Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthordoti86
    • CommentTimeNov 17th 2011
     permalink
    Nie mówiłam ze ufam mu bezgranicznie, ale na razie ufać mu musze.. to jedyny endo w okolicy, chodze prywatnie bo tych z NFZ zlikfidowali ;/:)
    a gdybym chciala ruszyc gdzies dalej to moze na czerwca przyszlego roku by mnie zapisali..
    --
    •  
      CommentAuthordoti86
    • CommentTimeNov 17th 2011
     permalink
    _K_i_n_g_a_: doti86, ja się właściwie nie staram...

    napisałas ze sie nie starasz, a dlaczego??
    bo nie chcesz sie starac aby samo przyszło czy dlatego ze nie chcesz zajsc w ciążę??
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeNov 17th 2011
     permalink
    Nie chcę świadomie ryzykować podczas brania tiamazolu/tyrozolu to przede wszystkim, a po drugie za niecałe 7 miesięcy mam ślub i wesele, więc wolałabym nie wystąpić jako wieloryb :bigsmile: Jednak jesteśmy mało konsekwentni w postanowieniach, tzn. nie zabezpieczamy się specjalnie, jedyną przeszkodą są rzadkie spotkania, gdyż dzieli nas prawie 500km. Ale jeśli się trafi, to się mocno nie zmartwię (PM będzie przeszczęśliwy), na pewno jednak natychmiast odstawię tiamazol.
    --
    •  
      CommentAuthordoti86
    • CommentTimeNov 17th 2011
     permalink
    Mi jesli sie uda to tez odstawię,a raczej poproszę o lek zastępczy jesli bedzie to mozliwe :)
    ja przed ślubem choc chcialam dzidziusia to z tych samych powodów odwlekłam starania bo nie chcialam robic za wielkiego balona w białej sukni :))
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeNov 17th 2011
     permalink
    :smile:
    --
  1.  permalink
    Mogłaby ktoraś dziewczynka spojrzeć na mój wykres?:)
    --
    • CommentAuthorkrzyzak
    • CommentTimeNov 18th 2011
     permalink
    czy u mnie też mógłby ktoś zerknąć na wykres? nie wiem czy dobrze wyznaczyłam sobie skok tempki? w ogóle ten cykl jest jakiś bez "fajerwerków" taka ustabilizowana ta temka:/
    P.S dzięki z góry za poradę:)
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeNov 18th 2011
     permalink
    Płacze od 2 godz. jak bóbr:cry:, mąż powiedział, że nie chce teraz mieć dziecka! Właśnie teraz kiedy łykam clo, staram się, liczę dni, robię badania itd.
    Mówi, że to nie najlepszy moment, że nie stać nas na dziecko. Wręcz przeciwnie oboje zarabiamy i jest ok.

    Tak mi przykro, wokół same ciężarne, co jakiś czas słyszę ze ,,ta,, czy ,,tamta,, jest w ciąży. Mam 27 lat, mąż 33, jesteśmy ponad 2 lata po ślubie, uważam że to odpowiedni moment, zegar bije nieubłaganie. Zazdroszczę wam dziewczyny że macie wsparcie w swoich mężach, i oboje dążycie do celu. Nasze drogi się rozeszły zostałam teraz sama.
    --
    •  
      CommentAuthorbari_87
    • CommentTimeNov 18th 2011
     permalink
    Rumba, może trzeba postawić męża przed faktem dokonanym? Oczywiście jeżeli to w twoim mniemaniu będzie dobre.:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeNov 18th 2011
     permalink
    basia ale co masz na myśli? :sad:
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeNov 18th 2011
     permalink
    Nie wiem Basiu ale dzięki za wsparcie, muszę to przemyśleć, zanalizować i przespać się z tym przede wszystkim:confused:
    --
    •  
      CommentAuthornessie
    • CommentTimeNov 18th 2011
     permalink
    spytaj, czy wogole chce miec dzieci?
    i kiedy wedlog niego bedzie odpowiedni moment?
    Jak dostanie awans? jak dobije do 40dziestki?
    Bo to nie takie proste powiedziec ok jestem gotowa(wy) w nastepnym miesiacu chce dziecko!
    Niektorzy lata sie staraja, zeby je miec .... moze porozmawiaj z mezem na spokojnie wytlumacz, ze jestes gotowa, ze pragniesz powiekszyc wasza rodzine i nie chcesz dluzej czekac...
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeNov 18th 2011 zmieniony
     permalink
    Nie kupuje się leków przez internet! Nigdy nie wiesz, skąd taki lek pochodzi. Czy nie jest przeterminowany? Czy był właściwie przechowywany? Czy to, co jest w blistrze jest na pewno tym, czym ma być...
    Wydaje mi się, że nie bez powodu leki sprzedaje się w aptekach.
    --
    • CommentAuthorŁezunia
    • CommentTimeNov 19th 2011 zmieniony
     permalink
    rumba ja mam wsparcie w narzeczonym, on bardzo mnie wspiera, mówi że razem damy radę...
    ja gdy urodzi się dziecko będę miała rocznikowo 27 lat on 35 lat... może jesteśmy inni ale tak sobie pomyśleliśmy że mamy siły by wychowywać dzidziusia i to jest odpowiedni moment i tak jak mój narzeczony będzie miał 50 lat nasze dziecko będzie miało 15 lat.... mamy swoje lęki i obawy ale wczoraj czy przedwczoraj usłyszałam pewną anegdotkę w TV... prezenter telewizyjny mówi (nie przytoczę dokładnie jego słów): Wychodzę z dzieckiem ze szpitala i tak patrzę na to dziecko i pytam się położnej jak to się obsługuje co ja mam z tym robić a położna na to: "Po prostu się kocha "

