Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJun 28th 2015
     permalink
    Ja mysle ze niejedna z nas byla karmiona za niemowlaka za wczesnie zbyt doroslym jedzeniem, ale to ze wtedy nic sie nie stalo (czyt. bez rozwolnienia wymiotow itp itd) czy teraz zyjemy i mamy sie dobrze, to nie oznacza, ze na starosc kiedys nie wylezie. Bo jezeli watroba, czy nerki (przez sol) byly nadwyrezone, to moze to odniesc negatywne skutki w prsyszlosci. W przeciwnym razie nie byloby tego typu zalecen.
    Matka wariatka nie jestem i sie kalendarza rozszerzania diety nie trzymalam, ale jednak powoli wprowadzalam produkty.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 5th 2015 zmieniony
     permalink
    dżasti: to nie oznacza, ze na starosc kiedys nie wylezie


    No, ale jakby się człowiek nad każdą jedną rzeczą zastanawiał tymi kategoriami to życia by zabrakło na rozkminki i zamartwianie się :wink:
    My w takim razie powinnyśmy w ciąży nie jeść nic przetworzonego, kurczaków etc bo nie wiadomo czy to kiedyś też się na dziecku nie odbije... :)


    A tymczasem Hug już od minionego tygodnia dietę rozszerzoną troszkę posiadawszy :wink:
    Nie doczekaliśmy do tego 6-go msca ale w sumie niewiele nam zabrakło :wink:
    W sumie tylko te problemy z kupą mnie przekonały i wiecie, że jest lepiej ?
    Kupa raz na 2-3 dni, więc po samym cycku jakby robić częściej nie mógł, albo nie chciał :tongue:

    Póki co Hug je chleb, ziemniaki, chrupki kukurydziane długie i codziennie jeden słoik owoców.
    Na razie jeszcze kupuję, bo łatwiej, wygodniej i jednak pewniej [w sensie jakości].

    Dziad obżartuch jeden słoiczek pochłania dosłownie w 2 minuty, pięknie połyka, radzi sobie z jedzeniem jak stary wymiatacz a jak się zawartość kończy to na buzi podkówka i płacz, jakbym mu ojca siekierą zabiła :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 29th 2015 zmieniony
     permalink
    Ależ tu pusto :tongue:

    Kobietki powiedzcie. Z jakim mięsem mogę Hugowi ugotować zupy ?
    Próbuję załatwić królika, ale będę go miała gdzieś za 2-3 tygodnie.
    Znaleźć gołębia to w ogóle jakiś matrix, poza tym ponoć te gołębie przereklamowane i się nie powinno dawać.
    Podobnie jak cielęciny, że uczula ponoć.
    Więc co w zamian ?
    Indyk? Kurczak?

    A rybę jaką ?
    Hug kocha rybne słoiczki, ostatnio przeczytałam skład i jak byk widniało, że mintaj. A byłam pewna, że mintaj to taka ryba raczej syfiasta, typu pangi.
    Jakie ryby są najlepsze ?

    Oraz podpowiedzcie jeszcze jaką kaszkę można zanabyć, taką co się z wodą robi i ofc nie zawiera cukru :wink:

    Z góry dziękuję :tongue::smile:
    --
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    Kaszki bez cukru to firmy holle i np nestle zdrowy brzuszek .
    Ja dawałam sporo indyka :)
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 29th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja daję organicznego kurczaka ,indyka plus królik jeśli chodzi o zupki. Obiadek jadł wczodaj z baraniny a dziś z wołowego. Cielecina sprawdzona jest ok i nie uczyli skoro Hug nie ma uczulenia.
    A rybę to dalam łososia i dorsza.

    Kaszki - może ugotuj mu sama jaglanke np z jabłkiem i cynamonem albo bananem albo jak lubi Hug wytrawniej to daj mu z marchewką ,dynia ,awokado np albo owsianke zrób .

    Te kaszki wszystkie gotowe to wiadomo ,nie to ze ja nie daje bo daje czasem. Piszą ze cukru nie ma Ale jest tylko pod inną nazwą..

    Mam fajny przepis na dorsza z warzywami w sosie serowym i na łososia z marchewką i pomidorami.
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    ladybird27: albo owsianke zrób


    Ale takie normalne płatki owsiane górskie na wodzie ugotować?
    I tą kaszę jaglaną też taką normalną co nie ?
    A owsiankę z czym ?


