Czesc dziewczynki!A u mnie pogoda tez dupna:/Raz nosze japonki a raz kalosze albo kozaki:/Dzisiaj kozaki!Tez jestem wkur.... a dopiero wstalam.Brzuch mnie boli na @, wiec dupa!A mialo byc tak pieknie...

W tym roku morze,góry,jezioro zaliczone, więc nie wiem gdzie się wybierzemy. We wrześniu kasa mi trochę pójdzie bo trzeba ubezpieczenie samochodu zapłacić, i malowanie mieszkania czeka nas oraz chrzciny .
Blisko mam w góry np do Karpacza ale tam to jestem 3 razy w roku i byliśmy już, może jezioro Otmuchowskie, sama kurczę nie wiem.

Tak od tego cyklu zacznę się obserwować chociaż pewnie znów się nie uda ze mną jest coś chyba nie tak :(

nigdy nie byłam na Beskidach , zaraz popatrzę w pracy gdzie się wybrać. A skąd jesteś bo ja woj dolnośląskie, okolice Wrocławia

Julitka nie poddawaj sie!Jestes mlodzitka jeszcze,masz duzo czasu na staranka;)Wiadomo ze chcialo by sie odrazu.Kazdy tak chce,ale bez obserwacji ani rusz!albo wpadka albo swiadome planowanie rodziny.Buziaki!Milego dnia dziewczyny!:)

ja od strony Obornik Śląskich, okolice Brzegu Dolnego

czyli nie tak daleko, moja mama do Brzegu na basen jeździ

A widzisz, może spotkasz moją mamę :-)jej się bardzo podoba ten basen a jeździ tam wraz z koleżankami"foczkami"

julitka1990 "Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,ja o Twoje zdrowie najgoręcej proszę.Ja jestem przy Tobie od pierwszego grama,Tyś mój świat cały,a ja…Twoja mama"
Piękne !!!

Wymówimy wszystkie! :) Na pewno się uda! W końcu musi

I ja w to wierze!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tak musi się udać jak czytam wasze pozytywne komentarze to i mi się humorek poprawił :)) Dobranoc Kochane ;***

Jeśli jest głęboko i nie możesz sięgnąć palcem to jest wysoko

Talinka czyli rozumiem, że z tego mojego cyklu nic nie będzie, tak? A kiedy mi się ta płodność ma rozkręcić jak od 16go dnia biorę duphaston, a cykle mam 27, 28 dniowe... rozumiem, ze ten cykl to prawdopodobnie bezowulacyjny, tak?
Pytam tyle bo jeszcze nie bardzo to wszystko rozgryzłam...

Mam również zespół policystycznych jajników i może po prostu moje cykle są bezowulacyjne....

ok, dzięki :) Czyli zaryzykuję i jak by co to będę pisać już pod swoim wykresem Dzięki

carottka dziękuję ci za odpowiedz:)

hmm... Może jeszcze w sierpniu wezmę normalnie, a we wrześniu idę na wizytę i o wszystkim powiem...
Właśnie jestem bardzo zadowolona z lekarza, ponieważ wcześniej mnie leczono tabl anty i mówili mi, ze jest wszystko, ok...
A jak poszłam do tego gin to od razu mnie skierował na badania do szpitala, od razu zaczął działać, więc chyba dobrze, nie...
Cięzki orzech mam do zgryzienia, ale dziękuje Wam dziewczyny, ze mi w tym pomagacie

RóżaŻabczyńska

RóżaŻabczyńska: Alszta, czytałaś ABC Duphastonu?
Ja nie byłam mądrzejsza i straciłam na tym.

Nie czytałam i nie twierdzę że jesteś mądrzejsza czy nie od lekarza. Jesteśmy tu, aby się wspierać, doradzać, pomagać etc. Żadna z osób na tym forum nikomu na pewno nie chce zaszkodzić. Dobry lekarz podchodzi do pacjenta indywidualnie może ty nie miałaś szczęścia ale może Monika potrzebuje właśnie takiego. Nie można kogoś namawiać do zaprzestania leczenia na własną rękę, skoro zalecenia lekarza są inne. Jeśli mamy wątpliwość co do leczenia ze strony lekarza to z nim o tym rozmawiamy lub zmieniamy lekarza lub idziemy na konsultacje do innego! Czyż nie jest tak?

