Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 9th 2007
     permalink
    chyba innego wyjścia nie ma; inaczej wylądujemy w wariatkowie :)
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthormonawmona
    • CommentTimeJan 9th 2007
     permalink
    a ja stwierdziłam ze co ma byc to będzie , co nie oznacza że nie będę się leczyła w kierunku niepłodności , ale okres depresji mam już za sobą . Da Bóg to będziemy się cieszyć , nie da , trudno . Naprawdę stwierdziłam że szkoda życia na smutki , trzeba cieszyc się każdym dniem i małymi drobnostkami.
    -- gg 6155390
  1.  permalink
    giga :bigsmile: hehe u mnie jest taki szpitalik calkiem niedaleko wiec wrazie czego moj maz mialby do mnie blisko :wink: naszczescie chwilowo niezeschizowalam do konca :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 9th 2007
     permalink
    pszczółko - to jesteś w komfortowej sytuacji :)))
    mona - a tobie to zazdroszczę; chciałabym podchodzić do tego z takim luzem, ale jak pomyślę o M, o tym jak on pragnie potomka, jak tuli nasze chrześniaki i co mówi... to chcę mu dać dzieciątko, chyba za wszelką cenę; już mu mówiłam, że jak faktycznie potwierdzą się obawy co do wad macicy, to ma się zacząć oglądać za kandydatką na mamę, ale mnie naszczęście opieprzył :wink:
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 9th 2007
     permalink
    Giga, słusznie zrobił.
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 9th 2007
     permalink
    no wiem :))) ale jak tak sobie o tym później jeszcze myślałam, to czy nie zdaża się tak, że gdy kobieta jest już skazana na niemożność bycia matką, to czy facet nie ma (choćby w podświadomości) jakiegoś żalu, czy rozterki, że źle wybrał? no ale................. to forum o pozytywach chyba a nie miejsce na takie wywody :wink:
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 9th 2007
     permalink
    Wybrał Cię chyba za to, jaka jesteś, a nie ile mu dasz. Wybrał Cię na dobre i na złe, więc żal może być, ale z powodu Twojego zmartwienia, nie że źle wybrał.
    --
    •  
      CommentAuthoragusiacze1986
    • CommentTimeJan 9th 2007 zmieniony
     permalink
    Giga głowa do góry jak cos to ci odam moja macice i urodzisz swemu M syna lub córeczke mi narazie niejest potrzebna , narazie jedno mi wystarczy heheh:bigsmile:.
    Giguś jak moge siebie pocieszyć i powiedziec abyś wieżyła w cuda bo ja uwieżyłam mojego synka stan po porodzie był bardzo cieżki i zaczela sie obwiniac że to fszystko przezemnie bo mialam problem z urodzeniem go . Lekarze stwierdzili że może miec niewladną reke i może nierosnąć bo diagnza brzymiał wrwanie splotu barkowego . Mnie to załamało jak poczytałam co to jest ale tym was nie bede zanudzać . Prawie się załamałam każdej nocy i wszpitalui wdomu plakałam . Ale tesciowa i ksiądz zprzyjezniony podżuciły mi malutka książeczke o siostrze Robiercie ze Starej Wsi, zaczełam sie zanią modlić i ona faktycznie mi pomogła rechabilitacja przyniosła skutek i lekarze ptem stwierdzili że to tylko naciagniecie splotu barkowego . Teraz jest wszystko dobrze rączka rosnie i róznicy niema żadnej miedzy rączkami . Tym chiałam ciebie pocieszyc abys wieżyła w cuda !! :bigsmile::cheer::peace::wink:
    --
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeJan 9th 2007
     permalink
    gigus :) i ty sie doczekasz :) trzeba wierzyc w cuda... raz przeciez udało ci sie prawie zostac mamusia :) wazne jest to ze wogole zaszlas wiec i drugi raz bedzie mozliwy ale tym razem uda sie napewno :)) tylko walcz :):hugging:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 9th 2007
     permalink
    Kfiatuszek, prawie zostać? Tu jest problem.
