Doczytałam do połowy, wszystko jest fajnie opisane. Resztę doczytam w domu, bo trzeba troszkę popracować podstawy są mi znane, raczej mam problem ze szczegółami i zmobilizowaniem się do mierzenia temperatury (no i kompletnie nie mam jeszcze pojęcia, na czym polegają poszczególne metody )
WItajcie. Dawno mnie tu nie było, ale właśnie robię wyprzedaż ze swoich półek i przypomniało mi się, ze mam interesującą książkę JAK SZYBKO ZAJŚĆ W CIĄŻĘ. Może któraś by miała ochotę okazyjnie kupić, to zapraszam na moje aukcje Inne rzeczy też sprzedaję, ale tak o Was pomyślaąłm co do tego tytułu;) pozdrowienia staraczki!
Karko - przeglądałam kiedyś tę książkę w empiku... nie obraź się, ale wg mnie to bzdety dla tych co tu już dotarły bez niej. Poszukałabym klienta gdzieś na jakimś forum, gdzie dziewczyny się nie obserwują tylko celują w eter. Prawdopodobnie ona je zachęci do obserwacji.
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
cześć dziewczyny:) jestem w kłopocie;) otóż wczoraj wzięłam ostatni duphaston, normalnie czułabym już zbliżający się okres, tym razem nic, więc tym większe było moje zdziwienie gdy dziś rano dostałam brązowych plamień. nigdy nie miałam plamień przed okresem, od razu się ze mnie lało jak z kranu, że tak powiem. no i oczywiście nadal nie czuję się okresowo, absolutnie żadnych objawów ani dolegliwości. dodam, że to dopiero 26 dzień cyklu, dotąd trwanie cyklu to 33 do 40 dni.od trzech cykli biorę duphaston, w tym dołożyłam castagnus 1 raz dziennie. czy to możliwe, żeby to połączenie tak bardzo namieszało mi w tym cyklu? a już tak się cieszyłam, bo w tym cyklu chyba pierwszy raz od jakiś 3 cykli miałam porządną owu;/ dodam, że od siedmiu cykli staramy się o maleństwo:) proszę o radę:)
W styczniu będzie rok ale to razem z półroczną przerwą na leczenie PCO wiec w sumie starań aktywnych prawie pół roku, niby nie dużo ale wydaje mi się to wiecznością :/. A Wy ile czasu?
W jaki sposób miałaś leczone PCOS? My teraz zdecydowaliśmy się na drugie dziecko, ale bez nacisków. Na razie na luzie, dajemy sobie jakieś pół roku a potem konkretne leczenie. O pierwsze dziecko staraliśmy się 2 lata, pół roku to jeszcze nie wieczność
Ja z pierwszą ciążą nie miałam żadnych problemów, w sumie mogę powiedzieć że nawet nie wiem kiedy to się stało, nie mniej jednak Filip był dzieckiem planowanym ale chyba wtedy podchodziłam do tego bardziej na luzie niż teraz. Na PCO mój gin kazał brać mi pigułki antykoncepcyjne i jak on to określił aby "dać jajnikom odpocząć". Zanim wogole dowiedziałam się ze to PCO to miałam 45-50 cykle, potem strasznie bolesne miesiączki i dopiero na USG wyszło ze to własnie to, a że podobno nie było aż tak tragicznie to dał tylko tabsy i już. Idę własnie teraz do niego w czwartek i mam zamiar mu zabrać ten mój wykres temperatury bo dla mnie to ta temperatura za bardzo skacze
Kasiu, to Ty PCOS masz stwierdzone tylko na podstawie usg? Z tabsami to rzeczywiście racja, blokują owulację, więc jajniki nie są "obsypywane" kolejnymi torbielami.
