Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    No, ale podobno najgorzej jest, gdy to w ciąży jest ten pierwszy raz:cry: No i nie można tego niczym leczyć! I jak się przed tą wredną cytomegalią bronić, jak większość ludzi, która na nią choruje o tym nie wie?
    --
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Talinko, zmieniłaś już tą lekarkę?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Badać się regularnie :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Nie. Dalej do niej chodzę. Zaufała jej moja mama, wiele z moich koleżanek. I ufam jej także ja.
    Poronienie nie było winą jej zaniedbania wg mnie.
    --
  1.  permalink
    U mnie cytomegalia miała b podobny objaw do grypy. Miałam także leko powiekszony wezeł chłonny pod pachą. Tyle,że byłam madrzejsza o doświadczenie kolezanki- która zachorowała na to badziewie własnie w ciąży :/
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Skoro jej ufasz, to rzeczywiście nie ma sensu zmieniać, dodatkowo nie wiedząc, na kogo dalej możesz trafić. Myślę, że to nie było niczyją winą - czasem tak się dzieje i nie wiemy dlaczego, choć trudno się z tym pogodzić. Współczuję Ci naprawdę, moje dwie koleżanki też poroniły i mimo, że widziałam ich ból, nie potrafię sobie pewnie nawet wyobrazić, jak to jest. Prawdę mówiąc po ich doświadczeniach największym strachem dla mnie - nawet przed lękiem o długich i bezowocnych staraniach - jest strach przed stratą tak wyczekiwanego maleństwa.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Hm. Ciekawe.
    Ja mam od dłuższego czasu powiększony węzeł chłonny na szyi... myślałam, że to od zęba - ale ten wyrwałam już ponad miesiąc temu, a węzeł nie maleje....
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Tres: Prawdę mówiąc po ich doświadczeniach największym strachem dla mnie - nawet przed lękiem o długich i bezowocnych staraniach - jest strach przed stratą tak wyczekiwanego maleństwa.


    Już kiedyś to pisałam. Starając się wcześniej - "zazdrościłam" dziewczynom, które miały za sobą poronienie - one wiedziały, że mogą zajść w ciążę - ja nie. Teraz wiem w jakim WIELKIM błędzie byłam. :sad:
    --
  2.  permalink
    Talinko- ja uważam,że KAŻDA staraczka powinna zrobic badania przed ciazą. Lekarz , który o nich nie mówi nie jest dla mnie wiarygodny. Pomysl o tym
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Może. Na razie jednak nie zraziłam się do niej i nie zamierzam zmieniać lekarza.
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Dobra. Znikam - na tapecie "Księżyć w nowiu" i aż mnie korci, żeby czytać :wink:
    DOBREJ nocki :wink::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    Nigdy nie wiemy tak naprawdę co się czuje w sytuacji jakiejś tragedii, jeśli tego nie przeżyłyśmy. Oby jak najmniej z nas jednak to poznało! Choć mam wrażenie, że o poronieniach teraz często słychać, co napędza mój strach. Nie wiem, czy to wynik tego, że dziś możemy np. przez internet łatwiej się o tym dowiedzieć, czy jesteśmy naprawdę tak osłabionym pokoleniem, że natura nie daje rady swoimi siłami utrzymać ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthorTres
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    No i internet mi znowu świruje -10 minut wysyłał komentarz! To chyba znak, ze rzeczywiście trzeba iść spać:wink: Dobranoc wszystkim!
    --
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeMar 16th 2011
     permalink
    chyba wszystko po trochu : )
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 16th 2011 zmieniony
     permalink
    Tres ja bym do słabości pokolenia dorzuciła jeszcze tempo życia, przyzwyczajenia i nałogi oraz brak dbania o zdrowie.
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    szkoda że te badania nie są refundowane, miałam plan iść do znajomego lekarz poprosić o skierowanie... mój gin przyjmuje tylko prywatnie niestety... ale na pierwszej wizycie powiedział mi o tych badaniach jak tylko usłyszał że się starać będziemy toksoplazmoza, cytomegalia i różyczka jeśli IGM wyjdą dodatnie to znaczy że mam się nie starać bo właśnie na coś choruję, jeśli IGG wyjdą dodatnie tzn że już mam przeciwciała. Ujemne IGG oznaczają że trzeba na siebie uważać :-/
    Ile u was kosztują te badania dziewczyny?
