Cześć wszystkie Kasie! Ja też od nie aż tak dawna na forum Cały czas odkrywam jakieś nowe i interesujące wątki, aż nie nadążam z czytaniem i praca w domu leży odłogiem BKarola-dzięki za info o czosnku, ja go i tak często nie jem, ale będę tępić M. I chyba też go zacznę karmić kwasem foliowym, jeśli może pomóc. Już mu kupiłam pestki dyni, ale chyba to ja ich więcej jem niż on - a jak się nie staraliśmy to z takim zacięciem je zajadał! Chyba go oskarżę o sabotaż
Cześć dziewczyny :) Ja mam na imię Ola,jestem z Krakowa i mam 22 lata :) W tej chwili jestem w trakcie 19 już cyklu, o dzieciątko staramy się z mężem od 14 miesięcy...Dwukrotnie zaszłam w planowaną ciążę, niestety obie skończyły się między 8,a 9 tygodniem...Zrobiono mi badania hormonalne,za wyjątkiem TSH i wszystkie wyszły w normie...Później miałam badania na przeciwciała, wszystkie były ujemne (tak jak być powinno),za wyjątkiem antyciał przeciwkomórkowych (tutaj wynik był słabo dodatni i mam powtórzyć badanie pod koniec kwietnia)...Przeprowadzono u mnie badania USG dopochwowe, ale nie wykazały one żadnych anatomicznych przeszkód do zajścia w ciążę i jej utrzymania...2 tygodnie temu pobrano ode mnie wymaz z pochwy na badania cytologiczne, obecność bakterii, chlamydię itp. oraz krew aby zbadać czynności tarczycy, krzepliwości (podejrzewają u mnie trombofilię) oraz zgodność chromosomową pomiędzy mną i M. Na wyniki muszę czekać jeszcze około 5 tygodni,a w między czasie będę miała kolejne USG tym razem z kontrastem...Pozdrawiam Was wszystkie :) i służę radą i wsparciem :)
Ja mam 32 lata i mieszkam w Opolu, mam już córeczkę Ninkę, ma 2 latka i 5m-cy, teraz chciałabym się postarać o braciszka dla niej lub siostrzyczkę, jest mi bez różnicy
Sapphire,witaj 14 miesięcy to sporo czasu,ale może już nie długo nadejdzie ten oczekiwany moment.Trzymam za Ciebie kciuki. Kachaw,witaj moja imienniczko.Normalne ZaKasienie na forum Powodzenia kobitki
Dzięki za miłe przyjęcie,będę zaglądać na to forum i liczę na dobre rady i pomoc w analizie wykresów. Mam do Was takie pytanko, mierzę sobie tempke, badam śluz i niby szyjkę chociaż za cholercię nie wiem kiedy jest wysoko a kiedy nisko, myślę że po całym cyklu będę widziała różnicę, ale do rzeczy czy owulacja jest w momencie skoku temperatury czy chwilkę przed nią, bo zawsze myślałam, że to skok temperatury wyznacza owulację, ale tutaj trochę poczytałam i wyszło że owulacja może być dzień przed skokiem, czy dobrze to zrozumiałam?? czekam na jakąś odpowiedź
czesc dziewczyny:) jestem tu nowa....rowniez staram sie o dzidzie....mam juz 2 syow...ale niespoczne poki niebede miec dziewczynki.....tylko cos mi sie nei udaje;/ staram sie juz od 1,5 roku
Przeglądałam dziś stare wątki na forum z 2006 i 2007 roku, gdzie dziewczyny opisywały historie po nawet kilku poronieniach, a pod ich wpisami były suwaczki z informacją o dzieciach w wieku 2latka, 3 latka itp czyli wniosek z tego, że po najgorszych możliwych przejściach doczekały się swoich dzieci. Jaki z tego morał? Wszystkim się kiedyś uda tylko trzeba cierpliwie czekać. Więc do dzieła Staraczki, od jutra mam dni płodne i ruszam do akcji - drugi cykl starań oficjalnie rozpoczęty. Miłego weekendu!!!
Hussy - trzymam trzymam nie martw sie jak nie teraz to nastepnym razem Sara32 - teraz napewno sie uda (tez trzymam kciuki) u mnie jeszcze kilka dni i starania ruszaja od nowa Kupilam mezowi witaminki i L-Karnityne...zobaczymy czy to cos da Kupilabym te ziola - Maca ale nie moge ich tu znalezc chyba pojade do Nowego Yorku do jakiegos zielarskiego...
