Kurczaki , dziewczyny jestem nowa tutaj i tak sobie czytam i myślę, że z kobiecą psychiką naprawdę jest coś nie tak :) jak sobie wkręcimy to jesteśmy co miesiąc w "wirtualnej" ciąży.Staram się od 4 miesięcy- oczywiście na razie bez skutku ,co miesiąc przez okresem byłam pewna , że jednak ten cykl będzie szczęśliwy chociaż nie miałam objawów prawie żadnych.W poprzednim cyklu cos się zmieniło- na tydzień przed spodziewanym okresem zaczęło mnie mdlić i bolały mnie piersi , 3 testy wyszły jednak negatywnie i 15.11 dostałam @. Była bardzo bolesna i obfita chociaż zazwyczaj okres mam lightowy i tylko brzuch mnie boli w trakcie. Nie miałam nigdy PMS a teraz czekam na @,jestem w 31 dc (zazwyczaj 28-29)od tygodnia boli mnie brzuch niemiłosiernie ,tak jak na okres ale mocniej,bolą mnie też piersi trochę (szczególnie prawa)no wczoraj byłam siku ok 15 razy.Owulacja w połowie cyklu była bo mam okropne bóle owulacyjne i śluzu jak z wodospadu ,oczywiście przytulanko było no i czekam.W 29 dc (tj. przed wczoraj ) test sikacz niestety ujemny. Kurde nakręciłam się strasznie znowu i chociaż mam mnóstwo spraw na głowie nie mogę przestać o tym myśleć- chyba mnie pokręciło do reszty.Święta idą, Misiek by się cieszył z takiego prezentu no i dzidzia by się urodziła prawie w tym samym terminie co córeczka. Życie jest trudne dla kobiet, zero taryfy ulgowej. Ehh....please pocieszcie mnie jakoś.Myślałam , że w ciążę łatwiej się zachodzi ( 1 ciąża,jedyna do tej pory to totalna wpadka:) do 7 tygodnia byłam przekonana ,że mam grypę żołądkową a jak na teście wyszła 2 kreska to stukałam o stół i mówiłam ,że się pewnie zepsuł :D ).A teraz widzę ,że nie jestem sama taka pokręcona i że możemy się razem nakręcać. Idę wziąć kąpiel ciepłą bo mnie tak boli ,że siedzieć już nie mogę.Pozdrawiam.
Ha z tą antykoncepcją to jaja jak berety:) Stosowałam wtedy LOGEST ,tolerowałam go świetnie, w czasie przerwy miedzy opakowaniami ( antykoncepcja jest zachowana) byłam przeziębiona , dostałam antybiotyk ( uprzedziłam lekarza o LOGESCIE powiedział,że spoko) no i było przytulanko a potem nie zaczęłam juz nowego opakowania bo mi sięw życiu pozmieniało i nie było sensu i to było ostatnie przytulanie do porodu:) byłam przekonana , że jestem chora, że mam grypę( w pracy była epidemia żołądkowo-jelitowej),okresmi sie spóźniał ale ponieważ miałam mega stresujacy miesiąc to sięnie przejęłam ,jak zaczęły się nudności to poszłam do lekarza i powiedział mi może grypa,moze ciąża no to ja w śmiech ...jasne ciąża i co jeszcze?:) no to się wzięłam i zrobiłam test ,nasiusiałam ,zamoczyłam i poszłam robić kanapki :) a tu matula zdrugiego pokoju :JEST! widzę! druga kreska!no to ja w śmiech , patrzę nic nie widzę, coś tam blado majaczy mi przed oczyma, no może i coś tam jest....klepie o stółi mówię pewnie się zepsuł ( to juz w szoku bredziłam ) Nastepnego dnia okres krew na bieliżnie - myślę hmm...moze test był przeterminowany (jasne:) a ja mam okres?Ale trochę sie przestraszyłam i pobiegłam do gina o 20:00.no i usg i widac serduszko:) 7 tydzień , pęcherzyk się odkleja stąd krwawienie no i potem to się cyrki zaczęły ale to już zupełnie inna para kaloszy. Raczej bez objawów wtedy było,brzuch mnie bolał też jak na okres czyli podobnie no i piersi mnie swędziały i bolały teraz tylko pobolewa mnie prawa . Jak dzisiaj chciałam sobie szyjke sprawdzić to tylko biały śluz znalazłam i brzuch mnie zaczął boleć.Sama nie wiem. ale test w 29 dc był na minus. dziwne.
