Ciezki i pracowity weekend za mna a teraz rownie pracowity tydzieb bo i wywiadowka i andrzejki w szkole... z wymiotami ciut lepiej bo na razie krople hoemopatyczne i czopki pomagaja tylko ze po tych czopkach to chodze po scianach troche bo mam przez nie zawroty glowy, ale przynajmniej jak zjem tycke to nie wymiotuje... niestety jak za dlugo posiedze lub za szybko ide to od razu lapie mnie bol brzucha... no ale nospe ograniczam do minimum i tylko jak bardzo dokucza biore.
Myszorka - no to juz calkiem spory ten twoj maluch, ktory to juz tydzien? a wizyte u gina mamy w tym samym terminie :)
Iwa - ja juz schudlam 3kg a spodnie jeansy stare sa przy ciasne bo straszne mam wzdecia :( a co do terminu porodu to mysle ze jeszcze moze sie zmieniac - ja w pierwszej ciazy mialam z terminu @ na 14kweitnia, z moich wyliczen (wiem kiedy zaszlam) na 23kwietnia a z usg wychodzil 9 maja dopiero :)
Aniu - ja umowe o prace na czas nieokreslony mam juz od kilku lat wiec akurat to nie jest problemem, dyra na zastepstwo z pewnoscia kogos zatrudni jesli pojde na dluzsze zwolnienie a ja mowiac szczerze na takowe wolalabym nie isc i dopoki dam rade to bede pracowala.
Bardzo Wam wszystkim dziękuję! Najbardziej chyba spodobała mi się stronka kobiety.pl tam są od razu zdjęcia super! Jeszcze raz dzięki mam w brzuszku małe jabluszko!
Witajcie dziewczynki :)) a moja dzidzia ma jakies 3 cm :)) i czuje sie dobze nawet :)) ale jeszcze nie widzialam mojej dzidzi :(( nie pokazali mi jej :(ale ide w przyszlym tygodniu prywatnie i napewno zobacze :))
No wiecie, ja wciąż nie wierzę No dobra, zobaczyłam te II, nawet robiłam 2 razy, bo mi się wydawało, że w oczach mi się dwoi, ale okazuje się, że wzrok mam dobry No to gratulacje do wszystkich NAS
witajcie dziewczynki dawno się nie odzywałam ale strasznie senna jestem rano wstaje troszke pożyje i kłąde się spać wstaje zaraz jest wieczór małż wraca i spać znowu moja dzidzia od dupki do główki ma 5,5 cm i ma śliczne 5 paluszków i 2 półkule mózgowe usg robimy już przz brzuszek który aktualnie troszke pobolewa ale staram się wytrzymać
JEMMA ja z tamtąd pochodzę i nadal mieszkam, a pracuję we Wrocku!
Amazonko, niestety z egzaminu na egzamin jestem coraz bardziej zdenerwowana, nie panuję nad nerwami i strachem, znowu oblałam na mieście, głupie błędy, nie wykonanie wydanego polecenia, podobno mało dynamiczna jazda, a do tego zatrzymałam się na skrzyżowaniu i zapomniałam o ręcznym, a to było delikatne wzniesienie i przy ruszaniu trochę zjechał mi samochód, niestety, będę próbować za miesiąc. Tylko nie wiem jak wyeliminować ten narastający we mnie strach! Myślałam żeby wziąść coś na uspokojenie, ale w obecnej sytuacji nie wiem czy jest coś co mi wolno!
A co do mojego samopoczucia to dokucza mi tylko to ciągłe zmęczenie i niewyspanie, za wcześnie muszę wstać! Na następnej wizycie poproszę chyba o parę dni zwolnienie przed Świętami, żeby odpocząć! Tak poza tym to czuję się nieźle, choć przez ostatnie dni bolała mnie głowa, okazało się że przy obecnej mglistej pogodzie bardzo spadało mi ciśnienie i wystaryczyło wypić małą filiżankę kawki! Moja dzidzia zaczyna dziś 12 tydzień, a 15 od ostatniej @! Ciekawa jestem ile urosła od ostatniej wizyty - miała 5cm. Mam wizytę na początek grudnia, a jutro idę do labolatorium zrobić wyniki!
