dziewczyny na pewno wiele z nas kupilo cos co okazalo sie kompletnym wyprawkowym niewypalem. stworzmy tutaj temat z lista rzeczy w ktore nie warto inwestowac kasy. przestrzezmy inne mamy przed nieudanymi zakupami!!!
DLA DZIECKA - gruszka do nosa z miekka koncowka canpol - kaftaniki wiazane - bluzeczki i pajacyki zapinana z tylu na zatrzaski - krem p/odparzeniom NIVEA
DLA SIEBIE - biustonosz do karmienia z okienkiem (wg mnie jest maxymalnie niewygodny) - poporodowe majtki jednorazowe (ojjj w upaly niezle parza)
Pajace zapinane z tyłu- prawdziwy koszmar dla mamy i dla dziecka. Na szczęście nie kupiłam zadnego- wszystkie Hania dostała w prezencie.
Teraz tez sobie mysle, że nie kupowałabym pieluch tetrowych- wolę te z flaneli. Sa dużo bardziej przyjemne dla skóry- więc uzywamy ich do wszystkiego- do przykrywania, do wycierania buzi, jako podkład itp
ja tez zostalam obdarowana tymi ubrankami... a co do pieluch to ja tetrowek uzywam zamiast wkladek laktacyjnych w czasie karmienia w domu bo wkladki z mlekotokiem nie maja szans :)
Kolejny BUBEL to wkladki laktacyjne CANPOL i BELLA
ooo tak FOCZKE tak wszyscy chwalili a my ja uzylismy tylko kilka razy i to zawsze z pielucha na plastiku. mimo ze wszyscy krzycza jakie to malo higieniczne kupilismy gabke
To ja tez coś od siebie dopiszę: - Śpiochy i kaftaniki przydały mi się tylko na początku, dopóki pepuszek nie odpadł, duzo wygodniejsze są body i pajace, - Puder - najbardziej bezsensowny zakup (uzyłam raz), - Rampersy (trzeba wziąc pod uwagę porę roku, Maksiu urodził się 25.07 - przez miesiąc chodził w długim rękawku a potem było juz za zimno), - Pajace bez stópek, - Skarpetki (ulubiony prezencik wszystkich znajomych, więc wielu nawet nie założyłam), - Oliwka - nie używam, smaruję tylko ciemieniuchę a na to wystarcza mi próbka ze szpitala To takie moje bardzo subiektywne opinie, ktoś może się z tym nie zgadzać.
Popieram co wyżej, szczególnie te ubranka zapinane z tyłu.
spiochy faktycznie sa do kitu... ja osobiscie ich nie znosze i mialam tylko takie po Gabrysi i to tez 'zdobyczne' rampersy zdaly super egzamin bo byly upaly i 2 miesiace mlody w nich smigal
a puder... coooz przy corce tez kupilam na 1 raz ;) duzo lepsza maka ziemniaczana i w razie czego kazda pani domu ma taka w szafce :)
I jeszcze przypomniało mi się: koniecznie śpioszki rozpinane na dole i pajacyki rozpinane na całej długości, żeby ich przy przewijaniu nie trzeba było ściągać.
Na lato rampersy na pewno super, ja nie przemyslałam sprawy.
I ja - termometr elektroniczny w smoczku - termometr do wanienki - sterimar ( woda fizjologiczna) ma mocne ciśnienie i chlapie dziecko po oczach , o niebo lepszy jest marimer
a ja tam mialam jednorazowe majty takie najzwyklesze i nic mi nie było :) a byl to czerwiec i przelazilam w nich tydzien :) pajace i inne rzeczy zapinane z tyłu tez mi nie przeszkadzaja :) chyba ze maja ogromnaiste guziki to napewno ugniata w plecorki ale zatrzaski moga byc :) oliwoki uzywam po kazdej kompieli z plastikowa foczka :) oczywiscie z pielucha na niej :) nie wiem co jeszcze :P ja mysle ze to wszytsko trzeba brac tak z przymruzeniem oka bo to co u jednych jest bublem nie musi koniecznie byc bulbem u kogos innego :)
kfiatuszek zgadza się bo każda z Nas ma inne wymagania i jest inna :)) u nie Oliwka nigdy nie przejdzie chyba, że jakieś zmian zachodzą na ciemiączku to posmaruję na 10 minut przed kąpielą a potem zmywam.
Z ubranek pajacyki zapinane z ukosa i ogólnie rzeczy zapinane ukośnie jak dla mnie są niewypałem ... Gruszka do noska ta z harmonijką niebieską ( firmy nie pamiętam ) - u mnie się nie sprawdza... Pieluchy jednorazowe z Happy oraz z belli nie sprawdziły się... pampers the best :)) Skarpety mam ich nie wiele ale i tak wiele nie zostało użytych.... Czapeczki po kąpieli - ani razu nie użyte! - nie ta pora roku ! gaziki LEKO - dobre ale tylko do przemywania miejsca na rączce po szczepieniu - kiedy ropiało - do pępuszka tylko gencjana na spirytusie od której się bardzo broniłam ze względu na kolor ale skuteczność suuuper!
Aniu o jakim biustonoszu z okienkiem piszesz???
