Andziula, teraz chyba juz widać. Edytowalam post bo za pierwszym razem nie kliknęłam BBcode przy dodawaniu zdjęcia. tzn. widać na pewno. :-)

no cóż tylko że ja powinnam być już uczulona przecież rok temu miałam ciążę urojoną i na żadnym pasku wtedy nawet po niewiadomo jakim czasie nie było kreski a wczoraj tylko na jednym były dwie kreski... w ulotce napisali żeby nie brać pod uwagę co się stanie po 10 minutach ehhhh szkoda gadać :( no cóż było minęło :(

Łezunia,andziula89-przykro mi bardzo :( wiem, że pragnęłyścia bardzo dziecka. Może i mnie czeka rozczarowanie? Mam tydzień do wizyty, zobaczymy co się wydarzy. Katarzynah1987-jak dla mnie to ewidentny pozytywny wynik :))))) GRATULUJĘ Czy druga kreska pojawiła się w ciągu 5 minut czy później?

Gucha jeśli o mnie chodzi, to owszem wkręciłam się, owszem zawiodłam się jak zobaczyłam @ ale...w październiku wychodzę za mąż..mam nadzieję, że wszystko przede mna... przynajmniej nie będę się obawiała w dzień wesela, że stres zaszkodzi dziecku... trzeba szukać dobrych stron;)

Łezunia widzę, że jesteś bardzo zdeterminowana, ale wcale się nie dziwię, ja nawet wczoraj jak @ przyszła to uważnie ją oglądałam czy jest normalna czy może to tylko plamienie...jeszcze miałam nadzieję, która w nocy została brutalnie rozwiana....;p

a może opóźnia się dlatego, że ciągle o tym myślisz??Jeśli chodzi o mnie to z całego serce Ci życzę, żeby te testy się myliły. A najlepiej idź prywatnie do lekarza wizytę będziesz miała szybciej, i szybciej będziesz wiedziała co i jak;)

andziula szczerze nie myślałam o tym do piątku czyli do 37 dnia cyklu, chociaż źle się czułam już wcześniej ale potem właśnie pomyślałam że mogę być w ciąży, bo mi nic nie pasowało. Wiem że mam pco i mam małe szanse na zajście w ciąże dlatego wczoraj zadawałam takie pytania czy przy dużym spadku wagi przy pco można zajść w ciążę bez używania leków.

andziula dziękuję za ciepłe słowa, no ja się staram relaksować ale to trudne przy moich objawach, zmęczenie mdłości i wahania nastroju. Wiem że to śmiesznie brzmi ale tak właśnie mam :(

Łezunia i Andziula, kobietki drogie, będzie dobrze na pewno. Tego Wam z całego serducha życzę!!!

katarzynah dziękuję za życzenia :*
Andziula staram się teraz sobie wmówić że nie jestem w ciąży, mam nadzieję że kiedyś to zaakceptuje, w zeszłym roku to najpierw test z krwi troszkę mnie przekonał że nie jestem w ciąży a najbardziej to rozmowa z ginekolożką.
Nic mi się nie chce oprócz spania ale cosik wykombinuje żeby nie myśleć
Pozdrawiam

Łezunia- powiel schemat- idź na betę i umów sie do gin- warto sobie pomóc, na pewno niezależnie od wyniku ten stan nerwówki i jednoczesnej ciągłej obserwacji siebie i niepewności nie służy zdrowiu fizycznemu i psychicznemu. Trzymaj się ciepło ale zbierz siły i wybierz się zawalczyć o spokój!

Witajcie. u mnie sytuacja wyglada tak. staramy sie z narzeczonym o dziecko juz sporo czasu. A ze mam PCO wiec jest troche trudno. Lekarz za pomoca tabletek wyregulowal mi okres bo bylo nawet tak, że pol roku nie mialam :/ w zeszlym miesiacu bralam od 3 dc 2 razy dziennie Clostibegyt na stymulacje jajeczka. po czym w 12 dc poszlam do lekarza powiedzial ze jajeczka troche urosly ale nie sa jeszcze wystarczajaco duze. kazal przyjsc za tydzien. poszlam. powiedzial ze sa duze ale raczej nic z tego nie bedzie. i od nowa nowy cykl bierzemy. znow tabletki itd. powiedzial ze okres w tym meisiacu bede miala obfity bardzo (a wierze mu bo lekarzaem jest wysmienitym). w piatek dostalam okres...tak ledwo co sie lalo ale sie lalo, w sobote troche pokapalo i w niedziele juz susza...jedynie taki różowawy śluz. zle sie czuje bardzo. brzuch i krzyza mnie bolą, piersi tez pobolewaja, caly czas bym spala, sikam czesciej niz zwykle. wiec moje pytanie brzmi........a moze jednak sie udalo? czy test juz wyjdzie skoro owulacja byla troche pozniej?

Eikos: 4 dni temu miałam pierwszy dzień @ i trwał 2 dni... taki normalny... w 3 dniu tylko plamienia a dziś już nic... dosłownie śladowy... a normalnie trwał 5/6 dni..

Ileż razy ja sobie wmawiałam coś takiego.Że normalnie okres zawsze trwał 5 dni,a był cykl,w którym miałam krwawienia 2 dni a następne to tylko śladowe plamienia. I aż byłam przekonana,że coś musi być na rzeczy.. No niestety okazało się,że nic a nic. Także nie ma co w sobie szukać niepotrzebnych objawów. Ból brzucha - mianowicie jajników po okresie miałam prawie zawsze. I po kilku dniach,czasem na następny dzień przechodziło. A biegunka wcale nie przesądza o ciąży Ze swojego "doświadczenia" nawet powiem,że też nie ma sensu czytać o pierwszych objawach,i dopasowywać ich do siebie,lub po prostu je sobie wmawiać,bo u każdej kobiety wygląda to inaczej.

