No ja to mam kompa 8h w pracy, więc w domku już nawet sił nie mam by go włączyć Wybaczcie mi tą ciszę, ale dla dobra fasoli, przynajmniej w domku daję na luz
Powiedzcie przyszłe mamuśki - gdzie prowadzicie swoja ciazę? W panstwowej przychodni czy u lekarza przyjmujacego prywatnie? A moze i tu i tu? Robicie tylko standardowe badania, czy Wasi lekarze przepisują Wam wszystkie zalecane dla cięzarnych? Czy Wasz lekarz przy kazdej wizycie robi kontrolne USG? Myslałam, ze przy drugiej ciazy ma sie mniej dylematów, ale jak widac ta reguła mnie nie dotyczy ...:(
Aga ja chodze prywatnie, fakt koszt to miesieczny wyjdzie niemaly bo wizyta 60zl plus mocz i morfologia kolejne 20 ale mam zaufanie do tego lekarza (poznalam go na porodowce i od tamtej pory mnie prowadzi) i na zadnego innego nie zmienie. Jesli idzie o usg - na pierwszej wizycie (6t) mialam zeby potwierdzic ze ciaza jest w macicy a na drugiej (10t) zeby sprawdzic jak wyglada sprawa z serduszkiem. Na nastepnej wizycie na poczatku stycznia bede miala pobierana cytologie i nawiedze niestety fotel ale usg ponoc juz nie. W sumie w ciazy mowia ze najlepiej tak na 4usg skonczyc jesli nie ma komplikacji i ja mam taka nadzieje ze cos kolo tego nam wyjdzie
Własciwie i ja jestem bardzo zadowolona z mojej ginekolog, tylko te ceny mnie porazają... Kazda wizyta 100, Usg 90 - 250 w zalezności od wieku ciazy, no i nie wspomnę juz o badaniach... W zeszłym tygodniu wydałam na nie 360 zł( CMV, toxo, morfologia, mocz, HBS, grupa krwi, wr, elektrolity), co z wizytą i USG daje 550zł. zasatanawiam sie powaznie nad "podwójnym" prowadzeniem ciązy. Przynajmniej badania będe miała z głowy
Aga a skad ty jestes ze takie koszty wizyty lekarskiej??? przy takich stawkach to ja bym z pewnoscia zaczela chodzic panstwowo. Jesli dobrze zrozumialam w cenie wizyty nie ma usg??? pewnie te 250 to jest usg 3d lub 4d bo to wlasnie takie maja najwyzsza cene (ale jaka piekna pamietke pozniej bedziesz miala!!!) ja rozmowialam z ginem o cytomegalii i toxo i stwierdzil ze to po prostu jest szal ostatnich lat i nie ma takiej koniecznosci zebym to robila, a ze ja mu ufam to i nie robie. Poza tym skeirowanie na morfologie mocz glukoze potas magnez i zelazo przepisal mi najzwyczajniej w swiecie rodzinny a ja robilam jedynie wr sama od siebie (cale 6zl!) wiadomo co miesiac morfologie i mocz bede robila juz sama ale to daje koszt 20zl. a jesli idzie o podwojne prowadzenie ciazy - tylko tak dobierz lekarzy zeby przypadkiem w jednym szpitalu nie pracowali bo moze pozniej przy jakiejs hospitalizacji czy porodzie byc zonk a no i jeszcze kwestia usg - jesli beda robili ci podwojnie to dzidziusia szkoda a ci panstwowo kieruja do konkretnych przychodni gdzie maja sprzet (jesli w tej przychodni akurat nie ma) a nie sadze zeby tamta twoja prywatna gin dawala ci dokladny opis usg tak jak tego bedzie wymagal ten drugi prowadzacy. musisz to sobie przemyslec wszystko
u mnie wszystko ok czuje się zadziwiająco dobrze na ostatniej wizycie szłyszeliśmy dzidzi serduszko WSPANIAŁE uczucie ja robie sobie toxo bo mam kota więc jestem szczególnie zagrożona chociaż gin i weterynarz powiedział mi że łatwiej zarazić się toxo jedząc nie umyte owoce
Aniu- mieszkam pod Warszawą - w Pruszkowie. Te ceny to standard( chociaz słyszałam juz o 200 za wizytę ). Myslę, ze nie bedę zmieniała lekarza, bo ma b dobrą opinię i pracuje w szpitalu na Żelaznej w Wawie, w którym chciałabym rodzic. Z pierwszego USG mam dokładny opis, a jak bedzie dalej - nie wiem... Najwyzej powiem szczerze u państwowego co i jak- moze nie będzie miał oporów z wypisywaniem skierowań ;) Co do toxo i cyto- to pewnie Twoj lekarz ma rację - to szał ostatnich lat. Kiedy byłam w ciązy z Michałem nawet nie słyszałam o takich badniach. Moja gin jednak mówiła, ze na ogolnopolskim zjeździe lekarzy zwracano uwagę na to, ze coraz więcej dzieciaków z wrodzoną CMV trafia do Centrum Zdrowia Dziecka. Równiez i ja miałam tę wątpliwą przyjemnosc zachorowania- jednak na szczescie zrobiłam badania przed planowana ciazą, a ostanie wyniki sa ujemne ;) Ufff......... :)
Cześć Dziewczynki! Ja czuję się w miarę ok, tylko to zmęczenie i mdłości codziennie od 18 do 20 ..... Mój gin bierze za wizytę z usg 80 zł badania robię w przychodni więc nie płacę, miałam już 4 usg bo doszła jeszcze ta przeziernośc karku. Toxo mi nie zlecił cytologię będę miała na wizycie 13 XII. Powiedzieliśmy wreszcie naszemu synkowi że będzie miał rodzeństwo .... zastanowil się popatrzył i mowi " będę musiał uczyć je chodzić, raczkować ojejku!" chyba się cieszy....
