Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    bilia normę masz labu a wklejam ją do kalkulatora: http://samodobro.host56.com/ i on liczy za mnie :)
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Aniu czyli TSH ładne :) ale ft 4 to

    FT4 18.10% [wynik 13.81, norma (12 - 22)]

    więc niskie hmmm szkoda, że nie ma ft3
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    dziewczyny zrobiłam ten test: http://hashimoto-pl.appspot.com/test#1 . 29 punktów ;///
    --
    • CommentAuthoradda78
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    czuję, że i ja do was dołączę niedługo ;-( ale się załamałam... a co to będzie po tym tragicznym końcu.. nie mam siły pisać tu, zajrzyjcie pod mój wykres i napiszcie co o tym sądzicie ;(
    pzdr..
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Akirka, ja jestem z Bydgoszczy. Moge polecic Ci dr.Komorowskiego,kiedys do Niego chodzilam. Unikaj jak ognia Krymera, jesli na niego trafisz. Dobra tez jest dr. Bożena Fagas (ginekolog-endokrynolog)

    Jesli chcialabys namiar na dobrego gina, to tez moge Ci podac:)
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    akirka ja w teście mam 47 punktów tak więc nie jest z Tobą tak źle
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 17th 2012 zmieniony
     permalink
    a ja 9:) ale to są nasze odczucia plus obciążenie genetyczne
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Ja mam 25 :/, ale mialam robione wszystkie hormony tarczycy +usg tarczycy i wszytsko ok bylo.
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    montenia ja na samym poczatku obserwacji tarczycy usg miałam wzorowe a wyniki też niby w normie ale klinicznej a nie predystynowanej do wieku dopiero jak sama sobie postawiłam diagnozę i zaczęłam patrzec na moje usg ( raz na rok jedno- ale ja mam obciążenie rodzinne- od 18 rż) to obserwowałam sukcesywne zmniejszenie się objętości tarczycy startowałam z 18 ml a aktualnie mam ledwo 6 ml ( objętość obu płatów łącznie) no ale u mnie przeciwciała dużo zagmatwały
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    abortaW: bilia normę masz labu a wklejam ją do kalkulatora: http://samodobro.host56.com/ i on liczy za mnie :)

    Sprytne :) Dzięki :)

    Co do testu... To mi wyszedł wynik =28.
    Ale było tam pytanie o to czy ktoś w rodzinie chorował... więc może tarczyca być rodzinna. :/ Pójdę na badanka po @.
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    bilia moja endokrynolog jak się dowiedziała, że mama i siostra mają problemy od razu mówiła że jak one mają to i u mnie musiało coś wyjść
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Aniu, napisałam co myślę, nie martw się i nie przyzwyczajaj jeszcze do naszego towarzystwa. Nic nie jest jeszcze powiedziane!
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Moja mama ma/miała nadczynność tarczycy. Zdiagnozowana niedawno i wyleczona farmakologicznie:) Na moje anty Tg lekko podwyższone gin kazał się nie przejmować tylko stwierdził, że w przyszłości mogę mieć problemy:/

    Moja znajoma poroniła z powodu Hashimoto:(((( ten sam gin, mi dał zlecenie na bad p.ciał, a jej nie. dopiero po poronieniu zbadała i tu właśnie wyszedł problem.
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeJan 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Wygrzebałam wyniki z 2010, tam miałam TSH, T3 i T4, i w kalkulatorze wyszło:
    FT4 60.26% [wynik 1.17, norma (0.7 - 1.48)]
    FT3 80% [wynik 3.31, norma (1.71 - 3.71)]
    No i nie wiem, o co chodzi z procentami, chyba nie zajarzyłam jak tłumaczyłaś...

