Sloneczko pewnie, że nie konkurencja tylko koledzy - fajnie by było spotkać się na żywo z bliźniakami ;D No proszę moje już prawie roczek będą świętować a Twoje już z drugiej strony brzusia. Jak się czujesz w ogóle ?? Jak się rana goi i jak z mlekiem - masz pokarm ?? Buziaki ;*
Wiecie co czasem czuję się taka jakaś felerna, że nie udało mi się donosić maluchów dłużej Sloneczko fajnie, że maluszki tak krótko leżały w szpitalu i masz ich teraz przy sobie ... U mnie było zupełnie inaczej - eehh ... A zapomniałam Ci się zapytać - kto Ci pomaga ?? I jak Patryk zachowuje się w stosunku do młodszych barci ?? ;D Ale napisałam postów ;p
mam fotki z 12 tygodnia z usg, ale nie wiem gdzie mój m podział kabelek zebym mogła wrzucić na kompa. za półtora tygodnia ide na usg a potem na 4d więc fotki będą wkrótce aktualne :))
mini - ja tez czekam z niecierpliwoscia A co do obaw... to ja tez takowe mialam, tym bardziej ze moj M zawwsze bal sie malych dzieci i z Patrykiem to byl pierwszy jego tak bliski kontakt - a tu prosze... ja pytam czy zawolac polozna do pomocy a on na to "a po co?" I przyznaje - radzil sobie nadzywczajnie Choc niestety od poniedzialku wraca do pracy... hmmm... wtedy moze byc juz gorzej, ale jakos sobie poradzimy... i wy tez sobie poradzicie - glowa do gory
Izunia - hehehe... pytan co niemiara... wiec po kolei... Nie mam pojecia co do rozdzielenia (choc tu w szpitalu byly oddzielnie), ale niestety oprocz spokojnosci maluchow wchodza w gre jeszcze warunki, a w naszym BIG mieszkaniu nie mam pojecia czy da sie cos wykombinowac - narazie my myslimy a maluchy poki co spia razem Ja tez pomyslalam ze fajnie by bylo sie spotkac z maluchami - ktoz to wie co los przyniesie....... Co do rany to wczoraj sprawdzala ja polozna i mowile ze jest super - choc dzis cos mnie bardzo pobolewa, no i nie mam pojecia jak to jest ze szwami, bo polozna ma byc we wtorek a moja tesciowa mowi ze to za dlugo... sama juz nie wiem i troche sie martwie... Pokarm mam, ale na ile go starczy to zagadka.. z Patrykiem dalo sie tylko 4 m-ce, a pomimo ze teraz mam go wiecej to mysle ze i tak dlugo nie wytrzymam przy tych glodomorkach i koniec koncow przestanie im wystarczac. No ale poki co zaczynaja juz przybierac na wdze i gonia swoje wagi porodowe a potem to sie zobaczy.... Jest u mnie mama, zajmuje sie przewaznie Patrykiem (niekiedy mam wyrzuty sumienia) ale staram sie jak moge poswiecic mu maksymalnie duzo czasu, wiem ze teraz potrzebuje tego jak nigdy przedtem.....a Patrys... hmmm pierwszy dzien byl trudny, choc nie wiem czy ze wzgledu na maluchy czy na jego przeziebienie - strasznie marudzil... teraz jest w miare ok, pomalutku przyzwyczajamy sie wszyscy do nowej sytuacji - choc wiem ze to wymaga czasu i cierpliwosci, a z drugiej strony fajnie popatrzec jak przybiega rano lub przychodzi ze spacerku i pierwsze co robi to sprawdza czy dzidzie sa na swoim miejscu
Izunia - i nie jestes felerna - zabraniam nawet tak myslec.... wyobrazam sobie przez co musialas przejsc, ale przeciez wszystko skonczylo sie dobrze i masz wspanialych zdrowych synkow - i to juz prawie rok na tym swiecie Buski dla nich
Sloneczko cieszę się ogromnie, że tak sobie radzicie ;D A co do zdjęcia szwów to mi je ściągali 5 dobie po cc. Buziaczki dla Was - wspaniała rodzinko ;*
no popatrz... fakt - super - nie zwrocilam uwagi a co do szwow... to wlasnie tak slyszalam ze kolo 5 doby... a ja juz chyba 7 mam... ciekawe czy nie za dlugo
Sloneczko może dopytaj się położnej - im dłużej będziesz miała szwy tym bardziej będziesz odczuwała ciągnięcie w dole podbrzusza - po poczułam ulgę po ich zdjęciu ;D Zobacz Piotruś i Pawełek mają już tydzień - jak ten czas leci hihi ;p
witam piątkowo! u mnie dzisiaj pieknie słońce świeci a zapowiadali deszcz.? mam nadzieję ze tak zostanie:)) słoneczko mojej kolezance ściągnęli szwy w 8 dobie, więc pewnie różnie to bywa.właśnie ogladałam ostatnio jej bliznę po 5 miesiącach, tylko ze jej się ta blizna rozeszła. wczoraj zakupiłam spodnie z pasem i bluzeczkę i tak sie zatanawiam czy te spodnie wystarczą mi do końca ciąży? rozmiar m.
