Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 31st 2014
     permalink
    No ale jak odczekam okres połogu to wejdę w samiuśki sezon grypowy i będzie za późno.
    Dzięki spytam na następnej wizycie.
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeDec 31st 2014
     permalink
    Manga, no gines ci na bank doradzi. Swoją drogą to nie jesteś w grupie wysokiego ryzyka, żeby przywlec grypę do domu...nie przebywasz chyba teraz w ciąży i z córką w dużych skupiskach ludzi, nie latasz po hipermarketach, nie jeździsz autobusem i tramwajem w godzinach szczytu? No chyba, że tak? :tongue::tongue: Generalnie szczepi się przeciwko grypie nawet kobiety ciężarne (choć mój lekarz powiedział, że swojej żony by nie zaszczepił), więc teoretycznie jak wyjdziesz ze szpitala to możesz lecieć się zaszczepić......A podczas połogu będziesz mocno aktywna czy raczej w domu? Bo jak uda ci się po porodzie choć te 4 tyg odczekać i nie zahaczyć o sezon grypowy to powinno być okej...
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeDec 31st 2014
     permalink
    Manga, Wy powinniscie przy tej chorej osobie uzywac maseczek najlepiej. A czemu nie zaszczepia tej osoby? przecież reokmenduja szczepionke na grype dla osob starszych i przewlekle chorych. moja mam co roku się szczepi i co rok jest chora. nie na grype, a grypopodobne cos :wink:+ z 5 razy ma zap.oskrzeli.no ale grypy prawdziwej nie ma. :cool:
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeDec 31st 2014 zmieniony
     permalink
    Podobne wskazania są przy dzieciach przedwcześnie urodzonych. Też sugerują rodzicom, by po wyjściu ze szpitala (jeśli to akurat sezon grypowy) zaszczepili siebie i wszystkich w domu. My nie szczepiliśmy. Grypy nikt nie miał. Z domu w duże skupiska wychodził tylko Paweł.
    Nie zazdroszczę dylematu.
    Ten, kto zlecał szczepienia, nie wiedział o Twojej ciąży?
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeDec 31st 2014
     permalink
    montenia: Manga, Wy powinniscie przy tej chorej osobie uzywac maseczek najlepiej.

    Nie da się cały czas, to jest opieka całodobowa. Poza tym nawet lekarz od wentylacji domowej czy pielęgniarka nie noszą masek, to co nam da jak my będziemy nosić?
    Chodzi o to by grypy nie przynosić do domu, myć ręce, itd.
    A teraz była grypa u nas (chyba, bo nie jest to jeszcze sezon przecież?)... ale coś na 100% wirusowego, bo przyniósł M, potem ja i Milka chorowałam, mama. I pomimo, że tatę odizolowaliśmy i chodziliśmy do niego w maskach niestety podłapał... Ostatnia noc już na ferwexie by nie zapchał nosa + krople,w dzień sudafed w tabletkach + ferwex i walczymy. Mierzymy saturację, jest ok.
    Ciężki dzień, ale nie jest to na szczęście jakaś petarda, u mnie po 2 dniach już było lepiej, bez temperatury więc liczę, że obejdzie się bez szpitala.

    Monteniu nieszczepiony bo jak zaszczepimy tatę i dostanie postać poronną to może być dla niego ciężkie do przejścia. Nikt tego nie zaryzykuje. Poza tym tata jest cały czas w domu, wystarczy, że my czegoś nie przywleczemy.

    Nano ten lekarz to znajomy, który wczoraj był u nas z zupełnie innych powodów. Widział, że w maskach chodzimy przy tacie bo mamy jakiegoś wirusa w domu i powiedział, że powinniśmy się zaszczepić. Wie że jestem w ciąży i powiedział bym odczekała do porodu, no ale nie są to żadne zalecenia lekarza prowadzącego czy cuś.
    Normalnie żadnych takich wytycznych nie dostaliśmy, ani od neurolożki ani od lekarza od wentylacji domowej...