    W artykule o poronieniach w GW cytowano ankietę. Na pytanie, czy kobietę, która poroniła można nazwać matką, wiele osób odpowiedziało "nie wiem" lub przecząco...
    --
  2.  permalink
    Gigus a jesli to Twoj maz niemoglby Ci dac potomstwa to czy kochalabys go za to mniej?? albo miala jakis do niego zal???
    Ja do mojego meza zalu nie mam i wcale nie kocham go mniej za to. Wrecz przeciwnie kocham go jeszcze bardziej.Ale z jednym masz racje jak dotyka nas taki problem to wlacza sie myslenie a co jesli... i mojemu mezowi tez sie wlaczylo:confused: tzn stwierdzil,ze boi sie iz ktoregos dnia od niego przez to odejde :confused:
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 9th 2007
     permalink
    Miał takie same myśli jak Giga...
    --
  3.  permalink
    Amazonka dokladnie ale widzisz mi chodzi o cos innego. Jak poronilam i wyszlo,ze mam hiperprolaktynemie obwinialam tylko i wylacznie siebie i swiadomosc,ze przeze mnie mozemy nie miec dzieci tez byla okrutna.Dzien w dzien pytalam meza czy kocha mnie tak samo odpowiadal zawsze,ze tak. Kiedy ja sie wyleczylam albo inaczej podleczylam i cykl zaczal wracac do pewnej normy okazalo sie,ze problem teraz tkwi po stronie meza i juz wiem,ze swiadomosc tego ze ktores z partnerow ma taki czy inny problem nie oznacza ze milosc wygasa wrecz przeciwnie.Ja wiem co mogl czuc wtedy kiedy bylo wiadome o mnie i ani na chwile we mnie nie zwatpil teraz ja nie watpie w niego i tak jak wtedy on mnie wspieral teraz ja staram sie wspierac jego.I teraz kazdego dnia to moj maz sie mnie pyta czy go jeszcze kocham i jak :bigsmile: Kurcze wlasnie sobie uswiadomilam jak ta walka o dziecko te wszystkie nasz przeszkody nas umacniaja nasz zwiazek. I jak my z kazdym dniem dzieki temu stajemy sobie blizsi jeszcze bardziej. I jak bardzo doceniam mojego meza,ktory tak bardzo sie stara i widze te starania.
    Dlatego gigus nie mysl o tym czy Cie kocha,czy jestes wystarczajaca i czy jestes nadal wartosciowa bo w jego oczach napewno jestes jeszcze bardziej bo wlaczysz,bo sie nie poddajesz. Kazdy czlowiek docenia starania drugiego czlowieka szczegolnie jesli tych dwoje (czyli Ty i Twoj maz) sa sobie bliscy.
    --
  4.  permalink
    Witam wszystkie dziewczyny, ponieważ trochę już przeżyłyście i macie duuużo doświadczenia mam do was pytanko:-)
    Od jakiegoś tygodnia bolą mnie plecy, boli mnie głowa, nie mogę dotknąć się do sutków, boli mnie brzuch. Okres spóżnia mi się trzeci dzień a temperatura nie spada. Myślałam, że to ciąża ale wynik testu 2 fdni temu był negatywny. Jak myślicie, czy test mógł nie wykryć w pierwszym dniu hormonu odpowiadającego za ciążę? Czekam niecierpliwie na odpowiedź:-):bigsmile:
    • CommentAuthorAgunia
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    Giga i pszczołka - poniewaz doskonale znam Wasze rozterki i jak czytam co piszecie to jakbym we własnych myślach grzebała...Powiem Wam tylko, co nie tak dawno powiedział mi mój mąż - że człowiek strzela, ale Pan Bóg kule niesie.
    I to jest prawda!!!
    Moja koleżanka z pracy własnie zaszła w ciąże, choć wynik nasienia jej męża był katastrofalny (ponoc brak nasienia, ale szczegółów nie znam). I co?
    Druga koleżanka, wprawdzie po urodzeniu drugiego dziecka, otrzymała diagnozę, że już więcej dzieci mieć nie będzie (wycieli jej znaczną część szyjki- czyli ani mowy o zapłdonieniu, a co dopiero o utrzymaniu ciąży), a teraz kochane - ma zdrową sliczna córeczke (czyli trzecie dzieciątko).