Cześć mamuśki! Ja dzisiaj wybieram się do doktorka zobaczę jak tam moja dzidzia rośnie! Ciekawa jestem też jak tam moje wyniki badań noi muszę umowić się na te badania prenatalne! Uf dużo nowego przed nami pozdrowionka
Witajcie mausie!!! Dawno mnie tu nie było, wybaczcie, ale czuję się bardzo zmęczona i nie mam sił siedzieć przy kompie więcej jak mi lekarz zalecił - czyli max 4 godz. A poza tym to mam mdłości za dwoje hihihihi - czasem dopada mnie bezsilność i daję upust łzom W MIKOŁAJKI mamy wizytę u ginka i mam nadzieję, że wsio będzie ok - strasznie sie bojem Dziewczyny powiedzcie jak mam sobie poradzić - a mianowicie z tego cio się orientuję to badania krwi i moczu robi się nadczo ... bozie ja nie wytrzymam muszem zjeść chodźby maleńki kawałek chlebka z masełkiem zanim wstanę z łóżka ... cio ja mam zrobić ?????????????????????? Pozdrawiam i ściskam - zdróweczka dla Waszych DZIDZIOLEK
Iwa, nie łam się. To dopiero drugi podejście. Następny egzamin masz po świętach? Może zwolnienie będzie obejmować też ten termin? Jeździsz nadal i ćwiczysz?
Amazonko, dzięki za słowa pocieszenia! Troszkę było mi przykro ale obiecałam sobie nie łamać się! I tak zrobię to prawko! Następny termin niestety po Nowym Roku, dużo wolnego między czasie więc wszystko się przesunęło! Cały czas biorę dodatkowe godziny i ćwiczę nadal!
Witajcie! Izunia ja napiłam się tylko wody i myślałam że zejdę zanim pobiorą mi tą krew a potem w takim tempie zjadłam bułkę że za moment nie wiele z niej zostało w brzuszku! Jakoś to przeżyłam. Moja dzidzia ma 33 mm i widziałam jak się fajosko wierci i kręci w kółko :bigsmile Wyniki badań w normie przytyłam 3 kg to jak ja będę wyglądać za 6 miesięcy? jejuniu
Magg, a jak wyglądają twoje posiłki, może za bardzo sobie folgujesz?
Jedz częściej, ale niewielkie ilości, ja tak robię i cały czas jestem najedzona, a w pierwszych 3 miesiącach schudłam 2,5 kg, dopiero w tym tygodniu przytyłam całe 30 dag! Nie mogę dopuścić do duszej nadwagi, bo mam skrzywienie kręgosłupa zwane lordozą i wtedy może mi odmówić posłuszeństwa, już teraz często mnie boli!
Magg mozliwe że teraz masz poprostu większy apetyt ale staraj się zajadać owockami ja strasznie przytyłam w pierwszych tyg bo rzuciałam fajki nie przejmuj się teraz przytyjesz a potem przestaniesz tyć
czesc mamuśki, w środę rozpoczęłam 16 tydzien licząc od zapłodnienia i wg usg, wczoraj miałam wrażenie że czuję jak się moje maleństwo rusza w brzuszku, uczucie bardzo dziwne, jakby łaskotanie i jakby pływało moje dzidzi. Wiem że jest już to możliwe bo i w książkach czytałam i w necie oraz od koleżanki wiem, że od tego 16tc można już czuć ruchy maleństwa. Życzę Wam aby dzidzie zaczęły o sobie dawać znać Poza tym jest ok, czuję się dobrze, chociaż mam trochę problemy ze spaniem albo nie umiem zasnać albo się w nocy budzę i nie śpię. Czy tez tak macie, bo wczesniej to mogłam spać cały dzień.
Magg spokojnie z tym tyciem, byc moze po prostu maluch potrzebuje wiecej niz sadzisz, ponoc takie tycie jest wczesenijsze u dziewczyn szczuplych (czyli mi nie grozi hihihi) tyle ze ja postanowilam nie stresowac sie waga ciazowa, najwyzej bede wielorybem moj gin poprzedni wychodzil z zalozenia ze jesc wszystko i tyle na ile sie ma ochote jedynie ograniczyc slodycze i rzeczy zawierajace duzo cholesterolu, wsyztsko inne dozwolone. Moja znajoma np przytyla w pierwszych 5 miesiacach 8kg i na tym byl koniec, pozniej juz nawet odrobine do samego konca jej sie nie ruszylo czyli bobas wyciagnal z niej wszystko co potrzebowal :)
Myszorka - jak najbardziej mozesz czuc te plywanie a to dlatego ze skoro to 16tydz od zaplodnienia to 18tydzien ciazy (liczac wg okresu) a wlasnie tak 18tyg od @ czuc ruchy a w 20-21 przy pierwszym dziecku moga pojawic sie kopniaczki. Pamietam ze gin mi kazal zapamietac date tych pierwszych wyraznych ruchow bo do niej sie 20tyg dolicza i wychodzi przyblizony i najczesciej potwierdzany termin porodu :)
a ja dalej zyje w milosci z kibelkiem, obejmuje go przynajmniej 2 razy dziennie (przy gorszych wiatrach to i z 7-8) ale chyba sie po woli przyzwyczajam do tych wszystkich przypadlosci... najwazniejsze aby mlodemu bylo dobrze i z nim bylo ok, pozdrawiam weekendowo
Myszorko miałam tak chyba we wszystkich ciążach, że pierwsze tygodnie spałabym prawie 24godz na dobe, a później pomimo zmeczenia nie mogłam zasnać. Wtedy też unikałam spania w dzień (wystarczyło 15minut drzemki bym miała noc z głowy) kładłam sie około 22do łóżka, wczesniej wypijajac kubek goracego mleka. zasypialam różnie raz wcześniej raz później, ale gasiłam światło wyłączałam tv i starałam się na maxa wyciszyć.