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
Jade,no ja właśnie zakończyłam staranka i czekamy na efekty,a i tak wczoraj płakałam jak bóbr i sobie mówiłam " nic z tego nie będzie,nie rób sobie znów nadziei" i myślę,że znowu nici
Jade, ja tez tu szukalam i znalazlam "dietary supplement" o nazwie Maca. Jesli dobrze wyczytalam, to zawiera to samo, co ta Maca dostepna w Polsce. Dostepny w sklepach z witaminami i innymi suplementami diety, np. Vitamin Shoppe.
a ja sobie czekam na owulke...chociaz na jakies sygnaly. a tu nic. teraz powinien nadejsc spadek,ale co mi po nim jak szyjka ani sluz nie ruszyly:| narazie probuje wrocic do magnezu i nic wiecej nie bede brac, zobaczymy co z tego wyjdzie;)
EMBD - no ja wlasnie szukalam po "standardowych" aptekach ale nic nie bylo i wlasnie mialam plan jeszcze zobaczyc w z Vitamin Shoppie czy nie ma to tam jutro sobie podjade i bede meza faszerowac Hussy - a moze to juz hormonki szaleja poczekamy zobaczymy
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
basia_87, jeszcze tylko 1 dzień :) oby wcale nie przyszła @ a mi coś temp. dziś podskoczyła ?! nie wiem o co kaman, może to przez chorobę synka i coś czuję, że mnie katar też łapie ?? no nie wiem!
Hussy, trzymaj się - wiem, że te dwa tygodnie oczekiwania to najgorszy okres Ja zaczęłam staranka, ale spokojnie, bo jeszcze śluz nie taki najlepszy, jaki mógłby być. Jutro idę do gin. na kontrolną wizytę (oj, dawno już nie byłam) - zapytam czy warto już robić dokładniejsze badania (hormonów poza tarczycą nigdy nie rozbiłam), czy jednak jeszcze trochę poczekać, żeby się dodatkowo nie stresować. Choć na pewno zalecanego roku z badaniami czekać nie zamierzam, bo za niedługo już mi 30 stuknie! Dziewczyny, tylko nie przesadźcie z tymi witaminami - ostatnio naczytałam się o nadużywaniu skoncentrowanych preparatów i nigdy już nie kupię niczego z nazwą "multiwitamina".
basia_87 i jak, testowałaś już ? widzę że Ty już na końcówce cyklu, ja na początku, więc u mnie zastanawiające z tą temp. dziękuję dziewczyny za kciuki ja za Was też kciukuję
Nie jeszcze nie, myślę że poczekam do czwartku, czasem @ lubiła się spóźnić. W czwartek robię badania tarczycy to ewentualnie wtedy, ale czuję że nie będzie potrzeby
Witam.Mam pytanie czy któraś z Was zaszła wciąże po tabletkach jak DEXAMETHASON i CLOSTILBEGYT???Ja sie lecze od zeszlego roku juz a tabletki do piero zazywam od stycznia.Z pierwszych badan wyszlo ze nie mialam owulacji,po tabletkach jest o wiele lepiejCLOSTILBEGYT biore od 4dc przez 5 dni 3 razy dziennie.W lutym już mialam dwa zastrzyki podane PREGNYL.I mam pytanie czy ktoras z Was po takim leczniu zaszla w ciaze???Z GÓRY DZIĘKUJE i pozdrawiam
Amazonko ja mam pierwszy nawet nie kompletny wykres, jestem w 30 dniu cyklu i w sumie dziś powinnam dostać @ i zastanawiałam sie czy ta temperatura z 28 dnia może zwiastować @ i stąd moje pytanie.
Hallo! Jest tu ktos...?Co taka cisza...?Jjeju ja was tak podgladam czasem.Nie wiem co z tym moim cyklem teraz sa dni plodne a testy owulkowe robie i negatywnenie wiem co sie dzieje :(
RoxyEwa u mnie to samo robię sobie dopiero pierwszy wykres badam szyjkę i śluz i robie testy owulacyjne, szyjka otwarta, miękka śluz jak białko kurze a testy owulacyjne wychodzą negatywne, nie wiem czy mogę mieć owulację dopiero za kilka dni dziś mam 13 dzień cyklu, co o tym sądzicie, jak ktoś ma ochotę to może zajrzy na mój wykres będę wdzięczna za pomoc
Jak testy negatywne, to są dwie możliwości-albo jeszcze owulacji (a raczej skoku LH) nie było i trzeba czekać, albo masz tak niski poziom hormonu, że testy go nie wykrywają. Ja dziś byłam na wizycie i niespodzianka-okazała się, że ten cykl będzie wyjątkowo krótki, bo to 14dc, a owulacja już była! - na USG ślady ciałka żółtego i to w obu jajowodach . Nieco mnie to zaskoczyło - ostatnie dwa cykle z testami owu wskazywały ją ok.16-17 dc., choć rzeczywiście na przestrzeni roku przy moich średnio 31 dnowych cyklach kilka 25 się zdarzyło. No i po domowej analizie tego faktu, przyznaję wyższość połączonym metodom obserwacji nad samym badaniem śluzu! Faktycznie miałam trzy dni niższych tempek, a potem skok(co u mnie oznacza z ok.36 na ok.36,3), tylko słabo to zauważyłam, bo drugiego dnia z tych trzech zaspałam i zmierzyłam tempkę godzinę później (zaznaczyłam sobie jako zakłóconą). No i wspomniany ostatnio "śluz gorszej jakości" mnie już nie dziwi No i chcąc oszczędzić żołnierzyki na oczekiwaną późniejszą owulkę w odpowiednim czasie tylko dwie próby To takie ku przestrodze innym wpadki początkowej "wnikliwej obserwatorki" Aha, lekarka zaleciła badanie progesteronu za kilka dni, aby zobaczyć, czy jest w normie (nigdy go nie badałam), a jak będzie niski to branie luteiny do @ lub pozytywnego testu i kolejnej wizyty. Zastanawiam się, czy moje niskie tempki w fazie lutealnej (w poprzednim cyklu mierzyłam od połowy i też były koło 36,3) to może być przejaw niedomogi ciałka żółtego czy wynik godziny, o której mierzę (5:50)?
