Katy gratulacje spokojnej ciąży

Katy
ogromne gratulejszyn!!!!
Dla pozostałych dwupaczków również gratki
Tak to jest wiosna się zbliża i wysyp ciężarówek następuje.
Pamiętam poprzedniej wiosny też się dziewczyny zmówiły na ciąże

slonced super

Musze sie pochwalic moim maluszkiem - dzisiaj po raz pierwszy dokopal i mnie i mezowi :-)))))))))
Caly brzuch mi skakal :-))))) 22 tydzien 5 dzien.

Witaj Ola24

za czasów mojej pierwszej ciąży była tu lista czekających na rozpakowanie. Chyba już się tego nie praktykuje? szkoda.
Są tu już jakieś przyszłe mamy październikowe?

Witaj Ola spokojnego oczekiwania na maluszka

Faktycznie za mojej pierwszej ciąży też była tu taka lista. Po prostu ktoś musi się za to wziąć i spisać nas wszystkie To ja poproszę terminy porodów, wtedy będę mogła sklecić taką listę

Mój termin porodu to 9.03.2011. Ale chyba nie dotrzymam. Tak bardzo marzę żeby już poznać mojego synka...

Venika, spokojnej ciazy :-)))

idziesz panstwoow czy prywatnie?
z relacji moich kolezanek to u nas w gabinetach panstwowych nie daja zdjec

mam nadzieję, że pokażesz?

Ola24: Mój termin porodu to 9.03.2011

mój Filipo urodził się 9 marca :D

Świetny prezent na dzień kobiet Martitap

Ola to może 8 marca? Chyba że bardzo Wam się spieszy do spotkania oko w oko Tylko, że potem brakuje brzuszka i kopniaków

Talinka ja też miałam dzisiaj wizytę. Nie było możliwości wcześniejszej wizyty, dlatego dopiero teraz. Zdjęcie wrzucę na brzuszkach trochę później. Generalnie jestem w 10 tygodniu i w 2 dniu ciąży. Z usg wyszedł termin na 25 sierpnia, drugi termin to 29 sierpnia. Maluszek tak się wiercił, że trudno go było zmierzyć, a wielkolud z niego, że ho ho ma aż 4 cm i 3 mm. Ciągle mam zbyt niski poziom progesteronu i muszę się bardzo oszczędzać. Następną wizytę mam 21 lutego.

U mnie zarodek jest o tydzień młodszy. Zamiast 8tc, wielkością odpowiada 7tc. Pani doktor trochę się zmartwiła, ale stwierdziła, że miała już takie przypadki, więc mam się nie martwić. Brać dalej luteinę i 23.02 przyjść znowu na wizytę. Karty ciąży nadal nie mam, ale nie martwię się.
Mam dbać o siebie ile wlezie i tyle :-)
Zdjęcie już umieściłam na brzuszkach i na usg maluszkach

No to widzę,że jestem 4 w kolejce Mogę się Wam pochwalić,że na ostatnim USG wyszło z dużym prawdopodobieństwem,że będzie chłopak Zamówiliśmy wczoraj łóżeczko i komodę... Trochę tylko na nie poczekamy.
Mam przy okazji pytanie,pewnie nie ja pierwsza. Jak to jest z ruchami dziecka. Trochę się martwię, bo moje dzieciątko tusza się nieregularnie. Są dni,że wyraźnie czuję jego ruchy a dziś np. jakby słabiej i rzadziej... Wszędzie piszą,że od ok 28 tyg trzeba liczyć ruchy więc poniekąd wnioskuję,że wtedy są regularne. Nie wiem za to jak jest wcześniej. Na co mam zwrócić uwagę? Co powinno mnie zaniepokoić a co uspokoić?

Venika ogromne gratulacje. Widzę, że jesteśmy na podobnym etapie ciąży :) Na kiedy masz termin?