Mini może być różnie z tymi spodniami - ja musiałam dokupić ;D U mnie pogoda nie zła jednak siedzimy w domku bo jesteśmy sami ... Oby do jutra - tatuś wróci i będzie już dobrze !!
Sloneczko a maluchów naraz przystawiasz do piersi czy po kolei ?? :D Jak moje jeszcze były takie drobiny to musiałam ich karmić jednocześnie bo takie niecierpliwce były - dopiero koło 6 m-cy mogłam sobie pozwolić na karmienie po kolei ;p Ale co się nagimnastykowałam to moje - ciężko było nie ukrywam, ale wszytko do przeżycia ;D
ja też zyczę miłego weekendowania! Izunia a u was świętowania, bo przecież takie urodziny mozna świętować cały tydzień.buziaki dla moich ciasteczek. słoneczko dla was też dużo odpoczynku i wielu radosnych chwil w rodzinnym gronie.
Witam po weekendzie ;D Ale czas zasuwa do przodu matko ... Dziś ładne słonko, dzień zapowiada się dobrze to może uda nam się wymknąć na jakiś spacerek - zobaczymy Pozdrawiam i miłego dnia ;D Mini no i będziemy świętować chyba cały tydzień
no pewnie że trzeba świętować! Izunia jeszcze rok temu miałaś brzuchol z dzidziolkami w środku, a one już roczek mają!! no i oddawaj kartę ciąży bo nie mam co oglądać. hehe.
Witam wszystkie bliźniakowe mamusie, gratuluję też wszystkim już rozpakowanym. ja już jakis czas temu wróciłam ze szpitala do domku i powoli dochodzę do siebie, ale juz jest lepiej. Pozdrawiam poniedziałkowo i życzę dużo słoneczka w tym tygodniu :))
Hanny witaj - cieszę się, że znalazłaś chwilkę dla nas ;D Jejku Wy już 16tc zaczynacie Jak ten czas szybko leci ;D Dla Was również miłego dnia i zaglądaj częściej w miarę możliwości
Mini a no jeszcze siedziały w brzuchu - ale już było mi mega ciężko. Wszystko mnie bolało i denerwowało :/ Jednak maluchy postanowiły za mnie i cisnęły się na świat - pewnie chciały zobaczyć mamusię i tatusia hihi ;D A za dwa dni ROCZEK
o jak miło, hany nas odwiedziła! jak się hany miewasz, kiedy masz astepna wizytę? moze powiedzą Ci wkrótce jakiej płci maleństwa mieszkaja u Ciebie w brzuszku.
Izunia, matka natura tak zdecydowała, najważniejsze ze wszystko ok. buźka dla smyków.
Oj pusto pusto:)) U mnie rano świeciło śliczne słoneczko, teraz już są chmurki ale mam nadzieję ze nie bedzie padać bo mam zamiar iść na ławeczkę przed blok zeby się trochę dotlenić. Mini-mini natępną wizytę będę miała ok 8 maja to będzie już 18 tydzień więc może poznamy kto tam mieszka w brzuszku. Oczywiscie najważniejsze żeby zdrowe, ale chciałabym już wiedzieć. Chociaż ja sama czuję że to chłopcy, ale zobaczymy:)) Dziewczyny a powiedzcie mi kiedy już można czuć ruchy Maleństw, czy przy bliźniakach można je czuć szybciej?? Ja to chyba jeszcze nic nie czuje, albo nie wiem że to to ale już nie mogę się doczekać:))
hany - buski gorace... ciesze sie, ze jest juz lepiej - tak trzymac A z ruchami to roznie bywa, ale zazwyczaj pojawiaja sie kolo 20 tyg. choc moga byc i wczesniej, ale nie martw sie - jesli juz beda wyczowalne to bedziesz wiedziala ze to maluszki No i czekamy na wiesci z nastepnej wizyty - zobaczymy jaka masz intuicje mini - mi tez spodnie nie starczyly na cala ciaze - choc nie ukrywam mialam taka nadzieje Izunia - karmie maluchy po kolei, nie dalabym chyba rady bez poduszki lub innej pomocy tak na raz choc niekiedy trzeba jednego troszke przetrzymac, ale jak na razie jest niezle (w kazdym badz razie obywa sie bez awantur), ale za to dwa razy dluzej - niestety - cos za cos....
A teraz dowcip dnia: szwy mam rozpuszczalne i polozna dzis niezle sie usmiala, ze nikt mnie o tym nie poinformowal i ze siedze i sie martwie no ale sie dopytalam i juz wiem
no słońce długo cię nie było, ale rozumiem że masz dużo obowiązków. czekam na jakieś fotki, jak patrzę na twoich i izuni chłopaków to od razu mam lepszy dzień. troszkę się martwię że Izunia nie pisze po wizycie u okulisty, ale wierzę że wszystko w porządku.
Hany co do ruchów to ja super czuję od tamtego tygodnia czyli od 18, a wcześniej od 16 miałam sporadyczne.