    O czyli indyka dawałyście, no to chyba tak zacznę bo to w sumie najłatwiej dostać [oprócz kuraka].

    Treść doklejona: 29.07.15 17:21
    ladybird27: Mam fajny przepis na dorsza z warzywami w sosie serowym i na łososia z marchewką i pomidorami.


    Dawa ! :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 29th 2015 zmieniony
     permalink
    Owsianka to z czym chcesz np banan albo bakalie nawet Ale szkoda latem . Na 1.5 szkl 2 łyżki płatków i gotwac. Potem blender a jak gęste to swoim mlekiem bądź jogurtem rozrob.

    Dorsz więcej porcji ,bo ja mroze:
    15 g masła
    60g pora
    1 marchew
    60 g brokuł
    40 g groszku zielonego mrożonego / zielona fasolka szparagowa
    150 g dorsza
    150ml mleka tłustego
    Ja daję do gotowania liść laurowy i trochę ziół

    warzywa Razem gotujesz z masłem.
    dorsza oddzielnie w mleku z liściem i ziołami .potem sama rybę dajesz do warzyw i mixujesz. A mleko zostawiasz do sosu

    Sos

    20 g masła
    1 łyżka mąki
    45g sera czedar

    masło rozpuszczamy dodajemy mąkę po minucie około ten mleko w którym rybę gotowalas a na sam koniec ser

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 29.07.15 17:43</span>
    Myślę że ten przepis do każdej białej ryby Ale wybieraj morskie takie które mają dużo dha.

    Przepis na łososia potem wrzuce
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    Ooo zgadzam sie z lady moja rzadko jadla gotowce glownie jadla zwykle kasze ;-) nie przetworzone napewno bedzie zdrowsze niz przetworzone. Na paczatku kupowalam nawet kasze ekologiczne, a i tak w przeliczeniu wychodzilo taniej niz te blyskawiczne:-P
    --
    •  
      CommentAuthordżasti
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    Ja tez od indyka zaczynalam. A co do kaszek, to zaczynalam od holle- one bez cukru w ogole. A nestke zdrowy brzuszek to jest z syropem gkukozowo fruktozowym- slodka okrutnie. Ale pozniej zaczelam gotowac platki owsiane na wodzie, tylko ja blyskawiczne robie, lub kupuje platki jaglane i tez gotuje, tylko wtedy o wiele krocej niz kasze jaglana.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    Teo, u nas też owsianka, jaglanka, fajne są płatki jaglane, żytnie, orkiszowe, poeksperymentuj :) Ja dodaję na szybko jabłko, banana, gruszkę i obowiązkowo cynamon i ciut gałki muszkatołowej do smaku, ale to jak kto lubi. Krasnal dostaje z miodem, Gugi bez.

    A w zimowej wersji możesz z pomarańczą, mandarynkami i cynamonem zrobić - bosko pachnie i smakuje :)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    No ale weźcie mi powiedzcie jak się to robi, krok po kroku, plis.
    Bo ja ciemna masa :shamed::shamed:

    W sensie chodzi mi o co: gotuję jakieś tam płatki na wodzie tak ? Bez soli ?
    Taka ilość wody, żeby się wygotowała i została papka ? Czy potem odlewam, czy blenduje ?
    I potem owoce jakieś ?

    No nie wiem, przysięgam :shamed::wink:
    --
    • CommentAuthormoly123
    • CommentTimeJul 29th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja gotowalam zawsze na wodzie bez soli. U mnie byly na gesto gotowane bo my na blw i musialo sie lyzki trzymac ;-) Ja nic nie miksowalam.
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 29th 2015 zmieniony
     permalink
    Teo na 1.5 szkl wody 2 łyżki płatków owsianych ..gotuj tyle ile na opakowaniu napisane . 3 min przed końcem dorzuć jabłko ,cynamon ,gruszek..cokolwiek. podgotuj. Następnie niech przestygnie trochę no i blenderem potraktuj. Jeśli za gęste dodaj wodę bądź jogurt naturalny- bakoma zielona .
    jeśli chcesz owsianke z bananem to dorzuc dopiero przed blendowaniem.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 29.07.15 23:10</span>
    "Składniki

