dziewczyny, chcę podzielić się z Wami tym, co NAM POMOGŁ ZAJŚĆ W UPRAGNIONĄ CIĄŻĘ. 1) zabrzmi jak banał, ale - ODPUSZCZENIE LEKKIE - powiedziałam sobie po 3 miesiacach starań, ze trudno - teraz co ma być to będzie 2) wiesiołek - zaczęłam brac od początku SZCZĘŚLIWEGO cyklu...tak trochę z niedowierzaniem. I zadziałało - pierwszy raz widziałam u siebie RASOWY PŁODNY ŚLUZIK! do tej pory tylko o nim czytałam. POMOGŁO! 3) testy owulacyjne. Takie za grosze, kuione na allegro - pomogły mi określić dni okołoowulacyjne 4) seksik codziennie przez dni, kiedy zaczęła zbliżać się owluka - kilka dni przed i jeden dzień po pozytywnym wyniku testu - wystarczyło:)
trzymam kciuki! ja już wdziałam swoją dzidzię z bijącycm na usg serduszkiem!
witajcie, przyłączę się do wyrażenia swojej opinii na temat tabsów anty. brałam, bo myślałam, że tak będzie dobrze....ale odkąd ich nie biorę od prawie pół roku można powiedzieć, że wróciłam do życia! mam większą ochotę na seks, śluz jest zupełnie inny niż z tabsami, cera była ładna dzięki nim, ale teraz już po kilku miesiącach wszystko się unormowało o cera się oczyściła. najgorsze co mi się zdarzało przez te hormony to napady wściekłości i depresji, mój m ciągle powtarzał, żebym to skończyła brać,no i przestałam, jest o niebo lepiej, raz może na jakiś czas zrobię jakąś awanturę o byle co, ale nie jest to tak jak było...mam lepszy humor i żyć mi się chce... tabsy mnie pogrążały w smutku... pozdrawiam
Witajcie staraczki i mnie dawno tu nie było. Co do tabletek anty, to i ja przyznaję ze po ich odstawieniu mam duuużo większą ochotę na serduszkowanie a mój M tylko się uśmiecha Ja w trakcie brania nie miałam żadnych zdrowotnych skutków ubocznych, byłam zadowolona ale wiem jedno, jak uda mi się zafasolkować to po urodzeniu do tabletek nie wrócę, nie ma takiej potrzeby, już sama nad wszystkim potrafie zapanować i nie potrzebuję wspomagaczy. Swoją droga ciekawe czy to przypadkiem po tabletkach tak trudno o fasolkę?
slonce boćki są kochane, codziennie do nich zaglądam :*
co do tabletek, ja również czułam się po nich dobrze, dopiero po kilku miesiacach brania zaczęłam mieć dziwne nastroje, jakieś depresyjne, poten znów ciągle byłam zła - nadal nie wiem czy to po antykach, czy zimowa aura. No nieważne. Niestety po odstawieniu pigułek wróciły problemy z cerą :( Z tego jestem najmniej zadowolona Choć teraz jakoś lepiej wyglądam, najgorzej jest u mnie o dziwo w okolicach owulki, przed @ cerę mam całkiem niezłą. Tylko nadal na pleckach wyskakują co jakiś czas paskude krostki :(
Witam Kobitki.Długo mnie tu nie było.3mam za was wszyskie kciuki i wiem,że wama się uda,czy prędzej,czy później.Ja starałam się 1,5 roku i jak zrobiłam pierwszy test,to nie mogłam w to uwierzyć.Ciąża to piękny stan,ale i ciężki,a zresztą co ja wam będę mówiła same się przekonacie.Ja w środę idę na betę,a w piątek do ginekologa.Pierwszy raz w stanie błogosławionym,haha.Jestem ciekawa co Pani Doktor mi powie.Życzę wam Kochane Staraczki pięknego i słonecznego tygodnia.Buziolki
