Talinko wiesz może czy wykonanie testu tydzień przed spodziewaną @ jest "rozsądne" ? Czy test mógłby pokazać "coś" w przypadku ciąży? Już tyle się naczytałam o tych testach,że coraz mniej im ufam,ale zawsze jak robiłam to pokazywał prawdę. Od kilku dni chodzi to za mną i nie wiem co robić,obiecałam sobie się nie spinać i jak zwykle..
Hussy, moim zdaniem nie ma sensu tydzień przed. Mi w 10 dniu fazy lutealnej wyszedl negatywny, w 13ym, czyli w dniu spodziewanej miesiączki pozytywny, ale bledziutki. Dwa dni póxniej już silne grube krechy. WSTRZYMAJ SIĘ
Witam Was Wszystkie!! Jastem tu pierwszy raz. Trafiłam do was po tym jak zaczęłam szukać informacji na temat clo. Własnie zaczynam "z nim" pierwszy cykl +monitoring i bardzo sie tego obawiam. Naczytałam sie o różnych jego skutkach i mam jakiś wewnętrzny lęk :-( Jedyne co mnie motywuje to jest to, że pomoże mi zajść w ciążę! U mnie wyglada to tak: zawsze miałam problemy z miesiączkami, albo była co 42dni albo jej nie było po 3 miesiące. Mam stwierdzone PCO a po ostatniej wizycie i usg cylke bezowulacyjne i właśnie na tej wizycie doktor przepisała mi clo. Ponadto od pół roku biorę duphaston i bromergon. Za 3 dni wchodze z clo i będę czekała na rezultat. Pozdrawiam serdecznie. napiszcie cos pocieszajacego
Również dołączam się i życzę wszystkim starającym się żeby się udało ,co prawda już prawie koniec dnia Walentynkowego,ale ja się mogę pochwalić,że przeżyłam go na prawdę wyjątkowo
Hussy, ja zrobiłam test 5 dni przed @ i wyszedł negatywny. Dopiero w dzień spodziewanej miesiączki wyszła słabiuteńka kreska, więc lepiej poczekaj...albo jeśli już nie możesz się doczekać, zrób test, ale jeśli wyjdzie negatywny nie załamuj się, bo to jeszcze nic nie będzie znaczyło.
Hej baby! Potrzebuję podpowiedzi od doświadczonych koleżanek :) W połowie marca mam już umówioną wizytę u ginekologa w celu głębszej diagnostyki czemu się nie udaje. I tak - od czego powinna zacząć lekarka? Oczywiście liczę, że będzie wiedziała co i jak, ale chciałabym się upewnić, że idziemy w dobrym kierunku. Podpowiecie??
-- "Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś, kto zastanawia się, gdzie jesteśmy kiedy nie wracamy wieczorem do domu." M.Mead.
hej. ja w dalszym ciągu nie mam @ i nawet nie przeczuwam że mialabym ja dostać a co miesiąc mam przeczucie a teraz nic. i nie wiem czy się cieszyć czy martwić...
Jszsz,postanowiłam poczekać.Spodziewaną @ mam dostać 20-21 luty,czyli za parę dni .Co prawda za każdym razem jak mijam jakąś aptekę to mam ochotę kupić i jednak sprawdzić,ale parę dni mnie nie zbawi.Trochę się martwię,bo czuję ból w piersiach,dziś nawet lekko pobolewały mnie jajniki.. Obawiam się,że @ może przyjść Jszsz nawet nie wiedziałam,że zafasolkowałaś.Gratulacje Jak Twoje samopoczucie? Majka,nie jestem pewna.Chyba pytam Cię oto drugi raz.Robiłaś test? Nie ma sensu się zamartwiać,zrobisz i będziesz pewna,samo przeczucie nie wystarczy
Ja też mam pytanie do doświadczonych obserwatorek cykli :)
Czy możecie mi pomóc zaanalizować mój pierwszy wykres? Temp. "skoczyła" mi w tym m-cu 3 razy: totalnie nie wiem, jak to "ugryźć", mimo, że przeczytałam ws i wkazówki do analizy i wątki informacyjne... Będę b. wdzięczna!
Wykres w moim profilu jest dostępny dla wszystkich, w komentarzu szczegółowe info.