    --
  3.  permalink
    Dzisiaj zrobilam 3 tets owulacyjny i wyszeld pozytywny! :cry: Rece opadaja:cry: rece opadaja :cry: w koncu nie wiem kiedy mialam owulke :(
    --
    •  
      CommentAuthorsushka
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    RoxyEwa ja to miałam takie szopki z tymi testami, ze je po prostu porzuciłam. A jak porzuciłam, to zaciążyłam :swingin:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Gilese jeżeli chodzi o toxo czy cmv to klasa IgG dodatnia nie daje 100% pewności że drugi raz tego nie można mieć, a tylko informacje że miało się kontakt z wirusem. To nie jest ochrona jak w przypadku różyczki-IgG powinno być dodatnie po szczepieniach.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 17th 2011 zmieniony
     permalink
    Toxo i cmv powinno robić się w każdej, albo przed planowaną ciążą.
    I raczej nie da się na to uważać bo te wirusy przechodzą bezobjawowo i nawet nie wiadomo gdzie ma się z nimi kontakt.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    RoxyEwa mi tez już trzy wyszły pozytywne testy owu. Wniosek, albo testy są do bani, albo mój organizm jest do bani. Liczę na to pierwsze;P
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    A moje testy są w drodze :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorgilese
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    basia_87: I raczej nie da się na to uważać bo te wirusy przechodzą bezobjawowo i nawet nie wiadomo gdzie ma się z nimi kontakt.
    No jak się nie da? ja nie mam przeciwciał na toxo, więc nie wolno mi dotykać kotów, czyścić kuwety, uważać na surowe mięso (nawet kroić mi go nie wolno, więc mięso przyrządzać w ciąży pewnie będzie mój facet), noże i deski do krojenia muszą być myte w gorącej wodzie, dokładnie myć owoce, warzywa. O cmv niewiele wiem, dowiedziałam się u gina że jest taka choroba...
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    witam my o dzidziusia teraz będziemy się starać drugi cykl badania przed ciążą były robione toxo wykluczone TSH dobrze tylko działać i czekać życzę wam wszystkim powodzenia:):):bigsmile::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Gilese to, że ktoś ma przeciwciała IgG nie chronią go przed ponownym zakażeniem. To, że mąż zajmie się mięsem nie uchroni cię przed zakażeniem, ale zmniejszy ryzyko. Wystarczy, że będziesz miała kontakt z osobą zakażoną. Moja matka miała Toxo (ale w tamtych czasach tego się nie sprawdzało) chłopca poroniła, następnie byłam ja a 5 lat po mnie siostry bliźniaczki i jedna z nich przechodziła lecenie na toxo bo dostała od matki. Jest wiele różnych sytuacji, a ja pracując w laborze mam kontakt z ciężarnymi i co lekarz to przekazuje różne informacje dotyczące badań.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Wirus cytomegalii jest bardzo rozpowszechniony w naszej populacji, a zakażenie przebiegające najczęściej bezobjawowo lub pod postacią grypopodobną może przechodzić w formę latentną (utajoną). CMV może być przyczyną ciężkich chorób u osób z obniżoną odpornością. Poważnym problemem są zakażenia występujące u kobiet w I trymestrze ciąży, mogące prowadzić do wrodzonej cytomegalii lub nawet do obumarcia płodu.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Toksoplazmoza jest chorobą odzwierzęcą, a zakażenie człowieka może nastąpić przez spożycie pokarmu zanieczyszczonego odchodami kota lub niedogotowanego mięsa zakażonego cystami pasożyta. U dorosłego człowieka choroba przebiega najczęściej bezobjawowo. Przeniesienie pasożyta drogą łożyska moe prowadzić do wrodzonej toksoplazmozy, a ryzyko zakażenia płodu wzrasta z wiekiem ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Ja toxo IgG mam 0, także nie przechodziłam i mam nadzieję że nie będę.