czesc mamuśki, u nas wszystko w porządku, alergia mija chyba kwestia postraszenia organizmu ze wezme tabletki tak działa. Wysypka schodzi i mam nadzieję że nie wróci. Pomalutki zbliżaja sie święta więc trochę więcej czasu spędzam na sprzątaniu ale wiecie tak na luzaka, bo nie można szaleć. Czekają mnie jeszcze zakupy prezentu dla przyszłego tatusia, ale to chyba w przyszłym tygodniu jak będę miała wolne. Szkoda że święta bez śniegu się zapowiadają, ale czas leci i niedługo będzie maj. Pozdrawiam,a co do lekarzy to ja chodze prywatnie wizyta 60zl, usg z wizytą 100, badania wszystkie prywatnie około 35zl co drugi miesiąc. A za tydzień tj. we wtorek usg 3d hurrrra
Myszorka to ktory tydzien juz u ciebie bedzie jak pojdziesz na 3d? moja kolezanka miala w 22tyg to wszystko bylo slicznie widac ale jak moja siostrzyca miala takie w 32tyg to juz nawet bylo widac do kogo maly jest podobny
Aga - tak sobie mysle ze skoro masz placic i tak za wizyte i usg tej lekarce to te 20-30zl to juz w sumuie nie robi roznicy a pozniej przez ciaze robi sie mocz co miesiac a morfologie co 2 (chyba ze jest anemia to wtedy tez co miesiac) lazenie po przychodniach i proszenie jakiegos ginka o skierowania tylko to dodatkowy stres przeciez.
cenowo to patrze ze mam fajnie bo tanio wizyta z usg juz kosztuje 60zl wiec nawet jak bede robila badania co miesiac to wyjdzie mi tyle co pozostale dziewczyny placa za comiesieczne odnotowanie w karcie ciazy
AniaM to powinien być koniec 19tc poczatek 20, bo tak mi wyszlo na ostatnim badaniu tj.4 grudnia lekarka stwierdzila ze dzidzia ma 17/18tygodni. A zdjęcia wrzucę na pewno.
Witajcie mamusie :) ostatnio mialam problem z netem i nie zagladalam ale wlasnie nadrabiam :)) w piatek bylam na wizycie prywatnie z mezem :) zabralam go do towarzystwa i chyba dobze zrobilam :) ja bylam mniej zestresowana i wogole :) a lekarz byl sympatyczny :) nie ma to jak prywatnie :) pogadal pozartował a jego gabinet ... normalnie atmosfera jak nie u lekarza swiatla przyciemnione na parapecie poustawiane i zapalone swieczki :P tylko ten fotel w rogu troszke straszyl :P nie mialam usg robine bo lekarz stwierdzil ze zrobi na nastepnym zeby zobaczyc ile dzidzia urosla od ostaniego :)) no wiec ide 19 :))tzn idziemy :) a juz bede miala robione przez brzuszek :) mrr :) i dostalam skierowanie na badania tylko hmmm nie wiem co to jest :P wiem ze mam zrobic WA to doczytalam morfologie tez i mocz i jeszcze dwa ale nie wiem co to wiem ze jedno jest dwu wyrazowe pierwszy na p a drugi wyraz chyba na a :P moze kajrzycie ?? a to drugie jest chyba na G ehh ci lekarze niewyraznie piszą :P ja pojde do laboratorium dam im kartke a one beda chciały wykonac badanie i zazadaja odemnie czegos co potrzebne do tych badan a ja nie wiem co :P
Magg - ten kalendarz mozesz kupic nawet bez wychodzenia z domu czyli przez allegro - tutaj masz linka http://www.allegro.pl/search.php?string=kalendarz+ci%C4%85zy :)
kfiatuszku te p...a to moze byc tak jak pisze Jemma przeciwciala, skoro nie znasz grupy krwi to moze gin dal to za jednym zamachem do zrobienia. a glukozy we krwi nie dostalas na zleceniu??