    10 dag kaszy jaglanej
    2 jabłka
    1½ szklanki wody
    1 łyżka masła

    Niezbędne przybory kuchenne

    2 garnuszki
    nóz

    Sposób przyrządzenia

    Jabłka umyj, pokrój na małe kawałki i rozgotuj w niewielkiej ilości wody. Kaszę opłucz, przelej wrzącą wodą. W garnuszku zagotuj 2 razy więcej wody niż kaszy. Na wrzącą wodę wrzuć kaszę, zagotuj i dodaj masło. Gotuj aż kasza wchłonie wodę. Ugotowaną kaszę wymieszaj z jabłkiem."

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 29.07.15 23:15</span>
    PŁATKI OWSIANE Z BANANEM

    Lista zakupów na 1 porcję:
    Banan 0,50 szt.
    Mleko modyfikowane 7 płaskich miarek
    Płatki owsiane 0,50 szklanki
    Woda 1 szklanka
    Czas przygotowania:
    • Przygotowanie: 3 minut
    • Gotowanie: 5 minut
    • Razem: 8 minut
    Przygotowanie:
    1. Do garnka wrzuć płatki owsiane.
    2. Zalej płatki wodą ,dodaj masło.
    3. Cały czas mieszając doprowadź do wrzenia.
    4. Poczekaj aż płatki ostygną i dodaj mleko oraz zmiażdżony widelcem banan. Jeśli dziecko słabo radzi sobie z gryzieniem, zmiksuj.

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 29.07.15 23:20</span>
    No albo po prostu ryż też możesz ugotować i podać zmiksowany w owocami .
    aha a polecam jeszcze Mix taki - awokado plus banan bądź gruszka z awokado
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    A Ty dajesz Maxowi do płatków MM ?
    Bo ja wolałabym jednak nie dawać, skoro Hug na cycu.

    Ale dzięki za przepisy, teraz już wiem co i jak.
    Dobra kobieta z Ciebie :wink:

    Zrobię mu na dniach, dodam może jog. greckiego bo chłopak aż się trzęsie, tak uwielbia :wink:
    --
    • CommentAuthorjagodalg84
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    Fajne przepisy. Ja ostatnio zamówiłam broszurke o karmieniu dzieci. Również były przepisy. Zobaczymy co to przyjdzie, bo ja też się powoli przymierzam :)
    -- <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kdwlz516v.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    Nie. Ja się regularnie doje i mam świeże plus mrożonki ;)

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 29.07.15 23:38</span>
    A ten przepis skopiowalam dlatego jest mm
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 29th 2015 zmieniony
     permalink
    Ano widzisz ja się nie udoję, więc ja na samej wodzie raczej będę tworzyć :wink:

    Tak sobie jeszcze poszukałam i znalazłam dość ciekawą stronkę.
    Kusi mnie, żeby zrobić Hugowi morelową owsiankę jutro :wink:

    Oraz zupę pomidorowo cukiniową oraz rybę z brokułami :wink:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    A Ty dajesz Maxowi do płatków MM ?
    Bo ja wolałabym jednak nie dawać, skoro Hug na cycu.


    a dlaczego?

    a w sumie podawałam te kaszki co są na mm...
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    eveke: a dlaczego?


    No nie wiem, jakoś tak po prostu mi się wydaje że jak dziecko je mleko z cycka to nie powinno się mu dawać mleka sztucznego.
    Co innego jak jest na mm.
    Jakieś takie mam wewnętrzne dziwne przekonanie, aczkolwiek mogę się mylić wiadomka :wink::wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    ale wiesz co ja tez psychicznie blokade miałam
    tylko w końcu pomyślalam sobie , że bez jaj... ta "kapka" mm w tej kaszce nie sprawi nic takiego, ani dziecko cyca nie odrzuci ani nic co nie :D
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    Pycha przepisy. U nas ostatnio morela z jabłkiem na deserek gości ;)
    I sama cukiniowa gotowałam z kurczakiem i słodkimi ziemniakami dodając jaglana. Smakowała;)

    Jutro robię kurczaka na słodko ze squashem,marchewka,ryżem,jabłkiem i morela;)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 29th 2015
     permalink
    eveke: ani dziecko cyca nie odrzuci