Tres - godzina raczej nie ma znaczenia musisz tylko spac co najmniej 3 godz. Ja mierze o 5.45 jak wstaje do pracy inaczej bym nie mogla, a jak mam wolne to mierze o 5.45 i ide spac dalej
-- "My thoughts are nothing like your thoughts," says the Lord. "And my ways are far beyond anything you could imagine."
a z ta temperatura to nie jest tak,ze im pozniej tym wyzsza? u mnie tak akurat jest w koncu po cos ma byc ta stala godzina pomiaru...a przy okazji wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet, irlandzkiego dnia nalesnika/nalesnikowego;) oraz udanej zabawy ostatkowej:)
Marzycielka,nawzajem Ja mierzyłam temp. i od kilku dni jest około 37, dziś o 6.30 mierzyłam i 37,1 .Do spodziewanego okresu 11 dni. Nie wiem jak to odczytać.Czy to dużo czy mało,czy czekać jeszcze,mierzyć i stwierdzić kilka dni przed oczekiwaną @ Pogubiłam się
Basia,a test zrobiłaś czy po prostu czekasz na razie na rozwój wydarzeń? Ale jak Amazonka napisała,że temp. spada dopiero dzień przed lub parę dni przed to jeszcze pewnie dostanę @ Wszystko może się zmienić. Basiu,trzymam za Ciebie kciuki,oby się okazało,że to fasolka.Pisz co i jak
To dziś święto naleśnika? Mój mąż nieświadomie się wpisał w takim razie, bo na przygotowaną obiadokolację były naleśniki z różnym nadzieniem Amazonko - wpadki moje prywatne w sensie błędnej interpretacji jak najbardziej oczywistych (po analizie) objawów Ale nie przejmuję się aż tak, bo serduszko przypadkiem było w odpowiednim czasie, a jak się nie udało, to przynajmniej cykl będzie krótszy. Cieszę się, że na razie udaje mi się aż tak nie wariować jak wcześniej - ogólnie jestem teraz w okresie pozytywnego nastawienia do starań i wierzę, że za którymś razem się uda - chyba powoli zaczynam akceptować fakt, że może to trochę potrwać. Jade, właśnie nie do końca jestem pewna tej zależności tempki od czasu mierzenia, to chyba też jest sprawa indywidualna. Wiem, że odnosisz się do mojego pytania o związek niskiej temp. z progesteronem lub czasem mierzenia, ale podam przykład związany z czasem. Moja wspomniana zakłócona tempka była mierzona ok.7:00, czyli tylko godzina różnicy, co nie powinno dać skoku z 36 (prawdopodobnie) na 36,5 stopnia - w większości materiałów znalazłam informacje, że dopiero po ok.8:00 wzrasta w szybszym tempie. Ale już się przyzwyczaiłam, że jakieś podane prawidłowości niekoniecznie się do mnie stosują - np. mam z natury niskie ciśnienie (zawsze panie mierzące narzekają "oj, słabiutkie, słabiutkie"), czy bez choroby powiększone w stosunku do "normy" migdałki
A ja nie wiem o co kaman, najpierw temp mi skakała i skacze dalej jak opętana, dziś dostałam jakiegoś dziwnego, brązowego, póki co, plamienia ! pierwszy raz mam takie coś, ze 9 dni po @ coś juz się pojawiło-uświadomcie mnie o co to moze chodzić, bo jak czytam to plamienie owulacyjne jest skape, a ja miałam tak na wielkość to promień plamki ok 1cm, a wcześniej nie miałam płodnego śluzu :( proszę o info w tej kwestii :>
a ja dopiero się staram można powiedzieć drugi miesiąc o dzidzie z mężem jeszcze nigdy temperatury nie mierzyłam ale starliśmy się dość często więc mam nadzieję że się udało :) okres powinien być za dwa dni mam nadzieje że nie przyjdzie :) a 15 mam urodzinki a 17 marca idę do ginekologa byłby najlepszy prezent na Swiecie jakbym usłyszała "jest Pani w ciąży " :)) ale nie wiem czy tak szybko widać coś na usg.
Próbować i próbować, róbcie to wtedy kiedy macie na to ochotę.Nie ma co się spinać PS - gdybym sama się stosowała do rad,które daje innym to bym była najszczęśliwsza na świecie