    Musimy dziewczyny mysleć o tym w ten sposób. Że to jest CUD dany nam od Boga!
    I w trudnych chwilach przypominać sobie te przypadki małżeństw, które po ostatecznych wyrokach o niemozliwości posiadania potomstwa - zachodziły w ciąże i rodziły zdrowe dzieci!
    Musimy wierzyć!!!!
    Bo zwariujemy!

    Ale mam dzisiaj pałera
    :wink:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    ktstrzelczyk, najlepiej udostępnij wykres z serduszkami. Powtórzyłaś test?
    --
  5.  permalink
    ktstrzelczyk moze jest jeszcze zawczenie na test moze spubuj za pare dni jak niespadnie tempka:wink:
    --
    • CommentAuthorAgunia
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    kstrzelczyk - jak jesteś 3 dni czy juz nawet więcej po terminie @ to test raczej powinien wyjść. teraz to radzę zrobić ci betke. W takiej fazie po wynikach betki wszystko powinno byc jasne (jeśli np. w moczu masz za mało hcg. W krwi pojawia się ten hormon jako pierwszy)
    • CommentAuthorewaroby
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    JA tez rozmawialam z Robim,o tym jak mi zle z tym ze nie fasolkuje i ze jak mnie zostawi to zrozumiem,ale mnie opiepszyl.Przeciez to nie moja wina(POWIEDZIAL),teoretycznie jestesmy zdrowi ,wiec trzeba miec nadzieje.
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    och kobitki... :bigsmile: aleście na mnie siadły; chyba za dużo napisałam i tak wyszło; generalnie jeszcze się nie załamuję; M zrobił już wywiady w swoim środowisku lekarskim, nasza gin go upewniła, że zaciążenie jest realne, więc jeszcze nadzieja się tli :smile: też twierdzę, że te problemy z zafasolkowaniem bardzo nas zbliżyły; wydaje mi się, że kochamy i cenimy się bardzij niż w momencie slubu; co do rozterek, to dotyczyły okresu późniejszego, tzn. wyobraźcie sobie małżeństwo z 20 letnim stażem, które żyje już tylko przyzwyczajeniem - kto wie co w kłótniach mogą na siebie wyciągać.... ja i tak wierzę (może idealistycznie) że my z M będziemy się uwielbiać i szanować i przyjaźnić po zycia kres...
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeJan 10th 2007 zmieniony
     permalink
    mąż jest lekarzem ?
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 10th 2007 zmieniony
     permalink
    ano :))) mam prywatnego doktorka :) już mnie leczył z tyłu i przodu na tylnim siedzeniu samochodu :shamed::bigsmile:
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeJan 10th 2007
     permalink
    a jakiej specjalności ?
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 11th 2007
     permalink
    Ankieta skierowana do kawoszek w ciąży lub mających dzieci: czy przed zrobieniem pozytywnego testu zaczęło Was odrzucać od kawy?
    --
    •  
      CommentAuthormyszorka
    • CommentTimeJan 11th 2007
     permalink
    Amazonko ja piłam 2 kawy z mlekiem dziennie, ale nie zauwazylam zeby mnie od kawy odrzucalo, gdy się dowiedzialam ze jestem w ciązy to ograniczylam się do jednej dziennie a teraz mi juz wcale nie smakuje.
