Malluta90 ja też miałam poronienie całkowite samoistne bez łyżeczkowania i mogliśmy się starać po 1 cyklu normalnym po poronieniu. . Ale jest tak jak piszą dziewczyny co lekarz to opinia, najlepiej jakbyś zapytała się swojego do którego chodzisz. To on zna Ciebie, Twoje ciało i on Cię badał więc to chyba najlepszy doradca w tym przypadku.
Jak zakładasz cykl wpisujesz datę rozpoczęcia i długość trwania, jak zapiszesz pojawi ci się cykl w takich okienkach z datami i tam po kolei wprowadzasz dane i zapisujesz
Malluta, jeśli chodzi o długość cykli po poronieniu to bywa różnie. Niektóre dziewczyny wracają do normy zaraz po, innym zajmuje to trochę czasu. Przejrzyj sobie moje wykresy, ja zaczęłam samoobserwację właśnie po poronieniu i moje cykle trwały 35-36 dni (a przed p.28dni). Ostatni cykl wygląda na normalny -27dni i mam nadzieję, że oznacza to powrót do krótszych cykli. Co do starań, to lepiej zawsze poradzić się swojego lekarza, ale skoro nie było łyżeczkowania to chyba nie ma przeciwskazań do wznowienia prób:-)
Cześć dziewczyny:) jako, że czekam z niecierpliwością na wyniki drugiej bety, a wizyta u gin dopiero w czwartek, grzebie po necie w poszukiwaniu info o prawidłowych przyrostach. Znalazłam dość ciekawy kalkulator z normami, może komus się przyda: kalkulator przyrostu beta HCG
zaczęłam prowadzić powoli wykres. Dziś dopiero pierwszy dzień uzupełniłam wszystko, czasami bym prosiła o zerknięcie tam :) ale muszę jeszcze trochę pouzupełniać :)
Hej, jak myślicie, czy podwyższona temperatura ciała jest objawem ciąży? Mam też delikatne zawroty głowy i lekki ucisk w brzuchu. Dzisiaj jest 21 dzień cyklu, więc na test za wcześnie.
W sumie to wiem, że jest podwyższona, ale chyba znowu zaczynam się nakręcać. Dobrze że jutro ten remont kuchni się zaczyna, to będę myślała o czym innym
Witam,koleżanki jestem nowa i dopiero poznaję tą stronę...:) Mam jednak pytanie,ostatnio współżyłam z chłopakiem 5 dni po okresie i czy jest możliwe żeby po 8 dniach od współżycia mieć już jakieś objawy?jeśli tak to co to może być?bo nie wiem czy staram sobie coś już wmówić i jestem wyczulona :) bardzo proszę o pomoc z góry dziękuję
a ja dziewczynki mam tak, że rano zrywa mnie na wymioty, ale nie wymiotuje... moja mama mówi, że to bardzo dobrze, bo nie tracę substancji odżywczych:) Dzisiaj też ciągnęło w brzuchu, ale już jest ok! :) Spokojnej nocki mamuśki :)
Makusia24 - objawy w początkach ciąży są zwykle takie same jak przed @ :) albo ich brak... po 8 dniach od współżycia nie jesteś w stanie nic wyczuć (moim zdaniem) - a już na pewno nie to czy jesteś w ciąży czy nie... obserwujesz się? mierzysz temperaturę? nanieś dane na wykres... będzie łatwiej cokolwiek powiedzieć... ale odpowiedź na pytanie czy jesteś w ciąży czy nie poznasz dopiero w dniu spodziewanej @ (albo i nie) - bo albo przyjdzie, albo zrobisz test i będą dwie kreski (albo i nie i przyjdzie Ci poczekać jeszcze kilka dni na wyjaśnienie sytuacji)
Hej dziewczynki! Ja mam teraz koncowke 8 tc i jak narazie tylko raz wymiotowalam ale nudnosci straszne i potworna zgage mam co dzien! Cos okropnego! Brzuszek zaczal mi sie zaokraglac, dzis moze wrzuce fote! Poza tym moje paznokcie sa w duzo lepszej kondycji! Nigdy nie mialam tak ladnych, twardych i nielamliwych jak teraz! Zeby takie zostaly... ;o) W dalszym ciagu strasznie bola piersi! Pozdrawiam!!!