No właśnie Pati, jak byłaś tu ostatnio to tylko pytałaś i pytałaś;) a potem już nie przyszłaś się pochwalic. No ale teraz to nadrobiłaś:) Jeszcze raz GRATULACJE!!!!! :)
U mnie jeszcze 7dni czekania i testowania mojej cierpliwości, ale oczywiście staram się nie nakręcać;) Idę pooglądać Boćki, może jak się tak napatrzę....:)
Witam Wszystkie staraczki bardzo serdecznie. Mam ogromną prośbe, czy mogłybyście zajrzec pod mój wykresik i pomóc mi okreslic, kiedy powinnam była wpisać pierwszy dzień fazy lutealnej, mam wątpliwości, czy poprawnie zaznaczyłam. Z góry bardzo serdecznie dziękuję:))pozdrawiam
My dziś z okazji pierwszej rocznicy ślubu zamówiliśmy pizzę i zamierzami spędzić cały wieczór ogladajac tv w łóżku Może przy okazji zrobimy sobie dziecko
Witajcie Kochane staraczki Również do Was dołączam.Ogólnie staramy się od września zeszłego roku,jednak tak praktycznie to 5 cykli starań mam za sobą ~ gdyż częściej po prostu jestem tzw."słomianą wdową".Za każdym razem kiedy jednak przyjdzie @ boli tak samo.Mam jednak nadzieję,że wredota zrobi sobie wolne i obie odpoczniemy od siebie na dobre 9 miesięcy.Czego sobie i wszystkim staraczkom życzę.
to ja wam napisze co mi POMOGLO w zajsciu w ciaze:
1. wiesiolek- Grochu sie pojawil w drugim cyklu brania 2. iii chyba nie biegniecie do toalety po nocnym serduchu tylko odczekanie do rana- przy szybkim zasnieciu do wytrzymania- mnostwo czasu dla zolnierzykow do walecznego dzialania:) 3. nie przerywanie obserwacji kosztem 'wyluzowania'
NIE POMOGLO: 1. testy owulacyjne- nie wychodzily wcale, nawet przy pozniejszej ciazy... 2. swiece po serduchu- czyli poducha pod tylek i nogi z 15min w gorze 3. cola na podrasowanie zolniezykow
a co do objawow raczej nic mnie na poczatku nie zaskoczylo, moze z wyjatkiem
1.totalnego marudzenia i zmeczenia (spalam po 2h dziennie)- mowic nawet mi sie nie chcialo 2. piersi byly ciut mocniej bolesne niz przed wczesniejszymi @- mialam wrazenie jakby mi je ktos porzadnie oklepal:) 3. dziobanie w krzyzu 4. lekkie i co jakis czas klocie jajnikow 5. babelki pukajace w brzuchu- ktos mi napisal ze juz zna ten objaw i jest on ciazowy:)) opisac sie bardziej nie da:) 'pukajace babelki' w 100% obrazuja to co czulam:) 6. zadnych mdlosci (do 6-7 tygodznia), zadego czestego siusiania(do 6-7 tygodnia), zasienienia (wcale), otoczek (wcale) etc
Cenne rady emkaf.Ja wiesiołek brałam jeden cykl,teraz zrobiłam przerwę,bo ten cykl i tak bez staranek.Ale w następnym zamierzam wrócić do wiesiołka.Po serduszkowaniu też nie szłam do łazienki w celu podmycia się,a z pupą do góry też leżałam ok.pół godziny.Teraz zastanawiam się właśnie aby leżeć po serduszkowaniu z nogami do góry.A z tą colą to niezłe,nie przypuszczałabym,choć czytałam też,że kawa pół godz.przed tez jest dobra na ruchliwość ~ coś na pewno zastosujemy. Metodą prób i błędów trzeba próbować.Teraz zastanawiam się nad kupnem Castagnusa.Czy któraś z Was może go stosowała ~ jakieś odczucia? Dobrej nocki życzę
Emi ja przy każdym cyklu czuję że to TO :DD a potem wielkie rozczarowanie. Teraz z niecierpliwością czekam na @ i chociaż wiem że w tym cyklu nici z dzidziola to pewnie jak wreszcie przyjdzie ta cholera i tak będzie mi trochę smutno. No ale takie życie, trzeba myśleć pozytywnie ;)