Hej kobietki, mam mały problem. Od kwietnia prowadze obserwacje,mam nieregularne cykle i to mi pomaga. Sek w tym, ze w tym miesiacu moj organizm chyba lekko zwariował normalnie cylk mi trwa od ok 32-37 dni, dzis jest juz 40 dzien i nadal nie dostalam okresu... Nie potrafie okreslic kiedy mialam owu, bo sluz mialam od 15dc a wyzsza temperature (37) dopiero od 30dc. Współżyliśmy z mężem 12dc i 29dc. myslalam ze w takim razie,chyba jestem w ciąży,ale juz dwa testy pokazały,ze jeszcze nie... aha i jeszcze chyba wazna rzecz: ok. 25dc-28dc miałam takie jakby brązowe plamienie(ale na 100% nie byl to okres) teraz utrzymuje mi sie wyzsza tempka, dzis 37,2 rano... czy ktos moze mi pomoc, bo nie wiem co sie ze mna dzieje
plamienie mogło być owulacyjne ale trochę późno ta owu .....wtedy chyba cykl będzie dłuższy więc na test jeszcze za wcześnie. utrzymujące się tempki mogą świadczyć, że to druga faza cyklu więc hmmmm.... możemusiszpoczekacna test jeszcze kilka dni......
Na Twoim miejscu poszlabym na bete - wszystko wyjasni w sprawie ciazy, a potem na wizyte do ginka. Kiedys slyszalam, ze zdarza sie tak, ze ciazy nie ma, tempki sa wysoko i fl niby dalej trwa a to dlatego, ze cialko zolte nie zaniklo tylko dalej sie trzyma. Oczywiscie zycze Ci aby to jednak byla kruszynka .... Co do plamien, to jestem glupia, bo ja mialam takie zawsze przed @ ....
Dodaję swoje objawy. Też częściowo dla siebie, żeby nie zapomnieć - nie wszystko się zmieści w notatkach a człek nie ma siły przeglądać setki komentarzy pod wykresem, żeby sobie cokolwiek przypomnieć ;)
Standardowe - Ciągnięcie w podbrzuszu, od jajnika po krzyż - Obolałe piersi (ale nie twarde, jeszcze też nie są powiększone) - Mocno wrażliwe sutki - Spora ilość białego śluzu o konsystencji gęstej śmietany - nie codziennie, co kilka dni - Dyskomfort w pęcherzu 3 dpo (po oddaniu moczu uczucie jak na chory pęcherz ale bez bólu i szczypania, coś jakbym długo nie siusiała) - Wrażenie przeziębienia: 3 dpo wysoka tempka pod pachą i uczucie rozbicia a od 7 dpo strasznie marzną mi stopy i dłonie - Nudności na myśl o zjedzonej pizzy (mało brakowało do rzyganka) - Mięsowstręt (jednak jak jem, to mi smakuje - tylko jak pomyślę o mięsie, to tak nie bardzo...) - Pulsujący ból przy zbyt mocnym schyleniu się, gdy mam opinające spodnie ciasno dopasowane do brzucha (krótko mówiąc - ścisk podbrzusza) - 9 i 10 dpo lekkie krwawienie z nosa - Zasypiam bez problemów, w każdej pozycji i wszędzie ;) Mogę tak 24h na dobę
Niestandardowe: - Jakoś w 1 dniu wyższej tempki wyczołgałam się z łóżka z tak silnym pragnieniem jak na kacu gigancie, budziłam Połówka żeby mi powiedział, gdzie położył sok, byłam gotowa zrzucić go z łóżka - żeby tylko wygadał ;) Od tego czasu znacznie więcej piję na codzień. - W 2 albo 3 dpo miałam tak ciemny mocz, że aż brązowy. Przestraszyłam się, że się odwodniłam, ale tyle się na noc opiłam, że w nocy 3 razy siku wstawałam, więc nie rozumiałam co się dzieje. - Od ok. 4 dpo aż do dziś (9 dpo - nie wiem jak będzie później) wrażenie spierzchniętych ust, paliły mnie wręcz, mimo, że nie były suche - nie pomagała nawet pomadka ochronna - Ból mięśni w 5 dpo (najpierw spód ud, potem całe uda a pod wieczór uda, łydki, ramiona i mięśnie nad piersiami) - Bóle w podbrzuszu w 8 dpo - silne - jakby mnie ktoś dźgał nożem (musiałam wziąć przeciwbólowy) - Bardzo intensywne i totalnie bezsensowne sny (np odnajdywanie własnej bielizny w second-handzie albo naprawianie Salvadora Dali na życzenie kobiety-cyborga; picie piwa karmelowego) :-) - Śpię bardzo czujnie, płytki mam sen, budzę się kilka razy ciągu nocy i ciężko mi ponownie zasnąć
Hej, proszę o radę starajace sie ... zbliżają się swieta ... w zeszłym tygodniu tak na kontroli po cytologii byłam u gink i ku MOJEMU ZASKOCZENIU stwierdziła, że mam śluz jak kobiety w ciąży...USG nic , poza śłuzem, nie wykazało .Okres dopiero mam dostać w piątek,wiec na "SIKaCZA" jest za wcześnie. Objawy jakie mam od ponad 2 tgodni to: okropne wzdęcia i zaparcia, az mi wstyd ; boli mnie z lewej strony podbrzusza (czasami) no i polubiłam tłuste rzeczy-czego nigdy bym nie wsadziła do ust...mam temperaturkę rano +_ 37 a w ciągu dnia około +_ 37,5 i kilka azy mialam zawroty głowy ale to może kwestia tej pogody... Nie nastawiałam się w tym m-ącu na maleństwo, bo za bardzo nie mieliśmy czasu się postarać... choć już pół roku czekamy... ...no właśnie więc zbliżają się święta i miałabym najpiękniejszy prezent dla męża.