    Bananowcu właśnie myślałam sobie, ze niby nie będę nigdzie się przemieszczać... No ale np czeka mnie wizyta kontrolna u diabetloga w szpitalu w marcu.

    No i po dzisiejszej akcji postanowione, że szczepimy się wszyscy, ja polecę jakoś krótko po porodzie.
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 2nd 2015
     permalink
    Wiem, że pytanie głupie, ale czy może zdarzyć się, że zaszczepią mi dziecko w pierwszych 24 h życia na WZW i BCG mimo, że nie wyrażę zgody? Mogą się na coś powoływać?
    Czy jeśli szczęśliwie uda się nie zaszczepić, to potem te 2 szczepionki będę musiała opłacić w przychodni? Ogólnie jestem za szczepieniem, ale w większych odstępach i nie u noworodków.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 2nd 2015
     permalink
    no niestety moga, ale bez podania podstaw. jak juz ma miejsce cos takiego to dzicko jet szczepione potajemnie o czym ludzie dowiaduja sie z wypisu. w razie czego badz przy kazdym badaniu, na ktore beda chcieli zabrac dziecko. nie moga Ci odmowic.
    co do dalszego postepowania to niestety nie wiem.
  1.  permalink
    Mónikha- zarówno na Żelaznej, jak i na Madalińskiego (a z tego co pamiętam te dwa szpitale rozważałaś, tak?) dzieci nie są szczepione potajemnie, przychodzi pielęgniarka z informacją o szczepieniu, szczepionka jest podawana przy rodzicu - na tyle na ile znam te dwa szpitale, to wątpię, żeby ktoś podstępem zabierał Ci dziecko, żeby zaszczepić je bez Twojej zgody i wiedzy.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 2nd 2015
     permalink
    Mónikha: Wiem, że pytanie głupie, ale czy może zdarzyć się, że zaszczepią mi dziecko w pierwszych 24 h życia na WZW i BCG mimo, że nie wyrażę zgody? Mogą się na coś powoływać?


    To wcale nie jest głupie. Moja starsza dwójka była przyniesiona przez pielęgniarkę z badaniu słuchu z informacją "aha, i zaszczepiłam dziecko na...". Także rozumiem obawy. Co prawda przy starszych nie podpisywałam niczego (dopiero po zaszczepieniu, po fakcie), ale też i nie było moją intencją odkładanie tego szczepienia. Pamiętam to dobrze, bo nie lubię, kiedy coś związanego z moimi dziećmi dzieje się niejako poza mną. Kiedy rodził się Mikołaj, jedyny raz miałam czas i sposobność przyczynić się do wypełniania dokumentacji :P Wówczas musiałam wypełnić kartę z informacją, że wyrażam zgodę na szczepienie dziecka. Pod tekstem, odręcznie napisałam, że nie wyrażam zgody na szczepienie dziecka na wzwB oraz bcg i podpis. Tak prosiły pielęgniarki, więc tak też zrobiłam. Prócz tego miałam swoje wydrukowane i podpisane przeze mnie i męża oświadczenie o odmowie szczepień. Do porodu był spokój. Nikt nie robił z tego żadnej sprawy. Po odtransportowaniu mnie na salę (miałam cc), po kilku godzinach się zaczęło. Miko leżał na ITN, a mnie co jakiś czas nawiedzała neonatolog i poruszała temat. Wówczas nie było już przyjemnie, jednak wbrew mojej woli nie zrobiono nic. Byłam o to spokojna, tak jak przed porodem obawiałam się. Widać było, że nie odważą się.
    Zależy to trochę od szpitala w moim odczuciu. Paweł i Emilka rodzili się w miejscowym, Miko w Bydgoszczy. Podejrzewam, że w mojej mieścinie musiałabym mocno zaznaczyć i postraszyć, żeby czasem komuś nie przyszło do głowy.
    --
    •  
      CommentAuthorChloé
    • CommentTimeJan 2nd 2015
     permalink
    Mónikha: moga sie na coś powoływać?


