Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    jestem tutaj nowa więc jeszcze nie orientuję gdzie co i jak :)
    faktycznie za wcześnie jeszcze na objawy..
    -- ,
  1.  permalink
    zuzia32: jestem tutaj nowa więc jeszcze nie orientuję gdzie co i jak :) faktycznie za wcześnie jeszcze na objawy..


    Nie wiem jak bedzie bardzo bolalo pojade na pogotowie bo te bole sie coraz bardziej nasilaja...
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    Mam nadzieje, że to nic groźnego.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    [quote=kasiamik] w sukience bede wygladac jak w zaawansowanej ciąży, bo brzuch naprawde sie zrobił widoczny, w pracy, znajomi, rodzina sie tak na mnie patrzy bo wiedza ze sie staram z mezem o dziecko, a kreska 1 :/

    witam w klubie, też tak mam, koledzy z pracy się mnie podpytują czy czasem nie jestem w ciąży bo mam taki brzuch..:sad:
    -- ,
    • CommentAuthorEliza2707
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    Hej Kochane:* dawno mnie tu nie bylo,ale nie mialam neta:( teraz mam staly w telefonie i obojetnie gdzie bede to moge was czytac:) no ale teraz pytanie....04.08mialam dostac @ ale dostalam az tydzien wczesniej co nigdy mi sie nie zdarzalo od 12 lat...i byla dosc.skapa bo tylko dwa dni i byla to krew jasno.rozowa polecialo pare skrzepow jak bralam prysznic a zawsze mialam pierwsze dwa dni bardzo silne krwawienia...nie mam zadnych objawow...oprocz tego.ze.mam brzuch jak bym miala wzdecia i jest twardy a zalatwiam sie normalnie...i za przeproszeniem bardzo duzo pierdze niekontrolowane az.czasem mi wstyd...i teraz nie wiem co myslec? robic test czy nie ma sensu bo jednak krwawienie bylo...wiem ze wrozkami nie jestescie i nie chce wrozb z jamnika hehe;) chce sie tylko dowiedziec co o tym myslicie.pozdrawiam.i trzymam kciuki.za.dziewczyny ktore sie.staraja
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    Elizko, zrób test, zrobienie go niewiele kosztuje i nie boli, zaboleć może jedynie wynik... :sad:
    Ale przynajmniej będziesz wiedziała.
    --
    •  
      CommentAuthormonika1046
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    Eliza2707 Ja, też tak uważam, nie zaszkodzi zrobienie testu, przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz :smile:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 17th 2011
     permalink
    zuzia32, nawet gdybyś chciała, nie nauczysz się określania czasu wystąpienia owulacji. Nie ma tak precyzyjnych metod domowych.
    Za to nauczenie się rozpoznawania okresu płodnego i niepłodnego to żadna sztuka - dla każdego. Masz przed tym jakieś opory?
    --
    • CommentAuthorŁezunia
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    kasiamik ja mam pco i u mnie też hormony szaleją zobacz sobie mój cykl to zrozumiesz o czym mówię :) taki ładne skoki w górę i w dół i traf tutaj :) narzeczony nie narzeka na takie moje problemy bo mam dłuższy cykl i możemy się starać i starać :P może po tym cyklu powie że jednak odpuszcza słowa że cieszyłby się gdyby się udało nie teraz ale w następnym cyklu bo teraz to mamy tyle przyjemności.... Co do zawrotu głowy to ja nie mam, ale piersi mi rosną :P i jest mi niedobrze a o lataniu do łazienki to nie mówię - moje hormonki sobie szaleją... mam nadzieję że jednak kiedyś wróci im względna ochota na równowagę :P i się uspokoją
    --
    • CommentAuthorEliza2707
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    dzieki kochane:* w takim razie dzis kupie test i jutro zrobie:) moim zdaniem co ma byc to bedzie.przy ktoryms cyklu na pewno.sie uda a czy to bedzie teraz czy za miesiac czy jeszcze dluzej...nie my o tym decydujemy.buziaki.i milego dnia.ja jestem wlasnie w drodze do pracy;)
    •  
      CommentAuthortechniczne
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Eliza2707 trzymam kciuki , daj znać jaki wynik testu ..
  2.  permalink
    U mnie sie dalej tempka pnie :bigsmile: a skurcze oslably :D
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Amazonka, nie mam oporów przed nauczeniem się rozpoznawania okresu płodnego i niepłodnego. Jedynie boję się, że z moją systematyką robienia pomiarów będzie problem. Wcześniej nie zastanawiałam się nad tym kiedy są lub nie ma dni płodnych, jak dostanę okres to zamierzam zacząć robić pomiary i zrobić wykres:smile: ale wydaje mi się to skomplikowane, hehe :smile:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    zuzia32, to tylko na początku wydaje się takie skomplikowane.. ale jak już przejdziesz z teorii na praktykę będzię łatwiej:-) a somoobserwacja nie oznacza,że starania nie będą już spontaniczne:-ppp