Talinko będzie dobrze trzymajcie się

Jaheira, moja gin mówiła mi, że jeśli dziecko przed 12h nie daje o sobie znać, trzeba zjeść coś słodkiego, położyć się chwilkę na boku i jeśli dalej cisza - wszcząć alarm- tak na wszelki wypadek.
Ew.- czy Twój Maluszek ma stałe godziny brykania? Moja córeczka od ok. 23tc miała, raz się zdarzyła cisza i nie wytrzymałam, pojechałam sprawdzić. Było ok, córeczka miała zły dzień :)
Pamiętaj też, że jeśli jesteś aktywna - dużo chodzisz, to maluszek ukołysany Twoim ruchem zasypia sobie :) I to jest normalne

u nas na USG państwowo czeka się niemiłosiernie długo. Dlatego chodzę pryw.

cerisecerise dziękuję za odpowiedź. Mój dzidziol rusza się wieczorem i rano póki co. Mi po prostu trudno było i jest stwierdzić jak powinnam czuć ruchy na tym etapie ciąży tj.skończony 23 tydz. Czy liczenie ich ma sens już teraz? No bo przecież maluch ma jeszcze sporo miejsca i nie wszystkie jego ruchy mogę poczuć. No i na pewno moje dodatkowe kilogramy sprzed ciąży też swoje robią. W przyszły czwartek mam wizytę u mojego gina i na pewno go przepytam o to. Teraz póki co chcę podpytać te z Was, które mają to już za sobą

Jaheira, jestesmy na tym samym etapie ciazy.
Jesli cie to pocieszy to ja tez czuje ruchy glownie rano i wieczorem, no dzis zrobil młody wyjatek i dawał cały dzien ;-)
W ostatni weekend ruszal sie tak, ze widzialam jak brzuch mi sie rusza, teraz, od wczoraj, czuje te ruchy jakby bardziej do wewnatrz wiec wnioskuje, ze musiał sie jakos obrocic i teraz mnie po pecherzu kopie.
Jutro ide do lekarza wiec zapytam o sens liczenia ruchow, jak czesto powinno sie je czuc i kiedy powinnysmy sie zaczac martiwc jesli ich nie czujemy.
Mam na mysli obecny etap ciazy.
Fakt faktem, ze jak sie ruszam i jestem czyms zajeta to nie czuje nic, dopiero jak posiedze chwile, rozluznie sie, albo rano po przebudzeniu.
Zauwazylam tez, ze jak zaczynam brzuch glaskac i delikatnie naciskac to sie młody robi aktywny.
A tak z innej beczki to mam nadzieje, ze w koncu łaskawie sie jutro odsłoni i ujawni plec, bo jak na razie to bardzo tajmniczy gość

Gatta u mnie też tajemniczy gość i lekarz wprawdzie obstawił chłopaka, ale 100% gwarancji nie dał Ale ja i tak od samego początku mówię,że to chłopak-takie przeczucie
Daj znać jutro co lekarz powiedział odnośnie ruchów. Ja swoją drogą mojego też będę pytała. W końcu co dwóch ginów to nie jeden
Ja swojemu dzidziulowi puszczam muzykę puszczaną przez słuchawki przyłożone do brzucha i to też powoduje,że czasem kopnie jak mu coś chyba nie przypasuje.

stokrotk_a Fajna ta lista:)) Mój termin się zgadza:))) A wizytę mam za 9 dni.. Już się doczekać nie mogę:)))

Martitap i tak synuś się dużo nie spóźnił

Mi również lekarz mówił, że w 3 trymestrze powinno być co najmniej 10 ruchów dziennie. Tomek przekraczał to minimum bez problemów, nie zwracając uwagi czy jest dzień czy noc.

DreamGirl staram się jak mogę

Cerisecerise i Katy222 jakie są Wasze terminy porodów?

Brakuje mi jeszcze danych na temat Slonced i Veniki, ale pewnie niebawem tu zajrzą.

oj dziewczynki czytam tak sobie i widzę że chyba każde dziecko inaczej lubi się ruszać... ja w pierwszej ciąży pierwsze ruchy poczułam w 18 tygodniu... i jak się zaczęła ruszać tak nawet na 15 minut przed pojawieniem się na świecie nie przestała dawać znaków o sobie... nie dawała spać... przestawiała biurko jak bliżej usiadłam... miałam wrażenie że wcale nie odpoczywa i rusza się jak stado koni :) Taka też była po porodzie... spała 5 godzin a resztę urzędowała ma już 3 lata i jest taka żywa że tylko pozazdrościć energii... Tak więc wydaje mi się że z tym liczeniem ruchów to chyba przesada... każde dziecko ma swój charakter jedno spokojne a inne bardzo ruchliwe.. Tak więc bez paniki jak ma ochotę odpocząć to niech sobie pośpi... no może nie do przesady, oczywiście trzeba reagować.

Mój termin to 23 luty, ale bardzo by mi było miło jakby synek zechciał wyjść już na dniach:)
A co do ruchów, to mój synek ogólnie jest dość aktywny mimo iż to już 38tc, ale szczególnie go pobudza jak oddycham przeponowo.