    Wg prawa chyba nie mogą zaszczepić dziecka bez wiedzy/zgody rodzica?

    Wprawdzie ja w uk siedzę wiec może inaczej ale pamietam wyraźnie zabroniłam szczepić na gruźlicę odrazu po narodzinach i wprawdzie pytali dlaczego miałam przygotowana odpowiedz i sie odrazu odczepili.
    Na żółtaczkę z kolei tu nie szczepią ale moim zdaniem warto odłożyć to w czasie.

    A na gruźlicę to wogole bez sensu szczepić nie wiem czemu to nadal w Polsce robią ale to moje osobiste zdanie,
    Pozdrawiam
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 2nd 2015 zmieniony
     permalink
    Ja miałam w planie porodu, że odmawiam szczepienia. Lekarka potem przyszła tylko i pytała czym pewna swego czynu :shocked::wink: Nikt mnie nie straszył, na nic się nie powoływali...tym bardziej nie szczepili potajemnie :shocked::shocked::shocked::devil:

    Ja za szczepionki płaciłam-BCG nie mamy.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJan 2nd 2015
     permalink
    Monikha nikt nie może zaszczepić dziecka bez twojej wiedzy, ale ja na wszelki wypadek już podczas przyjęcia na poród podkreśliłam że nie chcę szczepić, potem jak się urodził Dominik to podkreślałam i położnej i ordynator na wizycie że nie chcę szczepić, zapisały sobie. Pamiętam że gdy młody się urodził to mi papier podłożyli do podpisania czy wyrażam zgodę na zakroplenie mu oczu, potem ze wszystkim się pytali, zawsze mówili gdzie go zabierają, co mu będą robić. tak samo jak powiedziałam żeby go nie myli zaraz po urodzeniu, to też respektowali, u mnie nie było problemu, ale oczywiście cała świta próbowała mnie namawiać na szczepienie, nie zgodziłam się.
    Jeżeli chodzi o drugą część pytania to szczepionka a gruźlicę jest bezpłatna, ja zaszczepiłam młodego gdy skończył 3 m-ce, zadzwoniłam wcześniej do sanepidu by się dowiedzieć gdzie go mogę zaszczepić. Co do żółtaczki to ja szczepiłam engerixem więc i tak była płatna
    --
  2.  permalink
    Dziewczyny, u mojej Malej wykryto gronkowca zlocistego. Jestesmy w trakcie podawania antybiotyku. Poki co nie mialysmy szczepienia w przychodni. Lekarka twoerdzi, ze po skonczeniu podawania antybiotyku moze podac Malej druga dawke wzw (akurat to bedzie 5 dni pozniej-mamy umowiona wtedy wizyte). Czy to jest tak do konca bezpieczne? Bo na pewno noe bedzie szczepiona na reszte.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg5ticwifh.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJan 2nd 2015
     permalink
    Pediatra moich dzieci każe czekać minimum 3 tyg po antybiotyku ze szczepieniem a tu jeszcze gronkowiec, ja bym odczekała minimum m-c
    --
  3.  permalink
    Tezi sie wlasnie wydaje, ze nie powinno byc teraz tego szczepienia tylko co najmniej za miesiac.
    -- <a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg5ticwifh.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
    •  
      CommentAuthorlampka2
    • CommentTimeJan 2nd 2015
     permalink
    Motylek odczekaj min.miesiac jak nie dluzej i nie daj sie namówić na szczepienie po,5dniach bo w razie czego lekarka eypnie sie
    --
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeJan 2nd 2015 zmieniony
     permalink
    Dzięki dziewczyny.
    Nie biorę nawet pod uwagę, że mi na Madalińskiego zabiorą Wojtusia i zaszczepią, spoko luz Cerise:) Teorie spiskowe to nie moja działka, heh. Nie wydaje mi się to realne w dzisiejszych czasach i w takim szpitalu, ale na przykładzie Nany widzę, że i takie kwiatki mogą się pojawić, wrrr.
    Bardziej chodzi o to, czy mimo że będę mówić (nie pamiętam czy przy przyjęciu podają stosowny papier na to) o swojej odmowie, zacznie się przekonywanie pt., że nie ma opcji nie zaszczepienia i ewent. na jakie argumenty personelu muszę się przygotować. Bo aż taką optymistką nie jestem, że słowem nikt nie piśnie i będą mi przytakiwać :)