    --
    • CommentAuthoredytka-s
    • CommentTimeJan 11th 2007
     permalink
    witam
    słuchajcie dziewczyny niedawno dowiedziałam sie ze jestem w ciąży lekarz okreslił 6 tydzień, wróciłam po badaniu do domku i w nocy nie widziec czemu zaczęło mnie mdlic i musiąłam wstac zwymiotować wczesniej też mi było niedobrze i daletego domysłałam sie że to ciąża ale nigdy nie wymiotowąłam a tamtego wieczoru wymiotowałam 5 razy byłam tak wymęczona że na drugi dzien nie miałam siły isc do pracy od tego zcasu minęły dwa dni i juz nie wymiotuje ale jakos bardzo sie martwie czy aby nic sie nie stało na dodatek teraz mam takie wzdęcia że szok normalnie brzuch mam jakbym była w jakimś 5 miesiącu sądzicie że powinnam isc do lekarza z tym czy to raczej normalny objaw?? następną wizytę mam ustalona na lutego dopiero ale sie martwie tymi wymiotami dziwnymi
    •  
      CommentAuthorzuza
    • CommentTimeJan 11th 2007
     permalink
    Amazonka w ciąży sama odrzuciłam kawę bo mi nie smakowała, dopiero pod koniec ciąży wróciła ochota, do testu piłam normalnie dopiero po jakimś czasie przestałam pić.
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 11th 2007
     permalink
    zuza - medycyna ratunkowa
    edytko - skoro cię to może uspokoić to idź, osobiście uważam, że to nic złego, że chwilowo nie wymiotujesz i masz wzdęcia; spytaj się o objawy twojej mamy bo to podobno dziedziczne
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    • CommentAuthorasiula82
    • CommentTimeJan 12th 2007
     permalink
    Dziewczyny a mam pytanie, jak u was cera reagowała na początkową ciąże, mam koleżankę w 1 miesiącu ciąży i takich wyprysków na twarzy nie miała jak mówi nawet w okresie dojrzewania:surprised:
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 12th 2007
     permalink
    podobno to zależy od płci dzieciątka :)))
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorkfiatuszek
    • CommentTimeJan 12th 2007
     permalink
    ja tez miałam siakies wypryski i inne badziewia :D teraz juz na twarzy tego mniej ale za to pod broda mi sie robia i cholery dostaje :P
    --
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeJan 13th 2007
     permalink
    ja wręcz przeciwnie - zupełnie nie mam żadnych problemów w cerą
    •  
      CommentAuthor_zibi_
    • CommentTimeJan 13th 2007
     permalink
    hejka:bigsmile:
    u mnie byl tylko jeden objaw juz w 5 dpz, bol krzyzowy ,mega duzy!!!!
    nigdy mnie krzyze nie bolaly.
    lekkie zasinienie warg sromowych ,ale zawsze przed @ takie mialam.
    wrazliwe piersi ktore tez przed @ mialam
    nie zrobily mi sie zadne ciemne aureole wokol sutkow ani nie sciemnialy ,ani sie nie powiekszyly a zawsze przed @ mialam mega duze i twarde :wink:
    zero wstretu do zapachow ,zero nudnosci :peace:
    nawet zmeczenie minelo ktore przed @ mialam
    teraz to mnie energia roznosi ,dobrze ze w pon.do pracy ide bo w domu to bym chyba oszalala i moj m przy mnie .......hahahaha
    najlepsze objawy ciazowe to zero objawow :swingin:
    buziaki:peace:
    -- [url=http://www.szipszop.pl][/ur
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 14th 2007
     permalink
    zibi - wszystko jeszcze przed tobą :)
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    • CommentAuthorbasiek_76
    • CommentTimeJan 16th 2007
     permalink
    cześć dziewczyny- giga do zibi - masz rację - wszystko przed tobą
    :peace: Rózne są przypadlości i róznie je diewczyny odbierają. Moja cera w ciąży taka gładziutka, że zawsze bym sobie takiej zyczyła:tooth: Mimo bladości słyszę, że mi ciąża służy:clap:
    Dziewczyny, tak wczytuję się od dawna już i empatycznie odczuwam wasze wątpliwości, rozterki... Nie poddawajcie się i miłe to że tu możecie znaleźć wsparcie.
    Może także na wsparcie opowiem wam o mojej znajomej (straszej juz raczej kobiecie). Dawniej to trochę trudniej było z badaniami i pomocą w niepłodności, ale gdy zauważyła że nie mogą mieć z mężem dzieci, przegoniła go po wszelkich możliwych wtedy badaniach. Faktycznie wyszedł problem ( z tego co pamiętam to z jego strony). zdecydowali się na adopcję. Potem on wyjechał do Stanów do pracy na jakiś rok. Wrócił i z tej tęsknoty=przerwy spłodzili sliczną dziewuszkę. Potwierdzenie- cuda sę zdarzają!!
