Ania, ja nie twierdzę, że tak nie jest, tylko że nie jest to normą. Sa kobitki, które mają owulację "wcześnie", ale są mniejszością :)

Ok, każda z nas ma swoje zdanie na ten temat.
Ja mam późno owu i lekarz nie widzi w tym nic dziwnego akurat w moim przypadku...

często tuż przed miesiączką śluz zmienia się na rozciągliwy - to normalne

A dlaczego pozne owulki sa niepokojace?

Może chodzi o późne owulacje przy jednoczesnych krótkich cyklach...
Wtedy lutealna byłaby za krótka i w razie starań - zarodek się nie zagnieździ.

Owulacja w 14 dc, przy cyklu 30 dni to norma, a to nie jest krótki cykl.

A to tak Ja mam cykle 46-50 dniowe a owulacja jest w okolicach 30dc. Lekarz twierdzi, że jest ok, ale teraz zwątpiłam ;/

Talinka, ja mam PCOS więc u mnie to nic niepokojącego

To nie wesoło ;/ co lekarz na to?

Maritap- to zmienia postać rzeczy myślałam, że nie masz rozpoznania
Zacatecas to niepokojące...

no czasem dochodze az do 12, ale rzadko, normalnie 10-11. Nie wiem od czego to zalezy.

Dzieki Talinka, nie wiem, moze wciagac wiecej witamin, albo po prostu nie stresowac sie.... Do gina na razie nie chce isc w tej sprawie, boje sie ze od razu wystrzeli z grubej rury i zaczna sie kurka badania, prochy i inne koszmary

Łykasz Magnez?
Zacznij od tego

I zapraszam na wątek "Sposoby na wydłużenie lutealnej"

Późne owulki mogą być związane z powolnym dojrzewaniem pęcherzyków, wtedy jajeczka tracą zdolność zapładniania albo mają wady genetyczne - pogrzebię za danymi, to Wam dodam. Ale nie jest powiedziane, że każda owulacja późna tak ma, nie mam pojęcia, jak często tak się dzieje. Może się dogrzebię do jakiegoś konkretu.
potkałam się z informacją w NPR, że zbyt długi czas występowania śluzu płodnego może sygnalizować problem - to chyba wynika z tego samego.

PCOS to już jest problem samo w sobie, dlatego wszelkie zaburzenia cykli są "normalne". Niemniej jednak to norma nie jest i wynika z problemu zdrowotnego.

Zawsze piszą, że FL powinna mieć minimum 10 dni, więc jak jest 11 czy 12 to już jest niby wystarczająco, ale ja bym i tak zrobiła gdzieś w 7-8 dniu FL badanie hormonów, jeśli ktoś jest na etapie diagnostyki. Jeśli tylko obserwacja albo pierwsze miesiące starań, to olałabym to.
A tak BTW - FL 19 dniowa również została uznana przez kilku lekarzy, z którymi to konsultowałam za "normalną", więc te 10-14 to mit. Ważne, żeby nie krótsza niż 10.

Zacatecas - myślę, że bierzesz już wystarczająco dużą dawkę witamin, nie dodawaj więcej, bo nabawisz się hiperwitaminozy - możesz zniszczyć sobie wątrobę, a gdybyś zaszła w ciążę, to nadwyżka witaminy A spowoduje wady rozwojowe płodu, szczególnie układu nerwowego. Witaminy są dobrym pomysłem, szczególnie przy naszym trybie życia (zabiegane itd), ale tylko w odpowiedniej dawce.

A co byście powiedziały na mój przypadek.O dziecko staramy się ponad rok.Badania męża ok. Moje hormony niby też w porządku więc mój doktorek zlecił teraz HSG ale ja mam wrażenie że problem może leżeć w krótkiej fazie lutealnej.Dodam też że przed okresem mam plamienia czasem już w 20dc przy cyklach 26-28dniowych.Sugerowałam to doktorowi ale stwierdził że skoro progesteron był w górnej granicy w 20dc to faza lutealna jest ok.Ale mnie to nie daje spokoju i nie wiem czy iść jeszcze do innego lekarza chociaż mój jest naprawdę dobrym i cenionym fachowcem czy może spróbować go nakłonić go na zlecenie luteiny czy duphastonu.Sama nie wiem co robić,

Czesc Dziewczyny! To mój pierwszy dzień na tym forum :) w czerwcu tego roku poroniłam dzidziusia i to 1 czerwca :( byłam w 7 tyg. musialam przejsc zabieg lyzeczkowania. Od połowy lipca zaczeliśmy sie od razu starac o nastepne dzieciatko ale poki co bez pozadanego skutku... Ginekolog mowi ze wszystko jest ok i ze nie widzi przeszkod zeby sie znowu starac. a ja coraz bardziej trace nadzieje i zaczynam sie martwic ze przy pierwszym poronieniu poszlo cos nie tak :( ciagle doszukuje sie objawow ciazy ale niestety okres przychodzi co miesiac! teraz jestem w 25 dniu cyklu i znowu czuje ze sie zbliza ... eh

W 25 dniu cyklu - a który to był dzień FL?

Prg robi się zazwyczaj w 7-8 dniu fazy LUTEALNEJ.

Z czym masz kłopot?

Książkowo, czyli tak jak jest u zwykłych użytkowniczek metody.

Dziewczyny!!! Nie poddawajcie się!
Zaszłam w cyklu, w którym zupełnie odpuściłam! Dałam sobie spokój zupełnie z zaznaczaniem serc na wykresie - zaznaczałam w kalendarzyku - dla siebie. Seks był ZUPEŁNIE spontaniczny...

i PROSZĘ!

Czyli klasycznie staraniowy cykl.

Ah jaka super info na poczatek roku, gratulacja Talinka

dziewczyny mam pytanko...
wyzej wspominalyscie o zbyt dlugim wystepowaniu dobrego sluzu. moj dobry sluz utrzymuje sie ok tygodnia i nie wiem czy to nie jest za dlugo. prosze doradzcie czy wszystko jest ok czy moze byc to powodem do niepokoju?

Witajcie mam problem od 2 lat staram się o drugiego dzidziusia jestem po cięciu cesarskim nadal nic się nie dzieje lekarze mówią by czekać bo wyniki badań są dobre

dzieki kochane za odpowiedz
czy spotaklyscie sie kiedys z wystepowaniem rozciagliwego sluzu podczas @, ja mialam tak wczoraj i nie wiem czy to norma, dzis juz nic