    Nie wiecie, czy potem , czyli po 24 h te dwie szczepionki są płatne?
    Pytam, bo z wizytą w przychodni rejonowej też chcę zwlekać, więc nie szybko dojdę do info, jak to jest z odpłatnością / refundacją.
    Edit - kachaw, dziękuję, doczytałam, że mi odpowiedziałaś:)
    -- Mama M & N & W
    • CommentAuthorskapula
    • CommentTimeJan 2nd 2015
     permalink
    Monikha, jeśli chcesz by nie zaszczepili, bez Twojej wiedzy, przyklej kartkę NIE SZCZEPIC,! do kuwety, w której będzie dziecko. Mnie pytali o zgodę, a włąściwie to męża, bo ja leżałam na pooperacyjnej po cc i my nie szczepiliśmy.
    -- [/url][/url]
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 2nd 2015 zmieniony
     permalink
    Mónikha: Bardziej chodzi o to, czy mimo że będę mówić (nie pamiętam czy przy przyjęciu podają stosowny papier na to) o swojej odmowie, zacznie się przekonywanie pt., że nie ma opcji nie zaszczepienia i ewent. na jakie argumenty personelu muszę się przygotować. Bo aż taką optymistką nie jestem, że słowem nikt nie piśnie i będą mi przytakiwać :)

    U mnie był napór mocny na szczepienie. Lekarka mnie szyła, przyszła neonatolog i zaczęła mi suszyć głowę... po 13h porodu. Wspominam to okropnie, bo przysypialam ze zmęczenia a ona milion pytań do... I robiła to pomimo tego, że miałam wpisane w plan porodu i osobno złożyłam oświadczenie, że zaszczepię później we własnym zakresie, próbowała wywrzeć na mnie presję - byłam wtedy bez Męża bo ten był przy ważeniu Małej itd... Także faktycznie różnie to jest.
    Ale tym razem powiem położnej wyraźnie, że nie życzę sobie takich wizyt na porodówce i by mi tego przypilnowała, że zapraszam w drugiej dobie od porodu na ewentualne dyskusje...
    --
    •  
      CommentAuthorlampka2
    • CommentTimeJan 3rd 2015
     permalink
    Po jakim czasie zaczelyscie szczepić dziewczyny.? Pytam szczególnie te kobitki które nie szczepily w szpitalu?
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 3rd 2015
     permalink
    Mónikha, nie placi się za szczepienia z kalendarza szczepionkami refundowanymi. Mam w rodzinie szcsepienna i kiedyś dociekalysmy. Refundowane sa refundowane bez względu na czas, w jakim szczepisz. Z bcg jest tylko kłopot, bo z reguły trzeba isc do stacji sanepidu, w przychodniach raczej nie szczepia.