jeśli chodzi o mdłości to u mie najlepiej jest z rana... dopóki nie zjem śniadania, później jest coraz gorzej i wieczorem to juz jakas masakra. Mdłości mam praktycznie nieprzerwanie (mialam kilka dni spokoju, ale niestety wróciły nasilone) a zwracałam jakieś 6-moze 8 razy. Schudlam 3 kilo na ta chwile, mimo, ze odżywiam sie w miarę normalnie, nawet jem wcześnie śniadanie, a przed ciążą nie jadłam wcale. Niepokoi mnie ta moja sennosc. Na szczescie wzielam kilk dni zwolnenia, bo w pracy bym nie wyrobila, zasypiam kolo 21 i spie do 8 rano - to jest 11 godzin, wstaje jem śniadanie i znowu ide spac na jakies 2-3 godziny. W sumie to moglabym caly dzien przespac..ale na szczescie mam corke i musze sie mobilizować.
A ja na razie z objawów nic- cisza. Moja siostra mówi, że oprócz senności ją też nic nie męczyło ani zapachy ani szczególne mdłości- więc może to u nas rodzinne. Śmiesznie mi troszkę bo poza testami to nic nie świadczy o ciąży i mam ciagle wrażenie, że zaraz ktoś powie "sorry żartowałem" i wszystko zostanie cofnięte:) Na razie 5 tydzień 2 dzień i odliczam do lekarza:)
witajcie:) a u mnie objawy dalej objawowe czyli wymiotowanie bardzo często i po wszystkim śniadaniu obiedzie i kolacji:) może trochę mniej piersi bolą ale to dobrze odpocznę chociaż od jednego:) wczoraj byłam po zwolnienie i mówię do gina że tak wymiotuję nawet w nocy a on mówi że dziecko dostanie tyle ile powinno i potrzebuje a kobiety które wymiotują mają ponoć grubsze łożysko co jest dodatkowym plusem:) tak mi powiedział mam nadzieję jednak że moje samopoczucie niebawem się poprawi:)a za 3 tyg mam usg:) doczekać się nie moge:)
Igisowa u Ciebie jeszcze wcześnie W każdej chwili możesz dostać pewnych objawów (lub nie) Mnie przycisnęło po 7 tygodniu,a tak to czułam się wyśmienicie
Hej, jestem nowa w temacie NPR i na tej stronie. Zaczelam badac szyjke macicy ale jeszcze nie jestem pewna czy dobrze wyczuwam co sie z nia dzieje. Powiedzcie mi czy jest roznica w fazie lutealnej miedzy szyjka przed @ a szyjka we wczesnej ciazy? Wczesnej znaczy przed dniem spodziewanej @. Dzieki i zapraszam pod moj wykres =)
Dziewczyny mam pytanie czy u którejś z Was po zapłodnieniu wystąpiło pieczenie sromu. Od 16dc, czyli już 7 dzień z kolei mam znośne swędzenie. Bacznie obserwuję śluz - od tego czasu jest go trochę więcej niż zazwyczaj, jest biały-nieprzejrzysty, lepki, bez brzydkiego zapachu jaki bywa w przypadku zakażenia (miewam ten problem). Do tego uczucie ociężałości, "kamienie" w brzuchu, pojedyncze silne bóle w dole brzucha, senność, skrajny apetyt od braku do obżarstwa (głównie słodkościami czy słonym - czego nigdy nie lubiłam).
Jako, pieczenie nie jest objawem zapłodnienia,a już na pewno nie jest dobrym objawem Może skonsultuj się z lekarzem. Nie wiadomo co to może być. Lepiej zapobiegać niż leczyć
Jeśli dolegliwość się nasili z pewnością udam się do lekarza. Ale tak jak napisałam nie jest to zbyt uciążliwe - chwilami czuję dyskomfort i tyle. Po prostu byłam ciekawa czy ktoś na forum tak miał :)
witam:) w moim przypadku wygląda to tak: czekam właśnie na @ ale odnoszę wrażenie że jej nie dostanę jestem już 4 dni po terminie:) moje objaw są podobne jak przy @: ból w dole brzucha, kręgosłup pobolewa, prawy jajnik kuje:( poza tym to biegam do łazienki cały czas:) apetyt większy wieczorem, jestem senna i zmęczona. no i dzisiejsza TEMP. 27.3 st. C dwa dni temu robiłam test, ale tylko jedna kreska. Myślę, że może jeszcze za wcześnie. w weekend zrobię kolejny, a później BETA-HCG:) Jak myślicie?? jakie są szanse??:))
aj czepiacie się też chcę mieć takie objawy!!! a tu kompletna cisza, 7dni po zastrzyku, a tu ani temperatury, nudności, bóli czy brak jakichkolwiek objawów wyklucza ciążę?