    Ps. Rumba a co mu się tak odmieniło może jakieś kłopoty o których nie chce Ci powiedzieć, porozmawiaj z nim szczerze, spytaj się o co tak naprawdę chodzi i wytłumacz mu jak to u Ciebie jest, przedstaw mu swoją sytuację zdrowotną (nie wiem czy masz jakieś problemy) i Twoje podejście do tej sprawy, przygotuj swoją listę argumentów....
    Nas o to żebyśmy sie już teraz starali przekonało to że mam pcos - więc był dobry czas na zaczęcie starań bo po trzydziestce byłyby bardzo małe szanse... Wogóle ginekolog mi powiedział że raczej nie zajde w ciąży - a ja bez żadnych farmakologicznych środków zaszłam w pierwszym cyklu - prawdziwie starankowym... Myśleliśmy z narzeczonym że to dłużej potrwa a tu niespodzianka :)
    --
  2.  permalink
    spojrzy któraś na mój wykres ?? :smile:
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeNov 19th 2011
     permalink
    basia_87: Skoro uważasz, że was stać i jesteś na to gotowa i najwyższa na to pora, to może próbuj dalej dążyć do ciąży, a męża poinformować po fakcie (jeżeli się uda oczywiście), niektórzy mężczyźni potrzebują czasu by dojrzeć do pewnych sytuacji, a niektórzy muszą znaleźć się w takiej sytuacji.


    wg mnie niemądra rada bo jesli mąż nie chce a Rumba go w ciążę "wrobi" [chociaż nie sądze żeby się mąż podjął współżycia bez zabezpieczenia skoro nie chce mieć dziecka....] to efekt może być taki, że mąż straci do niej zaufanie, szacunek i nigdy jej tego nie wybaczy...
    --
  3.  permalink
    Hejka napisałam to w poście hiperprolatynemia czynnościowa ale nie każdy tu wchodzi a że należe do starających to napiszę to też tu;)
    Ja jestem po wizycie u endokrynologa i nie podzielił zdania mojej ginekolog powiedział że teraz już się nie patrzy na prolaktynę po obciążeniu bo jest ona spowodowana sztucznie i jeżeli bez obciążenia moja prolaktyna jest w normie to nie ma żadnego powodu żeby ją leczyć . Miał już wiele takich przypadków jak ja i dziewczyny zachodziły normalnie w ciąże :) Aż się ucieszyłam :)
    Jedynie zaniepokoił się moją tarczycą czyli TSH bo mam 3,58 w noramch do 4,7 ale powiedział że starając się musze mieć tak do 1,5 najlepiej :) i dał mi skierowanie na fT4 i fT3 oraz kazał zrobić progesteron w 23 dniu cyklu bo mam bardzo długie cykle (34-37dniowe) i nie jest pewny czy dochodzi u mnie do pęknięcia pęcherzyka. Więc teraz badania i jak będę miała wyniki mam wrócić z nimi do niego.
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeNov 19th 2011
     permalink
    Uważam tak samo jak Teorka.
    Z partnerem trzeba rozmawiać i wspólnie decydować, a nie samemu postanowic a z niego zrobić dawcę nasienia.
    Później będzie płacz i zgrzytanie zębów jak facet sie wkurzy i odejdzie...
    --
  4.  permalink
    Tak też uważam że trzeba razem tego chcieć nie wiem jaka jest sytuacja w tym związku ale może facet nie wie jak to będzie dalej i nie jest przekonany do zostania teraz tatą.
  5.  permalink
    kochane.. zajrzycie do mnie i ocenicie opis cyklu? jest w komentarzach pod cyklem wrzesniowym bo mam problem za abonamentem ale jutro to postaram sie zalatwic i przeniesc na wykres.. niemniej bede wdzieczna za opinie dot. opisanego cyklu w komentarzach pod wrzesniem ;-)
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 20th 2011
     permalink
    W czasie odkładania "zabezpieczenia" są akurat zupełnie niepotrzebne.
    --
    •  
      CommentAuthorjustyś83
    • CommentTimeNov 21st 2011
     permalink
    Hej Magdalenka 2610 miałam podobną sytuację do Twojej tzn test ciązowy pozytywny a potem plamienia i negatywny. Ginekolog powiedziała że to mogą byc poronienia nawykowe i zaleciła łykać acard tzn jest to "polopiryna" w małej tabletce,bez recepty dostepna wszędzie. Ta polopiryna rozrzedza krew i to podobno pomaga w zagnierzdzeniu itp. Widziałam tu na 28 w wykresach wielu dziewczyn opisy że łykaja własnie acard. :)
    •  
      CommentAuthorfifi007
    • CommentTimeNov 21st 2011
     permalink
    Drodzy,