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    lapa, mam nadzieję, hehe. Dla mnie spontan oznacza to, że nie myślę o dniach płodnych, nie prowadzę samoobserwacji .. i zachodzę w ciąże...hehe :) no ale od nowego cyklu postaram się prowadzić samoobserwację:smile:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Dziewczyny, nie zrozumcie mnie źle! miałam doła, że jestem stara (mam 32 lata) i dopiero staram się o pierwsze dziecko (pomijam wcześniejsze poronienie) i że ze względu na mój wiek i może mojego męża mam problemy z szybkim zajściem w ciąże.. no ale z tego co widzę to jest dużo młodszych dziewczyn, które też się przez jakiś czas starają się o ciąże... a ja myślałam, że ja mam takie problemy ze względu na wiek bo gdybym była młodsza to by nie było takich problemów, itd.. moja ginekolog mi truje, że w tym wieku to będzie już problem z zajściem w ciąże, donoszeniem jej i chorobami genetycznymi, blleee.... i to mnie przeraża :shocked:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Nie czekaj na następny cykl. Szkoda marnować 28dni. Dzisiaj uzupełnij wykres obserwacją śluzu, a jutro pomiarem.
    Masz przygotowany termometr?
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    mam tylko elektroniczny...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Zuzia są tu laski powyżej 30stki, a gin straszy trochę na wyrost. Sama mam 30, dopiero zaczęłam obserwacje i nie jest ani tak źle ani strasznie trudno sie połapać:) Wyczytałam że "spółkując" średnio 3-4 razy w tygodniu, normą jest rok starań:) powodzenia zatem:)
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    dziękuję za pocieszenie :bigsmile:
    ja sobie tłumaczę, że dłużej u mnie trwa bo mąż pracuje w terenie i jest 2 tyg w miesiącu w domu a nie zawsze uda nam się spotkać w okolicy mojej przypuszczalnej owulacji...
    teraz ma wyjechać w połowie września na 2 miesiące za granicę więc jak wróci to myślę, że będę już specjalistką w określaniu moich dni płodnych :wink:
    moje koleżanki szybko zaszły w ciąże i donosiły bez problemu....
    -- ,
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    No to nie pozostaje nic innego, jak zakasać rękawy i zacząć obserwacje a nie celować na chybił trafił;)
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    nooo
    -- ,
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Na początek przeczytaj ABC eksperta. W ABC temperatury jest info o odpowiednim termometrze. Spraw sobie dobry, musi przecież wystarczyć na długo.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Dzięki. Dziś po pracy zacznę czytać...:wink:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    zuzia, witaj w klubie "starych pierwiastek"- jesteśmy rówieśniczkami:-))) też staram się o pierwsze dziecko, też jestem po poronieniu i mimo tego mój lekarza nigdy mi nie truł o wieku (zresztą, niechby tylko spróbował:-D)
    Jedyne o czym truje non stop to stres :-D więc się relaksuję :surfing:
    Aaaa... i jeszcze oboje z mężem dużo podróżujemy, więc u nas wpasowanie się w dni płodne również bywa trudne!!!
    Mimo wszystkich powyższych "przeciwności" nadal mam nadzieję, że się uda, prędzej czy później ale się uda
    :thumbup:
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    lapa, witam :) b mi przykro, że też musiało Cię to spotkać ... :(
    nie zrozum mnie źle, ale "czuje ulgę", że nie jestem sama w takiej sytuacji (wpadam chyba w paranoje :confused:) moim koleżankom poszło i idzie tak łatwo w tej materii....
    w którym tyg poroniłaś i czy może wiesz dlaczego?
    ja też w sumie mam nadzieję ale czasami....
    -- ,
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Podróżujecie ze względu na pracę?
    --
  3.  permalink
    32 lata? Stare pierwiastki? :shocked:
    czy wyście kobiety poszalały ? :shocked:
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    z pewnością nie jesteś sama:-)))
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    aga1976: 32 lata? Stare pierwiastki?
    czy wyście kobiety poszalały ?


