rosaa najlepiej napisz wszystko po kolei w wiadomości i wyślij to któremuś z ekspertow i jak najszybciej biegnij po test, bo jak to nie @ to musisz do gina iść po coś na wywołanie @...
rosaa wejdź na swój cykl i po lewej stronie na różowym tle masz ikonke POMOC i tam jest zakładka eksperci. napisz do dholubeckiej czy np Josarsis. tylko na priv i napisz to wyczerpująco.
rosaa ekspert wyśle ci wiadomość i dostaniesz ją na swoje konto tutaj. w prawym górnym rogu strony masz WIADOMOŚCI i tam obok Ci się jedynka wyświetli.
musisz cierpliwie poczekać aż się ekspert zaloguje do systemu tak jak my.
Oczywiście, że zachodzi się w ciążę w okolicy owulacji, ale umownie liczy się wiek ciąży od ostatniej @. Nie każda kobieta wie, kiedy jest płodna i prowadzi samoobserwację. Ze względu na nieświadomą większość przyjęto takie liczenie.
Euyght, moze to dla Ciebie zabrzmi okrutnie, ale to jest chyba ksiazkowy przyklad "tego zlego co by na dobre nie wyszlo". Jesli milosc Twojego zycia bylaby z Toba tylko dla ciazy (skoro odchodzi gdy jej nie ma to chyba sluszne jest takie zalozenia) to znaczy, ze wczesniej czy pozniej i tak by sie zwiazek rozlecial. Nie mozna dziecka traktowac jako ostatniej deski ratunku dla zwiazku. Na pewno zaslugujesz na kogos, kto Cie bedzie kochal bardziej bezwarunkowo.
Nikogo na siłę nie zatrzymasz, a niestety po jakimś czasie mogą się pojawić dodatkowe pretensje i niesnaski. Poza tym skad wiesz ze to miłosć twojego zycia ?? Mi się tak dwa razy wydawało zanim spotkałam męża
A tak na serio - jeśli miłość odchodzi bo nie ma ciąży - to czy ta miłość jest dla ciebie czy dla dziecka?? To troszeńkę egoistyczne powoływać dziecko dla innego celu niz spełnienie miłosci samej w sobie,niż stworzenie pełnej i szczęśliwej rodziny. To jest niezwykłe i piękne uczucie i piękna chwila - jeśli nie słuzy ona łataniu obolałego z powodu mężczyzny serduszka.
Na wszystko w życiu przychodzi odpowiedni czas i miejsce i mam nadzieję ze kiedyś będziesz sie cieszyć miłoscią dziecka z człowiekiem który zasłuzył na tak wielce oddaną i kochająca kobiete jak ty.
no coz, ciaza byla jedyna szansa by w ogole zechcial miec ze mna kontakt. opiekowalibysmy sie dzieckiem razem wiem ze bylby dobrym ojcem. niestety nie wyszlo nam i teraz sobie bede troche cierpiec. a twierdze ze jest mezczyzna mojego zycia bo to jedyny mezczyzna jakiego chce znac. szkoda ze on tego nie odwzaemnia wzgledem mnie. tesknie za nim :(
co mam rozumieć pzrez słowa "nie wyszlo nam"? eught zobaczysz jeszcze wszystko przed Tobą,nie załamuj się nie ma co,masz jeszcze całe życie przed soba... byc może okaże się, że On nie był tym mężczyzną..a zupełnie kto inny nim będzie...GłOWA DO GóRY!!!
Między 19-25 d.c. brałam lutheinę dzisiaj jest 34 d.c i mam tylko od kilku dni plamienie. Wczoraj zrobiłam test ciążowy Bobo-test i wyszły mi dwie kreski - jedna (ta upragniona) jasnoróżowa i tylko jej obrzeże jest ciemno różowe. dodam że mam straszliwy ból piersi i jednego jajnika. Nie bardzo wierzę już w te testy szczerze powiedziawszy. Co o tym myślicie? Udac sie do lekarza czy moze robić jeszcze jakiś test z krwi? Mozecie mi coś doradzić?
Wishing, dziewczyny mówiły, że nie wierzą bobo-testom.... Mnie też raz wyszła druga jasnoróżowa w poprzednim cyklu (bobo strumieniowy) a potem za jakiś czas nie wyszła żadna... Oczywiście życzę Ci fasoleczki z całego serca. Moja rada: zrób pre-test z porannego moczu, albo betę z krwi. Pre-test jest ponoć bardziej wiarygodny. Daj znać co i jak
Chyba, że mój plus nie był fałszywy... Ale ginekolodzy nie zajmują się ciążami tzw. niepotwierdzonymi ginekologicznie (biochemicznymi) Dla nich to tylko druga kreska na teście
Mimika, trochę się słyszało o plusach.. a potem lekarz: ja tu nie widzę żadnej ciąży No i @ tylko się spóźnia o kilka dni, jest bardziej krwawa i bolesna. W moim przypadku to było przedłużenie lutealnej do 17 dni Zawsze mam 13, 14. Ależ ja jestem potwór.... tak niepokoić kobitki Życzę wszystkim szczęśliwych plusików
witam dziwczyny!!!hm...powiem wam ze w czoraj wieczorem mialam obiawy mdlilo mnie ale nie moglam zwymiotowac ,na tle jedzenia wieczornego dostaje takich super wrazen ze mam wstrent do jedzenia!!!!jutro robie test to napisze co jest grane czy jestem czy nie!!!!hm...ale mam stracha a i okres sie spoznia najpierw mialam takie obiawy jak bym miala dostac okres twalo to 5dni bole brzuszka takie skurcze i bolace piersi zawsze po 2 dniu dostawalam okres a teraz nic a od czasu do czasu tak 2 razy dziennie dostaje takich skurczy brzucha a okresu nie ma 7dni!!!!hm...jak tak trwa ciaza to niezbyt mila sprawa te mdlosci sa okropne i dziwne nie sa ranne tylko wieczorne!!!!
A ja oczywiście zwlekam z powtórzeniem mojego testu - i nie wiem na co czekam może jutro rano się zbiorę na odwagę i zrobię sikańca rano. Nie chcę się już nakręcać na ciążę, bo znowu będzie wielkie rozczarowanie. Gdyby choć ta kreska była w miare ciemna - wiele razy słyszałam własnie o jasnych kreskach i zdania były podzielone, jedne dziewczyny mówią że później okazało się że to rzeczywiście ciąża, a inne za parę dni dostawały @. A może to samoistne poronienia? Podobno 50 % wczesnych ciąż tak się traci... no cóż - zobaczymy. Szczerze mówiąc mam już dość sikańców - ale to najwygodniejsza metoda jak na razie Pozdrawiam serdecznie :)
Hej dziewczny!!!!tak jak pisalam wczoraj dzis zrobilam sobie test i!!!!!!!!!!!zobaczylam dwie kreski:)o kurde az nie moge w to uwierzyc poprostu spac nie moge!!!!!hm...mam nadzieje ze wszystko bedzie ok!!!!pozdrawiam was goraco wysylam buziaki trzymajcie za mnie kciuki ok!!!!!!!
Nie straszę Dori;) To moje własne schizy na temat testów - nienawidze ich po prostu bo tyle ich już robiłam w życiu ;)Zrobiłam dzisiaj rano Quicka (a nie bobotesta) i znowu dwie kreski w tym jedna różowa kompletnie nie wiem jak mam czytac ten test