młoda żonko dzidzia jest sliczna :) naprawde :)) takie słodkie malenstwo :)) wyglada jak misio :) a tak wogole to dzisiaj jakos tak cichutko tu cio??? pefnie wszyscy u rodziny są :)
Wszędzie cicho, na grobach nas pełno :) ALe ziiimno strasznie. Osobiście nie mogę się doczekać potwierdzenia dzidzi przez lekarza i w ogóle jej zobaczyć....
Hab dyskutujemy tutaj o wszystkim: o naszych objawach ciążowych, samopoczuciu, obawach, udzielamy sobie na wazajem wsparcia. Zapraszam do dyskusji z nami. Pisz po prostu co leży ci na ramieniu . I oczywiście witaj na wątku i gratulacje fasolinki Ale wczoraj była paskudna pogoda. A dzisiaj nie dość że wieje to jeszcze przymrozek. Ale dobrze że chociaż słoneczko świeci. Ja bym dzisiaj zaliczłya upadek ze schodów - to przez ten deszcz wczorajszy i przymrozek. Izunia i jak smkowało Mężusiowi? Nacieszyłaś się już nim?
Cześć Agnese! Uważaj na siebie, żadne upadki nie wchodzą w rachubę! U mnie też strasznie zimno, ciepło się ubrałam a i tak troszkę zmarzłam w drodze do pracy! Dziewczyny: Od dzisiaj mam zablokowane konto, mogę pisać komentarze i pomagać w interpretacji wykresów tylko tym z was które udostępniły wykresik na zewnątrz!
Iwa wiem że nie wchodzą w gre. Ale co zrobić jak czasem grawitacja na tylnią częśc ciała jest silniejsza i bardziej ją przyciaga i do tego jeszcze dochodzi bark tarcia w miejsce którego pojawił się poślizg
ja mam już wszystkie możliwe objawy, no ale to już 11 tydzień! Na 14 list. mam następną wizytę u ginka, mam nadzieję na drugie zdjęcie usg, bardziej widoczne i przypominające maluszka!
no jasne, ze nie zapomnę:))) to drugie zdjecie to już będziesz widziała taką małą fasolkę, ale już będzie dużo widać, zniż na tym pierwszym zdjęciu:))))
Witajcie Mamusie!!! Ale zimę mamy tej jesieni Agnese obiadek smakował - jak zawsze - ale tak płaaaaaaaaaakałam ja go wreszcie zobaczyłam [ze szczęścia] hmmmm naprawdę jestem szczęśliwa!!! I tak sobie obserwuję mojego M z boczku i siem zastanawiam jakie jego cechy będzie miała nasza ISKIERKA!!! Miłego dnia KOBIETKI
młoda żonka a ja mam zlecone: morfologię, mocz, poziom glukozy, grupę krwi i Rh i wasermana, nie wiem czy to wystarczy, tokso nie kazała robić, na różyczke byłam szczepiona, zresztą powiedziała gin że teraz nie robi się aż tyle badań, nie wiem czy ma rację
Myszorka ja miałam morfologię, cukier na czczo, mocz, przeciwciała Combsa (mamy konflikt serologiczny), Toxo w oznaczeniu IGg i IMg oraz różyczkę (też byłam szczepiona) Ja bym dla własnego spokoju zrobiła Toxo.
to co znalazłam na temat tego badania Odczyn Wassermana (WR) Badanie wykonuje się dwukrotnie, na początku i na końcu ciąży. Służy ono wykryciu kiły, choroby zakaźnej przenoszonej drogą płciową. Jeśli jesteś zdrowa, wynik będzie ujemny.
E to może warto to sobie zrobić przy najbliższym pobieraniu krwi. Mój artysta nawet o tym nie wspomniał, a wyczytałam że to jest podstawowe badanie, które się robi na początku ciąży. Wiecie co zastanawiam się nad kompetencjami tych wszystkich ginekologów. Człowiek musi sam szperać i dowiadwyać sie co trzeba zrobić a co nie. Przecież są jakieś standardy, które i jakie badania powinnny być robione i kiedy, a nie jeden fachmen twierdzi że to konieczne a drugi że nie. I tak samo lekarze w mniejszych miejscowościach powinni wykonywac takie same badania co w dużych miastach, a nie w dużych cos jest standardem a w małych twierdzą że to w ogóle nie ma sensu.
ja tez chodze prywatnie i na moje pytanie czasem dostaje odpowiedź typu: a po co to pani wiedzieć, niech pani nie próbuje szukać odpowiedzi w internecie itd itp. Nie mam już siły. I jeszcze za wizytę płaci się. A zmienienie lekarza nic by nie dało - wszyscy konowałowie w moim grajdołku po jednakowych pieniądzach.
Doszłam ostaniu do wniosku, że lekarz nie lubi jak pacjent coś wie na dany temat. Ale ja tego wszystkiego nie rozumiem. Jak np. przychodzi do mnie klientka i ma pojecie w takim czy innym tematem zwiazanym z moją branżą to nie zbywam jej tylko dyskutuję i wyjaśniam. I tego samego oczekiwałabym od lekarza. Widocznie jeszcze coponiektórzy lekarze do tego nie dorośli do tego ze pacjent moze przyjsc na wizyte i coś wiedzieć. Przykre to ale prawdziwe
ja zaraz idę na usg i strasznie się boję. no ale przynajmniej już będzie wiadomo co dalej robić, czy wykorzystam skierowanie na badania czy nie. trzymajcie kciuki.
Wracam po dwóch dniach a tu co? Nowa śliczna fasoleczkę! G r a t u l a c j e ! Ostatnio jak zniknęłam na parednie też przybyło fasolek ..... może ja tak raz na tydzień będę znikać?
ja wróciłam właśnie z usg. Pęcherzyk ma 13,5mm w nim jest fasolka 4mm, ale serduszka jeszcze nie widać. pani powiedziała mi, że dzidzia ma jeszcze czas, ale ja oczywiście jestem cała w stresie. Wasze fasolki w piątym tygodniu chyba już pokazywały serduszko.
młoda_żonka niezgoność na tle czynnika Rh (kobita "-", mężczyna"+") coponiektórzy lekarze nazywają konfliktem serologicznym. W każdym bądź razie zrobili mi przeciwciała, książeczke z przeciwciałam założyli mi i kazali nosić ze sobą. Paula c gratulacje ogromniaste Tadinda a fotkę masz? jak masz to rzucaj do sieci. No i jeszcze raz gratuluję fasoleczki. Pewnie się uspokoiłaś jak zobaczyłaś że na 100% jesteś w ciąży. Kiedy następna wizytka?