Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeMay 17th 2019
     permalink
    Ja bym wzięła NFZ z rozdzieleniem, jeśli nie chcesz 3 na raz... Bo raczej ci infanrixu za free nie zrobią. A poza tym jest tylko hexa dostępna i z pewnością jest droższa od pentaximu.
    --
  1.  permalink
    Byłam wczoraj w aptece pytać, to 5w1 kosztuje 150 zł
    I chyba będę musiała przełożyć, bo Wiktor dzisiaj z katarem się obudził
    --
    • CommentAuthorSmuga
    • CommentTimeMay 19th 2019
     permalink
    My szczepiliśmy tym Infanrixem 5 w 1 wiek 21 miesięcy. Potem przez tydzień dziecko nam się rozregulowało: jedna noc nieprzespana (pobudzenie neurologiczne), potem kolejne noce z pobudkami nie wiadomo dlaczego, dwa tygodnie po szczepieniu dopiero wróciło do normy i (mam nadzieję) rozwija się normalnie. Ale stresu trochę przeżyłam.
  2.  permalink
    Ja Olka szczepiłam Infanrixem, mam nadzieję, że młodemu też nic nie będzie
    --
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeMay 21st 2019
     permalink
    Dziewczyny! Znacie jakieś publikacje na temat szczepień podczas boreliozy? Moja 5-letnia córa choruje i przychodnia ponagla... I jakoś na logikę mi się to nie widzi, miesięczna kuracja antybiotykowa zakonczona 2 tygodnie temu...
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeJun 7th 2019
     permalink
    Libra, w ulotce szczepionek (w chpl) jest informacja że po antybiotyku szczepić nie można i to długo.
    Jak Twoja córka zniosła antybiotyk? My za 1,5 tyg robimy badanie córce w kierunku boleriozy. Ma rumień wędrujący ale nie widziałam w tym miejscu kleszcza.
    Bardzo boję się tego antybiotyku bo lekarz nam tłumaczył że jest bardzo silny i u dzieci dużo skutków ubocznych się pojawia. Nawet często czarne zęby się robią a odporność buduje się po nim min 6 miesięcy.
    --
    •  
      CommentAuthorelfika
    • CommentTimeJun 7th 2019
     permalink
    Haniutka, jak jest rumień wędrujący to niestety borelioza jest bankowo :/ a w tej sytuacji antybol to mniejsze zło. serio. zbadajcie jeszcze czy koinfekcji nie ma. kleszcza nie musiałaś widzieć. mogła to być np nimfa a to jest mikroskopijne prawie...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 7th 2019
     permalink
    Haniutka u młodego tez nie było kleszcza a rumień nawet nie był taki jak na zdjęciach w necie, zwyczajny czerwony placek bez otoczek itp
    Antybiotyk zniósł dobrze, na początku 10dni dostawał dożylnie a potem wypisali go do domu i przyjmował ponad miesiąc w tabletkach; niestety jak zaczął chorować przez borelioze tak go obniżona odporność lata juz trzyma :/
    (Leczenie boreliozy 1kl podst a teraz w 6 jest, w miedzy czasie m.in mycoplasma)
    •  
      CommentAuthorLibra1610
    • CommentTimeJun 10th 2019
     permalink
    u nas antybiotyk bardzo źle zniosła :( mega osłabiona nie miała sily na nic, non stop krwotoki z nosa pod koniec antybiotykoterapii... Mija teraz miesiac od jej zakonczenia i dopiero wraca do normalności
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeJun 12th 2019
     permalink
    Zastanawiam sie dziewczyny czy jest sens czekać jeszcze tydzień aby zrobić test tak jak mówił lekarz, czy nie lepiej zacząć podawać juz antybiotyk. Jeśli borelioza zacznie się rozprzestrzeniać to będzie trudniej ją zwalczyć.
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJun 12th 2019
     permalink
    Wczoraj rozmawiałam z nasza pediatrą i powiedziała, że mamy obserwować czy coś się bedzie działo. Ale że jeśli rumień wystąpi to się od razu podaje antybiotyk.
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeJun 12th 2019
     permalink
    A u Waszych dzieci lekarze czekali na wynik testu czy od razu jak był rumień wprowadzali antybiotyk?
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJun 12th 2019
     permalink
    U córki koleżanki nie było rumienia tylko charakterystyczna "gula" na uchu. I też dostała od razu antybiotyk i zalecenie zrobienia badania na potwierdzenie. ale równoczesnie - nit nie czekał.
    U mnie i u Wojtka na razie zero objawów i oby tak zostało (ale to raptem tydzień od znalezienia lokatorów).
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 12th 2019
     permalink
    u małego to trwało kilka miesięcy nim odkryłam, że to borelioza
    zaczęło się jakoś w styczniu, do szpitala trafił w ostatnich dniach czerwca
    lekarka bagatelizowała jego ciągły stan podgorączkowy i ból głowy, rumień nie wyglądał jak na fotach w necie tylko po prostu czerwony wielki placek pojawiający się a to na klatce piersiowej a to na udzie czy ramieniu (ona twierdziła że to reakcja alergiczna na meszki); dopiero prywatne badania wykazały boreliozę i zaczęliśmy leczenie
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJun 27th 2019
     permalink
    •  
      CommentAuthorMrsCreme
    • CommentTimeJun 27th 2019
     permalink
    To co robi Ciemięga zasługuje na jakąś ogromną nagrodę, jest niesamowity i niezmordowany. Mam nadzieję, że choć trochę osób zacznie racjonalniej podchodzić do grania na emocjach i skupi się na faktach.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 2nd 2019
     permalink
    Czy któraś z Was nie szczepiła na gruźlicę a na pozostałe tak?
    mały kończy zaraz 4 miesiące i chcemy zacząć szczepienia ale do gruźlicy totalnie nei mam przekonania bo mam w bliskim gronie dzieciaki z powikłaniami
    nie wiem czy mi się w przychodni zgodzą szczepić wybiórczo, do tej pory była mowa tylko o odroczeniu szczepień
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 2nd 2019 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: Czy któraś z Was nie szczepiła na gruźlicę a na pozostałe tak?