    Już tu była dyskusja na ten temat:-))) tak podobno jesteśmy określane medycznie w Polsce :-)))
    Mnie osobiście to określenie bardzo bawi :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Amazonka, głównie ze względu na pracę.
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    lapa: tak podobno jesteśmy określane medycznie w Polsce :-)))

    I to ponoć już od 28 roku życia obowiązuje ten "tytuł" ;-)
  4.  permalink
    Proponuje oflagowac się i wyjśc na ulicę :tooth:
    Nie wiem, jak Wy- ale ja jestem młoda :)
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    tym bardziej zasługujemy na godne miano "starych pierwiastek-to be" :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Aga, ja również nie mam problemów odnośnie mojego wieku i faktu, że dopiero teraz staramy się o dziecko!!!
    Rozbawił mnie jednak ten archaizm w podejściu do kwestii wieku i mcierzyństwa.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Ja odnośnie wieku nie mam problemu ale mam problem, że jak długo jeszcze będą trwać starania o dziecko to będę "starym" rodzicem....
    teraz przyznaje rację mojej ginekolog, że nie trzeba było tak długo się decydować....no ale wcześniej nie byłam gotowa na bycie "samotną matką" ze względu na częste i czasami długie wyjazdy męża:confused:
    -- ,
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Czemu to archaizm?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Amazonka: Czemu to archaizm?

    w dzisiejszych czasach? matki są coraz starsze - to i określenia powinny się trochę zmienić, nie uważasz?
    --
    •  
      CommentAuthortechniczne
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Moja kuzynka 38 lat i w lipcu urodziła zdrową Marysię - pierwsze ich dziecko
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Dziołchy mam pytanie- czy jakoś specjalnie zmieniacie swój rytm i zajęcia podczas fl? Chodzi mi i o imprezy, alkohol, ale głównie o wysiłek fizyczny.
    Staracie się oszczędzać wiedząc, że może właśnie dochodzić do zagnieżdżania itp, czy "co ma być to będzie" i normalny tryb życia prowadzicie w tym okresie?
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Oprócz tego, że matki są coraz starsze, ich organizm się nie zmienia i jest taki jak < 28. r. ż.?
    --
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Próbowałam i się oszczędzać i nie zwracać uwagi na fazę... i niczego to nie zmieniało.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 18th 2011 zmieniony
     permalink
    Hm, ja się nasłuchałam od mojej ginekolog o problemach związanych z wiekiem , chorobami....więc nie wiem czy organizm się zmienia. zwłaszcza, że ja należę/należałam do dziewczyn imprezowych, mój mąż też imprezy lubi, więc nie wiem jak wygląda nasz wiek biologiczny...
    Ale jeżeli chodzi o dni, w których myślę, że powinny być dni płodne to nie spożywam w ogóle alkoholu aż do wystąpienia @. Teraz w okresach wyczekiwania na 2 kreski też nie ćwiczę. Poprzednio jak byłam w ciąży (krótki to był okres) to doskonaliłam pływanie i ćwiczyłam, miałam też dość przykry etap w pracy, no i źle się to skończyło.... więc teraz się oszczędzam...a brzuch od siedzenia rośnie, no ale cóż się nie robi dla...:wink:

    A co do wieku... to moje ciotki: jedna w wieku 42 lat, druga 40 l, trzecia 38 lat, zaszły bez problemu w ciąże, donosiły i urodziły zdrowe dzieci ;)
    -- ,
    •  
      CommentAuthorlapa
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Amazonka: Oprócz tego, że matki są coraz starsze, ich organizm się nie zmienia i jest taki jak < 28. r. ż.?