Potrzeba trochę czasu,aby od daty pierwszej miesiączki cykle zaczęły być równe jak w zegarku. Przynajmniej ja tak miałam. Więc na prawdę nie na co sobie wmawiać,że "nigdy wcześniej tak nie miałam,a teraz nagle okres trwał trzy dni " - bo to na prawdę nic nie oznacza Najczęściej jest brak okresu przy ciąży. Warto pamiętać,że jest coś takiego jak krwawienie śród cykliczne

Też @ dostałam w wieku lat 11 (o kurczę - w sierpniu minie mi 11 lat z miesiączkami :D) i poza paroma cyklami parę lat temu (np. 14 lub 50dniowymi) - nie było żadnych anomalii... jak zaczęłam się obserwować, a później starać - BUM - moja @ raz była silna, a raz słabiutka. I też sobie wkręcałam, że coś jest nie tak - "a może w ciąży jestem?" - stąd potrafiłam zrobić test w 10 dniu cyklu. Zupełnie bez sensu

Ja też pamiętam! Byłam na koloniach. W niedzielę mieli przyjeżdżać rodzice (byliśmy u siostry naszego księdza), a w sobotę wieczorem bolało mnie podbrzusze... szłam do toalety - a tam pełno krwi. Z początku nie wiedziałam o co chodzi... szłam spać z papierem toaletowym wciśnietym w majtki. Kolejnego dnia przyjechała mama i zaskoczyła, że dostałam @ (mimo, że mi o tym mówiła wcześniej - ja nie zajarzyłam ) - zresztą sama się zdziwiła, bo ona dostała w wieku 14 lat. Dopiero moja babcia w wieku 11 jak ja.
A z moją babcią to jest historia.... ona zupełnie nie wiedziała co się dzieje i leżała w łóżku i płakała... aż przyjechała jej ciocia i się pyta "co się stało?" - a moja babcia na to, że ona umiera! No i ciocia jej wyjaśniła co i jak

Talinka: A z moją babcią to jest historia.... ona zupełnie nie wiedziała co się dzieje i leżała w łóżku i płakała... aż przyjechała jej ciocia i się pyta "co się stało?" - a moja babcia na to, że ona umiera! No i ciocia jej wyjaśniła co i jak

O kurczę.. no to faktycznie

Hussy... to aż tak bardzo nie... nie płaczę... ale jest mi smutno jak kolejny miesiąc i @... Ale jak słyszymy tutaj w otoczeniu kto ile się stara... to trzeba trochę poczekać, za to ile przyjemności :D
Ale za to jak ostatnio dowiedziałam się, że szwagierka jest w 2 miesiącu z drugim dzieckiem... to mi troszkę smutno się na sercu zrobiło, że to nie ja... ale i tak sie ucieszyłam, bo kolejny raz będę ciocią :D

Beliar... tak urzekła :P hehe... To prawda jak się bardzo chce to nie wychodzi, a jak się weźmie na luz... to raptem nie wiadomo kiedy i jest...

monika3334: pokazuje mi ze moje daty sie skladaja na siebie

pokazuje tak poniewaz masz cykl ten co sie właśnie skończył do 26lipca (chyba) musisz go skrócić do wczoraj jeśli dzis jest 1wszy dzień cyklu
Ale widze ze juz to zrobiłaś :)

Hej dziewczynki:) widzę, że sobie wspominamy;) a więc ja też pamiętam swoją pierwszą @;) byłam w 4 klasie podstawówki, pamiętam to była sobota, styczeń. A pamiętam bo znajoma mama córeczkę chrzciła w sobotę i tak mi utkwiło. I właśnie u tej znajomej w lłazience stałam się kobietą;)) wystrzeliłam do salonu z uśmiechem i nie zważając na gości bardzo zadowolona z siebie pochwaliłam się wszystkim;p następnego dnia już nie było tak do śmechu....;)


A moja mama? opowiadała, że na wf robili skłony i mówi, że tak dziwnie nauczyciel się na nia patrzył, aż wziął ją na bok i powiedział, żeby poszła do domu się umyła bo dostała okres;) moja mama spanikowała, też myślała, że umiera;-) mieszkała na wsi więc szkoła blisko. Jak wpadła do domu to babcia tylko dałą jej ligninę i powiedziała, że tak będzie co miesiąc;-) i że będzie bolało;p;p ja to już wiedziałam co i jak zanim dostałam he he ;p;p

An potem co miesięczne wizyty na pogotowiu;( bo tabletki nie pomagały ooooo

Kobiety to się mają...

Ale cóż może niedługo pozbędę się @ chociaż na 9 miesięcy;)
Czego i Wam Życzę;)

Marzenia się spełniają;) Trzeba tylko bardzo wierzyć, że tak będzie... no i w tym przypadku czerpać tyle przyjemności w drodze do spełnienia marzeń;)) ja chwilowo muszę się wstrzymać bo G. wyjechał;( wróci za miesiąc...;( ale jak wróci to będzie się działo;p;p Ale patrzcie to jest dopiero przyjemne z pożytecznym

u mnie narazie ani widu ani słychu okresu i temp nadal 37 i 42 dzień cyklu ale wiem że w ciąży nie jestem tak przynajmniej testy wykazują, więc staram się wpłynąć myślami żeby ten okres wrócił :D objawy nadal ciążowe ale to tylko napewno hormony i moja głowa

wizytę mam na 3 sierpnia - w dniu swoich urodzin :D

raczej nie, ale może kiedyś będę mogła powiedzieć: jestem mamą :D

dwa testy negatywne i w zeszłym roku też miałam ciążę urojoną - więc zapewne mam powtórkę z rozrywki,