    Ja :bigsmile:
    Frycek do dziś niezaszczepiony na gruźlicę (zalega też z WZW B, ale mamy już termin I-szej dawki).
    Ale ja mam papier z Poradni Szczepień, a w nim wpis "BCG - do podania", jednak nie ma dopiski kiedy :tongue:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 2nd 2019
     permalink
    ale szczepiliście już na cokolwiek czy do tej pory żadnej szczepionki nie miał?
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 2nd 2019 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: ale szczepiliście już na cokolwiek czy do tej pory żadnej szczepionki nie miał?

    Szczepiliśmy - Hiberix (hib), Tetraxim (błonica-tężec-krztusiec-polio) oraz Priorix (odra-świnka-różyczka). Niepożądane odczyny - jedynie po Tetraximie odczyny na rączce w miejscu wkłucia i raz gorączka 38 'C przez dobę (zgłaszałam to wszystko do sanepidu jako NOP). Po Hiberixie i Priorixie nic się nie działo.

    Pierwszą szczepionkę dostał dopiero w wieku 1 rok i 9 mies. (przeciwko hib - po skończonym roku życia wystarczy jedna dawka).
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 2nd 2019 zmieniony
     permalink
    W Komunikacie Głównego Inspektora Sanitarnego w sprawie Programu Szczepień Ochronnych jest wpis, że Szczepienie noworodków przeciw GRUŹLICY powinno być przeprowadzone przed wypisaniem dziecka z oddziału noworodkowego. Powinno - a nie, że MUSI.

    Natomiast w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych Art. 3 ust. 2 mówi: Obowiązek poddania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym przeciw gruźlicy obejmuje dzieci i młodzież od dnia urodzenia do ukończenia 15 roku życia. Mamy więc jeszcze czas :wink:
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 2nd 2019
     permalink
    Ja z tą gruźlicą to się obawiam nie tylko nopu ale i powikłań po nieumiejętnie podanej szczepionce; ponoć to sztuka dobrze zaszczepić
    Mam w bliskim gronie 5 dzieci Ur od października do lutego, wszystkie szczepione w szpitalu i u 3 się bardzo mocno i długo babrało a u najstarszego dalej brzydka gula jest :/
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 2nd 2019 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: Ja z tą gruźlicą to się obawiam nie tylko nopu ale i powikłań po nieumiejętnie podanej szczepionce; ponoć to sztuka dobrze zaszczepić