Tylko czy jak teraz wykonam badanie krwi na HCG to może już wykażać ciążę?? -jeszcze przed terminem planowanej miesiączki? ???
Hej Anne, możesz iść na betę-HCG albo wytrzymać do piątku/soboty z "sikaczem". Objawy ciążowe, niestety, nie zawsze są jednoznaczne. To samo dotyczy śluzu "ciążowego", u wielu kobiet zmienia się z powrotem na nieciążowy dopiero na dzień-dwa przed okresem.
Nie masz tu wykresu, więc ciężko powiedzieć, czy temperatura 37 C w fazie lutealnej jest dla Ciebie typowa, czy nie. Mam nadzieję, że się udało, a jeśli by się miało okazać, że to nie ten cykl, to na następny zapraszamy do obserwacji!
ja planuję zajście w ciążę . Zawsze okres miałam regularnie. Otóż teraz juz się spóźnia 6 dni. dzis rano zrobiłam test i wyszedł ujemny:((. nigdy wczesniej nie spóźniał się co proponujecie zrobic?
Biały nierozciągliwy, przynajmniej u mnie - sprawdzam nawet teraz raz na jakiś czas z czystej ciekawości albo przy okazji masażu krocza. Czyli taki jak w lutealnej, ino jakieś 2 dni przed okresem zwykle mi się zmieniał na "płodny".
Ja starałam się o dziecko 3 cykle i przy każdej końcówce cyklu miałam 100% objawów ciążowych, po czym przychodziła @. W ostatnim trafionym cyklu nie miałam żADNYCH objawów, Miałam cykle 28 dniowe. Zrobiłam test w 28dc i wyszedł negatywny, dopiero w 32dc test wyszedł pozytywny. A te rzekome objawy ciąży dopadły mnie w 46dc. I wtedy się zaczęło. Spałam cały czas i wszędzie, miałam zmiany nastroju - raz słodziutka jak cukierek, by za chwilę wykrzyczeć się o bzdury i popłakać do kaloryfera. Ale to jeszcze nic. PORANNE MDłOśCI. Poranne to one były tylko z nazwy. ZACZYNAłO SIę KOłO POłUDNIA i trwało do nocy. Zupełnie jak zatrucie pokarmowe z wymiotami, osłabieniem, dreszczami. Koszmar. I wiecie co. Teraz oddałabym wszystko żeby znów móc przeżyć ten koszmar. Już prawie rok się staramy o rodzeństwo dla synka. Paulinkar - co do Twoich brązowych plamień to mi to wygląda na niedobór progesteronu. Znając życie to od gina dostaniesz duphaston, który przy okazji wyreguluje Ci cykl (lub jeszcze bardziej namiesza - zdarza się).
