Łapala raczej dobrze, tak mi się wydawało i tak też mówimy mi położne bo właśnie o to pytałam. No czyli kupię sobie maść ale rewelacji się nie spodziewam i niestety znowu muszę nastawić się na ból na początku :(

mnie to tak bolało że miałam łzy w oczach przy każdym przystawianiu. Zobaczymy może tym razem będzie lepiej, dziękuję za odpowiedź i pojawię się tu zapewne za jakiś czas :)

Dziewczyny czy ktoras sie orientuje co oznacza jak pozostalosci mleka na piersi zamieniaja sie w male galaretkowate przejrzyste krysztalki? No masakra. Nie wiem co to a maly dzis ryczy cale popoludnie

Pierwsza noc za nami. Mały wisi na cycku tak miedzy 23. a 3 później średnio tak co 2 godziny wstaje. Ale po cycku odbija mu się i zasypia więc chyba się najada mam nadzieje. W piersiach mam uczucie gorąca ale nie są twarde i narazie samowolnych wycieków nie mam. Ale w miarę czuje sie wyspana.

Treść doklejona: 22.02.17 15:15
No i tak różowo nie jest jak myślałam. Była położna mały zlecial z wagi sporo bo ok. 100 g. Jutro ma przyjsc zwazyc małego. Ale ja zwazylam go przed jedzeniem i po jedzeniu i różnica tylko 4g a waga z dokładnością 4 miejsc po przecinku. I zdecydowałam że niestety pomimo notorycznego wiszenia na cycu mleka praktycznie nie ma. Także musze z bólem serca go dokarmiac ale jeszcze sie nie poddałam. Najważniejsze wyjść z żółtaczki i rozchulac laktacje. Mam dużego doła ale to dopiero 7 dni po porodzie więc daje sobie czas.
Czy hashimoto może mieć wplyw na laktacje ??

Amazonka: Z dokarmiania można wyjść pod warunkiem postępowania zgodnie ze wskazówkami doradcy.

No nie wiem, czy doradcy są gwarantami sukcesu.. Przynajmniej nie zawsze.
Z mojego doświadczenia wiem, że trzeba ufać przede wszystkim swojej intuicji i dążyć do jak najszybszego odstawienia od butelki. Ja postąpiłam wbrew zaleceniom certyfikowanej doradcy laktacyjnej i postanowiłam z dnia na dzień spróbować odstawić butelkę, mimo że nie polecała tego. Udało się. Gdybym dokarmiała tak jak zalecała nie wiadomo jak by się to skończyło (byłam w dodatku laktatorooporna). Byłam z nią w kontakcie nadal, ale miałam silne poczucie, że to ciągłe dokarmianie mm raczej mi drogi mlecznej nie ułatwi.

Anecia, ja już bym dawno zeszła z tej butli choćby dlatego, że może zakłamywać właśnie to czy się najada czy nie. nawet kosztem spędzenia całego dnia z cycem w buzi.

podoba mi sie tez maz wysysajacy mleko z piersi-)

A u nas regres. Tak się cieszyłam, że noce ładnie przespane, czasem z jedną albo dwiema pobudkami.
A tu przyszła paskudna jelitówka i znów mam cycozwisa.
Z drugiej zaś strony fakt, że go karmiłam wybronił nas od szpitala i nawadniania kroplówkami...
Ale drogę do ograniczania karmień zaczynamy od początku...

Lepsze wysysanie niz cięcie :/
Udalo mi sie troche sciagnac laktatorem. Guzek mniejszy ale boli dalej. Myslicie, ze moze bolec mimo ze zastoj rozladowany?

karolciat: A tu przyszła paskudna jelitówka i znów mam cycozwisa.

To tak jak u nas, ogrsniczylam nocne karmienia do 1-2
Przyszla jelitowka i znow cycoholik w Amelce sie obudzil.
Wisiala na cycku prawie cale noce oststnio przez jakies 2-3tyg
Ale juz mamy to za soba,oduczylam znowu:-)
Dostaje cyca do spania,potem dopiero nad ranem:-)

Myslalam ze juz mnie nic nie zaskoczy.
Ale maz lub lekarz ssacy mleko z cyca powoduje ze mam odruch wymiotny

karolciat: Daga, dajesz nadzieję

tylko uprzedam, za drugim razem jest o wiele gorzej
młoda darła się więcej, może tez dlatego ze tatuś przejął ją w nocy

kamii, ty poucz meza jak Anka pisze, zeby bródka byla skierowana w strone zastoju, hłehłe.
sory, ze tak sobie zarty stroje, Mnie tez juz nic nie zdziwi, choc obiektywnie patrzac jest to dziwne.
My sobie jaja z marty robimy, m ciamka i zbliza sie glowa do cycka a marta jak szalona mlaska i lapie ustami cycka. polew mamy