    A myślisz, że po czym my wszyscy mamy te blizny na ramionach? Ja mam wielkości ok. 0,5 cm, ale np. mój tata ma średnicy monety 5-ciozłotowej...
    Dawniej wręcz panowała zgoła inna opinia - że jak się paprało, to się szczepionka dobrze przyjęła :confused:

    Mnie piguła w przychodni mówiła, że wlaśnie sztuką jest podać właściwie BCG, dlatego robi się to w szpitalu, bo niby personel tam lepiej wykwalifikowany (tjaaaa), a i sam noworodek mniej mobilny i idzie rączkę łatwiej unieruchomić.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 2nd 2019
     permalink
    Ze względu na podanie śródskórne łatwiej podać maluszkowi. Ale trzeba umieć...
    Moja Krysia ze względu na infekcję była szczepiona w przychodni jak miała chyba 6 tygodni. Nasza pani Bożenka strasznie się bała, bo robi to bardzo rzadko, ale wyszło jej bardzo dobrze :)
    Wojtek miał w szpitalu i też żadnej paprzącej się guli nie było.
    Ale fakt - przy masowym szczepieniu mało kto sobie głowę zawraca. A zle podanie może osłabić działanie preparatu.
    no i to twierdzenie o "przyjęciu się" bo jest ropień... To nadal funkcjonuje i wśród rodziców i wśród personelu medycznego! I to jest przerażające!
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeJul 2nd 2019
     permalink
    Duża blizna na ramieniu to po ospie prawdziwej, raczej?
    Mój synek szczepiony na BCG w szpitalu i prawie nie widać blizny.
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    • CommentAuthorAnecia84
    • CommentTimeJul 3rd 2019
     permalink
    Mój Edziu po gruźlicy ma ledwo widoczny ślad A dodam że szczepiony był 3 tygodnie temu. U pozostałych dzieciaków jakoś bardziej była widoczna ta szczepionka. Więc chyba umiejętność jej podania ma duże znaczenie. Dodam tylko że rodziłam w innym szpitalu niż pozostałą trójkę.
    -- ;;;;
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 3rd 2019
     permalink
    Ospa prawdziwa to bardziej w pokoleniu moich rodziców niż moim. I oni faktycznie mają takie wielkie, ponad 2 cm. Otoczkę z kółkiem w środku.
    Ja mam 2 blizny po bgc- każda ma około pół cm, może ciut więcej...
    --
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeJul 3rd 2019
     permalink
    Na ospę prawdziwą przestano szczepić w PL dzieci urodzone w 1980 roku :)
    Anecia84: Mój Edziu po gruźlicy ma ledwo widoczny ślad A dodam że szczepiony był 3 tygodnie temu

    A to może się jeszcze gula zrobić, bo to chyba dopiero po miesiącu czy dwóch wychodzi strupek.
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 3rd 2019
     permalink
    Obe, to urodzone w 1980 jeszcze były czy już nie? Bo u męża nie widzę symbolu tego zjawiska :wink:
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 3rd 2019 zmieniony
     permalink
    obe: Na ospę prawdziwą przestano szczepić w PL dzieci urodzone w 1980 roku :)

    Hm, musze sprawdzić w papierach, bo ja z marca 1980...
    •  
      CommentAuthorIwonkaLA
    • CommentTimeJul 3rd 2019 zmieniony
     permalink
    W związku z tą blizną po gruźlicy, bo mam i ja...przypominało mi się takie anegdotyczne stwierdzenie podczas szturchańców [zapewne przez to, że byliśmy masowo szczepieni w szkołach podstawowych...] TYLKO NIE W SZCZEPIONKĘ :cry:
    :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    Przepraszam jeśli kogoś to uraziło, ale ostatnio sobie o tym z przyjaciółką rozmawiałyśmy w ramach wspomnień z dzieciństwa.
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 3rd 2019
     permalink
    IwonkaLA: TYLKO NIE W SZCZEPIONKĘ

    Hahaha, ja też to pamiętam z dzieciństwa :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorobe
    • CommentTimeJul 3rd 2019
     permalink
    karolciat: Obe, to urodzone w 1980 jeszcze były czy już nie? Bo u męża nie widzę symbolu tego zjawiska