    E nie, o tym nie pomyślałam nawet :wink:
    Ale jakoś nie wiem, mówią że MM jest gorzej trawione niż mleko matki no to nie chcę mu mieszać.
    No nie wiem sama, taka głupota no :wink:


    ladybird27: ze squashem


    Ze z czym ? :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 29th 2015 zmieniony
     permalink
    Właśnie nie wiem jakto po Pl. ...To takie jakby sezonowe dynię ,że tak Powiem...
    http://ohmyveggies.com/a-guide-to-winter-squash/

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 30.07.15 00:04</span>
    Mówią ze lepiej Dac pełne mleko niż mm Ale jak z tym jest nie wiem ,dlatego póki mam jak to się doje:angry:
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 30th 2015 zmieniony
     permalink
    Teo, ja gotuję płatki jaglane na wodzie, kupisz w Lidlu za 4 zł. Na pół szklanki wody daje ze 4 łyżki platków i gotuję 5 minut. potem miażdżę w niej banana pół, albo całego i Wojtek wcina. Ale używam też błyskawicznej nestle z lipą, nie jest słodka. I zamówiłam sobie sunbaby orkiszową.
    Wojtek uwielbia też naturalny jogurt. Sam albo z owocami :)
    Ja prawie nie blenduję Wojtkowi. Chyba że robię jogurt owocowy albo zupę-krem. Płatki jaglane są drobne, owsianych jeszcze nie dawałam. Owoce do kaszy gniotę, jak je same to w całości - bnan, brzoskwinia, morela, śliwka - pięknie gryzł nawet bez zębów :bigsmile:
    Jesteśmy na modyfikowanym blw - dostaje do łapki i sam pojada, ale daje się też karmić. więc kaszę, zupkę czy słoik daję ja, z mojego talerza też ja karmię. Moja mamę o zawał przyprawiam jak Wojtek dostaje marchew w kawałkach, brokuł czy kalafior w różyczkach. "ugnieć mu, ugnieć!". Dobrze, że nie widziała jeszcze słupków cukinii i kabanosów :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    No właśnie ja nie wiem od czego to zależy ale Hug ma niesamowicie silny odruch gagging. Wystarczy jakiś większy kawałek czegoś i język mu chce z buzi na kolana wylezc, tak go szarpie. Ninka w wieku Huga normalnie się całymi ogórkami zajadala, cwiartkami pomidora itp. A tego dlawi. Nie wiem o co kaman no ale mu miksuję, bo jak się tak zadlawi to już więcej buzi nie otworzy.
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeJul 30th 2015 zmieniony
     permalink
    _Fragile_: Krasnal dostaje z miodem, Gugi bez.
    a czemu nie podajesz Gugisiowi miodu? Myślałam, że po roku można. Pytam, bo ja zaczęłam Mirce podawać. Nawet dzis na śniadanie jadla omleta z miodem. I zastanawiam sie czy dobrze robie.