ps. Amazonko - tak ciezko ci bylo ten link podac jeszcze raz??? byloby to bardzie przydatne niz suche info z podtekstem 'poszukaj sobie babo bo to juz bylo' a moze nie kazdy ma tyle czasu zeby ciagle sledzic forum, nie wzielas tego pod uwage??
czesc mamuśki, byłam wczoraj u fryzjera zrobic sobie balejaż, włosy jednak w okresie ciąży są oporne na farbowanie, ale przynajmniej lekkie odswieżenie mam na głowie. Mamy już 13 grudzień a nie ma jeszcze grudniowych fasolek? albo sie nie ujawniaja pozdrawiam
Myszorka - ja planowalam farbowanie ale zrezygnowalam na rzecz szamponu, gin powiedzial zebym sobie darowala farby w pierwszym trymestrze wiec sie planuje go posluchac :) najchetniej to bym fryzurke zmienila ale skoro postanowilam zapuszczac to tak teraz to nie bardzaj :)
a co do grudniowych mamus - jest juz ich z 5 ale wszystkie sa z 28dni wykresowego a nie forumowego.
dziewczyny nie dajcie się zwariować boicie się farbowania? a co dziecko urodzi się rude? ja robiłam balejaż w i trym i nic nam nie jest a dla kobiety jest to relaks i napewno lepiej się po tym czuje bo lepiej wygląda nie dajcie się zwariować błagam
mloda zonka - ja nie to ze boje sie farbowania ale skoro moge go uniknac to po co mam ryzykowac, moze i jest w tym troche racji ze chemikalia przedostaja sie do organizmu, gina zapytalam o to tylko dlatego ze fryzjerka (a bardzo dobra moja znajoma) powiedziala mi ze w pierwszym trymestrze wlosow mi farba nie zrobi i zeby zdecydowac sie na szampon. Gin to potwierdzil. Tak samo kolezanka kosmetyczka opowiadala ze na szkoleniu uczulali ich zeby nie robic akrylowych paznokci ciezarncyh bo opary sa bardzo szkodliwe. zreszta wole chuchać na zimne i to jest tylko po prostu zdanie moje, gina i zaprzyjaznionych 'upiekszycielek'
Nie tyle są to opary akrylu, co opary likuidu do aktywacji akrylu. Są szkodliwe i nieprzyjemne zapachowo dla kobiety w ciąży. Opary to fakt , ale również sama masa akrylowa, aktywatory i odtłuszczacze zawierają substancje chemiczne, które przenikają do krwi przez płytkę paznokciową, czy skórki. Nie wolno kobiecie w ciąży robić akrylowych paznokci.
oj dziewczyny ale sie rozkręciła rozmowa na temat farbowania, ja jestem w 4 miesiacu i robilam ten balejaz jasne i takie chcialam ciemno czerwone pasemka, te jasne bez problemu chwycily ale te czerwone to ciezko się łapały włosów. Przyznaje rację ze lepiej dmuchac na zimne, ale bez przesady, domestosa nie wacham, a ładnie chce wygladac, w koncu mamy byc piekne bez wzgledu na stan.
Witajcie MAMUNIE po tak długiej przerwie. Ściskam was wsie bardzo gorąco. Z moimi dzidziolkami z dnia na dzień czujemy się lepiej - właśnie zaczęliśmy 12 tc. Lekarz stwierdził u nas bardzo żadką ciążę jednokosmówkową i jednoowodniową - która trafia się 1 na 1 000 000 !!! Dla mnie to MISJA i ogromne wyróżnienie. Mój gin uświadomił nas o zagrożeniu i ryzyku ... ale ja modlę się i wierzę, że wsio będzie ok. Dzidzie będą IDENTYCZNE [ważne jest aby rosły równo i z USG właśnie tak gin stwierdził] i w większości rodzą się dziewczynki - jesiu jak bym chciała Moje wyniki badań są dobre, mocz czysty, glukoza w normie i WR ujemny. A grupę krwi mam po swojej mamie A Rh+. Odezwę się do was dziewczyny jesio - obiecuję. A jaki mam już fajny brzusio
Laseczki całuję i ściskam !!!!!!!!!!!! Magg i Lady pamiętam o Was w szczególności - cmok cmok