    Akcja z zaszczepieniem moich starszych to kwestia malej miejscowości. Tu caly czas normą jest np. podpisywanie sie za kogoś wrrr...no tak jest. W bydgoskim szpitalu byłam pewna, że nie zrobią nic wbrew mojej, wyrażonej na piśmie, woli.
    Na próby przekonywania na pewno musisz sie przygotować.
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJan 9th 2015
     permalink
    A czy jak mama jest w ciąży można szczepić dziecko na polio i hib?
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Dziewczyny, spotkałyście się z tym aby po szczepionce na gruźlicę nie było u dziecka śladu.?
    Hania niby zaszczepiona po urodzeniu- a ja nie kojarzę aby coś się jej babrało , ani nie kojarzę żadnego bąbla. Dziś też nic nie widać.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    raczej slad być powinien.moje obie corki maja slad po bcg. może Ci jej nie zaszczepili?
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    jezynko, a w ksiazeczce masz wpis?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    Tez myślę że chyba ja pomineli. Wszystko mam oprócz śladu.
    -- [/url]
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    jezynka,moj nie ma zadnego sladu ani nic mu sie nie babralo, babla tez nie pamietam,a szczepiony byl,bylam przy tym.
    Rozmawialam ostatnio o tym z pediatra i powiedziala ze tak moze byc jezeli jest wczesniakiem,jakos to oczywiscie wytlumaczyla i brzmialo sensownie,ale teraz juz nie pamietam.
    Ja myslalam ze moze zle byl zaszczepiony bo pielegniarka szczepiac go zle sie wbila i czesc tej szczepionki prysnela na bok..
    --
    • CommentAuthorbaasia89
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    A co myślicie o szczepionce przeciwko różyczce przed zajściem w ciążę? Szczepiłyście się?
    •  
      CommentAuthor_mag_
    • CommentTimeJan 12th 2015
     permalink
    baasia89: A co myślicie o szczepionce przeciwko różyczce przed zajściem w ciążę? Szczepiłyście się?


    Ja się szczepiłam przed pierwszą ciążą bo nie miałam przeciwciał. Pamiętaj,że po szczepionce trzeba odczekać 3m-ce zanim zaczniesz się starać.
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    Mi tłumaczyli,ze slad musi być,inaczej szczepionka się nie przyjela czy jakos tak.musi być odczyn,zapalny,, przy tej szczepionce czyli ropienie tez zmiany i potem blizna.
    • CommentAuthortamaja
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    hmmm to ciekawe,dopytam jeszcze raz pediatry przy okazji.
    Wedlug tego co na tej stronie pisza to brak odczynu jest rzadki ale czasem sie zdaza.
    http://pediatria.mp.pl/lista/show.html?id=69975
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    Dziewczyny, kiedys na stronie chyba stop nop widzialam artykul cos w stylu, ze przechorowanie ospy znacznie zmniejsza ryzyko nowotworu mozgu i kosci...nie mialam woqczas czasu to czytas, a teraz nie moge znalezc:( wie cis ktoras na ten temat (linki, artykuly), bo to bylby znaczacy argument by nie szczepic na to, a ciagle rozwazam ta opcje:confused:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    Frances nie znam tego artykułu ale gdzieś czytałam już chyba na ten temat właśnie.
    Nawet tu pisałam, że podobno choroby tzw wieku dziecięcego i sezonowe są po to by oczyścić organizm z komórek nowotworowych. Do jakiejś mobilizacji limfocytów dochodzi, że oprócz aktualnego stanu zapalnego usuwają też te nieprawidłowe komórki w organiźmie.
    --
    •  
      CommentAuthorkachaw
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    Frances to ciekawe co piszesz, chciałabym o tym poczytać to byłby dla mnie argument by oszczędzić młodemu szczepionkę na ospę
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 13th 2015
     permalink
    Frances,napisz do stop nop oni podadza Ci zrodlo.
    • CommentAuthorlysa6
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Zwracam się z prośbą, jeżeli ktoś wie w której aptece dostępna jest szczepionka infanrix dtpa to byłabym wdzięczna za info, chodzi o woj. dolnośląskie, ew. łódzkie.
    •  
      CommentAuthorlampka2
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Libra ja przeciągam ile sie da ost.szczepienie syna krzt.bl.tezec i polio raz ze względu na ciaze a dwa ze nie chce szczepic na cos czego nie ma od lat
    Baasia zbadaj w laboratorium orzeciwciala swoje.
    --
    •  
      CommentAuthornana81
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    montenia: Frances,napisz do stop nop oni podadza Ci zrodlo.


