Ja mam przepisaną luteinę dopochwowo 2 x dziennie po 1 tabletce. Bardzo jestem ciekawa jak na mnie zadziała. Do tej pory 2 razy ją brałam w celu wywołania miesiączki.
Asia_Joasia długo brałaś luteinę? Miałaś problemy z owulacją przed luteiną? Ja nie mogę się doczekać aż wszystko będzie w normie. Moja gin. potwierdziła, że mam niedoczynność tarczycy, ale wyniki badań nie są takie złe i wystarczy sam jod.
Andzia78 nie nie miałam wcześniej problemu z owulacja, zreszta sama możesz zobaczyć moje wykresy. Ja mam problem z II krótka fazą mam zazwyczj 10-11 dniowa i babka stwierdziła, ze mam niedomogę lutealną. Tez stwierdzoną niedoczynnośc tarczycy i na nia biorę Eu..cos tam...mam to napisane nad wykresem ;), ale nie jest to dużo. A luteine biore dopiero od tego miesiąca.
Chciałabym fasolkę jak wszystkie z nas. A tu czekaj ne efekty, ewentualną zmianę leków, kolejne cykle mijają... Brak mi cierpliwości do tych wszystkich diagnoz, leków...
Gdzie pod wykresem znajdę te informacje, o których piszesz? Dziewczyny czasem umieszczają wyniki badań pod wykresami, a ja ich nigdy nie widzę. Może mój monitor wyświetla wybiórczo
Ja juz od tygodnia przestrzegam....3 pierwsze dni były ciężkie, a teraz to bajka. Jutro idę niech ustali mi dietę, bo nie wiem co i jak mam jeść. Na razie jestem na diecie 1200 kalorii - a zjadam 1000-1100. Bo takie mam zapotrzebowanie. Musze sobie wage kupic i glukometr.....normalnie masakra.
Chcesz schudnąć? To trochę mało kalorii jak na dorosłą osobę. Mi powiedziano, że powinnam jeść ok 1600kcal dziennie a i tak moja waga będzie schodzić w dół.
Ja musze schudnać...ale mi to naprawdę wystarczy....pewnie bedę musiała podwyższyć sobie kalorie...ale bym chciała wiedzieć jak mam planowac sobie posiłki, czy moge smazyc itp. Bo jak na razie tylko gotuje. A skąd jestes????
Z Warszawy. A Ty? Mam do zrzucenia 5 kg po zimie. Co schudnę 1,5 to znowu przytyję przez weekend i grilla. Ach... Gdybyś chciała, to mogę Ci przesłać dietę dla cukrzyków na 180kcal. A jaką dietę stosujesz?
Dziewczyny - dlaczego się odchydzacie, czy napewno musicie????
Pozatym, przecież staracie się o dzidzię więc takie diety 1200kcal nie są wskazane! Teraz musicie się dobrze odżywiać, bo nie wystarczy tylko brać folik i inne witaminy, trzeba o siebie dbać. Ja musiałam przytyć zanim zaszłam w ciążę.
Nie jestem w temacie, dlatego pytam, bo nigdy starające się na 28dni nie były na diecie!?
Witam Kobitki.Mam takie pytanie.Dzisiaj dostałam termometr Microlife MT 1622 i nie wiem,czy zacząć z nim pomiary w obecnym cyklu,czy w kolejnym.Jak myślicie?.No i jeszcze jedno,czy by mogła któraś Dziewczyna spojrzeć na mój wykres i wypowiedzieć się na temat,czy miałam owulację,czy może nie.Biorę aktualnie "Duphaston",na wydłóżenie fazy lutealnej,a w czwartek wybieram się do endokrynologa w sprawie moich badań ponieważ TSH mam zaniżony 0,20.To świadczy o niedoczynnośći tarczycy.Czy przez to,że mam taki wynik TSH mogę mieć cykle bezowulacyjne?.Mam nadzieję że Lekarka mi pomoże i przepisze mi jakiś lek żeby to unormować
Tak jest. Zajrzalam do Ciebie i teraz nie ma chyba juz sensu zmieniac termometru. W kazdym razie temperatury mierzone innym termometrem zasadniczo uwaza sie za zaklocone. Czyli jesli zdecydujesz sie na nowy termometr to wszystkie dotyczhczasowe pomiary beda niewiarygodne. A sam wykres, no coz... Ekspertka to ja nie jestem a niestety nie wyglada on jak owulacyjna ksiazkowa bulka z maslem...
