniecia tylko kazdy czlowiek czasem ma chwile slabosci :(

    Treść doklejona: 06.04.16 09:07
    15 minut usypiania na rekach przy cycu by spal w lozeczku 2 minuty... Ja rozumiem, ze dzieci pozniej malo spia, ale moj to w ciagu dnia jak spi godzine to jest dobrze, zasypia kolo 23, 2 pobudki na jedzenie i po 7 wstaje, no bez jaj... ja wiecej sypiam.. (sypialam)
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeApr 6th 2016
     permalink
    madziik1983: Moj wybor...

    madziik. no oczyiwiscie. ja starszaka karmilam tylko mm i zyje, ma sie dobrze i ja osobiscie nigdy przenigdy nie skrytykowalabym zadnej matki, ktora chce karmic mm.
    tylko napisalas, ze chyba masz za malo mleka, a to akurat wcale nie tak. nie muszisz dokarmiac, ale jesli chcesz i lepiej ci z tym to ja jestem za. lepsza odprezona mama i mm niz na sile karmienie naturalne.
    -- ;
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeApr 6th 2016 zmieniony
     permalink
    MaDziK - ja powiem Ci, ze u mnie żaden z chłopców nie leżał s ciagu dnia w łóżeczku. Bo inaczej to bym tez musiała non stop przy nich być, bujać i lulac. U nas w ciagu dnia chłopcy byli w wózku w domu. Ja w kuchni i wózek w kuchni, ja w salonie i wózek w salonie. Uwielbiali tez leżeć i spać w huśtawce fisher price. I miałam gdzie ze ktoś mówił, ze przyzwyczajam dziecko do zasypiania przy bujaniu. W huśtawce potrafili przespać i z dwie godz. (Huśtawka cały czas lekko sie kołysała). Kładłam tez juz takiego szkraba na matę. No i ja stosowałam juz smoczek.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTinamar
    • CommentTimeApr 6th 2016
     permalink
    Magdzik, na pewno nikt cię nie krytykował. To nic złego co zrobiłaś. Ja Cię rozumiem bo z Ignasiem tak miałam chociaż z jednym to dałam radę bez mm. Na razie się nie poddaje i mam nadzieje że nie zacznie być bardziej marudek. Nie mam butli u chyba to też mnie zniechęca do próbowania mm bo się boję tego mycia sterylizacji przygotowywania itp :)
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.