Ja miałam z triumpha ten odpinany do karmienia i muszę powiedzieć, że był rewelacyjny = nigdzie nie uciskał, bez żadnych drażniących pierś przeszyć a do tego świetnie trzymał biust! POLEcAM
Lady pisze o biustonoszach wlasnie z odpinana czescia miseczki tylko. moze przy mniejszym i srednim biuscie jest ok ale jak sie ma rozmiar DD czy E to porazka. zreszta 2 znani mi doradcy laktacyjni odradzaja ten rodzaj stanikow to karmienia tak samo jak wg nich fiszbiny zle wplywaja na laktacje i polecaja takie z odpinana CALA miseczka tak ze nie zostaje nic na piersi
co do pieluch to tez wiadomo ze beda rozne preferencje... dla mnie do kitu sa wlasnie pampki (mlody po kilku sztukach ma od razu mega uczulenie), huggies sa ok ale w wersji amerykanskiej, te rodzime Krzys przesikiwal mimo ze nie byly same w sobie mokre... najbardziej lubie HAPPY i Lady pieluchy Happy sa z Bella wiec moze jakies inne ci sie nie sprawdzily jeszcze :P
Ja nie lubię body z zakładkami (rozcięciami) przy szyjce. W efekcie malutka jest cała goła u góry. Wwolę takie co mają zatrzaski. Niestety mam bardzo dużo tych z rozcięciami :(
co do pieluch to papersow uzywalismy tylko raz bo byla akurat promocja ale byly to te male bez aloesa :) po happy są mokre noce i przebieranko w srodku nocy tak samo jak po biedronkowych dada :) za to huggiesy sa the best :) jak dla oczywiscie :) uzywam premium te kubusiowe :) classic narazie nie probowalam :)
100krociu jesli idzie o body z zakladkami to jedyny sposob zeby uniknac rozchodzenia sie na ramionkach to po prostu zakladac rozmiar wieksze - Krzys w tej cwhili nosi body na 9 miesiecy i jest dzieki temu ok ;)
Chlopcy czesto przesikują pieluchy jak im się nie ułozy dobrze siusiaka. Trzeba zawsze kierowac go go góry i pilnowac, żeby falbanki z pieluch były na swoim mieejscu( a nie np przyklapniete).
Jemma masz racje z tym rozmiarem. Mimo ze Krzys wazy 7kg to jak wykoncze te paczke HAPPY (do 9kg) to juz kupuje rozmiar wieksza. Przy malej staralam sie zeby zawsze kupic wiekszy rozmiar nim zalozylam
Aga tez o tym slyszalam ale ja tam zostawiam Krzysiowego siusiaka w spokoju i poza pampkami o ktorych i tak ma uczulenie zadnych innych pieluch nigdy nie przesikal :)
a Ja ma do sprzedania paczkę pampersów dwójek i dwie paczki trójek oraz gratisy... w postaci innych pampersów! :)) Julka szybko rośnie a mój M szalał z pampersami i teraz zostały :(
To jeszcze ja się dopiszę Kupiłam nożyczki z zaokrąglonymi końcami z CANPOLA - ani raz ich nie użyłam, wolę cążki. Szczoteczki z włosia również nie używałam - nie potrzebowałam. Dla nas najlepsze okazały się pieluszki PAMPERS'a, Happy, Huggies - nie zdały egzaminu. Ja również muszę przyznać, że pajacyki zapinane z tyłu na pleckach są beznadziejne [dostałam w prezencie] zdecydowanie nie polecam. Jestem bardzo zadowolona z ręczników do kąpieli z kapturkiem - super sprawa. Jak również przy skazie białkowej polecam do kąpieli płyn Balneum Hermal. Jeśli któraś ma zamiar na początku zakładać bobasowi śpioszki to te na napki w kroczku - duża wygoda.
Izunia jak sie sprawdza butelka do podawania kropelek? ja podaje krople Krzysiowi bezposrerdnio do buzi w obawie ze moga rozmazac sie na lyzeczce czy strzykawce... NUROFEN podawalam mu z dozownika dolaczonego do butelki (cos jak strzykawka z tlokiem) i tez nie bylo problemu
a i jeszcze slowo o kapielowej foczce - o ile w wanience byla do kitu i maly sie denerwowal i mu sie nie podobalo o tyle w duzej wannie jest ok. jedna wada to przylepce przysysaja sie jedynie do super gladkiej powierzchni a u nas wanna jest z tych antyposlizgowych sama w sobie i dno ma lekko chropowate. dlatego tez nie kupie fotelika kapielowego :(
Zuza widocznie sobie nie radzę, albo moje dzieci są dość trudne w wychowaniu - mnie bardzo ta buteleczka pomogła [szczególe jak wróciły ze szpitala] - więc dla mnie te 11.90 to nie majątek i nie są to pieniądze wyrzucone w błoto. Teraz radzimy sobie łyżeczką.
AniuM ten "tłoczek" też jest ok. Ja witaminki wkrapiałam również do buteleczki i rozcieńczałam z wodą przegotowaną lub herbatką - jestem z niej naprawdę zadowolona.
ja z canpolu mam tylko gruszke i tez nie jestem zadowolona. pamietam ze przy malej kiedys gryzak pekl wiec ogolnie uwazam z zakupami z tej firmy
Izunia - lekarka powiedziala ze tylko witb6 i kwas foliowy moge laczyc ze swoim mlekiem, wit d3 cebion i cebion multi maja byc podawane w czystej postaci.