Ewa a co myslalas kleczal przede mna zeby broda w dol cycka skierowana byla :) dobrze ze cycki dlugie ;) he he
Zarty zartami ale jak taki bol dopada to czlowiek sie nie zastanawia czy to wypada czy obrzydliwe czy jeszcze cos. Zreszta my wyluzowani jestesmy :)

Dzieki Anka. Mala przez sen pociumkala, laktator czesto chodzi. Ale chociaz nie ma zgrubienia to boli mnie nadal. Ciekawe czy moze tak bolec kanalik pourazowo. Piers tkliwa bardzo :/

mi wrócił po ok 10 m-cach, karmiłam 9.

Dziewczyny bardzo proszę Was o radę!! Moj synek ma 4 tygodnie, ale pierwsze 3 spędził w szpitalu z różnymi dolegliwościami. Karmię od początku piersią, choć w 2 tygodniu był dokarmiany przez położne, ale później wyłącznie na mojej piersi. Nie narzekałam na brak mleka, ale od kiedy wróciłam do domu mleka mam mniej. Mały opróżnia obie piersi przy jednym karmieniu, jak próbuje później odciągnąć laktatorem to są pojedyncze kropelki. W ciągu dnia nie ma tragedii bo ma większe odstępy między karmieniami - ok 2 h, ale na wieczór jest ciężko. Nie chce usnąć, wyciąga sutka na wszystkie strony, ale nic mu już nie leci. Wczoraj dokarmiłam go butelką i zjadł 50 ml więc na pewno był jeszcze głodny. W nocy budził się normalnie co 2,5 h i dostawał pierś i spał. Dodam że urodził się spory, 4100 i ładnie przybiera, w piątek ważył 4700 i lekarka powiedziała że bardzo dobry przyrost. Dodam, że miałam już etap, że przystawiałam go dosłownie co 5 minut a laktacja wcale się nie poprawiła....
Pije femaltiker, 2 lub wiecej litrów wody plus kilka herbat w ciągu dnia. Moje piersi rzadko pęcznieją między karmieniem, są prawie ciągle miękkie i mega mnie to stresuje. Czy któraś z Was może mi doradzić jak rozkręcić bardziej laktacje?? Czy to że wróciłam już do wagi sprzed urodzenia może mieć jakiś wpływ?? Mały ma też duże problemy z brzuszkiem - mocne gazy. Nie wiem co mogę jeszcze zrobić? W ostateczności na wieczór będę mu dawać butelkę po piersi, ale bardzo zależy mi na karmieniu piersią bo Mały przez 2 tygodnie był faszerowany antybiotykami więc chciałabym tą jego odporność wzmocnić.
Będę wdzięczna za każdą radę.

Ewasmerf: po jakim czasie od porodu wrocil wam okres?

Po prawie 22 miesiącach :-)

Mi po trzech. Przy ciągłym kp. Za to w drugą ciążę udało mi się zajść dopiero po odstawieniu całkowitym od piersi.

Ja dostalam tydzień pzed skonczeniem roczku

U nas 11,5 msc kp i okresu brak.

a u nas wczoraj była pierwsza od 16mcy noc bez cycka
młoda chora, jak tylko cyca do buzi brała to od razu odruch wymiotny. po dwóch probach poddała się i już nie chciała
dziś w dzień 2 razy chciała i to samo, tylko poczuła sutka koło ust zaraz odruch wymiotny
nie wiem o co kaman hmmmm
ciekawa jestem czy już dojdzie przez to do samoodstawienia czy jednak wrócimy jeszcze do cycowania hmmm

Przy kp okres dostałam jak córka miała 4 mce.

a ja wrocilam do pracy. rano kolo 6 karmie na spiocha, potem wracam ok 15;30 i od razu podlaczam mloda.
cyce mam jak donice! czy one sie dopasuja do takiej przerwy? bo bola bardzo juz tak od 12 w pracy, niestety.
nie chce laktatora, nie chce pobudziac laktacji. mloda na wieczor je, w nocy tez pare razy nadrabia

Ewa unormuje sie,potrzeba czasu
Ja juz drugi dzien nie karmię, cyce tez trochę twarde,jakby takie ciężko troche mnie dusi..
Tez tak mialam po tych pierwszych dniach jak w dzien odrzucala cycka,oraz szlo po kilku dniach.
Wiesz moze nie sciagaj laktatorem a recznie,tak troche do uczucia ulgi
Mi to pomaga bardzo:-)