nusia676 sprawdz sobie prolaktyne, możesz mieć podwyższoną, ja sie za bardzo nie znam, ale podwyższona prolaktyna chyba w jakimś stopniu blokuje kolejną ciąże

trudna,trzymam kciuki za pozytywny wynik..

Trudna gratuluję!! Mam nadzieję, że będzie wszystko u Ciebie w porządku. Ja jutro ide na badania krwi i jeszcze raz zrobie hcg. Chyba oszaleję z niecierpliwości czy pojawi się serduszko czy nie. Mam wizytę dopiero 7 kwietnia, ale myślę, że jak zrobie hcg i będzie duży przyrost to nie będę się aż tak denerwować. Ja nie wiem czy tylko ja tak się denerwuję czy wszystkie tak mamy. Chciałabym, żeby wszystko było w porządku. Może rzeczywiście byłam za wcześnie u lekarza, żeby widac było serduszko i następnym razem się pojawi

cześć dziewczyny! ja staram się o dzieciątko 12 cykli. Z czego 10 z rzędu było bezowulacyjnych. Mam trudne PCO, niedoczynność tarczycy, tendencje do hiperstymulacji (miałam już dwie, wylądowałam w szpitalu z groźba usunięcia jajnika, bo zrobiło mi się sześć torbieli z czego jeden miał 10cm!)i jestem po laparoskopii. Pod koniec listopada trafiłam do Kliniki LN w Katowicach i w zeszłym miesiącu udało się doprowadzić mnie do owulacji:) ale niestety coś nie zaskoczyło. W tym miesiącu owulacja też była w 16d.c. (monitoring co dwa dni), Z tym, że endometrium dzień przed owu wynosiło zaledwie 4,8mm. To dużo za mało prawda??? Wiem, że teoretycznie nie mam szans, bo temperatura od owulacji wynosi między 36,90-37,00 (podstawowa temp. to 36,5-36,6) i nie mam żadnych objawów, oprócz ogromnego, wzdętego, twardego brzucha i zatwardzeń, ale jeszcze się łudzę...
trzymam za was wszystkie kciuki i gratuluję tym co się udało!!!

p.s. nie sugerujcie sie za bardzo moim wykresem, bo jest nieuzupełniony. Mam w naprawie laptopa na którym miałam elektroniczny kartę obserwacji i dopóki jej nie odzyskam, to wpisałam do wykresu na 28dni.pl tylko to, co dokładnie pamiętam.

W tamtym miesiącu, gdzie byłam praktycznie pewna, że jestem w ciąży (a raczej skutecznie to sobie wmówiłam), wykres wyglądał bardzo podobnie, więc ta wysokość temperatur to u mnie chyba standardowa w drugiej fazie. W zasadzie, to ja nie wiem, co jest normalne a co nie, bo to moja druga owulacja w ciągu tego monitorowanego roku. Nigdy w życiu chyba wcześniej tez nie miałam owulacji, bo odkąd pamiętam nie dostawałam okresu bez tabletek. Dlatego to wszystko co się teraz dzieje z organizmem przed naturalnym okresem,to dla mnie czarna magia jak narazie

jest wyższa, czekam czy zostanie taka do wtorku i jeszcze dłużej...

ufka jeśli się współżyje to zawsze jest możliwość zajścia w ciążę. najlepiej zrobić test ciążowy z krwi, gdyż da najwiarygodniejszy wynik.

Dziewczyny, dzisiaj zaobserwowałam biały, bezwonny śluz z zawartością kilku drobnych grudeczek i kilku lekko rozciągliwych biało-przezroczystych nitek. Jestem jakieś 3 dni przed @. Czy to świadczy o niedomodze progesteronu??? (biorę dziś ostatni dzień duphaston). Wogóle mam dużo tego śluzu i uczucie ciągłej mokrości. 3 dni przed @, czy to normalne???

witam
polecam fajny kalendarz ciąży dzień po dniu do samego porodu, wystarczy w ustawieniach wpisać swoją datę porodu, ja dla przykładu wpisałam 1.12
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79949,4039742.html
pozdrawiam i gratuluję kolejnych ciąż i trzymam kciuki za oczekujące wyników

andrea11 moim zdaniem zdecydowanie za wcześnie na test, tym bardziej, że skok temp mialaś 5 dni temu. Poczekaj cierpliwie do dnia @, będziesz miała pewność. Oby się udało!!!

no ok, ale dalej nie wiem, co oznacza termin "mrowienie" a ponieważ pojawia się w "objawach" na wykresie, chciałabym wiedzieć, więc jeżeli ktośjest mi w stanie wytłumaczyć, co autor miał na myśli, będę b. wdzięczna

dzisiaj moje piersi dają mi popalić. bolą - nie to nie ból raczej tkliwość i wrażliwość -całe przy dotyku i bez niego. głupio az mi w pracy było bo ciągle musiałam ich dotykać. Czuję takie właśnie mrowienie ( jakby przemieszczające się robaczki pod skórą). Pocieszające jest dla mnie to, ze podczas mojej pierwszej ciązy to właśnie dolegliwości piersi skłoniły mnie do tego by zrobić test w kierunku ciąży. i też to było blisko okolicy @. Zobaczymy, jeszcze kilka dni i sie okaże czy moje dziwne dolegliwości ( nie występują normalnie wczesniej) mają coś wspólnego z tym co bym chciała. we wtorek 29 marca powinnam rozpocząć nowy cykl. a jaki to się okaże hehehe