    U nas ogólnie z jedzeniem kiepsko jest. Mira zjada parę kesow, później ucieka z krzesełka i jest płacz. Mleko z cycka kocha miłością wielką. I do roku nie martwilam sie tym slabym jedzeniem, bo wiadomo... W mleku dostaje to co najlepsze. Ale teraz czasem wkurzam sie jak nie je.. :sad: ale z drugiej strony jest zywa (az za bardzo :cool:), wazy ponad 11 kg, ma 78 cm, morfologia ok. Chyba nie ma co sie martwić? Licze, że w żłobku zacznie lepiej jeść, wiadomo.. Presja grupy, no i cycka nie bedzie.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Karoolka bo Gugis ma silną alergię wiec po prostu nie ryzykuje na razie.
    --
    •  
      CommentAuthorKaroolka
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Aaa ok.
    :)
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Karoolka, co ja się na nerwowałam na Krysię, ze nie je... I wymyślałam i narzekała, prosiła, groziłam. W żłobku się trochę naprawiła. teraz potrafi zjeść 2 obiady :)
    Ale nadal czasem grożę, zwłaszcza jak po 3 kęsach mówi, ze już nie może a za kwadrans domaga się słodyczy...
    Choć i tak na inne mamy i ich dzieci patrzę z zazdrością, bo Krysia wielu rzeczy nadal "nie lubi" (często nawet nie spróbuje a już wie).
    ale jest zdrowa i to najważniejsze.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Zrobiłam dziewczyny dzisiaj tą owsiankę. Z jabłkiem, odrobiną cynamonu, dałam też trochę brzoskwini.
    Rany jaki był ryk !
    Zasłaniał się rękami, zaciskał paszczę i piszczał jak czubek.
    Dołożyłam dwie łyżki jog. greckiego i wszamał cała miskę.
    Nie wiem o co mu chodzi z tym jogurtem :shocked::wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Może lubi po prostu... U nas jest taki ryk jak o jabłku zapomnę. I jabłko nie może być rozciapkane, musi być chrupiące lekko ;)))
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Może lubi.
    Dziwi mnie natomiast, że tak owoców nie dzierży :neutral:
    Wszyscy mi mówili, żeby zaczynać od warzyw, że jak posmakuje owoców to nic innego nie tknie.
    Ehe jasne.
    Wszystko inne wcina tylko właśnie owoce go parzą :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Iii tam, moi od owoców zaczynali a lubią wszystko jak leci. Ale Hug nie lubi owoców, a Gugi z kolei wrzeszczy jak opętany jak widzi kanapkę. Serio - Krasnal jak je kanapki to ten mu talerz spycha ze stołu i ucieka z wrzaskiem... :shocked:

    Treść doklejona: 30.07.15 20:47
    Ale owoce z jogurtem już zjadł?
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Teo z moją Niną było to samo...
    mało tego, do tej pory owoce jej "wcisnąc" to cud jak zje,a warzywa wsuwa
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Teo, moja Lila jeszcze jakiś czas temu takiej owsianki by nie zjadła, ale nie z powodu owoców, tylko cynamonu ;)
    A owoców do łapki nie możesz dać?
    --
    •  
      CommentAuthormkd
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Karola serio wojtek poradzil sobie z kabanosem?
    Kurde jakos nie myslalam by gutkowi dawac juz jogurt. My lecimy na kupnych kaszkach chyba tylko z braku czasu i slabej organizacji przy sniadaniu.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 30th 2015 zmieniony
     permalink
    migg: A owoców do łapki nie możesz dać?


    No własnie pisałam wyżej, że HUg ma nieprawdopodobnie silny gagging.
    Nie wiem czemu, czy ma coś z przełykiem czy ki pieron ale tak się dławi i krztusi wszystkim, że koniec świata.
    Od razu zaczyna płakać i nie chce jeść dalej :sad:
    Tylko papki przechodzą.

    Zobaczcie, dwoje dzieci tak rożnych być może.
    Nina w życiu by papki nie przełknęła, od razu wszystko w formie stałej.
    A ten zaś inaczej....
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Teo, Krasnal tak miał. Hug ulewał? Krasnal ulewał strasznie i dławił się nawet papkami początkowo, około 8-10 miesiąca mu przeszło ot tak, ale około 2 roku życia dwa razy solidnie mi się zakrztusił raz jabłkiem, raz gruszką, ale to tak solidnie. Ale to początkowe dławienie się po prostu minęło.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 30th 2015 zmieniony
     permalink
    _Fragile_: Hug ulewał?


    No na maksa ! Do dzisiaj ulewa, cały czas. Po każdym cycku jest paw, jedynie w nocy nie chlusta.
    Kurcze nawet nie pomyślałam, żeby jedno z drugim połączyć a może faktycznie to ma związek ?
    Widzisz, jaka ja niekumata :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja też, tak mi się teraz powiązało. Krasnal to samo miał - co cycek to paw, aż mu uszami wychodziło ;)) On do tej pory tak ma, że czasem je, je, je, połączy dziwne potrawy, zwymiotuje i mówi "no dobra, a teraz bym coś zjadł" :shocked: Taki typ, ja miałam tak samo jako dziecko...
    --
  1.  permalink
    Frag, ale Krasnal nie miał obniżonego napięcia w paszczy? Czy coś pomyliłam?
    Teo- Ewka ulewała do 10mca, Janek dalej chlusta. Oboje nie mieli problemów z kawałkami, Janek dzisiaj pożarł maliny- normalnie memlał dziąsłami i połykał. Jadł też już pomidora, takiego miękkiego- normalnie sobie "gryzł", żuł i przełykał. Więc patrząc na moich- ulewanie i preferowanie papek niekoniecznie ma związek
    --
    •  
      CommentAuthorladybird27
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Te o mój Max też tak ma ze jak jakiż kawałek się trafi to go. Dlawi i ciągnie na wymioty
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    cerisecerise: Krasnal nie miał obniżonego napięcia w paszczy? Czy coś pomyliłam?