    Dzieci urodzone w 1980 roku już nie miały ospy prawdziwej w kalendarzu szczepień. Ale czy w przychodniach o tym wiedziano to inna sprawa ;)
    -- Swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą mo
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 11th 2019
     permalink
    Korzystając z okazji ze nie ma upałów a dzisiejsze wyniki małemu wyszły dobre idziemy jutro na pierwsze szczepienie
    Zyrtec kropelki chyba w niczym nie przeszkadzają? (Mały ma uczulenie na pogryzienia przez meszki i aż mu się guzy porobiły)
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeJul 11th 2019
     permalink
    Moja pediatra nie zaszczepi dziecka z objawami alergii.
    Krysia miała pokrzywkę na plecach i miała odroczenie, chociaż miała 6 lat.
    Lekarka stwierdziła, że nie może jej szczepić, bo wysypka może ukryć ewentualne ślady powikłań.
    Zaszczepiła dopiero jak minęły objawy.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 12th 2019 zmieniony
     permalink
    Ja miałam podobną sytuację w tym roku z Fryckiem.
    Wyszła mu jakaś wysypka/reakcja alergiczna na stopach. Do dermatologów terminy były odległe, ale mieliśmy akurat termin szczepienia, to najpierw pediatra oglądała te stopy podczas wizyty szczepiennej. Powiedziała, że nie wie co to jest, ale szczepić można :shocked: Ja natomiast jej odpowiedziałam na to, że skoro ona nie wie co to, to ja absolutnie nie wyrażam zgody na szczepienie i najpierw leczenie dermatologiczne. I tak też się stało.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 12th 2019
     permalink
    Tyle że młody po każdym ugryzieniu meszki ma taki guzik wiec na dobra sprawę nie było y dobrego terminu na zaszczepienie (ja tez tak na meszki reaguje); dzisiaj juz mu zupełnie te bąble zeszły zostały tylko ślady wiec i zyrtecu podawac juz nie kusze ale np nie wiem jak będzie jutro jak z nocy wstanie; u nas tak co jakiś czas sie powtarza (ostatnio tak 2tyg temu był mocno pogryziony)
    Zobaczę co powie pediatra i nasza pielęgniarka od szczepien, tu akurat mamy spoko babkę i ona sama czasami ludziom mówi zeby nie szczepili bo dziecko ma np dziwnie zaszklone oczy
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeJul 12th 2019
     permalink
    U nas zaś katar alergiczny nie jest przeciwwskazaniem do nie szczepienia.
    Młody będzie miał zaraz 5 lat, i ma mieć szczepienie DTP plus MMR (druga dawka). Wydaje mi się aby nie łączyć ich razem. Jakieś opinie??
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 12th 2019
     permalink
    Ja żadnych szczepień nie będę łączyła
    U starszego, teraz 12latka, też tak robiłam
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 12th 2019 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: nie wiem jak będzie jutro jak z nocy wstanie

    A nie dacie rady nad łóżeczkiem zainstalować jakoś materiałowej moskitiery (takiej jak często są w kompletach z wózkami) ?
    dagus84: Młody będzie miał zaraz 5 lat, i ma mieć szczepienie DTP plus MMR (druga dawka). Wydaje mi się aby nie łączyć ich razem. Jakieś opinie??

    Ja bym absolutnie nie wyraziła zgody na podanie dwóch szczepionek na raz. Nie możesz odsunąć jednej w czasie, przynamniej o 4-6 tygodni?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 12th 2019
     permalink
    Mały nie śpi cały czas w łóżeczku ale np i z nami
    Ostatnio wieczorem ganiałam komary, wyszłam do łazienki wracam a ten udziabany na policzku
    Dodam że mamy w domu moskitiery wr wszystkich oknach poza dachowym w łazience ale mam wrażenie, że to wlatuje momentalnie nawet jak psa wypuszczasz
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeJul 12th 2019
     permalink
    Też mi się tak wydaje, a jeszcze sprawdziłam, że mmr miał w wieku 2,5. I I teraz opóźnię ją o rok i już.
    --
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 12th 2019 zmieniony
     permalink
    MrsHyde: Dodam że mamy w domu moskitiery wr wszystkich oknach poza dachowym w łazience ale mam wrażenie, że to wlatuje momentalnie nawet jak psa wypuszczasz

    Dziwne.
    Ja mam moskitiery w oknach i drzwiach balkonowych od kilku lat i ani jednego komara w tym czasie. Jedynie mucha sporadycznie wpadnie (zawsze przez drzwi balkonowe).
    dagus84: mmr miał w wieku 2,5. I I teraz opóźnię ją o rok i już.