    Oczywiście, że się zmienia ale generlanie wiek kobiet decydujących się na piersze dziecko wydłużył się w porównaniu do tego co było 50 lat temu (choć to określenie powstało pewnie i wcześniej). Wydłużyła się również długość życia ludzi, wzrasta możliwość wcześniejszego wykrycia i leczenia różnorodnych chorób.. to część postępu... za którą wydaje mi się, ze czasem nie nadążamy. Dlatego termin ten dla mnie brzmi co najmniej archaicznie.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    mimo, że wiek kobiet,/par starających się o dziecko obniżył się, to jednak jeszcze chyba społeczeństwo do tego się nie przyzwyczaiło bo np.moje ciocie, które w wieku: jedna w wieku 42 lat, druga 40 l, trzecia 38 lat, zaszły w ciąże i mają teraz dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym są nazywane przez nauczycielki lub rodziców innych dzieci "babciami" a nie mamami...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorNatalaa
    • CommentTimeAug 18th 2011 zmieniony
     permalink
    zuzia32: są nazywane przez nauczycielki lub rodziców innych dzieci "babciami" a nie mamami...

    tu mi się przypomniało coś, co mama mi opowiadała ostatnio o moim dzieciństwie. rodzice siedzieli ze mną w przychodni, a że byłam dzieckiem bardzo żywym, to ciągle szalałam po całej przychodni - przestawiałam krzesełka itp. w końcu jedna z pań siedzących tam również zwróciła się do mojego Taty - "Czy nie mógłby Pan uspokoić swojej wnuczki?" - jak się urodziłam Tato miał 44 lata.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    no właśnie.. one tak mają, jedynie moim wujkom się udaje bo są nazywanie jeszcze "tatusiami" ....
    -- ,
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    igisowa ja też mam takie dylematy, szukałam nawet informacji na ten temat, generalnie zakazują głównie alkoholu...
    Faktem jest, że dużo kobiet w początkowym okresie ciąży nawet nie wie o zapłodnieniu prowadząc "normalny" tryb życia i NIBY nic się złego z tego powodu nie dzieje. To na pewno też kwestia indywidalna, niektóre ciąże są zagrożone od samego początku, więc sport na pewno nie jest wskazany. Wszystko zależy od samopoczucia. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że jednak w jakiśtam sposób staram się oszczędzać, jak mam sprzątanie (tak jak dzisiaj) to wykonuję je partiami, nie wszystko na raz. Na rowerze nadal jeżdżę, ale zdecydowanie mniej. Najtrudniej mi zrezygnować właśnie z roweru i... z alkoholu, ale czego się nie robi... :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeAug 18th 2011
     permalink
    Nawet jeśli wydłużył się czas życia ludzi, to czy to się przełożyło na dłuższy okres rozrodczy?
    Leczenie chorób ma wpływ np. siłę i elastyczność mięśni w macicy?
    --
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeAug 18th 2011 zmieniony
     permalink
    Kinga też nie poszłam dziś na zumbę, alkohol odstawiam, dzis mimo przeziębienia nie wzięłam leków poza miodem imbirem i cytryną- wszystkie chyba chuchamy na zimne:))))Ale na moje to jak najbardziej świadczy naszej odpowiedzialności:) Jedyne co mnie denerwuje to to, że po przerwie ciężej mi wrócić do rytmu biegania czy aerobiku, ale to już moje lenistwo;)

    Amazonka skoro wydłuża się długość życia, to logicznym wydaje się, że musza za tym iść zmiany w organizmie. Kiedyś zdecydowanie mniejszy odsetek kobiet po 40 czy nawet 30 był w stanie zajść w ciążę i ją donosić ze względu na znacząco wyższe "zużycie" organizmu wynikające z gorszych warunków życia. Chyba, że masz wyniki badań, które są sprzeczne z tą logiką?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.