    --
    •  
      CommentAuthoranaa86
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    cześć dziewczyny! jestem nowa na forum, mam nadzieję, że mogę się przyłączyć...
    Mam 24 lata, PCO, niedoczynność tarczycy, skłonności do hiperstymulacji (dwie już przeszłam po przedawkowaniu przez lekarza CLO), miałam 10cm torbiela na jajniku, laparoskopię, 10 z rzędu cykli bezowulacyjnych. Obecnie leczę się w klinice Leczenia niepłodności provita w katowicach. Udało się w tamtym miesiącu doprowadzić mnie do owulacji!!! ale niestety coś nie zaskoczyło. W tym miesiącu też miałam owulację, ale niestety endometrium było za małe, dzień przed owulacją wynosiło 4,8mm. Obecnie dalej się łudzę, że może jednak się udało, ale zdaje sobie sprawę że nie mam szans, bo temperatury mówią same za siebie. Zaczęłam je mierzyć dopiero od owulacji i wahają się w granicy 36,8-37,00. Poza tym nie mam żadnych objawów. Postanowiłam zalogować się na tym portalu, żeby to jakoś wszystko ogarnąć. W większym gronie zawsze raźniej. Pozdrawiam!
    --
    • CommentAuthorsara32
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Talinka pomyśl nad badaniami na chlamydie, urealpazme i mycoplazme. Mojej kolezance zlecił to lekarz po poronieniu i coś jej wyszło potem brała antybiotyki i wyleczyła się no i oczywiscie zaszła w ciążę. Zwykle lekarze te badania zlecają dopiero po drugim poronieniu ale myślę, że warto nie dopuścić do drugiej straty. Jedyny minus to koszt ok 200zł. Poczytaj jeszcze na necie pewnie znajdziesz więcej informacji bo ja wiem tylko tyle.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Talinka, przecież masz za sobą niejeden cykl starań bez obserwacji. Ten z poczęciem nie był wyjątkowy pod tym względem.
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Jeśli raz przechodziło się toxo to organizm wytwarza przeciwciała, które są już cały czas. Z dwojga złego bezpieczniej mieć przeciwciała niż zachorować w czasie ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    ja właśnie w badaniach "ciążowych" dowiedziałam się, ze tokso przechodziłam
    --
    •  
      CommentAuthormartitap
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Ja też, ale spodziewałam się takiego wyniku, bo całe życie spędziłam z kotem w domu (dachowcem:wink:).
    --
  4.  permalink
    Hejka dziewczyny a ja dostałam dziś okres więc na pewno w ciąży nie jestem dostałam przed samą wizytą u ginekologa więc przełożona została na 7 kwietnia ... 3mam za was kciuki :*:*:*:*
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    hej anaa86 ale tego masz na karku : ) powodzenia , julitka głowa do góry i do nowego dzieła :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Cześć kobitki, u mnie załamka:sad: Rano wstałam,mierzę temp. 37,1 .. niby ok.. potem w pracy poszłam do wc śluz biały,gęsty.. Następnie kilka godzin pózniej brązowo-biały.. Pojechałam do M. kochaliśmy się,i zobaczyłam rozcieńczoną krew..Teraz już jest nieco ciemniejsza,ale co z tego? Okres jest.. 26 dzień cyklu.. Czemu temp. nie spadła? Ja ciągle miałam nadzieję..:cry:
    Tylko się rozpłakałam w pociągu znów jak ta idiotka jak wracałam do domu.Nie mam siły już na to wszytko,nawet nie wiem czy z Nami wszystko ok,bo jeszcze nie robiliśmy żadnych badań.. z kąt ta codzienna senność i brak bólu w piersiach ? Czemu co miesiąc mam inne objawy i czemu mój cykl się skrócił.. Boże,mam tylko pytań i taki straszny żal:sad:
    Co mi po tych obserwacjach,jak temp. nawet nie spadła.. była taka jak przez ostatnie dziewięć-dziesięć dni w granicach 37.. Płakać się chce..
