Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeFeb 3rd 2015
     permalink
    Lily, no ale my to EEG musimy ciągle powtarzać. Dodatkowo dochodzi stres Małej, bo musi tam zasypiać z całym tym czepkiem na główce.
    No nic, zrobimy jeszcze ten raz i zobaczymy co dalej. Najwyżej znajdę jakiegoś innego neurologa, który wypisze jej zwolnienie od szczepień bez potrzeby robienia ciągle EEG.
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 3rd 2015
     permalink
    itlina

    Ode mnie brali zgodę na wzw b za każdym razem, szczepiłam w medicover. Ola dostała jedną dawkę dtpa w POZ i tu nic podpisywać nie musiałam...
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeFeb 16th 2015 zmieniony
     permalink
    Właśnie na Trójce rozpoczęła się godzinna audycja "Za a nawet przeciw" w temacie bezpieczeństwa i konieczności szczepień.

    LINK DO RADIA PRZEZ NET
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeFeb 16th 2015
     permalink
    Napiszcie, co tam gadali?
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 16th 2015 zmieniony
     permalink
    elfika: chyba ze mowimy o wczesniakach... ale ja bym wczesniakowi takiego koktajlu nie zafundowala....

    dzieciom "po przejściach" też przysługuje. Moja Misia urodzona w 40tc i miała darmowe pneumo.
    --
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeFeb 17th 2015
     permalink
    Właśnie odsłuchuję audycję w Trójce - pani poseł kłamie jak najęta...
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Dziewczyny czytam Was i mam mętli...szczepić czy nie? Niebawem urodzę drugie dziecko i muszę przyjąć jakiś plan działania związany ze szczepieniami...
    Czy możecie podać jakiś sensowny kalendarz szczepień i jakimi szczepionkami szczepić? Czy zgadzać się na szczepienie w pierwszej dobie życia dziecka?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    niunia32: Czy zgadzać się na szczepienie w pierwszej dobie życia dziecka?


    Nie

    Czy możecie podać jakiś sensowny kalendarz szczepień i jakimi szczepionkami szczepić?

    A może z lekarzem pogadasz? Myślę, że od tego można zacząć a jak nie to samemu kombinować=przeczytać ten wątek co najmniej 50 stron wstecz bo info się powtarzają :wink:

    niunia32: Niebawem urodzę drugie dziecko


    A starszak żłobkowy?
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 21st 2015 zmieniony
     permalink
    Starszak żłobkowy.
    Czytałam strony wcześniej i sama nie wiem...
    Ja straszaka szczepiłam 6w1, w pierwszej dobie życia był szczepiony i gdy miał 6 tyg, póżniejsze szczepienia były opóżnione ponieważ co miesiąc zmienialiśmy o kilkaset km miejsce zamieszkania. Antoś miał obniżone napięcie mięśniowe i teraz problem z mową, miał robione usg głowy, był u neurologów i nikt nie potrafił odpwiedzieć skąd ono się wzięło bo do 7m miesiąca rozwijał się książkowo, może od szczepień?
    Pediatrę mam beznadziejnego i ciężko znaleźć dobrego w okolicy. Mam wrażenie, że chce żeby szczepić zgodnie z obowiązującym kalendarzem, żeby mieć temat z głowy...
    -- ,
    •  
      CommentAuthorbananowiec
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Tylko problem jest teraz taki, że nawet jak nie chcesz 6w1 lub 5w1 to na infanrix DTPa nie masz szans, chyba, że dziecko urodzi się przedwcześnie/z niską masą urodzeniową-do 2kg/z jakimiś poważnymi chorobami - czego ci oczywiście nie życzę.....I ja bym od tego zaczęła czy chcesz te wysoko skojarzone szczepionki czy nie, potem ile czasu jesteś w stanie odkładać kolejne dawki...
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 21st 2015 zmieniony
     permalink
    bananowiec: czy chcesz te wysoko skojarzone szczepionki czy nie,

    Właśnie są różne opinie o tych szczepionkach, już sama nie wiem co dobre...? Niektórzy mówią, ze lepsze skojarzone a inni, że sanepidowskie. Czytałam, że dużo dziewczyn jednak szczepi skojarzonymi...ale też chodzą słuchy o powiązaniu z autyzmem... NIe wiem czy mają one z tym związek czy to może zbieg okoliczności?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 21st 2015 zmieniony
     permalink
    Dla mnie nieszczepienie w pierwszej dobie to podstawa.
    Chociaż moja córka akurat niestety w tej pierwszej dobie została zaszczepiona, bo nie mieliśmy w 100% podjętej decyzji. Później już nigdy nie była szczepiona i nie będzie.
    Nigdy nie brała leków, infekcje przechodzi rzadko, krótko i łagodnie, ze wsparciem wit. C i syropu z czarnego bzu. Do przychodni nie chodzimy, mamy znajomego lekarza, pediatrę-alergologa, który ją osłuchiwał ze dwa razy, z czego raz jak moja mama spanikowała przy 3-dniówce :wink: Był u nas prywatnie w domu kilka razu ostatnio, bo robił mi i mojej mamie testy alergiczne. Rozmawialiśmy o nieszczepieniu i bardzo pochwalił. Mówił o tym jak nieraz jest na jakiś wykładach dla lekarzy i ktoś się produkuje nt. szczepień, to tylko kiwają między sobą głowami, bo wiedzą, że ten ktoś robi to tylko dla kasy. Mi to nie było potrzebne, ale przynajmniej mam spokój z rodzicami, którzy patrzyli na mnie jak na kosmitę :wink:

    Jeśli jesteś na fb to poszukaj grupy szczepienia.org, akcji "czerwona kartka" (gdzie rodzice opisują swoje doświadczenia).
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Niunia, powiem Ci z punktu widzenia mamy starszaka i młodszaka. Znajdź dobrego lekarza, nawet przez net, nawet w sąsiednim mieście. Pogadaj, przedyskutuj, zastanów się na co chcesz szczepić. My mamy indywidualny tok szczepień dla młodszego, bo bardzo dużo chorób łapie przez żłobek starszaka. Dobrze znaleźć lekarza, który powie co i kiedy. Nasza lekarka na przykład powiedziała, że mmr możemy odwlec w nieskończoność, bo to nie jest kwestia życia i śmierci, natomiast dobrze przy starszym żłobkowiczu pomyśleć o pneumokokach. Życie jednak życiem i przez choroby młodego mamy kompletnie rozwleczony i zmieniony kalendarz szczepień, ale jest zgodny z tym, co ja "widziałam" dla swojego dziecka.

    Treść doklejona: 21.02.15 12:21
    azniee: Nigdy nie brała leków, infekcje przechodzi rzadko, krótko i łagodnie, ze wsparciem wit. C i syropu z czarnego bzu


    Azniee, to tylko się cieszyć, że masz dziecko z taką odpornością. Jak w domu jest tylko jedno to nie jest o to tak trudno (przykładem jest chociażby Krasnal). Kolejne niestety łapią wszystko jak leci od starszaków, rzadko się zdarza, żeby drugie dziecko, kiedy w domu jest kolejne małe dziecko (do 5 lat) nie chorowało.
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    _Fragile_: rzadko się zdarza, żeby drugie dziecko, kiedy w domu jest kolejne małe dziecko (do 5 lat) nie chorowało


    Co mój Hug niestety potwierdza doskonale :sad:
    Ninka, tak jak Basia, nigdy nie chorująca [tzn nigdy do 3-go roku życia] a ta mała bida już szpital zaliczyła w wieku 2 tygodni, plus niedawno kolejny katarek i zaczerwienione gardełko.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    _Fragile_: Azniee, to tylko się cieszyć, że masz dziecko z taką odpornością.

    Ja się bardzo cieszę :wink:
    Sama byłam jedynym dzieckiem w domu i niestety tego szczęścia nie miałam.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Bo to nie jest regułą, natomiast zdecydowana większość "drugich" dzieci (kiedy rodzeństwem jest dziecko do lat 5) choruje.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Nie jest też regułą, że dzieci, które nie mają rodzeństwa nie chorują. Przynajmniej jakoś na forum tego nie widzę.Każdy napisał ze swojej perspektywy i tyle, rozumiem, że mi w tej chwili chcesz udowodnić, że odporność Basi to czysty przypadek, tylko nie wiem po co :wink:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    azniee: Nie jest też regułą, że dzieci, które nie mają rodzeństwa nie chorują


    No to przecież napisałam, że pojedyncze dziecko też może chorować, ale jest mu trochę "łatwiej", bo nie ma się od kogo zarażać, przynajmniej przez te pierwsze miesiące. Natomiast noworodek/niemowlę przebywający w domu z dodatkowym maluchem ma od razu utrudnienie na starcie. Czyli tak jak u Niuni będzie - oczywiście Niunia zyczę Ci mega zdrowego i starszaka i malucha. Natomiast chodzi o to, żeby znaleźć lekarza, który mądrze razem z rodzicami dziecka ustawi plan szczepień młodszaka.
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Ja sobie siedzę na grupie na fb, gdzie są osoby o podobnych poglądach do moich i wielu z nich chwali odporność nawet czwartych i piątych dzieci :wink: Ale to pewnie przypadek :wink: Mam też bratanków w odstępie 5lat i młodsza też specjalnie nie chorująca, chociaż starszy chorowity tragicznie.
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    No to gratuluję.
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Anziee, poczytam sobie na fb.
    Frag, a Ty czym szczepiłaś swoje dzieci i w jakich terminach?
    -- ,
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Dziewczyny, wisi nad nami szczepienie mmr. Niedawno dostałam wezwanie, ale M chora i nie jechałam. Czy teraz jako argument mogę podać to, że jestem w ciąży?
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Niunia, Krasnala obowiązkowymi, z tym, że mmr miał opóźniony, dopiero po 2 roku życia. Przed pójściem do żłobka po uzgodnieniu z pediatrą doszczepiłam go pneumokokami, bo wcześniej nie widziałam takiej potrzeby, bo miał słaby kontakt z rówieśnikami. Natomiast Gugi póki co miał oprócz podstawowych w 3 miesiącu pneumokoki i nic poza tym, bo chory non-stop. Teraz mamy bana od pediatry na pół roku.

    Treść doklejona: 21.02.15 13:45
    akirka: Czy teraz jako argument mogę podać to, że jestem w ciąży?


    Akirka, jak ja byłam w ciązy z Gugisiem to był argument, lekarka mówiła, żeby się wstrzymać. Ale to chyba zależy na jakiego lekarza trafisz...
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Frag, ale skojarzonymi szczepisz?
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    5w1. Ale Niunia, co dziecię to inaczej, ja bym naprawde się do dobrego lekarza przeszła/przejechała, nawet za cenę jechania do miasta obok.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Frag, a po urodzeniu pewnie tez trzeba się wstrzymać, żeby to młodsze chronić?
    --
    •  
      CommentAuthorniunia32
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    _Fragile_: 5w1. Ale Niunia, co dziecię to inaczej, ja bym naprawde się do dobrego lekarza przeszła/przejechała, nawet za cenę jechania do miasta obok.

    Będę się pytać.
    -- ,
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Akirka, powiem Ci, co mi pediatra powiedziała - Gugi się urodził jak Krasnal miał 18 miesięcy i powiedziała, żeby zaszczepić go dopiero po 2 roku życia. Także chyba miała na uwadze także Gugisia, który wtedy by miał 6 miesięcy.
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Moi szczepieni plus jest ich dwoch i rownie dobrze moglabym o ich odpornosci napisac tp co azniee, ale mam wrazenie, ze i dla moich dzieci i dla Basi od azniee sprawdzianem odpornosci bedzie nie to czy sa szczelieni czy noe tylko przedszkole:devil: nawet Teorkowa Ninke rozlozylo na lopatki, wiec na moj gust i szczepienia i odpornosc dzkecka nie maja ze soba nic wspolnego:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Frances, to nie chodzi o to, żeby się licytować. Odporność na pewno w dużej mierze jest jakąśtam cechą indywidualną. Ale odporność można wspierać a można ją też niszczyć. Ja w wielu wypadkach postępuję inaczej niż większość znajomych mi rodziców i widzę, że mojemu dziecku to wychodzi na plus. Co nie znaczy, że liczę, że jest cyborgiem i nigdy nie będzie chorować, co do tego nie mam złudzeń :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorFrances
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Azniee.zgadzam sie z Toba w 100%. Rowniez nie mialam zamiaru sie licytowac tylko myslalam, ze Twoja poprzednia wypowiedz jest typu "nie szczepie dlatego moje dziecko nie choruje" (taki skrot myslowy:wink:),.wiec podalam przyklad dobrze mi znany, a jednak zaszczepionych dzieci:wink:
    --
    •  
      CommentAuthorWredi_
    • CommentTimeFeb 22nd 2015
     permalink
    Hej. Czy u waszych maluchów kilka dni po szczepieniu wystąpił katar?
    •  
      CommentAuthormonia2704
    • CommentTimeFeb 22nd 2015 zmieniony
     permalink
    Wredi moja Ninka zawsze po szczepieniu dostawała gorączki, a później za 2-3 dni dochodził właśnie katar, m.in dlatego zaczęłam zgłębiać tematykę szczepień....
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 22nd 2015
     permalink
    Wredi_: Czy u waszych maluchów kilka dni po szczepieniu wystąpił katar?

    a gdzieś ktoś kiedyś pisał, że czytał artykuł (Isiula, to Ty), iż katar jest jakby pożądany, gdyż z nim wychodzą z organizmu toksyny po szczepieniu, coś w rodzaju oczyszczania się organizmu.
    --
    •  
      CommentAuthorWredi_
    • CommentTimeFeb 22nd 2015
     permalink
    Monia mój Antoś ma tylko katar, żadnej gorączki, ani nic z tych rzeczy.

    Kafka.. ciekawe co piszesz. Ma ktoś linka do tego artykułu?
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeFeb 25th 2015 zmieniony
     permalink
    Do dziewczyn nie szczepiących swoich dzieci na MMR2 - czy w razie wysokiej zachorowalności na odrę w waszym kraju rozważyłybyście opcję zaszczepienia? Mam na myśli szczególnie te mniejsze dzieci - poniżej 2 roku życia. Starszym zapewne łatwiej byłoby przechorować odrę bezproblemowo i bezpowikłaniowo.
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 25th 2015
     permalink
    jak bedzie epidemia to bedzie za pozno. poza tym szczepienie nigdy nie daje gwarancji odpornosci.
    w Niemczech 574 przypaki na 80 milionow.. to troche za malo by mowic o epidemii...

    widze, ze medialna propaganda dziala i robi ludziom wode z mozgu...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeFeb 25th 2015
     permalink
    Ok, epidemia - użyłam złego słowa, które poprawiłam natychmiast po opublikowaniu swojego komentarza.
    Zadałam luźne pytanie, nikt mi wody z mózgu nie zrobił.
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthorbrombap
    • CommentTimeFeb 25th 2015 zmieniony
     permalink
    Elfiko, to, że odnotowuje się ileś tam przypadków oznacza, że to się dzieje. Nie mówię o epidemii. Ale - jak pokazuje mój przypadek - statystyki, nawet ułamkowe - u kogoś stają się rzeczywistością. Wydaje mi się, że warto o tym pamiętać.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 25th 2015
     permalink
    ale ja nie powiedzialam, ze Tobie robi wode z mozgu. takie sa wyniki moich obserwacji np na fejsie.
    ale efekt takczy siak osiagniety bo zaczynasz rozwazac szczepienie.


    wiec (tak, wiem, od tego sie nie zaczyna) w razie wysokiej zachorowalnosci szczepienie moze byc wykonane za pozno i organizm nie zdazy nabyc odpornosci (moze tez dojsc do zderzenia wirusa zywego i ze szczepionki w organizmie co moze prowadzic do nie wiadomo czego np mutacji). moze nie nabyc jej wcale. szczepionki nie daja gwarancji ochrony.
    decyzje musisz podjac sama.

    Treść doklejona: 25.02.15 11:18
    brombap: Wydaje mi się, że warto o tym pamiętać.

    mam tego swiadomosc. i wierz mam to ciagle na uwadze...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 25th 2015
     permalink
    W Europie zachorowalność na odrę była znacznie większa niż teraz w latach 2011-12, tylko wtedy nikt nie straszył (aż tak) ANTYSZCZEPIONKOWCAMI :D W kolejnych latach spadek, mimo, że nieszczepionych podobno więcej.
    Ja nie zaszczepię, ale mam nadzieję, że jak najwięcej osób to zrobi. Im nas mniej, tym mniej kasy na nas tracą=tym mniej się nami interesują :wink:
    A zachorowań raz więcej, raz mniej i tak od dawna.
    --
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeFeb 25th 2015
     permalink
    Elfiko, stając w obliczu realnego zagrożenia, przez ułamek sekundy zastanowiłam się nad słusznością mojej decyzji o niezaszczepieniu dziecka, to prawidłowa reakcja. Nie proszę Ciebie ani nikogo innego o podjęcie za mnie żadnej decyzji, pytam z czystej ciekawości o opinie innych świadomych ryzyka rodziców.
    Azniee, ja również mam nadzieję, że jak najwięcej osób z mojego otoczenia zaszczepi swoje dzieci. Nasz pediatra powiedział mi, że tak jak ja postępuje ok. 1% rodziców (tu, w naszej okolicy). Jest więc wysokie prawdopodobieństwo, że w populacji zaszczepionej przeciwko odrze wirus się nie utrzyma.
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 25th 2015
     permalink
    Annie, ale juz tyle tego typu rozwazan bylo tutaj, ze na prawde nie ma sensu walkowac tego po raz kolejny...

    Azniee, z reguly zgadzam sie z Twoim podejsciem do szczepien, medycyny i opieki medycznej w PL, ale Twoje i Annie stwierdzenie, ze dzieki ludziom szczepiacym macie chroniony tylek dziecka jest dla mnie zwyklym zerowaniem i hipokryzja.

    bo albo szczepie dziecko bo boje sie chorob i ich powiklan i przyjmuje je z cala otoczka, albo nie szczepie bo nie i tez przyjmuje na klate wszystko lacznie z ewentualna choroba...
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 25th 2015 zmieniony
     permalink
    Annie_86: Jest więc wysokie prawdopodobieństwo, że w populacji zaszczepionej przeciwko odrze wirus się nie utrzyma.

    To akurat bzdura.

    Elfiko, nie zrozumiałaś mnie. Dla mnie odporność populacyjna to mit. Nie liczę, że mi dziecko nie zachoruje, bo inni się zaszczepią. Liczę, że się sanepid do nas nie przypie***li, bo będziemy marginesem, którym nie warto się interesować ;) Nie widzisz jaka jest ostatnio nagonka? Te artykuły, komiksy, grupy na fb? To dlatego, że ktoś widzi zagrożenie swoich interesów biznesowych, bo zaczęto mówić o (nie)bezpieczeństwie szczepień głośno.
    Po prostu przestaję się przejmować, kto chce niech szczepi 1000 w 1 (Grzesiowski twierdzi, że to bezpieczne), niech karmi antybiotykami, niech zbija gorączkę 5 środkami naraz- nie mój problem.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeFeb 25th 2015
     permalink
    Azniee, racja, zwracam honor :shamed:
    tak, widze to nagonke i juz mi sie rzygac chce od tego. i stad wlasnie moja uwaga o robieniu lodziom wody z mozgu...
    Grzesiowski to dla mnie akurat zaden autorytet...

    maly off top.
    widzialam dzis reklame srodka nasennego dla dzieci Tullum czy cos takiego.... LITOSCI!:angry:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 25th 2015
     permalink
    elfika: Grzesiowski to dla mnie akurat zaden autorytet...

    Bądź pewna, że dla mnie też :wink:

    Tulleo :bigsmile: Do tego apetizer, limitki, lizaczki na kaszel, żelki z witaminami i syropek 100% cukru- zestaw obowiązkowy :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeFeb 25th 2015 zmieniony
     permalink
    azniee: Dla mnie odporność populacyjna to mit.

    Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
    Uczyłam się o odporności gromadnej w kontekście chorób zakaźnych i szczerze mówiąc do tej pory nie spotkałam się z twierdzeniem podobnym do Twojego.
    .
    Elfiko, nie nazwałabym tego zachowania hipokryzją a wykorzystaniem efektu ubocznego w procesie masowego zaszczepienia.
    .
    Skoro temat został tu już wcześniej maksymalnie rozwałkowany to osoby chętne do dalszej dyskusji zapraszam na priv.
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthorazniee
    • CommentTimeFeb 25th 2015 zmieniony
     permalink
    Jest na ten temat sporo opracowań..........

    https://szczepieniaodra.wordpress.com/zbiorowa-odpornosc/

    Ja dołączam do Elfiki, bo dla mnie nie ma nad czym dyskutować.
    --
    •  
      CommentAuthorAnnie_86
    • CommentTimeFeb 25th 2015
     permalink
    azniee: https://szczepieniaodra.wordpress.com/zbiorowa-odpornosc/

    Raczej unikam opracowań czy artykułów, gdzie nie jest podany autor (może jest a nie widzę?), ale dziękuję - przeczytam i rozważę temat.
    -- http://lb3m.lilypie.com/y2f6p1.png
    •  
      CommentAuthorLily
    • CommentTimeFeb 25th 2015 zmieniony
     permalink
    A pamiętacie jak straszyli epidemiami odry, ospy, syfilisu i jeszcze nie wiadomo czego w czasie EURO? Miał być najazd obcej ludności i same choroby :devil:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.