    Nie, Krasnal miał wszystko paszczowo ok :) To Piotruś Ewy miał :)
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Mój miał obniżone napięcie w paszczy i nie ulewał i nie krztusił się ;)
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    cerisecerise: Więc patrząc na moich- ulewanie i preferowanie papek niekoniecznie ma związek


    No to nie wiem sama :wink:
    W każdym razie dzisiaj przeglądałam zdjęcia, na których półroczna Nina wsuwa połowę pomidora i ogromny słupek ogórasa i pamiętam, że radziła sobie z tym ekstra.
    A Hug dzisiaj dostał od sąsiadki biszkopta i jak się nim zadławił [tzn mikro kawałkiem] to go musiałam głową w dół trzymać i klepać bo normalnie zsiniał prawie :neutral::neutral::neutral:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJul 30th 2015
     permalink
    Bo to chyba nie jest powiązane, to jest po prostu odruch, który się "prostuje" jak dziecko zaczyna się pionizować, u nas to było między 8 a 10 miesiącem, nie pamietam dokładnie.

    Treść doklejona: 30.07.15 21:39
    Teo, a co powiesz na Gugisia, który tak jak Twoja Ninka nie zadławi się ogórkiem, jabłkiem, luz, wsuwa aż miło, natomiast zawsze, ale to zawsze zadławi się pijąc? Za każdym razem jak bierze bidon mówimy "aaaaha" i sekundę później atak kaszlu i śmichot.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 31st 2015
     permalink
    TEORKA: No własnie pisałam wyżej, że HUg ma nieprawdopodobnie silny gagging.
    Nie wiem czemu, czy ma coś z przełykiem czy ki pieron ale tak się dławi i krztusi wszystkim, że koniec świata.
    Rozumiem, myślałam, że dotyczy to jedzenia np. z grudkami (w sensie że nie miksowane) a nie takiego w większych kawałkach :)
    Ciekawe, kiedy mu przejdzie. Bo teoretycznie to powinno właśnie ok. 6go miesiąca.
    --
    •  
      CommentAuthorduszkaga
    • CommentTimeJul 31st 2015
     permalink
    Dziewczyny a co jest lepsze kubek doidy czy lovi 360 ? Byliśmy ostatnio u neurologopedy I ona powiedziała, żeby dawać wodę w butelce a później od 7miesiaca przejść na lovi?spodziewałam się odpowiedzi w stylu "zakaz butelek" a ona nawet zaleciła smoczka bo Iga ma za duże napięcie w buzi ?
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJul 31st 2015
     permalink
    Duszka, dla mnie jest lepszy doidy, bo dziecko od razu uczy się z normalnego kubka pić, bez żadnych udziwnień ;) Nie trzeba go potem na nic przestawiać.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 31st 2015
     permalink
    mkd, Wojtek dostawał kabanosa w celu "gryzakowym" zanim mu zęby wyszły. Te cieniutkie z Tarczyńskiego, co to są podobno samo mięso. Twarde są i przynosiły mu ulgę. Ale teraz, jak się dwóch dolnych siekaczy dorobił, to sobie memła i odgryza.I w zależności od nastroju/wielkości kawałka albo połyka, albo wypluwa, ku uciesze kota :devil:
    Sama w szoku byłam.
    Podobnie jak po Wojtkowym owoców jedzeniu - zębów zero, a brzoskwinie i morele to w całości, nawet ze skórką gotowy pożreć. Ogryza jak jabłko. O bananach, truskawkach, pożeczkach czy malinach nie wspomnieć. Miażdży i połyka. Pomidory i cukinię kocha miłością wielką, choć to drugie raczej wysysa niż zjada.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.