Witajcie:) Tak się zastanawiam... od czerwca nie biorce tabsów anty, i moje @ były rożnej długości od tamtej pory ale nie przekraczały 34 dni, w miedzy czasie miałam plamienia w okolicy owulacji, w październiku podczas plamienia poszłam do doktorki i stwierdziła ze ten cykl jest na straty bo ona nie widzi tu owulacji i zaleciła mi badania hormonalne, wyniki już mam idę do niej za tydzień (już się boję;)). w Listopadzie nie miałam @. Teraz dostałam po 46 dniach 9 grudnia. I krwawienia nie były tak mocna jak zawsze. Od 2-3 dni trochę pobolewają mnie piersi. Śluz właściwe jest nijaki jest go mało i jest przezroczysty. Myślicie, że to już "to". Chyba za bardzo chcę tej dzidzi... Pozdrawiam Was serdecznie i przy okazji Świąt Samych Dorodnych Fasolek w przyszłym roku życzę Wszystkim Staraczkom:)
Hej Amazonka;) Ta era tabsów był taaaaka długa!!!! też miałam róźne długości ale nie przekraczały 40 o ile mnie pamięć nie myli.... rałam tabsy prawie 6 lat z przerwami
Cześć kobitki :) Ja tam już mam paranoję na punkcie domniemanej ciąży :) Dziwi mnie to, bo świeżo odebraliśmy kiepskie wyniki nasionek, do tego zabrakło paru serduszek pod wykresem i jestem raczej obiektywna w obserwacjach- zresztą staramy się już ze dwa lata i nic. I nigdy tak nie miałam, że szukałam objawów na siłę, a teraz szukam- czyżby to zasługa bytności na 28 dni??? Czyżbym za bardzo wnikliwie się obserwowała?? Chciałabym normalnie żyć- nie myśląc o tym- a już zaczynam fisiować. Raz jak widzę kobietę w ciąży, to bym ją mogła wycałować i uściskać- innym razem walnąć w łeb. Dzisiaj zobaczyłam na przykład w kąpieli, że mam piękne pełne piersi :) i ... conajmniej kilka nowych pieprzyków na dekolcie i biuście, a te które już były są dużo ciemniejsze :) Na solarium nie chodzę w ogóle, jest zima, więc skąd? I tak widzicie- wkoło wojtek Piję melisę. Na uspokojenie.
jo1984 ale się uśmiałam z tych kobiet w ciąży, o których napisałaś. Też czasami tak mam, a do tego miesiąc temu brat męża ze swoją dziewczyną powiedzieli, że będą rodzicami. WPADLI - dacie wiarę, to człowiek przez rok na głowie staje, czary odprawia i nic, a oni po prostu wpadli, niesprawiedliwe. Co do tych piersi to od wczoraj mam takie balony,że nie mogę ich zmieścić w biustonosz, do tego uwydatniły się na nich niebieskie żyły, bardzo bolą i jak nacisnę brodawkę to wypływa przeźroczysty płyn. czy to objaw ciąży?
Byłam dwa razy w ciaży i za każdym razem miałam tak samo ...początek ... silne napięcie przedmiesiaczkowe i nabrzmiałe bolące piersi ... i jakoś od razu wiedziałam ze to to ;)))
to ja wam teraz coś powiem:) w zeszłym miesiącu miałam wszystkie objawy ciążowe bolały mnie piersi ,powiększone sutki ból brzucha etc. no i oczywiście ciaża urojona :) w tym miesiącu jestem w 27dc nic mnie nie boli ale...jak wczoraj mnie zemdliło na zapach świeżych bułek w piekarni to mnie coś tknęło.....rano mi nie przeszło ,mdłości jak nic a zemam tendencję do stanów zapalnych żołądka to chciałam wziąć leki na nadkwasotę ale zanim to zrobiłam ,poszłam po test . i PLUS -te mdłości były takie podejrzane ......ale jaja:)
Witam dziewczyny. Przepraszam, ze tak dlugo sie nie odzywalam. Mialam takie objawy jak w ciazy, a co sie okazalo mam torbiela za jajnikiem :( i czeka mnie dlugie leczenie. Od 3 miesiecy chodzilam z tym swinstwem bo zaden ginekolog nie zauwazyl nic niepokojacego.
witam was wszystkie I zwracam się z prośba;];] A więc: ok.5dni temu Kochałam się z Narzeczonym i niestety spuscił sie we mnie..(współżyłam z nim w ost dzień okresu), na następny dzień wziełam tabletke 1 z trzech(72h po) co 24h.A od wczoraj nie dobrze mi...kreci się w głowie...(ale nie wymiotowałam)Jak myslicie moge być w ciązy????