    I podrzuć link proszę, jak już dostaniesz od nich. :)
    --
    •  
      CommentAuthororanda
    • CommentTimeJan 14th 2015
     permalink
    Dziewczyny może się orientujecie jak to jest jakoś w kwietniu 2014 r. powinniśmy byli przyjąć 4 dawkę hexy, no i do dziś jej nie zaszczepiliśmy, bo po 1 w tak zwanym międzyczasie była przeprowadzka zmiana lekarza sprowadzanie karty szczepień a teraz od października kaszel. W sumie chciałam to odwlec ale no nie aż o tyle. Ostatnio czekam aż ten kaszel w końcu przejdzie. Czy teraz jak juz niby będzie ok to się po prostu szczepi i zapomina czy są jakieś konsekwencje po tak długim odwleczeniu.
    Pytam o to jak to wyglada u lekarza?
    -- <a href="http://suwaczki.maluchy.pl/li-70390.png">mój suwaczek</a>
    •  
      CommentAuthorKarolyn
    • CommentTimeJan 14th 2015 zmieniony
     permalink
    My mamy darmowe szczepienie na ospę ale zdecydowałam, że jednak nie szczepię, podobnie jak moja koleżanka-farmaceutka swoją córeczkę (jako wcześniak należą jej też się dodatkowe ale jej mama też zrezygnowała z nich, ma tylko obowiązkowe).
    -- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeJan 15th 2015
     permalink
    oranda: powinniśmy byli przyjąć 4 dawkę hexy
    do 3 r.ż., a potem ewentualnie indywidualny tak szczepień.
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    Dziewczyny, jak to jest z pojedynczym szczepieniem na polio? Tworzę sobie wstępny kalendarz szczepień i wszędzie, gdzie czytam, pisze się o 3 dawkach IPV. Nie ma opcji zaszczepienia tak, jak w przypadku Hib - np. po roku jedną dawką? Fakt niewystępowania polio w PL pominę ;) Zastanawia mnie jakaś inna opcja ewentualnego podania szczepionki (tzn. mniejszej ilości dawek niż trzy). Ktoś się z tym spotkał?
    ...
    I drugie pytanie, jeśli mogę :)
    Zadzwoniła do mnie pani z przychodni w sprawie zaległego MMR. (Lila ma 2l9m). Powiedziałam jej, że cały czas mam zamiar ją zaszczepić, natomiast po pierwsze teraz jest sezon chorobowy, a po drugie jestem w ciąży i nie mam stuprocentowej pewności, że nie zaszkodzi to dziecku w brzuchu (a jak wiadomo, to żywa szczepionka), po drugie przy noworodku też jej nie zaszczepię, i dogodny dla mnie moment będzie za ok. 1,5 - 2 lata - czyli jak młode z brzucha będzie miało powyżej roku. Babka stwierdziła, że skonsultuje się z panią z punktu szczepień i wybierzemy dogodną opcję :) No i tak - domyślam się, że powiedzą, że jest to całkowicie bezpieczne, i domyślam się też, że nie dadzą mi tego na piśmie, więc nie zaszczepię Lilki ani teraz ani przy małym dziecku. Czy jeśli będą ode mnie chcieli czegoś na piśmie, że np. odwlekam, to mam obowiązek im coś takiego napisać?
    Przy czym ja ją naprawdę chcę zaszczepić w wieku ok. 4,5 lat (zresztą podobny plan mam z drugim dzieckiem), bo wydaje mi się, że wtedy będzie to bezpieczniejsze niż obecnie (również dla niej).
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    Polio są 3 dawki niezależnie od tego kiedy zaczniesz szczepić.
    Jedna dawka po roku to tylko HIB.
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    Migg, nie masz obowiązku czegokolwiek podpisywać. Oni nie mają prawa żądać takich oświadczeń, ale przeważnie żądają. Tylko skoro chcesz jednak szczepić, to możesz podpisać, w niczym Ci to nie powinno zaszkodzić.
    --
    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    Manga dzięki - czyli będę musiała nad tym polio jeszcze pomyśleć.
    Kinga - zastanawia mnie to, czy np. sanepid może mnie ścigać za to, że chcę odwlec podanie szczepionki (w zasadzie już i tak wg kalendarza odwleczonej o 1,5roku) o kolejne 1,5-2 lata z przyczyn, które pewnie wg nich nie są powodem do odwlekania szczepienia (no bo przecież nie przyniosę im zaświadczenia od lekarza). Bo domyślam się, że dla takiej pani z przychodni trąci to z lekka absurdem ;)
    --
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    Lysa nie ma już tych szczepionek. Widziałam wytyczne ostatnio u lekarza, że zapas szczepionek jest tylko dla wcześniaków, dzieci z niską masa urodzeniowa (2kg) i dla dziec z mega problemami zdrowotnymi. W całej Europie nie ma Infanrix dtp i tripacelu. Próbowałam nawet w niemcowni kupić:neutral:
    --
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    Migg- teoretycznie Sanepid może się przyczepić, ale oni bardziej polują na tych, którzy w ogóle nie szczepią.
    Może najlepiej napisz własne oświadczenie i dokładnie wszystko opisz, wydaje mi się, że mniejsza szansa na problemy będzie.
    --
    •  
      CommentAuthorOneKiss
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    Migg, nie masz żadnego obowiązku podpisywania oświadczeń. Zgadzam się całkowicie z Kingą. Przychodnie wymagają, bo wtedy oni mają podkładkę, że informowali o szczepieniach itd, a matka odracza. I to własnie słowo klucz "odraczam", a nie "odmawiam".
    Ja dla spokoju podpisałam takie oświadczenie. Moja Młoda nieszczepiona od urodzenia. Sanepid mnie nie ściga (tfuuu tfuuu).
    To, czy Sanepid będzie Cię ścigał (słał pisma itd), zależy od tego czy Twoja przychodnia zgłosi Was jako tych nieszczepiących. Jak przychodnia nie da znać Sanepidowi, to Sanepid o Was się nie dowie.