    A swoją drogą, ciekawe, że tak się zmieniło... Może warto powtórzyć zestaw...
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    abortaW: bilia moja endokrynolog jak się dowiedziała, że mama i siostra mają problemy od razu mówiła że jak one mają to i u mnie musiało coś wyjść

    Qurcze a ja nawet nigdy w życiu nie miałam badania na TSH o reszcie nie wspominając :/
    Dzięki dziewczyny za wszelkie informacje. O ile to człowiek jest mądrzejszy,kiedy zajrzy na forum :) Nawet jeśli nic z badań nie wyjdzie (oby!!!), to i tak warto to kontrolować.
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    ally moja mama i siostra mają nadczynność, obie mają Gravesa-Basedowa ja mam niedoczynność i Hashimoto totalne przeciwieństwa ale jednak wszystkie mamy chorobę tarczycy. A jaki masz poziom anty-TG ? a anty-TPO
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    bilia TSH i inne hormony tarczycy jak jest wszystko w porządku bada się w okresie starań i ciąży co 8-12 tygodni, jak są problemy z tarczycą to w okresie starań co 6-12 tygodni ( zależy jak hormony są uregulowane) a w ciąży co 4-6 tygodni
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    AniaBB: Wygrzebałam wyniki z 2010, tam miałam TSH, T3 i T4, i w kalkulatorze wyszło:
    FT4 60.26% [wynik 1.17, norma (0.7 - 1.48)]
    FT3 80% [wynik 3.31, norma (1.71 - 3.71)]
    No i nie wiem, o co chodzi z procentami, chyba nie zajarzyłam jak tłumaczyłaś...



    ft4 ciut za wysokie ale ft3 dużo za wysokie ( powinny oba być około 50 %) powtórz wszystkie hormony tarczycy z przeciwciałami ( tak dla pewności)
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    antyTPO 6,7 (<34)
    antyTG 123,5 (<115)

    wyniki z sierpnia ub.r.
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    no anty-TG rzeczywiście nie były kolosalnie podniesione ale pomyślałabym o zbadaniu ponownie ( tak wiem powtarzam się jak zdarta płyta) ale z sierpnia to prawie pół roku więc warto by powtórzyć czy nie rosną a z naturalnych leków na przeciwciała to selen 400 mcg na dobę
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 17th 2012 zmieniony
     permalink
    Bilia jak byłam w ciąży to dostałam zestaw badań do zrobienia, w tym TSH i FT4, zwyczajny gin (juz inny) a się zna:)
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    miałam przeciwciała, ale nie w tym czasie... nie wiem, czemu T3 nie zrobił mi...

    Wtedy pełna lista to:
    TSH 1,27 mIU/ml (0,27-4,2)
    FT4 13,81 pmol/l (12-22)
    Anty TPO 7,99 (<34)
    Anty TG 1,34 (w normie pisze tylko 4,11)
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    aniu przeciwciała śliczne :)
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Ania BB z tarczycą chyba masz luz i spokój:)
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Dziewczyny czy można sie przenieść z dokładnym roztrząsaniem hormonów do konkretnych wątków ?
    Bo nam sie już wątek zaczyna zaśmiecać :( a jeszcze jak kilka osób wpisze swoje wyniki i rozważania to zrobi sie kolejne kilka stron o tarczycy a na to jest osobny wątek...
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Ale to jest związane z naszym tematem przewodnim! Tarczyca ma b duży wpływ na poronienia.
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    montenia: Jesli chcialabys namiar na dobrego gina, to tez moge Ci podac:)

    napisałam na priv do Ciebie
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    ally , ale właśnie jest cały duży wątek tylko o tarczycy, tam komuś też mogą sie przydać te info...
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Może i racja...
    Już kończę :)
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Akirka, przepraszam, ze odpowiem tutj, ale mam nieaktywne konto i nie moge odpowiedziec na priv. Ja chodzilam w ciazy do dr. Bielinskiego , przyjmuje prywatnie na cieszkowskiego 5. Pracuje tez w szpitalu nr 2 i on mi prowadzil ciaze.
    Ja bym sie przeszla z tymi hormonami do endo. Sama teraz zrobie ten pakiet hormonow i podejde do dr Komorowskiego, bo ta tarczyca mnie niepokoi. Badalam co trymestr tsh, ale moze powinnam badac tez inne hormony tarczycy?
    AbortaW, myslisz ze warto zrobi te przeciwciala? Anty TPO i TG? I chyba powtorze te usg jeszcze.
    Czy tarczyca moze miec wplyw na to ,ze dziecko bylo hipotroficzne?
    Zaraz lece na watek o tarczycy.
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    Sukcesy:
    mooniia - I poronienie 1.06.2003 6tc poronienie samoistne sukces po 2 m-cach ur 20.04.2004
    Agunia05 - I poronienie 17.06.2006 w 19tc sukces w listopadzie 2006 plus kolejny sukces w marcu 2008; poronienie samoistne 01.2010 i sukces w marcu 2010
    cheriniatko - I poronienie 28.02.2011 w 8tc (obumarcie płodu 6tc), sukces po 4 miesiącach
    madzinka83 - I poronienie - samoistne 23.10.2011 w 6 tc, sukces po 2 miesiącach