Tez sie troszke martwie o Izunie (wierze ze wynik badania jest ok), ale przezycie...... mam nadzieje, ze bedzie w stanie sie odezwac do nas...
A jesli idzie o te ruchy, to pisza, ze w pierwszej ciazy czuje sie je troszke pozniej niz w kolejnych (u mnie to sie sprawdzilo), z Patrykiem czulam dopiero po 20tc, z maluchami bylo to juz duzo wczesniej.... Hany - ale nie martw sie - ta karuzela Cie nie ominie
Kochane moje - u nas wszystko OK - oczka zdrowe Badanie w ogóle wyglądało zupełnie inaczej - oczywiście wszystkie siostry i lekarka zachwycone chłopakami, maluchy dzielne ani jedna łza nie uroniona - bardziej się chyba bałam niż oni - taka jestem szczęśliwa ;D Następna wizyta kontrola jak chłopaki pójdą do zerówki hahaha - ale to już u siebie na miejscu i gdyby nas coś niepokoiło z oczkami maluchów to wiadomo wcześniej konsultować z okulistą. Dziękujemy za wszystkie kciuki - przepraszam, że tak późno się odzywam, ale normalnie tak byłam zmęczona tym dniem, że musiałam się kimnąć a M zajął się bąblami. Jeszcze raz DZIĘKUJĘ !!
Izunia jeszcze raz gratulacje dla Twoich Maluchów:)) raz z okazji urodzin a drugi z dzielnego pobytu u okulisty:)) Dzięki dziewczyny za szybkie odpowiedzi:)) ja się nie martwię wiem że jeszcze mam czas "na karuzelę" ale tak poprostu czekam na każde nowe oznaki moich Skarbów:)) Muszę iść troszkę popracować:)) dokończyć rozliczenie roczne rodzinki, bo przez ten szpital dopiero teraz sie za to zabrałam Miłego popołudnia wszystkim
Izunia - na Twoje rece dla moich ulubiencow - od calej naszej rodzinki
Urodziny-dzien radosny pelen kwiatow zapach wiosny. Wszyscy zlozyc chca zyczenia zdrowia, szczescia, powodzenia. Niech Wam slonce zawsze swieci i niech czas radosnie leci. Niech odejda smutki, zlosci i nastanie czas radosci. Te zyczenia, choc z daleka, plyna jak wzburzona rzeka I choc skromnie ulozone, to sa dla Was przeznaczone!
Ja dzis latalam rejestrowac moje szkraby w urzedzie (niestety maz nie dostal juz wolnego) - akty sa - wiec juz oficjalnie Piotr i Pawel Milego dzionka...a raczej popoludnia i wieczorku dziewczyny
maluszki zostaly z babcia - zreszta miala na glowie cala trojke ale na szczescie obylo sie bez problemow - jak powiedziala - aniolki, nie dokuczyly babci wcale z katarem jakos sobie nie za bardzo radzimy w dzien jest ok - problemy zaczynaja sie wieczorem, ale mam nadzieje ze juz zacznie im przechodzic, bo reszta juz w miare zdrowa i bezkatarowa
no tak weekend się zaczyna. Udanego spacerowania Izunia. ja się cieszę ze juz piątek bo w poniedziałek do gina- pooglądam moje maluszki. miłego dzionka dla was.
cześć Dziewczyny! wczoraj ginio obstawił 2 dziewczynki! ciekawe czy za tydzień sie potwierdzi, mnie juz nie zdziwi jak mi obwieszczą, że mam w brzuchu 2 chłopaczków.hehe. ja się cieszę ale nie dowierzam, mój m. mniej- liczył na jeszcze jednego synka. byłam trochę zszokowana jak mi obwieścił ginio płeć i zapomniałam go wypytać o kilka rzeczy.no ale trudno może się dowiem jak pójdziemy za tydzień na 3,4 D. udanego wtorku! smutno tu jak was nie ma!
Ja jestem ;D Mini aahahahhaaaa ale wieści - super !! Najważniejsze, aby były zdrowe Faktycznie pogoda nie sprzyja forumowaniu ;D AaaaaaAaaa i już 20tc zaczęłyście śmiem tak napisać
Izunia czy tobie za każdym razem mierzyli dzieci? kiedy określa ise ilość wód płodowych? mój lekarz nic nie wspominał o tych wodach a ja nie zapytałam ale jak nie mówił to może jest ok?
Mini ja miałam bardzo dużo wód płodowych - ale lepiej jeśli ich jest więcej jakby miało braknąć hhihih ;D Dzieciaki mierzone były każdorazowo tzn. główka, brzuszek, dł kończyn itd. Skoro lekarz nic nie mówił to napewno jest ok - inaczej by Ci powiedział ;D
mam nadzieję powiedział ze nie ma sie do czego doczepić.chciał zebym przyszła za 2tygodnie na to połówkowe ale jak powiedziałam ze idę na 3D to powiedział ze tam sprawdzą wszystko.więc wizyta następna 19 maja.