Zafasolkowałam, ale mam plamienia od ponad tygodnia i to dość negatywnie wpływa na samopoczucie, ale staram się myśleć pozytywnie Hussy, moje pierwsze objawy ciązowe, to właśnie ból piersi i ból jajnika, tylko zaczęły się szybciej niż zwykle i to dało mi powód do pewnych podejrzeń. Postaraj się dorwać w aptece niebieski bobo test - jest bardzo czuły, na nim wyszła mi mocno widoczna kreseczka, na pozostałych prawie nic nie widziałam, tylko cień. Powodzenia!!
sara32 - poronień całe szczęście nie miałam, oby tak zostało. Staram się od czerwca ubiegłego roku, w tej chwili 2 cykl mierzę temperaturę i staram się obserwować. Tak jak sugerowała Amazonka wezmę wykresy do lekarza. Cykle mam średnio 28 dni, najkrótszy 25, najdłuższy 32. Póki co miałam standardowe USG dopochwowe - ok, podstawowe badania krwi. Nic więcej nie robiłam. Czy coś jeszcze powinnam napisać? Dzięki! :)
-- "Jedną z najstarszych ludzkich potrzeb jest mieć kogoś, kto zastanawia się, gdzie jesteśmy kiedy nie wracamy wieczorem do domu." M.Mead.
z tego co się orientuję, problemy z zajściem w ciążę są przy problemach z tarczycą (więc powinnien lekarz zlecić badanie TSH), przy wysokiej prolaktynie i niskim progesteronie. W przypadku progesteronu są problemy z utrzymaniem ciąży w początkowym stadium, więc na jedno wychodzi. u twojego męża powinno się zbadać nasienie. to chyba tak na początek, bardziej zaawansowana nie jestem. wiem jakie badania zlecają lekarze po poronieniu ale na szczęście to Ciebie nie dotyczy.
Apropos dylematu Hussy: od 8 dnia fazy lutealnej mialam wglowie ciagle ze bede miała coreczke.Nie wiem skad mi sie to wzielo ale mysl nie dawala spokoju.Odrzucalam mysl o ciazy bo wspolzylam 3 dni przed owulka i bylo male prawdopodobienstwo. Niestety zeby miec spokoj i pozegnac sie z wymyslami-marzeniami zorbilam dzis test(12 dzien fl) i to był błąd bo kreska w polu testowym jest ledwo co widoczna i test mnie nie uspokoil. W swoim zyciu zrobilam juz z kilkanascie testow i nigdy nie mialam takiego watpliwego wyniku raz jeden byl wyraznie pozytywny - gdy zaszlam w ciaze z Mikołajem i wiele razy ewidentnie negatywne czyloi zadnych przebijajacych sie kresek w polu T. Wiec radze wszystkim nie badzcie takglupie jesli chcecie sie uspokoic poczekajcie na termin miesiaczki. Jak sadzicie jest po co jutro robic test z krwi?
ale wiesz w ten dzien gdy wspolzylam zapisalam szyjka nisko i twarda bo przy wspolzyciu poczulam ze maz jakby jej dotyka;)az zabolalo, stwierdzilam zatem ze szyjka jest nisko. Druga sprawa nie bylo wtedy sluzu wiec szanse na dogodne warunki dla zycia plemnikow byly mniejsze choc w sumie ja jestem z tych co maja przewaznie malo sluzu na zewnatrz. No ale coz, moze i sie stalo:) najlepsze ze ja jeszcze nie mialam okresu po porodzie czyli w sumie 2 lata i to byla pierwsza owulacja wiec nie wiedzialam kiedy jej sie spodziewac, doszlam ze jest lub zaraz bedzie w dzien przed wzrostem temp.
Niu czekam cierpliwie.W niedzielę,lub poniedziałek(o ile nie dostanę @ ) zrobię test. Ciągle mi jajniki dokuczają jakbym miała dostać,wczoraj prawy mnie bolał..Wczoraj miałam też gęsty,biały sluz i było go dość dużo.Im bliżej tym większego wariactwa dostaje
To trzymam kciuki!!! Ja tez mam jakies ciagniecie jajnikow ale wydaje mi sie ze nie sa to bole okresowe - przez 2 lata sie zapomnialo jak to jest;) powinnam dostac okres miedzy jutrem (13 d fl) a pon (16 d fl). Czy wiecie czy test z krwi tez lepiej odlozyc po terminie spodziewanej miesiaczki? Czy ktoa mial blada kreske w polu testowym jak nie byl w ciazy?