W takim razie radzę wybrać się do innego lekarza. Być może, że diagnoza została postawiona zbyt pochopnie. Do stwierdzenia PCOS jest potrzebny nie tylko obraz usg, ale również zestaw badań hormonalnych. Ja byłam u 4 lekarzy, zanim trafiłam na właściwego, który mi zlecił te wszyskie badania, postawił diangnozę i odpowiednio mitorował cykl :)
Dzięki za radę, zobaczę co mi teraz w czwartek powie jak pójdę. Ostatni cykl też miałam monitorowany a teraz ten co mierze nie poszłam na monit bo nie dałam rady więc pewnie następny będe monitorować
Byłam dzis u gina, 20 dc, pęcherzyków brak, według wykresu owulacji nie było i raczej juz nie będzie, dostałam skierowanie na badania hormonów w 3-4 nastepnego cyklu i recepte na clo. Jak do 35-37 dnia nie dostanę miesiączki to mam isc na wywołanie. Co do wczesniejszego pytania to nie miałam zadnych lekow. Teraz byłam u innego lekarza , nie u tego który stwierdził PCO, i ten bardziej mi przypadł do gustu, jak mu pokazałam wykres tempki to od razu zlecił badania hormonów.
Nie rozumiem, że masz przyjść na wywołanie ;/ ja często miałam problemy z miesiączką, ale zawsze luteina mi pomagała przy wywołaniu. Hmmm Lekarka wyjaśniła Ci to w jakiś sposób? Wybacz pytania, ale troszkę mnie to zaskoczyło
Mam jeszcze pytanie czy jak się bierze zastrzyk z pregnylu to pęcherzyki zawsze pękają czy nie koniecznie? Bo gin mi mówił ze jak na clo wychoduję juz cos , to dostane ten zastrzyk zeby miec pewnosc ze peknie i zapomniałam się juz go spytac czy zawsze pękają.
Aaaa nie zaskoczyłam nie zawsze jest konieczność podawania pregnylu, taka decyzję podejmuje lekarz na podstawie monitoringu usg, może nie będzie takiej konieczności :) nie jestem pewna, ale chyba pregnyl zapewnia pękniecie pęcherzyka.
kate1: Kasiu, Pregnyl zawsze powoduje pęknięcie pęcherzyków.
Nie zawsze. Radzę poczytać wątki na forum... niekoniecznie u nas. Ale to rzadkie przypadki, więc generalnie można stwierdzić, ze powinien. cyt:"[..] nie pękają, i to jest moj problem od miesiecy, temp wzrasta jakby była owu a one zamieniaja sie w cysty, podwójna dawka pregnylu nie dała rady..."
-- ad. "piosenka na dziś" - LISTA TU: http://wiki.28dni.pl/forumowa_piosenka_na_dzis_-_lista
Dzięki dziewczyny, w sumie tak naprawdę nic nigdy nie wiadomo napewno, poza tym każdy organizm jest inny a to myślę ze tez ma wpływ. U jedniej co zadziała a u innej juz nie. Ja mam nadzieje ze po clo będą jakieś i może pęcherzyki i obejdzie się bez pregnylu.
Kasiu, życzymy Ci tego z całego serca. Mi clo nie pomagało, pęcherzyki nie rosły, a w ciążę zaszłam pól roku po odstawieniu clo. Tak jak piszesz, każdy organizm jest inny i inaczej reaguje :)
Kurcze wiecie co, strasznie mi się dłuży ta druga połowa cyklu, już bym chciała dostać @ chyba jak nigdy, bo przynajmniej bym badania zrobiła tych hormonów i wiedziała co i jak, chyba muszę się nauczyć cierpliwości.
mi gin sprawdzal, czy jajniki sa czyste, nawet po ovitrelle, wiec nie ma 100% pewności, ale niemal zawsze pękają. Clo nie dziala wcale na niemal polowę kobiet - 40%.
dziewczyny, ja dopiero zaczelam starania ale juz mam pytania na ktore nie mam odpowiedzi... prosze o pomoc jezeli ktoras z was wie jak powinnam odczytywac te objawy, a wiec: jest to moj drugi cykl staran, od poczatku pierwszego cyklu zaczelam brac olej z wiesiolka. moj drugi cykl zaczal sie kilka dni temy a sluz mam juz rozciagliwy!!! jak to jest mozliwe jezeli moje cykle trwaja 32 dni a to jest dopiero 9ty dzien cyklu prosze o porade!!!
joanna, myślę, że to może być zasługa wiesiołka :) kojarzę, że jedna dzieczyna zaszła w ciążę właśnie w takim dziwnym cyklu, tyle że miała śluz wodnisty
9dc również nie. Są poczęcia z serc 6-8dc - zależy od cyklu. Skoro są cykle, w których nie ma niepłodności względnej, to siłą rzeczy okres płodny zaczyna się wcześnie. Normalna rzecz.