cześć dziewczyny, to mój drugi cykl na 28dni, niestety nieudany.. czy mogłybyście mi pomóc w zrozumieniu wykresu? przed @ tempka powinna spadać a u mnie utrzymuje się na podwyższonym poziomie a test wyszedł negatywny... mam też problem z tym kiedy nastąpił u mnie skok tempki.. będę wdzięczna za wszystkie info pozdrawiam staraczki!
Jestem od niedawna na 28 dni. Nie zabezpieczamy sie z mezem juz od 4 lat, ale tak naprawde zaczelismy sie starac niedawno. Jestem juz po badaniach hormonalnych i przyjmuje Luteine. W październiku bede miala jeszcze robione USG i mam nadzieje ze wyjdzie wszystko ok. Zobaczymy jak nam sie nie uda po pol roku to pani doktor powiedziala ze maz bedzie musial isc na badania. Ale mam nadzieje za za pol roku to juz bede w ciazy:)
Tempki jeszcze nie zaczelam miezryc ale mam zamiar. Zaczne juz jutro, ale ten cykl to bedzie raczej cwiczeniowy niz badawczy:)
mam pytanie czy któraś z was stosowała od 5-10 dc dupahston a od 16-25 clostibegest (czy jakas taka nazwa).Kolezanka sie stara i dziecko juz rok i nie udało jej się zaciążyć. Miała juz sprawdzane jajowody i te sprawy i jest ok z nią.
Myslalam, ze to sie odwrotnie stosuje, najpierw clo na wzrost pecherzykow a potem duphek na podrasowanie fazy lutealnej. Jak ona bierze te leki odwrotnie to moze dlatego jej sie nie udaje Czy moze mi ktos wyjasnic o co chodzi z taka konfiguracja lekowa?
ja brałam zawsze clo na początku cyklu od 3 do 7dc, lub wcześniej od 5 do 10dc , a dopiero później od 3 dnia wzrostu luteinę (podobne działanie jak duphaston). Przy takim braniu, to może się nie doczekać potomstwa wg mnie.Najlepiej niech zapyta lekarza lub zmieni go na innego, skoro ten tak kaze jej brać te leki (no chyba, ze ona sama coś pokręciła)
Słuchajcie jak Wy to robicie z tym mierzeniem tempki? Ja jakoś za cholere rano nie moge sie dobudzic zeby zmierzyc, a jak sie obudze to biegiem musze do łazienki bo mi pecherz ciśnie :(
Czesc dziewczyny:-) Czy wiecie moze co oznaczaja plamienia 5 dni po owulce? Wlasnie mialam je wczoraj wieczorem "jednorazowo" i dzisiaj juz nie ma... Slyszalam ze jak sie jest w ciazy to sie moze tak czasami zdarzyc. Dzisiaj jest moj 18 dc, a ostatni cykl trwal 30 dni... Prosze odpiszcie jak wiecie cos na ten temat
Dzieki za szybka odpowiedz Ja nigdy nie mialam takich plamien w srodku cyklu dlatego tez jest to dla mnie nowe i dziwne... Te plamienia okoloowulacyjne moga wystapic 5 dni po owulce? Owulke stwierdzil lekarz poniewarz chodze na monitoring i byla ona napewno 12dc. Pozdrawiam
Witam serdecznie. Mam pytanko od dwóch miesięcy przyjmuję Bromergon 3/4 tabletki dziennie. Jakieś dwa tygodnie temu zauważyłam u siebie krwawą biegunkę. czy to może być skutkiem ubocznym leku?????Pytam b o troche się tym martwię:(z góry dziękuję za odwopiedź
Aniu, brałam Bromergon przez pół roku (1x dziennie) i nie miałam takich objawów. Ale myśle, że jest to objaw, z którym absolutnie powinnaś udać się do lekarza.
Anias 84miałam to samo po bromergonie! dwa dni po rozpoczeciu. Przerazilam sie strasznie, ale bylam tak oslabiona i nieprzytomna ze nawet nie mialabym sily pojsc do lekarza. Mialam tak przez 2 dni tylko. Po za tym piersze dni z bromkiem to mam wyciete z zyciorysu, to byl koszmar, ale juz po 5 dniach zaczelam wracac do zywych. Prawdopodobnie byla to reakcja na bromergon.Wiekszoc osob ma wymioty a ja najwidoczniej mialam taki.Wszystko wrocilo do normy i wiecej sie to nie powtorzylo. Jesli cie to uspokoi to lepiej skonsultuj sie z lekarzem.
Ku popkrzepieniu serc wszystkich pco- wiczek i nie tylko, zobaczyłam dzisiaj blada 2 kreske na tescie robionym w ciagu dnia. Jutro lecę na bete, jeżeli będzie odpowiednio wysoka, to znaczy że zaciązyłam w czasie urlopu :)))
Gratulacje!!! Kolejna ciężaróweczka w naszym gronie! zapraszam do forum dla mamuś Dopisze też, że dla wszystkich starajacych się bardzo dobrą pomocą z natury jest picie naparu z nagietka. To naturalny sposób wspomagania płodności i kobiecych hormonów. Polecam, jakem zielarka w trzecim pokoleniu
candycanegraulacjeJa wiesiołka żarłam i zadnej roznicy w sluzie nie widzialam, prawdopodobnie owu mialam co drugi miesiac i tak co drugi miesiac mialam sluz płodny, mimo wiesia, na urlopie wiesia olalam i sie udalo, bo tak mialo byc ;))
nie zgodze się talkatalka, staraczki nie są jakoś specjalnie pokrzywdzone przez los, nie ma co robić z siebie męczennic, myślę, że większość z nas ma swój czas na zajście w ciążę, same częsciowo pracowałyśmy na swój obecny los, tak to już jest w życiu, że jednym coś przychodzi z łatwością a drudzy muszą się trochę postarać, poczekać, czy pomóc sobie, szczęściu, trzeba się nauczyć z tym życ i nie wariować, nie szukać sprawiedliwości, nie cierpieć, przyjać to na klatę i żyć dalej