Niu 83- moim zdaniem lepiej poczekać na termin miesiączki i wtedy zrobić test. Ja już się wyleczyłam z testowania przed miesiączką bo tylko te testy w głowie nam mieszają, mój lekarz mówi, że nawet lepiej poczekać kilka dni po terminie miesiączi i wtedy testować, bo może okres się spóźnić i po co rozczarowanie i stresowanie się czemu nie ma okresu.
Witam jestem tu nowa i pisze bo mam problem z clo.. Brałam go teraz po raz pierwszy od 4dc przez pięć dni i wczoraj się pomyliłam zamiast odstawić wzięłam kolejny szósty dzień ....... tyle tych tabletek zaczęłam łykać że już się w tym wszystkim gubię.....Może któraś z was kiedyś też się pomyliła bo nie wiem jakie moga być tego konsekwencje.Aż się boje powiedzieć to mojej pani doktor bo pomyśli pewnie że nie traktuje tego poważnie
Niu,no mam nadzieję,że w tym miesiącu Nam się uda. Dziś jest masakra z moimi jajnikami.. co jakiś czas silny ból jakbym miała dostać @ i za chwilę odchodzi.. i tak pół dnia już.. Chyba pomału odchodzę od zmysłów Jeszcze mój M. powiedział,że od kilku dni mam inny sluz jak to ujął po męsku inny niż po okresie.. to się uśmiechnęłam tylko. Niu,mam rozumieć że staracie się z M. o kolejnego dzidziusia?
A ja jak zwykle mam cala game objawow ciazowych, mogly by miec chociaz KONKRETNA "przyczyne" ale "nie nastawiam sie, no moze troche sie nastawiam" cyt. z filmu "Rozmowy noca" polecam starajacym sie o dzidzie. Jak dla mnie film calkiem sympatyczny.
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
Hussy, no wlasnie ja nie zaliczam sie do staraczek. Od porodu nie mialam okresu (to juz rok i poltora mies.) i obserwowalam sluz, szyjke i temp. od momentu gdy poczulam ze cos sie w moim brzuchu zaczyna dziac czyli od 18.01. Jednoczesnie wspolzylismy wg wlasnego rytmu - jakos nie spodziewalam sie ze bede miec taki fart ze zajde w ciaze przy pierwszej owulacji zwlaszcza ze serduszkujemy tak srednio co 4 dni:) no ale obserwacje wskazaly ze owulacja byla, tempo. sie utrzymuje na wyzszym poziomie 12 dni. Tyle ze nie czulam specjalnie objawow miesiaczki jak kiedys mialam i zatestowalam- po to zeby uzyskac negatyw i miec spokoj:)no i nie wyszlo jak chcialam..Ale widze kolezanka mnie oswiecila ze moze to jednak nie byc ciaza. Zobaczymy. Jutro termin miesiaczki wg starych obserwacji sprzed porodu przewaznie kiedys mialam fl 11-12 dni. Za Ciebie trzymam kciuki!!!! Dodam, ze jestem wierzaca i przyjme wole Boza jesli sie okaze ze dzidzia w drodze.