    Czekają:
    lopeziatko - I poronienie - samoistne 08.05.2011 - pierwsza @ po 28 dniach, po @ starania, aktualnie w trakcie leczenia – tarczyca
    basia_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.08.2011 w 6tc - pierwsza @ po 33 dniach - starania zaraz po,
    igisowa - I poronienie - łyżeczkowanie 14.10.2011 w 11tc (obumarcie płodu 9tc) - pierwszy @ po 43 dniach, po nim zielone światło, staram się
    techniczne - I poronienie - samoistne całkowite 27.11.2011 w 6tc (obumarcie płodu)
    mooniia - II poronienie - łyżeczkowanie 10 tc 15.12.2011 (obumarcie płodu) @ 13.01.2012 starania od tego dnia+ rozpoczeta procedura adopcyjna
    esteban - I poronienie - łyżeczkowanie 12.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 5/7tc) - pierwsza @ po 31 dniach - staram się od już
    ally1318- I poronienie - farmakologicznie 12.12.2011, 7tydz ciąży wg USG- pierwsza @ po 33 dniach, czekam na wizytę u gin.
    monika3334 - poronienie - samoistne 17.12.2011 w 5tc - czekam na @i zielone swiatlo
    akirka - I poronienie - samoistne 23.12.2011 w 5tc (ciąża biochemiczna) - mamy zielone światło od razu, ale czekam jeszcze na pierwszą @
    aniabb - I poronienie - łyżeczkowanie 23.12.2011 w 8tc (obumarcie płodu w 8tc) - czekamy na @ i na zielone światło
    bilia - I poronienie - łyżeczkowanie 30.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 8tc) - czekam na @ i na zielone światło
    eveke - I poronienie - łyżeczkowanie 09.01.2012 w 7tc (obumarcie płodu 6tc) - czekam na pierwszą @
    blubiś - I poronienie - samoistne 13.01.2012 w 5/6tc - czekam na kolejną @ i staram się
    ewelina2600 - I poronienie - łyżeczkowanie 19.12.2011 w 10tc.
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    ally - jak to łądnie widzieć sukcesy na początku listy, to był dobry pomysł.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    montenia - dzięki.
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 17th 2012
     permalink
    obyśmy szybko zapełniały pierwszą część listy :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorbaribal
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Sukcesy:
    mooniia - I poronienie 1.06.2003 6tc poronienie samoistne sukces po 2 m-cach ur 20.04.2004
    Agunia05 - I poronienie 17.06.2006 w 19tc sukces w listopadzie 2006 plus kolejny sukces w marcu 2008; poronienie samoistne 01.2010 i sukces w marcu 2010
    cheriniatko - I poronienie 28.02.2011 w 8tc (obumarcie płodu 6tc), sukces po 4 miesiącach
    madzinka83 - I poronienie - samoistne 23.10.2011 w 6 tc, sukces po 2 miesiącach