    jestem początkująca. NIe mierzę temperatury. Tabletki odtawilam 7 miesięcy temu, ostatnia @ 09.10.11 i głucha cisza. Gin mówił, że mam jejnik policystyczny - lewy a prawy jest ok. Staram się z Mężem o dziecko. Test owulacyjny wczoraj wyszedl pozytywny. Czy któś moglby mi poradzić? Czy czekać, czy po prostu odwiedzić lekarza?

    Dziekuje z pomoc!:shocked:
    •  
      CommentAuthornibriana
    • CommentTimeNov 21st 2011
     permalink
    Ja przy policystycznych zasżłam w ciażę, więc to nie jest niemożliwe. Myślę, że na tym etapie możęsz już zrobić test ciążowy. I tak czy siak udać się do lekarza. Nie wiem jakie miewałaś długości cykli. Przy zaawansowanej chorobie bywa nawet 60 dni dlatego bez samoobserwacji nie mam pojęcia w jakim momencie cyklu jesteś.
    --
  6.  permalink
    big question - czemu nie zrobisz testu ciazowego ?
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeNov 21st 2011
     permalink
    Cześć Dziewczyny jak pisałam wczesniej miałam problem z mężem, bo nagle zmienił zdanie co do starań, na szczęście był to chwilowy stan. Przemyślał, zrozumiał i przyznał mi rację. Nie naciskałam, przedstawiłam tylko lub ,,aż,, swoją historie obecnych zaburzeń i leczenie. Zmartwił się, wcześniej nie wtajemniczałam go w szczegóły i pewnie dlatego nie wiedział ze my akurat odkładać nie możemy.