gratuluje pomysłu z ta tabletka... to takie świństwo, ze masakra, na pewno od niej te objawy, może być więcej skutków ubocznych. następnym razem pomyślcie! jest przecież tyle sposobów zabezpieczania się przed niechciana ciąża
Powodzenia. Teraz będziesz mieć tydzień do miesiąca z życiorysu. Opuchnięcie, zatrzymanie wody, mdłości, ból głowy, zawroty. I po co tak właściwie? Musisz mieć bardzo nieregularne i krótkie cykle, żeby mądry lekarz Ci przepisał postkoitalną :/
Ciąża to nie tragedia, to raz, a dwa - po co fundować sobie tyle stresu? Naprawdę jest dużo metod. Postinor to naprawdę makabra jest :/
to nie było co wy piszecie..jakaś inna tabletka...żadko spotykana w Polsce i bardzo silna... jak je brałam to nic nie czułam...tylko ciepło mi bło..Żyby teraz objawy...skutki uboczne??... Musiałam bo Nie jesteśmy gotowi na dziecko,a chcemy dac mu przyszłość..Teraz NIe.dziś zrobie test..POZDRAWIAM
Test możesz sobie odpuścić, wzrost wykrywanego hormonu jeszcze nie będzie na tyle wysoki, żeby coś wyszło. Poczekaj ok. 2 tygodni.
Skoro nie jesteście gotowi na dziecko, to nie ryzykujcie. Jest wiele skutecznych metod. Na tym forum zajmujemy się głównie, ale nie tylko, naturalnymi.
Ja nie straszyłam, tylko wymieniłam to, co działo mi się po Escapelle, które kiedyś miałam genialny pomysł wziąć. Inna kwestia, że obserwowałam się na tyle, że wiedziałam, że jestem w takim dosyć ekhm krytycznym momencie.
To o czym mówisz to nie są nawet skutki uboczne, bo trudno je tak określić. Generalnie jeśli wsadzisz kij w mrowisko, to pewne zjawiska będą tego następstwem. Zawsze trzeba pamiętać, że takie tabletki to końskie dawki hormonów i - na przyszłość - szkoda Twojego zdrowia. Jeśli będziesz reagować tak, jak ja, to czeka Cię bardzo ciężkie krwawienie w najbliższym czasie.
Na razie nie przejmuj się tymi zawrotami głowy, jeśli chodzi o brak ciąży, to pewnie będzie dobrze, natomiast ja raczej bym się martwiła tym, czy umiecie rozmawiać o ewentualnej ciąży i zabezpieczeniu ;)
Nic nie poradzisz na to, jak się czujesz. MOżesz ti nazwać skutkami ubocznymi, ale to za mocne słowa - to normalne działanie tych nieszczęsnych hormonów :) Jedynym lekarstwem te na zawroty głowy jest odpoczynek i czekolada ;)\
Ale obserwuj się i jak coś będzie nie tak, to reaguj.
taaa czekolade to ja uwielbiam jak na razie to tak jak mówiłaś obserwuje się.. i czekam na 1-3 lutego dziekuje wam wszystkim że pomagacie... wspieracie itp.
Czy możliwe jest, że w ciąży temperatura spadnie przed miesiaczką, a potem wzrośnie jeszcze w pierwszej fazie, gdy za wcześnie jeszcze na owulacje? Możliwe, ze to ciża, czy napewno tylko stan zapalny? Pytam, bo nie wiem, czy wydawać kasę na test.
Nie do końca rozumiem Twoje pytanie, jak to: w ciąży przed miesiączką?! W ciąży przed miesiączką zwykle jest jeszcze poród, a jego się nie da przegapić .
W ogóle coś zakręciłaś to pytanie, owulacja, stan zapalny, spadek, test... Sprecyzuj proszę, to postaramy się pomóc. Ponieważ nie masz tu wykresu, ciężko nam coś powiedzieć, nie potrafimy wróżyć z fusów.
Zakładam, że miałaś okres po spadku, ale sądzisz, że to nie był okres?
Okres krótszy niż zwykle, bo 3-dniowy, (zwykle ok 5 dni). Jak zwykle poprzedził go spadek temperatury, ale temperatura zaraz znowu wzrosła. Pytanie: Czy mogę być w ciaży, bo utrzymuje się wysoka temperatura w pierwszej fazie, czy nie mogę, bo spadek przed miesiaczką był? wydaje mi się, że ten spadek wyklucza ciazę, a temperatura wzrosła przez jakis stan zapalny. Mogę sie mylić? Kupić test?
Hmmm. Skoro jesteś dość mocno przekonana, że ciąży nie ma, to po prostu poczekaj jeszcze 4-5 dni. Jeśli temperatura nadal nie spadnie, kup test. Na 28dni widziałam jednak wiele wykresów, gdzie tak jak u Ciebie był skok na początku cyklu i potem następował spadek. Najlepiej by było, jakbyś wprowadziła swoje cykle (możesz w ramach testowania wpisać nieograniczoną ich liczbę) i zaprosiła na nie ekspertów.