    Czekają:
    lopeziatko - I poronienie - samoistne 08.05.2011 - pierwsza @ po 28 dniach, po @ starania, aktualnie w trakcie leczenia – tarczyca
    basia_87 - I poronienie - łyżeczkowanie 02.08.2011 w 6tc - pierwsza @ po 33 dniach - starania zaraz po,
    igisowa - I poronienie - łyżeczkowanie 14.10.2011 w 11tc (obumarcie płodu 9tc) - pierwszy @ po 43 dniach, po nim zielone światło, staram się
    techniczne - I poronienie - samoistne całkowite 27.11.2011 w 6tc (obumarcie płodu)
    mooniia - II poronienie - łyżeczkowanie 10 tc 15.12.2011 (obumarcie płodu) @ 13.01.2012 starania od tego dnia+ rozpoczeta procedura adopcyjna
    esteban - I poronienie - łyżeczkowanie 12.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 5/7tc) - pierwsza @ po 31 dniach - staram się od już
    ally1318- I poronienie - farmakologicznie 12.12.2011, 7tydz ciąży wg USG- pierwsza @ po 33 dniach, czekam na wizytę u gin.
    monika3334 - poronienie - samoistne 17.12.2011 w 5tc - czekam na @i zielone swiatlo
    akirka - I poronienie - samoistne 23.12.2011 w 5tc (ciąża biochemiczna) - mamy zielone światło od razu, ale czekam jeszcze na pierwszą @
    aniabb - I poronienie - łyżeczkowanie 23.12.2011 w 8tc (obumarcie płodu w 8tc) - czekamy na @ i na zielone światło
    bilia - I poronienie - łyżeczkowanie 30.12.2011 w 10tc (obumarcie płodu 8tc) - czekam na @ i na zielone światło
    eveke - I poronienie - łyżeczkowanie 09.01.2012 w 7tc (obumarcie płodu 6tc) - czekam na pierwszą @
    baribal - I poronienie - łyżeczkowanie 27.09.2010 w 13 tc (obumarcie płodu), II poronienie - samoistne 05.01.2012- 6 tc
    blubiś - I poronienie - samoistne 13.01.2012 w 5/6tc - czekam na kolejną @ i staram się
    ewelina2600 - I poronienie - łyżeczkowanie 19.12.2011 w 10tc.
    •  
      CommentAuthorblackberry
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Dziewczyny, jestem tu z Wami, obserwuję wątek od jakiegoś czasu, mimo że sama nawet jeszcze się nie staram o maleństwo. Ale ku pokrzepieniu serc wiadomość - kilka moich bliskich koleżanek poroniło (na szybko naliczyłam 5), wszystkie są dziś szczęśliwymi mamami zdrowych dzieciaczków! :smile:

    Więc głowy i uszy do góry, odczekajcie ile potrzeba i do roboty, zobaczycie - uda się!
    --
    • CommentAuthorb204
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Witajcie dziewczyny. Weszłam na to forum, ponieważ jestem załamana.Nie mam już siły. Staramy się z mężem od dłuższego czasu o dzidzię. W tamtym roku zakończyło się to poronieniem. Kilka dni temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży ale moje szczęście nie trwało zbyt długo. 2 dni temu wróciłam ze szpitala i zakończyło się kolejnym poronieniem. Nie wiem już co mam robić. Pytałam lekarzy o przyczynę, co może być nie w porządku, ale oni stwierdzili, że jestem jeszcze młoda. Oni nie rozumieją jaki to jest ból utracić po raz kolejny swoje upragnione dziecko. W dodatku w ostatnim usg wyszło, że mój prawy jajnik jest powiększony. A jak spytałam lekarki czy to normalne to pokiwała głową , że nie wie. Nie wiem co mam robić. Doradźcie mi coś proszę...
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    n204 moze warto porobic jakies badania i spróbowac znaleźć przyczyne, poszukaj w swojej okolicy popytaj moze jest jakis gon który zajmuje sie poronieniami i ukierunkuje Cie
    -- mama piątki :)
    • CommentAuthorb204
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Właśnie szukam. Znalazłam lekarkę, która ma dopiero wolne terminy w maju. Nie mieszkam w Polsce, więc nie jest to łatwe
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    mozesz na własna reke zrobic poziomy hormonów, badania w kierunku chorób zakaznych - tyoxoplazmoza cytomegalia chlamydia listerioza, przeciwciała kardiolipidowe p/ciała ANA, antykoagulant tocznia, nie wiem czy miałas oceniana budowe macicy przed ciaza w usg bo moze tu jakies nieprawidłowosci (choc usg tez nie zawzse jest miarodajne mi dopiero histeroskopia pokazała ze jest ok podczas gdy w usg obraz był niemiarodajny , no wiele mozna tyle ze o tym tak naprawde powinien zdecydowac lekarz który zrobi dokładny wywiad przeprowadzi badanie kliniczne i na tej podstawie bedzie szukał przyczyny
    -- mama piątki :)
    • CommentAuthorb204
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Zastanawiam się właśnie nad badaniami ale w Polsce. Dlatego planuję wziąć urlop i umówić się do jakiegoś dobrego lekarza
    • CommentAuthormarzem8219
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Cześć ja też poroniłam pierwszą ciąże. Oczywiście usłyszałam że nie ma po co robić badań bo takie rzeczy się zdarzają. Byłam upierdliwa i na własną rękę robiłam badania: wyszło że mam niedoczynność tarczycy hashimoto. Teraz znowu jestem na początku ciąży (4 tydzień skończony) i wiem że jeśli tym razem też się nie uda to nie odpuszczę dopóki lekarze nie podadzą mi przyczyny!!
    b204 Weź urlop i przyjedź do polski na badania jeśli ich nie zrobisz to na pewno się nie dowiesz co jest przyczyną! A lista badań po poronieniu jest dość długa!
    Życzę wszystkiego dobrego!
    • CommentAuthorb204
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Dziękuję. I tak zrobię bo tutaj lekarze nie traktują mnie poważnie. Martwię się tym powiększonym jajnikiem. Ja również życzę Ci powodzenia. Dobrze się czujesz?
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeJan 18th 2012 zmieniony
     permalink
    marzem8219 a jakie badania robiłaś, że stwierdzili tą niedoczynność? Chodzi mi o to jak to sprawdzić na własną rękę właśnie.
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    O ile po pierwszym poronieniu próbuję nie panikować, o tyle po drugim na pewno bym już nie odpuściła...
    Teraz też mam mieszane uczucia, czy zrobić stos badań, a może jednak komórki źle sie połączyły i wada była tylko genetyczna...
    Tak jak już pisałyśmy, zrobimy sie jedno badanie, potem kolejne i kolejne... lista jest niemal nieskończona...