    Dziewczyny z takich ciekawostek, to powiem Wam, że z mojej tablicy fejsbukowej zniknęły wszystkie linki i artykuły, jakie udostępniałam o szczepieniach, jakie serie szczepionek były wycofane itd. Dodam, że ja sama ich nie usuwałam. Jak widać inwigilacja pełną gębą :/ Nie tylko moje materiały dot. szczepień ulotniły się. Osoby, które takie materiały udostępniały, tez już ich nie mają. Pousuwane.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    Bananowiec, co Ty gadasz?
    wlasnie mialam telefon z przychodni w kwestii szczepienia. pierwszy raz w zyciu:devil: pani chciala zapisac Bianke na nastepna srode... ma byc szczepiona TRIPACELEM.
    od razu ucielam sobie pogawedke. zapowiedzialam pani, ze teraz na pewno dziecka nie zaszczepie- chce pisemne odroczenie. Mloda od dobrego miesiaca ma opryszczke, w planach odrobaczanie, sezon mocno chorobowy przy tej pogodzie. a w ogole to Mloda nie ma 6 lat!
    pani twierdzi, ze zgodnie z kalendarzem dziecko szczesciolenie jest dzien po 5 urodzinach. czujecie?! to nawet jesli to wypada to 28 a nie 21 stycznia....
    cos czuje, ze bedzie ciekawie :devil:

    Treść doklejona: 16.01.15 16:02
    Kurza stopa. Faktycznie nie ma tripacelu w aptekach, wlasnie pytalam kumpele farmaceutke. To jakim cudem przychodnia ma? A moze chca sie go pozbyc i dlatego tak przyspieszaja szczepienie???:confused:
    •  
      CommentAuthorKlNGA
    • CommentTimeJan 16th 2015
     permalink
    OneKiss: Dziewczyny z takich ciekawostek, to powiem Wam, że z mojej tablicy fejsbukowej zniknęły wszystkie linki i artykuły, jakie udostępniałam o szczepieniach, jakie serie szczepionek były wycofane itd. Dodam, że ja sama ich nie usuwałam. Jak widać inwigilacja pełną gębą :/ Nie tylko moje materiały dot. szczepień ulotniły się. Osoby, które takie materiały udostępniały, tez już ich nie mają. Pousuwane.

    Czytałam o tym. W głowie się nie mieści!
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.