    Trzymam za Was kciukasy:swingin:

    •  
      CommentAuthor_zibi_
    • CommentTimeJan 16th 2007
     permalink
    hm...tylko że to forum o POCZĄTKOWYCH OBJAWACH CIĄŻY???
    więc je napisałam a co mnie potem czeka to wiem bo jest to już moja druga ciąża:bigsmile:
    myslałam że chodzi o objawy zanim zrobisz tescik ???
    a nie objawy w 3 czy 4 mcu
    :peace::peace::peace:
    -- [url=http://www.szipszop.pl][/ur
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 16th 2007
     permalink
    Objawy zanim zrobisz test to wróżenie z fusów.
    --
    •  
      CommentAuthor_zibi_
    • CommentTimeJan 16th 2007
     permalink
    ale jakież przyjemne :crazy::crazy::crazy:

    zwłaszcza jesli fusy ułożą się w plusik :swingin:
    -- [url=http://www.szipszop.pl][/ur
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 16th 2007
     permalink
    :bigsmile:
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorAndariel
    • CommentTimeJan 16th 2007 zmieniony
     permalink
    A co powiedzie o śluzie?
    Czy jest jego więcej czy mniej, ma on jakąś charakterystyczną konsystencje? woń?
    Oczekuję @ i muszę powiedzieć że po raz pierwszy mam bardzo dużo śluzu. ( leci ze mnie):))
    --
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 16th 2007
     permalink
    tu zdania są podzielone; część mamuś mówiło, że miały faktycznie dużo śluzu, ale niestarające się też miewają go dużo w fazie lutealnej (np ja dzisiaj); a co do kolorystyki to chyba biały albo szarawy, ale lepiej przejżyj wykresiki ciążowe
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    • CommentAuthorewaroby
    • CommentTimeJan 16th 2007
     permalink
    JA mialam strasznie duzo wodnistego sluzu,biegalam do kibla bo myslalam ze nadeszla@.
    •  
      CommentAuthor_zibi_
    • CommentTimeJan 16th 2007
     permalink
    GIGA ma racje to jest roznie ????
    kazda ma roznie...:)
    -- [url=http://www.szipszop.pl][/ur
    •  
      CommentAuthorAndariel
    • CommentTimeJan 17th 2007 zmieniony
     permalink
    dzięki za odpowiedzi. W takim razie popatrzę sobie na wykresiki ciężarnych :)):jumping:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 17th 2007
     permalink
    Andariel u mnie byl potop tyle ze ja sie smieje ze ja ogolnie to mocno 'zasliniona' jestem. glownie rozciagliwy i wodnisty w ostatnich dniach cyklu, kolor nieprzejrzysty, dopiero tak od 7 tyg ciazy zmienil sie w bialo kremowy
    z innych objawow to straaaaasznie wrazliwe i bolesne piersi, swedzenie sutkow no i mega doznania sexualne :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorgiga25
    • CommentTimeJan 17th 2007
     permalink
    ho ho... te ostatnie chyba najciekawsze :)
    -- zesram się, ale się nie dam!!!!
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 17th 2007
     permalink
    Gigus a zebys wiedziala :bigsmile: dla takich doznan to az warto w ciaze zachodzic :devil:
    • CommentAuthormama12
    • CommentTimeJan 18th 2007
     permalink
    Potwierdzam, ze doznania w ciazy...:hugging: ale u mnie tylko w pierwszej, w drugiej bylo tak "normalnie":cry: wiec ciekawa jestem, czy tylko tak ja mam, czu tez to jakas prawidlowosc
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJan 18th 2007
     permalink
    mama12 - w pierwsej bylo re-we-la-cyj-nie, w drugiej ciazy doznania wcale nie mniejsze, moze z wieksza intensyfikacja nawet :wink:
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 18th 2007
     permalink
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.