Przeczytajcie dokładnie ABC Duphastonu w Bazie wiedzy (linkowałam), bo na razie nie wiecie, o co chodzi.
Moja rada wynika z wiedzy na temat płodności i zasad jej wspomagania, a nie z prywatnego doświadczenia.
Nie oczekuję, że rozsądna osoba będzie przedkładała rady przypadkowej osoby spotkanej na internetowym forum nad opinię lekarza, dlatego odsyłam do rzetelnego, naukowego artykułu, który wszystko wyjaśnia.
To, że stosując progesteron "kalendarzykowo" można zablokować sobie owulację, jest faktem, a nie moim wymysłem.

Róża każdy przypadek jest inny i myślę , że takie doradzanie jest całkiem bez sensu. U Ciebie mogło to tak wyglądać, możesz mieć też inną przypadłość.Poza tym jesteś osobą odkładającą na daleką przyszłość poczęcie dziecka, a poza tym piszesz, że odkładasz to "wykorzystując do tego celu tylko i wyłącznie metody naturalne".

Z perspektywy dyskusji to zupełnie nieistotne.
Poza tym to, że odkładam w sposób naturalny nie oznacza nieprzyjmowania przeze mnie leków, tylko odrzucenie antykoncepcji. I jako odkładająca również potrzebowałam progesteronu. W sytuacji leczenia Duphastonem czy Luteiną "kategoria cyklu" naprawdę nie ma znaczenia. :)

Ale podważasz opinie lekarzy. Uważasz, że przez to, że przeczytałaś, jakaś notatkę jesteś mądrzejsza od nich, mimo, że oni mają za sobą długoletnią naukę w tym kierunku. Wiesz co zazwyczaj radzą lekarze?Żeby nie czytać opinii na forach,bo każdy przypadek traktuje się indywidualnie, po tych Twoich wypowiedziach już wiem dlaczego! Dziewczyna się naczyta, takich bzdur i później będzie miała dylemat, czy wierzyć "przyjaciółce" z forum, która jak sama mówi, nie wypowiada, się na ten temat, nie mając nawet doświadczenia, czy lekarzowi, który jest od tego, żeby nam pomagać?!

Próżno Różo strzępisz klawiaturę, dziewczyny wiedzą najlepiej, że lekarze są nieomylni.
Chcą sobie szkodzić, niech sobie szkodzą, ich wybór. Lojalnie ostrzegłaś.

Pitaja tylko marny odsetek lekarzy bierze pod uwage cykle dluzsze niz 28dni i zakladaja ze owu wystepuje 14dnia cyklu u kazdej dziewcyzny z automatu
a co jak np wiele dziewczyn ma skok dopiero 20 dnia cyklu i pozniej? jesli przyjmie zle duphaston to automatycznie nabruzdzi sobie w organizmie
"przerobilam" wielu ginekologow, w szpitalu spotkalam sie z takim ktory wmawial mi ze ciaza sie zle rozwija a nie wzial pod uwage ze miewam cykle 36-40dniowe tylko zakladal ze standardzik 28dni. i tak samo jest z leczeniem nieplodnosci i z ciazami. Uwazam ze Roza ma racje odsylajac dziewczyne do literatury fachowej.

Pitaja, artykuł o którym mówię, nie jest zwykłą notatką, lecz ma charakter naukowy (czytaj: zawiera odwołania do literatury medycznej). Tak jak pisałam, rada, aby przyjmowanie Duphastonu uzależnić od obserwacji, a nie od dnia cyklu, wynika z wiedzy, którą posiadam z tytułu bycia dyplomowanym nauczycielem rozpoznawania płodności.
Mogę wytłumaczyć, na czym polega rzecz. Byłabym zobowiązana, gdybyś zrezygnowała z tonu obrażonego dziecka.
Duphaston to syntetyczny progesteron. Progesteron jest hormonem, który wydzielany jest przez ciałko żółte, które powstaje po owulacji. Zadaniem tego hormonu jest m.in. blokowanie owulacji - dlatego też wielokrotna owulacja u kobiety jest praktycznie nie możliwa. Inne funkcje progesteronu to np. podtrzymanie ewentualnej ciąży, dlatego też zaleca się go w sytuacji starań o dziecko.
Jeżeli podaje się progesteron, choćby syntetyczny, przed owulacją, to tym samym zmniejsza się prawdopodobieństwo tego, że ona wystąpi.
Dziękuję za uwagę.

Ja bym i tak z tym poszła do lekarza;) Hehe schodzę z tonu obrażonego dziecka.
W żadnym wypadku nie chciałam Cię urazić! i przepraszam jak się tak poczułaś.
Nie moja sprawa w sumie, a obruszyłam się szczególnie tym tekstem. Jestem przed okresem i mam nadzieje, że wybaczycie