    Dziś byłam u gin, mam 12dc. i pęcherzyk tylko 16mm - po kuracji CLO, - rewelacji chyba nie ma:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorfifi007
    • CommentTimeNov 21st 2011
     permalink
    hehehe:) zapomniałam dodać, że robiłam test wyszedł negatywnie. taki szczegół:) zawsze miałam nieregularne cykle, unormowały się po tbl. i teraz znowu nic nie wiadomo... ehhh.... dziękuję za odpowiedzi! pozdrawiam!
  7.  permalink
    a mierzyłaś kiedyś temperaturę i się obserwowałaś?
    • CommentAuthorŁezunia
    • CommentTimeNov 21st 2011
     permalink
    rumba cieszę się że z nim porozmawiałaś i mu opowiedziałaś swoją historię, szczerość w takich sprawach to podstawa - sama wiem po sobie, że gdy powiedziałam narzeczonemu o swoich problemach i o pcos zyskałam wsparcie o jakim nawet nie marzyłam i cieszyłam się że nie jestem z tym sama...
    Ja mu powiedziałam że mam pcos na początku znajomości ale on powiedział że mnie kocha taką jaką jestem dopiero potem mu dokładnie opowiedziałam na czym ta choroba polega itd - facetom trzeba czasem kawę na ławę wyłożyć :)
    --
  8.  permalink
    zgadzam się z pytaniem hawrankowej83. mi też wmawiali różne rzeczy, a jak zaczęłam się porządnie obserwować, to się okazało, że wszystko jak w zegarku. no może nie szwajcarskim, bo wsio biegnie swoim rytmem, ale jest kiedy ma być i w wyniku tego po 3 miesiącach starać czekamy na syna.
    --
    • CommentAuthorTyllusia
    • CommentTimeNov 21st 2011
     permalink
    hej:) mam na imię Ania. Mam 29 lat 4-letniego synka i ponad rok starań o drugiego bąbelka:) bez skutku. właśnie jestem na etapie Castagnusa i wiesiołka i powiedziałam sobie że to ostatnie podeście:(
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 21st 2011
     permalink
    Jak niby się uregulowały?
    --
    •  
      CommentAuthorfifi007
    • CommentTimeNov 21st 2011
     permalink
    hmm no właśnie? nie mierzyłam temp., obserwacja owszem
    •  
      CommentAuthorasterix
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Cześć Ania :)
    Zajrzyj na forum na wątek "Staraczki po 30stce" - zobaczysz ile jest dziewczyn, które się starają tyle co Ty albo dużo dłużej, niektóre maja już pociechy inne starają się o pierwsze dziecko. Jest nas całkiem sporo :) I jest tu bardzo sympatycznie więc może dołącz na 28 dni i sama się przekonaj :) Lepiej nie składać ostatecznych deklaracji ze to ostatni cykl starań. Chociaż życzę aby był ostatnim tzn zakończył się powodzeniem :)

    Pozdrawiam
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    To czemu twierdzisz, że się uregulowały?
    --
  9.  permalink
    Fifi jak się bierze tabletki anty to efekt jest taki, że masz regularnie krwawienie z odstawienia, i tylko tyle, a uregulowany cykl to taki co jest mniej więcej co 28-32 dni, ma 4 fazy, w fazie lutealnej jest skok tempki i inne tego typu, ja polecam pomiar tempki i obserwację śluzu, tym bardziej, że chcecie mieć dzidzię, a jak masz PCO to jeszcze warto by było chodzić na monitoring do gina i zrobić badania hormonalne, ale zajść w ciąże jak najbardziej możesz i nie koniecznie musisz o to super zabiegać,
    ja się z mężem starałam o dziecko 2 lata, a nie mam jakiś wielkich problemów, tylko troszkę za mały progesteron w fazie lutealnej, a dziewczyny z PCO zachodziły w ciąże nawet po pierwszym cyklu:) będzie dobrze, tylko musisz sama o to zadbać
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Rumba,bo właśnie tacy są mężczyzni :wink: Może fakt,że zostanie ojcem go wystraszył? Z moim A. było na początku to samo.. Staraliśmy się bodajże już drugi cykl,a on mi wypalił,że trzeba odłożyć starania.Po czym kilka dni pózniej znów chciał :smile:
    ---
    Łezunia,no bo z Nimi to trzeba WPROST.Inaczej oni domyślać się nie będą,bo nie potrafią :wink::smile:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Hawrankowa, regularny cykl to taki, w którym ostatnie 12 długości różnią się o max 5 dni, zatem cykle 20-25 oraz 35-40 też są regularne.
    --
  10.  permalink
    Zgadzam się:) już nie chciałam tak bardzo szczegółowo, bo się nie czuję bardzo mocna w tym temacie:) buziaczki
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Jak to nie czujesz? Przecież jesteś doświadczona.
    --
  11.  permalink
    Amazonko, ale wiesz, co jak jestem teraz w ciąży to mi jakość wiele rzeczy i faktów umknęło,po za tym, wiem, że sporo osób na 28dni, m.in. Ty masz dużo większą wiedzę na temat NPR:) i dobrze, że jesteś, bo zawsze można do Ciebie o pomoc i radę:)
    jak urodzę to się od nowa będę wdrażać, hehehe, zwłaszcza o powrocie płodności po porodzie:) bo na okres macierzyńskiego trzeba będzie odłożyć kolejne starania:)
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Spokojnie, wszystko przed Tobą. W razie potrzeby zawsze możesz spytać eksperta, gdy będziesz miała jakieś wątpliwości w nowej sytuacji szczególnej.
    --
    •  
      CommentAuthorfifi007
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Dziewczyny, bardzo dziekuję za potrzymanie na duchu i tak optymistyczne podejście:) W takim razie cierpliwie czekam. hawrankowa83 gratuluje Dzidziusia:) milego południa!:)
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeNov 22nd 2011
     permalink
    Hussy: Rumba,bo właśnie tacy są mężczyzni Może fakt,że zostanie ojcem go wystraszył?