    DTP jest w 6-tym roku życia (po ukończeniu 5-ciu lat) - Janek kończy 5 lat we wrześniu, więc moim zdaniem nie ma się co spieszyć.
    Ja to szczepienie, w przypadku mojego Henia, dałam radę odroczyć (ściemniając że chory itp.) o prawie rok - 5 lat skończył w lipcu, a zaszczepiony został dopiero w maju następnego roku.

    Co do MMR - dlaczego chcesz już teraz podawać drugą dawkę, skoro w programie szczepień jest ona w 10-tym roku życia ?!
    •  
      CommentAuthordagus84
    • CommentTimeJul 12th 2019
     permalink
    Jest zmiana w 2019, mmr jest już teraz w 6 roku życia.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 12th 2019
     permalink
    marion: Dziwne.
    Ja mam moskitiery w oknach i drzwiach balkonowych od kilku lat i ani jednego komara w tym czasie. Jedynie mucha sporadycznie wpadnie (zawsze przez drzwi balkonowe).


    tylko wiesz my mamy psa, który wybiega sam na dwór i nie zawse moskitiera się od razu zatrzaskuje za nią (a czasami jak wyleci z impetem to sama się w ogóle nie zamknie) plus nie mamy moskitiery na oknie dachowym w łazience; staram się nie zapalać światła nim nie zamknę okna ale ostatnio któreś z dzieci się zagapiło i jak poszłam się kąpać to 5szt zabiłam
    •  
      CommentAuthormarion
    • CommentTimeJul 12th 2019
     permalink
    dagus84: Jest zmiana w 2019, mmr jest już teraz w 6 roku życia.

    Faktycznie! Doczytałam już.

    Ciekawe co u nas będzie w wieku 5 lat... Bo mam dla Frycka papier z poradni szczepień z 2018 i wpis, że MMR/Priorix II dawka w 10 r.ż.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJul 12th 2019
     permalink
    Może zadzwonią z zaproszeniem
    •  
      CommentAuthorŻabka221
    • CommentTimeJul 12th 2019
     permalink
    Zaglądam na wątek bo dziś mój ginekolog sam zasugerował żebyśmy poważnie zastanowili się nad tymi szczepieniami w szpitalu i tak czytam to co Marion pisze i on nam podobne rzeczy mówił . Mówił że sam swoje dzieci szczepił kilka lat temu ale z tą wiedzą i Po tylu publikacjach szanowanych profesorów teraz poważnie by się zastanowił bo to nic dobrego a tylko zaszkodzić może . Teraz siedzę i szukam informacji na ten temat bo sama nie wiem co zrobić aby było dobrze ...
    --
    •  
      CommentAuthorHaniutka
    • CommentTimeJul 12th 2019
     permalink
    Zosia właśnie zakończyła leczenie antybiotykiem zinnat na boleriozę. Antybiotyk 21 dni !!! Za dwa tygodnie test WB.
    Wczoraj zadzwoniła pielęgniarka z punktu szczepień aby się z córka stawić w poniedziałek na szczepieniu. Wytłunaczyłam jej że córka właśnie zakończyła branie antybiotyku. Informacja o leczeniu jest w karcie. Pielęgniarka powiedziała że skoro w poniedziałek juz nie będzie brała to może być szczepionka!!! Powiedziała, że jak się nie stawie to wyśle pismo do sanepidu !!!
    W ciąży, dla dobrego samopoczucia pielęgniarki, nie mam zamiaru chodzić do przychodni i przebijać się przez osoby chore aby dotrzeć do kącika szczepień.
    Zmieniamy przychodnię bo w naszej zdrowy rozsądek przyćmiły wytyczne koncernów farmaceutycznych.
    Ps. Lekarz który ma dyżór w poniedziałek na punkcie szczepień, nie jest naszym pediatrą i jest bardzo pro szczepionkowa.
    I jak tu żyć?
    --
    •  
      CommentAuthorask28
    • CommentTimeJul 12th 2019
     permalink
    Co tam 3 tygodnie antybiotyku i ze organizm przy tym oslabiony, mniej odporny!
    Mozna szczepic :shocked::shocked:
    -- ,
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.