Jade,witaj w klubie Ja zazwyczaj przed @ mam straszny apetyt pochłaniam wszystko co napotkam,mam bolące i powiększone piersi,mdłości też - z tym,że w tym miesiącu po raz pierwszy doprowadziły mnie do wymiotów... Napisałam,że zazwyczaj bo nie przed każdym okresem mam takie sensacje i czasami to już nie wiem czy to ciąża czy znów kolejna zmyłka i nadchodząca @ Dlatego tak się martwię.Do spodziewanej zostały 3 dni a tu znów apetyt,większe i bolące piersi.. I martwię się,bo w tym miesiącu bardzo się staraliśmy a tu znów objawy jak @ ... Nie pozostaje mi nic innego jak czekać. Niu,czekam aż u Ciebie się wszystko wyjaśni
Jakiś czas nie odwiedzałam forum , bo trochę się wokół mnie działo. Po wypadku męża i rtg które miał odpuściliśmy starania by żołnierzyki odżyły. Mimo to zrobiliśmy badania nasienia- po interpretacji gin niby o.k, choć nie są idealne. Ilość plemników idealnie, lecz ruch już nie za bardzo. Ruch szybki postępowy do 1 h 36%, brak ruchu w ogóle 52%. Dlatego też mnóstwo witaminek i troszkę spokojniejszy tryb życia zalecany. Znowu pojawił się problem ze mną .kolejny monitorowany cykl i okazuje się że przedni przerośnięty pęcherzyk na prawym jajniku zanikł, natomiast w 19 dc na lewym jajniku pozostał pęcherzyk 16 mm. Mimo to ślady płynu co może daje nadzieję że pękło jakieś jajeczko. Postanowiłyśmy z gin że od nast. cyklu CLO, od 4 dnia do 8 dnia po 1/2 tabletki. Troszkę nie pasuje mi to, bo według mnie mam pęcherzyki ale nie pękają, raczej może powinnam dostać pregnyl. Nie zaleciła też monitoringu tylko kazała przyjść za dwa miesiące, co też wydaje mi się dziwne zważywszy że może wystąpić ciąża pozamaciczna, bądź tabletki mogą okazać się nie trafione. Powiedziała również że normalnie działamy i promieniowanie nie miało wpływu na plemniki?
Mam coraz więcej wątpliwości, postanowiłam jeszcze przed @ zgłosić się do innego lekarza. Jakby tego było mało ktoś mało poinformowany puścil wieści po rodzinie że jestem w ciąży!!! Muszę wszystko prostować. Po czym znowu ktoś wyedukował że mamy problem i wszystkie ciocie doradzają mi jak powinnam się leczyć . Mam dość.Ja jeszcze nie wydałam na siebie wyroku niepłodności! Pozdrawiam wszystkie starające i zaciążone.
Witam, koncze wczorajszy temat. Ponowiłam dzis test (13 d fl) bobo testem strumieniowym- pozytywny, maz nawet ogladal i tez wizial 2 kreski. i choc bede miec dzieci rocznikowo rok po roku i bedzie na pewno ciezko to dziekuje Bogu, bo wiem ze wiele dziewczyn stara sie latami a mi trafilo sie ot tak przy pioerwszej owulacj,bez planowania, jest to łaska. zycze i wam tej łaski. powodzenia.
Ama, ale Ty meczysz, nie wiedziałam, odkrylam plodnosc 3 dni po stosunku. wtedy pojawil sie sluz i szyjka byla wysoko. jak juz pisalam 100 razy nie mam okresu od 2 lat i nie wiedzialam kiedy konkretnie pojawi sie okres plodny pierwszy po porodzie. mialam zwiastuny to sie obserwwowalam no ale takze nie unikalam serduszek wiec swiadoma byulam mozliwosci zajscia kiedys w ciaze ale nie planowalam jej na teraz:)zaznaczam ze to moja pierwsza obserwacja byl;a to jeszcze nie bylam wprawiona. Kiedys przed pierwsza ciaza obserwowalam 5 cykli ale tez bylam troche zielona:) teraz latwiej mi zinterpretowac tamte obserwacje niz wtedy.
Amazonko, powstrzymaj się od pytan typu: "skąd wiedzialaś że masz owulację" i "nie wiedziałaś że jesteś płodna" bo jak widzę na forum nie tylko mnie irytujesz!!!
28dni służy poznaniu swojej płodności i każdej z nas ta widza potrzebna jest w innym celu... Swoją drogą Amazonko naprawdę dziwię się Twoim komentarzom i kąśliwym uwagom do koleżanek,które są mamami...Zwłaszcza,że zdaje się,że temat macierzyństwa jest Ci kompletnie obcy... Napisałam Ci już na Przyszłych Mamusiach, żebyś wstrzymała się ze swoimi komentarzami zwłaszcza w kwestiach, o których masz tylko teoretyczne pojęcie.
Nie powstrzymam się tym razem. Amazonko, Twoje wypowiedzi są tak niesympatyczne, że aż człowiekiem "trzącha". Zastanawiam się, czy Ty nie jesteś przypadkiem jakąś maszyną, która od czasu do czasu wpisuje na forach pytania "od czapy".