    hassy mąż czuje jak sam powiedział, że ,,chce byc już ojcem", tylko przeraża go fakt, że może nas nie stać na różne rzeczy. Jest bardzo ambitny i chce zapewnic naszej rodzinie dostanie życie, myślę że aż za bardzo. Sam wychowywał się w biedzie i teraz myślę, że ma kompleksy- poza tym wychował się też w innej kulturze, nie jest Polakiem. Rozmawiałam z nim długo i wyjaśniliśmy sobie pewne kwestie.

    Amazonka kiedy wkońcu przestaniesz podpuszczać?:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorrumba
    • CommentTimeNov 22nd 2011 zmieniony
     permalink
    hawrankowa83: a mierzyłaś kiedyś temperaturę i się obserwowałaś?


    nie mierzyłam, ale zamierzam. dziś spróbowałam pierwszy dzień 13dc. 36.9 - muszę najpierw wykupić abonament aby wprowadzać dane.
    --
  12.  permalink
    Witam :) mam pytanie staram sie z mezem o dziecko dzis mam 22dc temp 36,6 . Byłam na usg w 13dc i pecherzyk mial 15,5mm endo 12mm serduszkowalam z mezem 15na16 , 16na17, 17na18 dc czy ta niska temp moze oznaczac ze sie nie udalo ? dadam ze @ temp mam ok 36.2 z gory dziekuje za odp
    •  
      CommentAuthorkarolajnas
    • CommentTimeNov 23rd 2011 zmieniony
     permalink
    Witam wszystkie Dziewczyny starające się o potomstwo :) Ja od dziś zaczynam pierwszy cykl starań. Życzę wszystkim wielbicielkom tego wątku jak najszybszego ujrzenia dwóch tłustych kreseczek na teście. Trzymam za Was kciuki i jestem niesamowicie szczęśliwa, że nareszcie do Was dołączyłam. Szczerze mówiąc nie wiem, czy nadal trzymacie się tabelki, która występuje w pierwszym wpisie na tym wątku, ale chętnie zastosuję się do tej zasady, a zatem ... to kilka słów o mnie :

    Nick : marble85, Imię : Karolina, Wiek : 26, Cykl starań : 1, Kolejna @ : 19 XII 2011, Miasto : Warszawa

    Pozdrawiam :):):)
    --
    •  
      CommentAuthorKokieteria
    • CommentTimeNov 23rd 2011
     permalink
    To może i ja wyjdę w końcu z cienia? Najwyższa pora, bo na 28dni prowadzę obserwację już od kilku miesięcy, podczytuję Was dziewczyny regularnie od dłuższego czasu, a co niektóre z Was mnie już znają. Mam 29 lat i należę do grona PCO-wiczek, a o maleństwo staramy się na razie drugi cykl :smile:
    Za wszystkie "staraczki" mocno trzymam kciuki i życzę szybkiego przejścia na wątek dla przyszłych mam :smile:
    Pozdrawiam ze Szczecina.
    --
    • CommentAuthor200laura
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    Witajcie Kochane...
    Mam nietypowe pytanie... Ostatnio kochałam się z narzeczonym (doszedł we mnie) ale zawsze to spływało ze mnie. Teraz nie... Strasznie mnie to zastanawia pół miesiąca temu przestałam brać tabletki. Ale były takie miesiące z nim, że kochałam się bez zabezpieczenie i nie zaszłam w ciążę... Co mnie dziwiło. Myślałam, że ja nie mogę mieć dzieci albo on, a bardzo pragniemy... (ale wtedy miałam to uczucie, że sperma spływa ze mnie a teraz nic...) Czy teraz może być inaczej? Czy mogę być w ciąży. Bardzo bym chciała... Ale żebym była pewna muszę poczekać jeszcze tydzień... :(
    •  
      CommentAuthorłóśćń
    • CommentTimeNov 24th 2011
     permalink
    To ze sperma splywala to w ogole nie swiadczy, ze nic nie zostalo w Tobie, teraz moze nie wyplynela bo moze bylo jej mniej i tyle.
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.