Cześć dziewczyny! Mam nadzieję, ze Wy mi jakoś pomożecie bo ja już głupieje :) Jestem w 28 dc. (cykle mam ok 30-33 dn)Od tego cyklu jestem stymulowana CLO, wg monitoringu na który chodziłam pęcherzyk ładnie urósł i pękł. Mój Gin stwierdził że na tym etapie wszystko jest ok, mam dalej mierzyć temp. i czekać...albo pojawi się miesiączka albo dwie kreseczki na teście :) Więc czekam... Aha, od 13 dc biorę też luteinę 2x dziennie zapobiegawczo ponieważ jestem już po jednym poronieniu.
No ale do sedna...chodzi mi o to,że 13-14 dc temp utrzymuje się na poziomie 36,6. Wg wykresu jest wzrost ale jak dla mnie to za mały, czytałam że powinna wzrosnąć do ok 37 kresek :( Na test jest za wcześnie a sama to sobie już takie historyjki wymyślam, że hej :) ) Dodam jeszcze że od ok 5-6 po owulacji miewam regularne skurcze w podbrzuszu i pobolewanie prawego jajnika (to z niego była owulacja). Piersi mam powiększone ale przed miesiączką raczej zawsze były nabrzmiałe.
Jeśli potraficie jakoś to rozszyfrować to będę wdzięczna,
z góry dziękuję i pozdrawiam

Nie no z pomiarami raczej jest ok, robię je o tej samej godz. tym samym termometrem.Elektronicznym więc czas jest też ten sam :) Ogóle mój organizm jest jakiś dziwny...przez cały cykl miałam temp. ok 36 stopni. Więc wzrost o te kilka kresek jest. Ale ja ogólnie mam niską temp ciala, ok 35,5. Jak jestem chora to nawet do 36,2 wzrasta
Ale na marginesie to też mi się to wszystko nie podoba, chociaż mój Gin widział wykres i wyczytał z niego owu, które zgadzało się z USG.

Niren,ja zawsze przed zbliżającą @ mam wrażliwe piersi i napady głodu,nie wspomnę ileż to już razy na milion różnych sposobów bolały/kuły mnie jajniki i brzuch.. 2 dni to nie jest jeszcze tak długo,może zrób test?
Co do objawów.Jest to sprawa bardzo indywidualna i każda z Nas ma inne.U jednych świadczą zbliżający się okres u innych kobiet te same objawy mogą(choć nie muszą) być objawem ciąży.

Ja nie miałam takiej wiedzy jak wychdziłam za mąż a współżycie jak najbardziej podejmowałam:) chyba nawet lepiej mi było, bo sie tak nie stresowałam...a ilu mężczyzn ma taką wiedzę a wszyscy współżyją. Ja trochę żałuję że nie zaliczyliśmy wpadki, zanim jeszcze zaczeliśmy się starać

No dobrze, ale czy trzeba za to dziewczynę ganić? Każda z nas pewnie miała etap, kiedy nie znałyśmy swojego organizmu, a teraz udajemy omnibusy Ja się bez bicia przyznaję i nie wstydzę tego, że nie będąc w stałym związku kompletnie się tym nie interesowałam.

Karko zwroc uwage ze Tobie udalo sie szybko zajsc w ciaze z Gosia. jesli para sie stara latami to mysle ze faktycznie czlowiek zaluje ze nie zaliczyl wpadki, czasami nieznajomosc organizmu jest lepsa niz wczytywanie sie w kazdy sygnal a pozniej przezywanie kazdej @... to tak z mojego punktu widzenia, pierwsza ciaza z zaskoczenia na zasadzie pojscia na zywiol i "prezent do odbioru za 9 miesiecy" a druga latami wystarana, wolalam syt nr 1

aha ja podejmujac wspolzycie wiedzialam ze "z tego moga byc dzieci" ale nie mialam najmniejszego pojecia o swoim organizmie o sluzach, fazach plodnosci etc, @ przychodzila i odchodzila i znowu byla i wcale nie bylo mi z taka nieswiadomoscia zle :) nie demonizujmy, wiele z obecnych fascynatek npr'u ma za soba przygode z pigulkami i na bank jak zaczyaly wspolzycie takiej wiedzy jak teraz nie mialy...

Karko bez przesady. Do rozpoczęcia współżycia nie jest potrzebny dyplom z NPR, a miłośc i oddanie :).

Też tego nie rozumiem... Chyba mają prawo przychodzić tutaj "nowe", uczyć się, zadawać pytania?

to, ze ktos pyta, znaczy ze wyraza chec nauczenia sie czegos lub poglebienia wiedzy. i to przynajmniej trzeba docenic.

Wpis Niren został przeniesiony ponieważ użytkowniczka założyła temat odnośnie objawów ciąży nie zwracając uwagi, że taki wątek już istnieje. Niestety, na chwilę obecną, nie ma możliwości zresetowania przyznanych punktów i po przeniesieniu punkty ujemne dalej są przypisane.


Ponawiam prośbę o wstrzymanie się z odejmowaniem punktów za zdublowane pytania. Zostaną przeniesione do właściwych tematów w ciągu kilku godzin.

Moze wróćmy do objawów ciążowych :))))) Ja jestem tydzień przed okresem i nic nie czuje, gdzie zawsze bolały mnie bardzo piersi i byłam nerwowa :)

Cześć kobietki. Bardzo staram się ze swoim mężem o dziecko, teraz miałam owulację zaczęliśmy współżyć od 22 do 26 , ale na razie testu nie robię bo wiem że to bez sensu. Temperatura w pochwie od 4 dni utrzymuje się od 37,2 do 37,9 dodam do tego że od wczoraj jestem przeziębiona i znajomi mówią mi że wyglądam jakoś inaczej niż zwykle czy to możliwe że to ciąża /...???

A tu znowu zdechlo... dziewczyny przestaly miec objawy