dziewczyny, może któraś z Was wyjaśni mi jak to jest z tym śluzem. Lepki jest niesprzyjający, uniemożliwia przeżycie plemniczkom - to już wiem. No ale, u mnie jest lepki był cały czas, dopiero w dniu skoku pojawiło się trochę rozciągliwego (mam na myśli porzedni cykl). Natomiast rewelacyjny śluz, jakby płodny, mam dwa-trzy dni po @, trwa to kilka dni, a potem zaczyna się faza lepkiego śluzui tak do skoku. No i moje pytanie brzmi, skoro te 6 dni przed skokiem mają być najbardziej płodne, to niby jakim cudem skoro sluz mam niepłodny i niesprzyjający ??
gdzieś Amazonka pisała że przed @ to może być śluz płodny, więc chyba nie masz się co stresować. dla mnie tylko zagadką jest jak zajść w ciążę nie mając śluzu płodnego, lub mając go 1 dzień
Wszystkie objawy trzeba interpretować RAZEM. Dopiero na podstawie interpretacji wg wybranej metody można wyciągać wnioski o płodności. Śluz dobrej jakości może się pojawić ponownie. Mimo śluzu dobrej jakości w czasie niepłodności poowulacyjnej tuż przed @ nie można zajść w ciążę. Zdarzają się poczęcia mimo śluzu gorszej jakości oraz mimo stosowania Cerazette, zatem mechanizm zagęszczania śluzu nie zawsze uniemożliwia zapłodnienie. To nie jest żadna zagadka. Śluz gorszej jakości nie zabija plemników, nie uniemożliwia im przeżycia. :-) Gdyby tak było, to po co wymyślono tyle środków plemnikobójczych? W śluzie gorszej jakości plemniki żyją krócej i mają utrudnienia w poruszaniu się. Samoobserwacja ułatwia zajście w ciążę osobom, które mają śluz dobrej jakości lub jakikolwiek b. krótko. Bez samoobserwacji mogłyby się starać długo i w ciemno. Jeśli w ciągu dnia jakość śluzu się zmienia, to zapisuje się śluz najlepszej jakości.
Z tego co ja już przeczytałam, w mądrej książce Rotzera - śluz to indywidualna sprawa.Nie wszystkie kobiety mają śluz taki jak opisywany w książkach i takowe powinny zaznaczać ten śluz, który wg nich jest najlepszej jakości w porównaniu ze śluzem gorszej jakości . Ech ja to się chyba nie nadaję do przekazywania zdobytej wiedzy
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Kodama dobrze mówi. Śluz wodnisty to śluz dobrej jakości. Pouczająca dyskusja o rodzajach śluzu - pada tam pełna nadziei wypowiedź, że być może wkrótce 28dni stanie się w pełni profesjonalnym programem do NPR. Ech, ile się pozmieniało. :-( Śluz dobrej jakości powinien występować max 5-7 dni, lepiej nie dłużej. Nie wiadomo, którego dnia występuje owulacja - kiedykolwiek w okresie płodności. Najlepiej spytaj lekarza znającego NPR.
Witam Kobitki w ten piątkowy dzionek.Mam problem i mam nadzieję,że któraś Staraczka mi pomoże,a może miała podobny problem do mnie.A mianowicie chodzi o to.Dziś jest mój 25 dzień cyklu i zrobilam z ciekawości sobie test owulacyjny.Wyszedł pozytywnie i nie wiem co mam o tym myśleć,bo nigdy czegoś takiego nie miałam.Czy Duphaston,lek który przyjmuję (jutro ostatni dzień w tym cyklu) mógł spowodować to,że test wyszedł pozytywny?.Proszę o radę.Z góry dziękuję
Cześć Pati! A zrobiłaś test zgodnie z instrukcją? O jakiej porze dnia go wykonałaś? Testy czasem wychodzą nie tak jak powinny... Niektóre dziewczyny jednak robią go w celu wczesnego potwierdzenia ciąży, ale skuteczność takiej zabawy też nie jest potwierdzona.
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista