Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
-
no nam minęło wczoraj 2 tyg od MMR i tfutfu odpukać nic :)-- mama piątki :)
-
Ale chamski rysunek
-
Jestem za szczepieniami ale ten rysunek to trochę przesada.--
-
Raczej głupota.--
-
to ja może zacytuję całkiem trafny komentarz z profilu "STOP przymusowi szczepień"
Strona "Tak dla szczepień" - ciekawe, czy zidiociali faszyści, nie mają umiaru - nie !
Może spędzajmy nieszczepionych do piwnic ( dzieci ) i wrzucajmy wiązkę granatów, może wzorem UPA nabijajmy na pal nieszczepione dzieci, a ich zmasakrowane ciała wystawiajmy na widok publiczny, może przecinajmy je piłami motorowymi, oczywiście w fartuchach, aby nie pobryzgać się krwią - higiena jest najważniejsza !
"Żart" polegający na pomyśle pozbawiania życia dzieci, to wynik zdebilenia i pospolitego buractwa, arogancji i braku szacunku do człowieka, do dziecka ! . Wyobraźcie sobie, że jakiś pierdolec zabije dziecko, bo uwierzy w jego zagrożenie. Nierealne ? Zabijają bo widzą szatana, bo mu coś kazało zabić, bo miał trudne dzieciństwo, bo źle zniósł ospę wietrzną - miał kilka kropek na dupie, itd , może zabić bo widział wirusa odry, a następne, bo bakterię krztuśca - a to mały Krzyś, Ola, Kasia, Wojtuś. Do tego może doprowadzić mowa nienawiści !
Przeraża mnie płaskostopie mózgowe komentujących takie obrazki na stronach zwolenników szczepienia cudzych dzieci, ilość lajków i udostępnień. Komentują przecież rodzice dzieci .
Może faktycznie czas zacząć się ukrywać (ja się w sumie do dłuższego czasu nie poruszam tego tematu). W sumie kto by kiedyś pomyślał, że ktoś wejdzie do biura partii i zastrzeli człowieka, bo mu się program wyborczy nie podoba.--
-
Glupota,glupota... ale czy tych wszystkich rodzicow (szczepiących swoje dzieci oczywiście) ,którzy się nie doszczepiaja także będą grzebać w ogródku i zasypywać wapnem?
Ten rysunek swiadczy o poziomie( a raczej jego braku)osoby rysującej. -
My mamy jutro termin pierwszego szczepienia. U Marysi długo zwlekałam (dostała w wieku 14tygodni), ale u Mikołaja planowałam w miarę terminowo, bo zdrowy, dorodny, nic mu nie dolega.
No i jakoś bardzo sie boje tego, ze cos złapie, jakiegoś krztuśca czy cos - dwa razy dziennie chodzę z nim do przedszkola Mery, w szatni i w sali pełno dzieciaków, w ogóle mamy codzienny kontakt z duża liczba dzieci z racji bogatego zycia towarzyskiego na naszym małym osiedlu.
Ale teraz przez to, ze ja mam zakazenie po porodzie w narządach rodnych aż trzema bakteriami, to sie wydygałam, czy to rozsądne zaszczepić go w tym momencie. Jeszcze u M ospa w pdkolu od lutego, ona jeszcze nie złapała, ale wiadomo to, kiedy przyniesie?
Zamierzam jutro iść, nie zaszczepić, ale pogadać z lekarzem jak moge Młodego przebadać. Juz widzę, co tam sie bedzie działo na wizycie...
Treść doklejona: 26.04.15 08:07
Co do rysunku, to dodam tylko tyle, ze patrząc na moj wall na fejsbuku, to najwiecej na temat szczepienia lub nie, maja do powiedzenia ludzie bez dzieci. Jak mniemam, pan rysownik do nich chyba należy. -
U nas Mira wlasnie po trzydniowce. Ile powinnam odczekać zanim ją zaszczepie? Przed Mira druga dawka 5w1.--
-
- CommentAuthormonaliza666
- CommentTimeApr 27th 2015
aziniee -Dlaczego jesteś negatywnie nastawiona do heviranu, tak z ciekawości. W wieku 25lat dostała ospę i dzięki heviranowi strupy mi odpadały już po paru dniach (już drugiego dnia wiedziałam, że to ospa i zaczęłam lek przyjmować). Mój lekarz twierdził, że lek zablokował wysyp. Chyba, że taka moja uroda i bardzo łagodnie przeszłam ospę.
Wiem, że niektórzy pediatrzy zalecają dzieciom w przeziębieniach heviran.
Co do pudru przy ospie, to nałożenie powoduje zablokowanie „dostępu” powietrza przez co rany (bąble) gorzej i dłużej się goją.
**********
WZWB byłam szczepiona chyba z 10 lat temu i miałam taki schemat drugie szczepienie po miesiącu od pierwszego. Trzecie po trzech miesiącach od drugiego. Po 2 szczepieniu można mieć już zabiegi, ale aby odporność była wydłużona muszą być 3 szczepienia. (oczywiście info od lekarza z przed 10 lat)
Co do darmowej szczepionki może kolega ma w jakimś pakiecie enelmed czy medicover. Czasem firma w której się pracuje może szczepienia sponsorować, ale to pewnie bardziej przeciwko grypie. Co by pracownicy nie chorowali
-
aziniee -Dlaczego jesteś negatywnie nastawiona do heviranu, tak z ciekawośc
Nie do heviranu, tylko do przyjmowania leków, kiedy nie jest to niezbędne, zwłaszcza u dzieci. Biorąc po uwagę możliwe skutki uboczne, reakcje alergiczne, obciążenie wątroby i osłabianie naturalnych zdolności obronnych organizmu.-- -
Nie mieliśmy tV przez kilka lat , teraz jak czasem oglądam to jestem przerażona? za moce słowo, ale te reklamy syropków: "nie je - syropek", "nie śpi - syropek", są straszne.
Niedługo będzie: "nie chodzi" - syropek, "nie mówi - syropek", i Bóg wie co jeszcze...
-
"nie mówi - syropek",
Juz jest ;)--
-
Lily: "nie mówi - syropek",
Juz jest ;)
--
No co ty
--
-
W ogóle mam wrażenie, że większość reklam to suplementy. I niestety- działa na wielu, a już na dzieci i osoby starsze to prawie w 100%
Mój mąż pracuje w agencji reklamowej, co prawda obsługuje głownie deweloperów, ale mieli klienta, który produkuje środek klasyfikowany jako "lek". Zakres współpracy był bardzo ograniczony, bo klient mówił, że nie musi wydawać kasy na reklamę, bo i tak mu sprzedaż skoczyła o 100% odkąd konkurencyjny suplement wprowadził się na rynek razem z gigantyczną kampanią reklamową
U mnie kiedyś królowały fervexy, gripexy, apapy, syropy, tabletki na gardło i "witaminki", na szczęście dziecka to nie dotknęło. Od 2lat nie mam w domu takich rzeczy, nie używam, co lepsze- domownicy też się przekonali, że da się bez tego żyć. I nie brałam antybiotyku, choć wcześniej min. 2 razy w sezonie. O dziwo, nadal żyję ;) A i nie zbijam temperatury, ani sobie ani małej i jeszcze chyba nie mamy jajecznicy zamiast mózgu-- -
No co ty
Może nie syropek, ale suplement własnie... Nam na brak mowy polecono eyeq ;).
Drogie to, to... Ale podobno niektórym pomaga. Mój Dawidek nie chciał tego przełknąć...A i nie zbijam temperatury, ani sobie ani małej i jeszcze chyba nie mamy jajecznicy zamiast mózgu
a to u nas nie przejdzie... Mały ma zaburzenia termoregulacji i właściwie mam nie dopuszczać do gorączki powyżej 38...-- -
a to u nas nie przejdzie... Mały ma zaburzenia termoregulacji i właściwie mam nie dopuszczać do gorączki powyżej 38...
To chyba zależy od organizmu właśnie. Trzeba obserwować i działać w zależności od tego, co się dzieje.
Era syropków nastała, z tym nie da się polemizować nawet. Lily, co Was podkusiło?
Oglądamy coraz mniej. M wczoraj po wielu miesiącach włączył jeden ze sztandarowych programów publicystycznych. Czytałam w tym czasie i dolatywały do mnie strzępy dyskusji. Przerwałam osłupiała. Powrót do minionej epoki, Urban i jego 'poetyka' w pełnej krasie. Rzadko kiedy w tv jest coś godnego uwagi.-- -
Rzadko kiedy w tv jest coś godnego uwagi.
Nana, to zależy ;-) My mamy tv, chociaż ja mogłabym żyć bez, to maż sobie tego nie wyobraża. Ale u nas dużo lecą głównie programy motoryzacyjne, przyrodnicze, kulinarne, podróżnicze czy typu: jak to jest zrobione. Można naprawdę sporo ciekawych rzeczy się dowiedzieć a i czasami nawet jakiś fajny film wyhczyć. Ja tam sama z siebie na pewno nie szukałabym w necie informacji o Peru, Chinach czy innych wyspach andaluzyjskich, tak samo nie szukałabym info o tym jak się robi łyżwy, ani nie dowiedziałabym się ile jest różnicy w metrach gdy hamuje się z prędkości 50 km i 60 km ( serio byłam w szoku, że aż tyle ). To nie jest tak, że telewizja to samo zło, sztuka polega na tym, żeby mądrze wybierać i korzystać z telewizji, a nie zabijać nią czas oglądając wszystko jak leci.
--
-
nana - z czym nas podkusiło? rzeczonych syropków nie kupuję, a tv widzę czasem u rodziny:P
-
nana - z czym nas podkusiło? rzeczonych syropków nie kupuję, a tv widzę czasem u rodziny:P
Myślałam, że tv powrócił do Waszego domu.
Winni, akurat na takie oglądanie nie mam za bardzo czasu. Wolę poczytać zamiast śledzenia programów tego typu. Wkurza mnie jednak brak obiektywizmu w dyskusjach, to że niemal zawsze kończą się awanturą. Poza tym ciągłe opowiadanie o tym, że coś, co jest nienormalne i wynaturzone, jest wspaniałe i piękne... Jakoś nie mam siły już do ciągłego filtrowanie tego typu bzdur. Z tych powodów oglądamy coraz mniej i gdyby to ode mnie zależało wystawiłabym ustrojstwo na strych :) Dlatego zaciekawiły mnie powody, dla których Lily wróciła do posiadania tv :) Jak widać nie wróciła.-- -
- CommentAuthormonaliza666
- CommentTimeApr 29th 2015 zmieniony
Nie do heviranu, tylko do przyjmowania leków
a bo już myślałam, że coś się zmieniło w zaleceniach.
co do przyjmowania leków, to prawda za dużo ich wciągamy. Lekarze piszą na morgi, zwłaszcza tym co przylatują z byle katarem (byle pozbyć się pacjenta).
Jeszcze te reklamy w TV jakaś masakra. Kiedyś z mężem porą jesienną (wtedy jest wysyp reklam) Liczyliśmy ilość i na 10 było 8 jakiś suplementów. Znajomy farmaceuta mówi, że musi śledzić reklamy, bo za chwilę w aptece pojawia się multum ludzi, którzy chcą produkty reklamowane kupić.
Kiedyś stałam w aptece i patrzałam jak starsza kobita kupuje leki. No i było może z 50zł leki z recepty, ale za to nabrała pierduł za kolejne 150zł. Jak dla mnie wywalone pieniądze w błoto. Nic dziwnego, że później płaczą, że tyle kasy idzie na leki. Chyba na pseudo farmaceutyki. -
Ale dziewczyny czym innym sa suplementy diety na za przeproszniem sraczke lub leki na katarek. Choc tu tez zalezy. Ponoc infekcje girnych drog oddechowych tez trzeba starannie leczyc. Gdy moi mieli katar robilam im inhalacje z soli i nawilzacz wlaczalam. To taki kaliber stosowny do rodzaju infekcji
Ale ospa to jednak powazna choroba. Gdyby nasza zaufana pediatra (stroniaca od antybiorykow od lat 80tych) przepisala heviran to nie smialabym nie podac.--
-
Suplement diety na wymianę zębów z mlecznych na stałe.--
-
Gdyby mój zaufany pediatra na standardowo przebiegającą ospę zapisał nam Heviran, to by przestał być zaufanym.--
-
A zauważyłyście, że praktycznie większość z tych niepoważnych suplementów produkuje jedna firma? Widać biznes się nieźle kręci, skoro się opłaca produkować pastylki na pierdoły i jeszcze wydawać kupę kasy na marketing
-
Żremy te wszystkie tabletki bez opamiętania!!!! Sama się kiedyś złapałam na tym,że coś za dużo mam tych suplementów w szufladzie.Szoda,że tak mało jest standaryzowanych suplementów.No,ale te z kolei są droższe.
Pamiętam jak ok.1,5 roku temu dostałam zapalenia opuszka dwunastnicy plus refluks żółciowy,bo za dużo łykałam NLP.Tylko,że nie biorę tabletek jak naprawdę nie muszę,ale wtedy bóle karku i migreny mnie dbijały. -
bird - Ty bodajże szukałaś jakiś wyroków dot szczepień?
tu proszę ciekawy:
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/FA1D05C7B3 -
Lily, ale przecież ten wyrok dotyczy jedynie kwestii organu właściwego do prowadzenia egzekucji
W uzasadnieniu wyraźnie sąd wskazał: "Oznacza to, wbrew twierdzeniom zawartym w skardze, że wynikający z przepisów obowiązek poddania dziecka szczepieniu ochronnemu, jest bezpośrednio wykonalny. Jego niedochowanie aktualizuje obowiązek wszczęcia postępowania egzekucyjnego, którego rezultatem będzie poddanie dziecka szczepieniu ochronnemu."--
-
Nie tylko tego, podniesiono też sprawę osobnych wezwań do zapłaty na każdego rodzica, oraz wspomniano że w rozporządzeniu MZ z większością szczepień mamy czas do 19 r życia
-
Przeanalizowałam wyrok i konkluzja taka:
WSA przychylił się do części zarzutów ze względu na tzw. błędy formalne.
Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 05 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi osoby przebywające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są obowiązane na zasadach określonych w ustawie do: poddawania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym w ramach Narodowego Programu Szczepień Ochronnych. Analiza powyższego przepisu wskazuje, że obowiązek poddania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym wynika z mocy przepisu prawa, nie ma zatem podstawy prawnej do jej konkretyzacji w formie decyzji administracyjnej.
.....
sąd uchylił postanowienie PPIS ze względu na błędy formalne tj. PPIS wystawił błednie decyzje administracyjną - nie należy wystawiać decyzji adm. bo nie ma do tego podstaw prawnych.
.............................
Poza tym wojewoda jest organem właściwym do prowadzenia egzekucji obowiązków o charakterze niepieniężnym, wynikających zarówno z wydanych przez siebie rozstrzygnięć indywidualnych (decyzji, postanowień), jak i obowiązków niepieniężnych wynikających wprost z mocy przepisów prawa.
W tym konkretnym przypadku całe postępowanie toczyło się przed niewłaściwymi organami - organami inspekcji sanitarnej zamiast przed Wojewodą.
.........................
Skarżący wnosił również, że całe postępowanie kierowane jest do obojga rodziców z osobna tj. upomnienie, tytuł wykonawczy, jak i postanowienie o nałożeniu grzywny w celu przymuszenia - WSA stwierdził, że nie ma racji skarżący,gdyż dziecko pozostaje pod władzą rodzicielką obojga rodziców i każde z nich może działać samodzielnie jako przedstawiciel ustawowy dziecka.
W podsumowaniu orzeczenia WSA wyraźnie jest napisane
Podsumowując dotychczasowe rozważania wskazać należy, że przedmiotowe postępowanie egzekucyjne było prowadzone przez organ niewłaściwy – powiatowego inspektora sanitarnego, a nie wojewodę, posiadającego ogólną właściwość do jego prowadzenia.
Treść doklejona: 05.05.15 11:38
W dalszym ciągu poszukuję wyroków uchylających od OBOWIĄZKU SZCZEPIEŃ OCHRONNYCH. -
Wiecie co dziewczyny, jak czytam o tym ściganiu Was przez przychodnie, to ja jednak miałam farta - do mnie zadzwoniono tylko raz, zapytałam czy mają dla mojego dziecka Priorix, bo póki co jest uczulone na białko jaja i powiedzieli, że jak dostaną, to się odezwą. Guzik się akurat odezwali, bo Priorixu nie mają do tej pory ale młody wyszedł z uczulenia i zaszczepiliśmy MMRem. Natomiast pediarta doskonale wiedziała, że J. niezaszczepiony, bo od razu w komputerze wyświetla jej się, że mieliśmy zaległości i nigdy nie nalegała, dała młodemu czas aż wyrośnie z uczulenia i kazała przyjść jak będzie absolutnie zdrowy, bez oznak choćby kataru. Cieszę się,że odwlekałam szczepienie, naprawdę - Janek przeszedł je najgorzej ze wszystkich - po 6-8 dniach miał wysypkę, gorączkę powyżej 38,5 i coś na podobieństwo zapalenia spojówek. Oglądał go lekarz ale nie potwierdził odry poronnej. Za to 3 tyg. po szczepieniu miał pierwsze w życiu zapalenie płuc - ja obstawiam że szczepienie mogło mieć tu znaczenie
Życzę Wam żeby Wasze dzieci przechodziły szczepienia bez powikłań, bo wiem, w jakim napięciu się żyje i przed i po.--
-
Ja wczoraj dzwonilam dopytac o hexe i pani powiedziala, ze bedzie dopiero w lipcu. Proponowala 5w1, gdy powiedzialam, ze sie boje to milo poinformowala mnie, ze "mimo duzej zwloki (rok) pozostaje w takim wypadku czekac, jesli sie boje". Poza tym moj maz jest bardzo przeciwny szczepienia i jestem troche w kropce--
-
Dziewczyny, czy któraś z Was jest może z rocznika '75 i może sprawdzić w książeczce zdrowia czy była szczepiona przeciw ospie wietrznej? byłabym wdzięczna :)--
-
szczepionka na ospę jest w miarę nowa wprowadzono ją bodajże w latach 90???
-
Ally, na ospe wietrzna to nikt z tego rocznika nie był szczepiony. ja rocznik 79 i tez nie bylam. a nie wiem do kiedy szczepili na ospe prawdziwa?
-
Ally nie na wietrzna tylko na czarna ( prawdziwą ) zapewne. ja jestesm 76 i na czarna ospę byłam szczepiona mimo, że już powoli wycofywano się z tego.-- mama piątki :)
-
tak myślałam,kuzynka rocznik 90 była szczepiona, a jej siostra 3 lata starsza jeszcze nie. ja ciut starsza,wiec też nie :) Jedna osoba mi wmawiała, że była szczepiona, właśnie rocznik 75
moja siostrzenica (5lat) leży w szpitalu z powikłaniami z ospą 
dostaje antybiotyki dożylnie i doustnie. powstało zakażenie, jak te wielkie bąble pękały. oczywiście była smarowana, dezynfekowana itp. -- -
oczywiście była smarowana, dezynfekowana itp.
pytanie czym...bo przy np. pudrodermie to częste
a także przy zbijaniu gorączki ibuprofenem-- -
maść variderm, ja jej jeszcze gencjanę polecałam, a potem na ip octeniseptem kazali dezynfekować, jak już do krwi podrapała
miała też gorączkę i lekarz zalecił paracetamol.
myślę o zaszczepieniu mojej córki, jak miałaby tak ciężko przechodzić to ja dziękuję
to od 18 mca życia się szczepi?-- -
A nie od 9tego?
-
Pudrodermy i inne tylko blokują dostep powietrza,wszystko się potem paprze. my tylko gencjana robiliśmy,nie drapala się corka w ogole. co wieczor kapiel w nadmanganianie potasu.pediatra nam powiedział,ze jak by ja bardzo mocno swedzialo to może przepisac hydroksyzynę(silny lek,ale wyciszający). jak lekko podawac fenistil albo allertec. ale w sumie jej nie swedzialo,wiec nic nie podawalam.
Ospe można bodajże os 12 m-ca zycia (wcześniej może nie wytworzyć przeciwciał) -
Ally my jesteśmy po cięzkim przebiegu ospy, piszę ciężki bo wiem że są dzieci co nawet gorączki nie miały i kilka bąbli na krzyż, u nas było tego masa, zwłaszcza na buzi i głowie, na buzi kilka blizn będzie miał, gorączka dwie doby do 39 stopni, katar i to swędzenie, nie pomagała sama neosine, z dodatkiem syropu na alergię, dopiero dodanie do tego zestawu fenistilu w kroplacvh 3x dziennie podziałało i mniej się drapał, aha i u nas nie sprawdził się pudroderm, ani fiolet tylko kąpanie w nadmanganianie potasu, bardzo ładnie i szybko suszyło zmiany--
-
Ale ze jest wysypka i goraczka to nie jest ciezki przebieg ospy. jak jest zap.pluc po ospie to jest ciezki przebieg,a nie typowe objawy typu wysypka,temperatura czy swedzenie. neosine nie jest w ogole lekiem na ospe (info od pediatry,bo tez chciałam podac)i nic nie pomoze. my dostalismy heviran,ale tylko daltego,ze mala miał tydzień przed ropne zap.uszu. (i po prostu po kalkulacji zdecydowałam się podac,nie wiem czy dobrze czy zle. wysyp mielismy do 5 doby,najwiecej krost w 3 dobie. temperatura jeden dzień ok.38(nawet nie zbijalam). smarowałam min.2 razy dziennie gencjana i wieczor kapiel w nadmanganianie potasu. krostki ladnie się wysuszyly,nie ma zadnych blizn itp. Ja miałam ospe 2 krotnie,jak male dziecko i jak miałam 15lat,bylam mocno wysypana mimo 2 razu,mialam goraczke itp.ale nie miałam ciężkiego przebiegu.
Pamietajcie,ze po szczepionce tez może mieć ospe(i powikłania także,jesli ja przeziębi itp.). -
Zaszczepiłam mojego 5-latka na ospę tydzień temu.Ja przeszłam ospę jako 22-latka i to była tragedia!!!! Starszy syn ospę przeszedł lekko,ale bardzo spadła mu odporność i potem łapał wszystko :-/ W moim otoczeniu są dzieci,które ospę źle zniosły i bardzo długo nie mogły do siebie dojść.
-
Zaszczepiłam mojego 5-latka na ospę tydzień temu.Ja przeszłam ospę jako 22-latka i to była tragedia!!!!
A wiesz jak długo działa ta szczepionka? Bo coś mi się wydaje, że z dużym prawdopodobieństwem zafundowałaś synowi brak możliwości przejścia tej choroby jako dziecko i co za tym idzie- możliwość zachorowania jako dorosły. Chyba, że będzie się doszczepiać do końca życia. Oczywiście nie licząc przypadków zachorowania mimo szczepienia.
Basia ma jeszcze sporo czerwonych plamek po strupach, ale to chyba zejdzie z biegiem czasu. Za to ja mam kilka blizn zanikowych (dołków) i będę je usuwać laserem za kilka m-cy Pierwsze 2 krosty na twarzy rozdrapałam jak jeszcze nie wiedziałam, że to ospa.-- -
Basia ma jeszcze sporo czerwonych plamek po strupach, ale to chyba zejdzie z biegiem czasu.
zejdzie, zejdzie. u Mlodej tez troche potrwalo zanim zlazlo
-
Tak,wiem jak długo działa szczepienie.Być może za kilka lat będziemy doszczepiać,być może szczepienie go nie uchroni przed ospą...Rozważyłam za i przeciw,porozmawialam z lekarka do której mam zaufanie i zapadla decyzja o zaszczepieniu.Każdy robi co uważa za słuszne :-)
Ja też posiadam 2 dziury po ospie.Rozdrapałam i też nie wiedziałam,że to ospa.Biorąc pod uwagę jak byłam obsypana to cud,że nie mam ich więcej. -
Monteniu zapalenie płuc to nie jest ciężki przebieg ospy tylko powikłania po niej, młody ma kilka dziur na twarzy chyba cztery dołki, może się lekko wysklepią i nie będą tak widoczne, jak kiedyś będzie chciał to mu laser zafunduję.
Wiem że przy każdejo spie jest wysypka, gorączka, drapanie się, ale patrząc na to jak przechodziły niektóre dzieci moich koleżanek ospę a na to jak mój młody to śmiem twierdzić że przeszedł ją ciężko.-- -
a leżenie w izolatce z wenflonem w rączce i antybiotykami też uważam, że to ciężki przebieg. jeśli można tego uniknąć poprzez szczepienie to dlaczego nie. można przejść łagodnie, wtedy łatwo mówić, ale różnie może być--
-
Dziewczyny, czy któraś z Was jest może z rocznika '75 i może sprawdzić w książeczce zdrowia czy była szczepiona przeciw ospie wietrznej?
ja jestem rocznik 75. Sprawdzam w książeczce zdrowia i tam mam "Szczepienia przeciw ospie (wakcynacja - szczepienia podstawowe)".
I tyle.
Skąd to można wiedzieć czy to ospa wietrzna czy czarna?--
-
To nasza Kala, która przechodziła ospę w wieku 9 m-cy- była CAŁA, CALUSIEŃKA wysypana, ale obyło się bez gorączki i bez jakichkolwiek leków- tylko gencjana od szyi w dól na spirytusie i od szyi w górę na wodzie i kąpielach w nadmanganianie potasu - po tygodniu wszystkie krostki były wysuszone, a po dwóch zostały tylko fioletowe ślady po gencjanie, które schodziły przez ponad miesiąc.
Nie jestem przeciwniczką szczepień, ale cieszę się bardzo, bardzo, że Kala przeszła ospę, a nie była szczepiona- drugiej też na pewno nie zaszczepię.
USUNIĘTE--
[url=https://lilypie.com]
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.