    --
  5.  permalink
    Hussy trzymaj się ja też miałam straszną nadzieję tym bardziej że okres spóźniał mi się o tydzień i nic :( nie możemy się tym tak przejmować na pewno się uda i w to trzeba wierzyć.... a co do objawów to też je u siebie widziałam :( a tu dziś okres :(
    •  
      CommentAuthorkitek1981
    • CommentTimeMar 17th 2011 zmieniony
     permalink
    hej
    widzę, że coraz więcej z nas dostaje @ zamiast cieszyć się fasolkami:cry:
    mi chyba się kończy to 5dniowe "coś", co nie wiem, czy nazwać plamieniem, krwawieniem, nową @ -dostałam to cudeńko w 14dc i nie wiem jak na to patrzeć, łudziłam się, ze to może plamienie implantacyjne, ale 5 dni to zdecydowanie za długo, nowa @ o polowe za wcześnie, nie wiem, faktycznie jak się człowiek nie obserwuje jakoś naturalniej to wszystko przebiega, to mój pierwszy cykl obserwacji i takie cuda sie dzieją, że nie wiem o co kaman ?!
    czuję się dobrze, nie byłam chora, badania ostatnie w normie, cytologię miałam miesiąc temu i też ok, więc skąd to wszystko ?!
    wszystko bez sensu:cry::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Hussy nie udostepniasz wykresow wiec trudno cos powiedziec, byc moze mialas wczesniej owu a lutealna tak jak trzeba, wykres i obserwacje dalyby nam pelniejszy obraz. Aha jesli idzie o spadek temp to mialam juz sytuacje ze spadala dopiero drugiego dnia krwawienia (odkaldam) i z tego co widzialam tutaj na wykresach to wielu dziewczynom tak sie zdarzalo
    •  
      CommentAuthorasia_
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    która z nas , tych co się starają , nie miala objawów ciążowych? Ja mam co miesiąc , oprócz tego bo nie było szans zafasolkowac :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Amazonka: Talinka, przecież masz za sobą niejeden cykl starań bez obserwacji. Ten z poczęciem nie był wyjątkowy pod tym względem.

    Był. Dopiero w tym cyklu odpuściłam myślenie o staraniach. Żyłam z dnia na dzień bez myślenia - "dziś MUSI być serducho, bo są dni płodne" - współżyliśmy, kiedy była ochota. :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    sara32: Talinka pomyśl nad badaniami na chlamydie, urealpazme i mycoplazme.

    Na razie myślę skąd wziąć 120 zł na toxo i cytomegalie :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    a lekarz nie moze dac ci skierowania? u mnie kolezanka miala z poradni K na toxo
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Dużo lepiej czułam się,gdy nie patrzyłam na te wszystkie objawy co miesiąc.Kiedyś nawet nie zauważałam,że bolą mnie piersi przed @ a teraz.. coś mi żle zapachnie i już wielkie podejrzenia.. Chciałabym sobie odpuścić.
    AniaM,nie mam opłaconego konta i jak próbowałam wnieść dane na wykres to się nie udało.. Więc w domu codziennie mierzę temp,obserwuję śluz,zaznaczam kiedy się kochaliśmy,i objawy jakie przez cały cykl mi dokuczały.Mogę podać jakiś komunikator to będę mogła wszystko dokładniej "pokazać" to może coś by się wyjaśniło.
    Co może być powodem skrócenia się cyku?
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Strasznie drogie u was te badania.:shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    mierzysz temperature wg wszystkich zasad? bezposrednio po przebudzeniu, codziennie o tej samej porze, w tym samym miejscu?
    konto na 28 warto wykupic, wszystkie obserwacje w jednym miejscu a i my mozemy pomoc
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Wg strony NFZ nie ma refundacji na toxo ani na cyto
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    basia_87: Strasznie drogie u was te badania.

    Wg strony poradni rodzinnej w Wejherowie (ja będę robić w szpitalu, ale na stronie nie ma cennika) każde z badań kosztuje ok. 27zł, a że jest ich 4 to,....

    Mama zadzwoni do laboratorium i zresztą pójdzie ze mną... może zrobią mi za darmo :wink::wink: w końcu 30 lat tam pracowała :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeMar 17th 2011
     permalink
    Na NFZ nie ma co liczyć, bieda z niego podstawowe badania zrobić a co dopiero takie.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.