Czarna Castagnus brałam, ale za krótko by powiedzieć czy były efekty. Myślę że warto by wcześniej zrobić badanka, bo jego zadaniem jest obniżenie prolaktyny :)
Emi ja tez sie staram przespac z armia w srodku, ale czasem zachciewa mi sie siusiu, no i chcac nie chcac musze wstac. Swiece tez robilam, hihi Wiaj CzarnaKG w naszym gronie:)
Witajcie Dziewczyny Fajnie,że przyjęłyście mnie do swojego grona.Uzyskałam już odpowiedź na nurtujące mnie pytanie co do cykli od Naszej internautki ~ farmaceutki,no i ponoć cykle mam regularne.Normą jest +/-5 dni.Choć teraz kiedy człowiek stara się o dzidziula,to każdy dzień zwłoki jest na wagę złota.Zrobi się nadzieja,a wredota @ i tak przyjdzie na przekór Miłego dnia Wam życzę
esia nie łam się. Ja odkąd się obserwuje, to co miesiąc widzę coraz więcej objawów i mam wrażenie, że to już chyba to ,bo czuję sie inaczej i co? i nic Myślę, że to chyba dlatego, że wcześniej na mnóstwo z tych objawów nie zwracałam uwagi. Moja mama mówi tak jak emkaf, że jak będę w ciąży, to będę wiedziała na pewno... a ja mówie jej to co Ty że kobieta pragnąca dziecka co miesiąc czuje się w ciąży Dopóki nie zaznamy tego daru - nie będziemy wiedziały, zatem mam nadzieję, że dobry Bóg nas szybko oświeci
-- Serce im przeszkód ma więcej Tym zawsze kocha goręcej :))
CZesc kochane. Niue macie takiego dnia, ze chcecie sobie zrobic przerwe od tego starania?? Ja juztroche mam Mam doyc ze sex jest tylko skierowany na rozród a ni na przyjemnosc Zaczynam sie bac ze jest cis ze mna nie tak... czekam na skos a tu zamaiast skakac to spada. Skończe ten cykl i odpoczne sobie (w sumie odpoczniemy bo moj M tez sie stresuje).
B. dobrze! Umiesz stworzyć i zinterpretować dwuwymiarowy wykres, to i umiesz czytać tabele, to nic nadzwyczajnego. :-) Myślę, że prowadząc samoobserwacje, będziesz doskonale wiedziała, kiedy zrobić test i kapniesz się szybko.
Meg nie łamię się, paradoksalnie może być tak że szukająć tych wszystkich ciążowych objawów ciąży można nie zauważyć No i chyba bociana widziałam - chyba bo może to był jastrząb , wysoko leciał - , więc może w tym roku się uda
No Ama :), nie zamierzam przestawać skoro już zaczęłam się obserwować i nawet udaje mi się regularnie wstawać. Najtrudniejszy był początek :). Po wykresie na pewno będę wiedzieć kiedy robić test i czy jestem czy nie (mówiłam tylko o tych wcześniejszych objawach typu czary-mary :)), tzn tego nieokreślonego uczucia, że to już :)). A co do testów, to sądzę, że jeszcze przez kilka cykli nie dotrwam do przepisowego 16 d fl :) i będę wypatrywać drugiej krechy wcześniej :). Natomiast odpuściłam sobie totalnie testy owu, uważam, że to strata kasy.
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
koda ja tam nie wierze w takie uczucie że to już TO, tzn. u kogoś OK, ale wiem że u mnie by się to nie sprawdziło :) Teraz też myśle że już, a pewnie 7-8 czerwca, z okazji sesji, przyjdzie @. Ja wiem że jestem w stanie sobie wmówić wszystko, nawet coś czego nie ma ;) Znam siebie już wystarczająco długo