Hello! Staram się jeść racjonalnie ale jak napada mnie na czekoladę to koniec! W pierwszej ciąży przytyłam 28 kilo więc teraz też się mogę tego spodziewać a moj syn jak się urodził ważył 4310g i miał prawie 60 cm! Nadal też ląduję w objęciach kibelka buuu kiedy to się skończy.... Jem małe porcje ale często bo nie mogę dopuścić do ssania w żołądku bo wtedy od razu mnie mdli i wymiotuję.... Pozdrawiam Was wszystkie
Niestety nie mam za dużego wyboru w jedzeniu bo wszystko musi być łagodne i słodkawe zero kwaśnych soków czy cytrusów nawet za słona wędlina mi nie idzie może macie jakieś propozycje jedzeniowe byle łagodne
Witajcie :) załapałam się rzutem na taśmę :) Ale najwazniejsze, że udało się ! Gratuluje wszystkim , którym się udało , a oczekującym życze wyjatkowego grudnia:)
Magg a probowalas wedlinke dla dzieci? np morliny (albo sokolow nie pamietam na 100%) maja szynke konserwowa taka delikatna. mi nie podchodzi zadna wedlina zupelnie, a ostatnio serek topiony nawet czasami udaje mi sie zjesc ale ten taki lekko odtluszczany FIT Hochland i to nie ze wzgledu na dietowanie tylko po prostu tamtego nie przelkne a ten z bula jakos wcisne... o slodyczach i produktach mlecznych nie ma mowy bo juz sam widok mnie odrzuca. Dzisiaj jak do tej pory nie udalo mi sie nic zjesc takiego co bym utrzymala w zoladku,czego bym nie sprobowala to od razu wymiotuje, nawet nieslodzony kisiel i biszkopty takie dla dzieci bezglutenowe laduja w toalecie :( jestem troche slaba ale co sie dziwic...
Mój lekarz twierdzi że im więcej wymiotów tym lepiej dziecko będzie zdrowe bo organizm pozbywa się toksyn! Ale i hormony robią swoje.... Probowałam wędlinkę dla dzieci to jeszcze może być i wiesz co jeszcze pieczyste też mi smakuje! Za to nie mogę pić soków tylko woda nawet po herbatcie mnie mdli...
Lily jak bede w czwartek to nie omieszkam zapytac, w popzredniej ciazi pierwsza ginka (ktora zmienilam mega szybko) stwierdzila ze w ciazy trzeba wymitoowac i to dobrze ze wymiotuje bo rpzynajmniej wiadomo ze jestem w ciazy prawidlowej (dodam ze w pierwszym trymestrze przez te wymioty schudlam z mala 9kg!!!) drugi gin wyslal mnie do szpitala bo bylam bliska odwodnienia i tam pwoiedzieli ze to hormony, dopiero jak wymioty utrzymywaly sie przez cala ciaze i na porodowce wlacznie to stwierdzili ze to byc moze byc kwestia zlego umiejscowienia nerwu jakiegos tam, podobno to rzadka przypadlosc ale znajac moje szczescie moglo mi sie to przytrafic, no i gin obecny twierdzi ze jesli to ten nerw to teraz na 95% bedzie to samo... z jedzenia smakuja mi ogorki kiszone (kwaszone jak kto woli) kapusta kiszona, tarte na papke jablka, serek fit hochland no i od czasu do czasu szynka konserwowa... aaaa no i nie moge pic mleka, mineralnej, kawy i herbaty... od czasu do czasu wypije pare lyczkow coli bo to lagodzi chwilowo nudnosci a tak ogolnie to maz sie wkurza ze sie odwodnie... wczoraj pilam galaretke cytrynowa taka zagotowana wymieszana i rzadka, pare dni temu kisiel w podobnej postaci, czasami uda mi sie wypic troche zupki.... no ale wazne ze w ogole cos mi zostaje...
Dziewczynkii a powiedzcie mi jak wygląda śluz na początku ciąży, ewentualnie podczas temperatury. Bo od jakiegoś czasu było suchutko a dziś leci ze mnie "kaszka manna" i do w dość dużej ilości :( nie wiem czy to dzięki ciąży czy temperaturze :(
AniuM jeżeli ty zajadasz się ogorkami i kapustą a ja słodyczami i jeżeli okaże się że Ty będziesz miała chłopca a ja dziewczynkę tzn. że coś w tych przesądach babć jest!