    Dziewczyny czy którejś z Was wyszło coś konkretnego w wynikach histopatologicznych?
    --
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeJan 18th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny jak czytam o tych wszystkich badaniach i analizach wyników to się wyłączam instynktownie. Już nie mogę na to patrzeć. Może jestem za stara na ciążę albo mam jakąś znieczulicę... albo depresję poporonną.
    marzem8219 sama jesteś przykładem, że mając niedoczynność można zajść w ciążę i to nie raz. Jesteś w 4tc a już dopuszczasz myśl, że coś może być nie tak - myśl tak dłużej to Ci się "spełni" (nie życzę). Zapytaj ile dziewczyn na tym wątku dowiedziało się po pierwszym poronieniu co było przyczyną. Wśród moich przyjaciółek jest jedna, która poznała przyczynę ale w jej przypadku były to poronienia nawykowe. Druga przy stwierdzonym hashimoto zaszła w ciążę przy pierwszym strzale, ma zdrowego syna i drugiego zaraz urodzi, też po niedługich staraniach. Jeszcze raz powtórzę, że jest zbyt wiele przykładów na to, że udaje się też dziewczynom z problemami.
    Jest tak jak pisze eveke, że ile byśmy badań nie zrobiły to na zawsze pozostanie niedosyt i żal ze straty maleństwa.
    Pisałam wcześniej o sobie: wyniki dobre (męża też), budowa prawidłowa, waga normalna, cykle książkowe z owulacjami + tzw zdrowe życie. 2,5 roku starań bez efektów i w końcu ciąża po clo i Pregnylu (utracona). Zaraz skończę 32 lata, czuję ogromną presję czasu a mimo to staram się szukać dobrych stron i poronienie traktuję jako sygnał, że mój organizm walczy i że jeśli nie stracę nadziei to w końcu się doczekam.
    Pierwsze cykle po poronieniu są dla nas najlepszą szansą. Oczywiście jeśli nie uda mi się przez kolejne pół roku zacznę ponownie leczenie, może także endo.
    • CommentAuthormarzem8219
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    b204 Dziękuje czuję się dobrze :bigsmile: Choć bolą mnie trochę jajniki ale to normalne podobno.
    igisowa to jest bardzo proste, idziesz do laboratorium z listą badań jakie chcesz żeby Ci zrobili, płacisz, a oni wykonują badanie. Ja zrobiłam TSH, cytomegalie, toksoplazmozę i glukozę. Tylko TSH było za wysokie (reszta wyników ujemna) więc dodatkowo zrobiłam hormony tarczycy czyli fT3, fT4, oraz przeciwciała przeciwtarczycowe ATPO i ATG. Wyszło że mam niedoczynność tarczycy plus podwyższone przeciwciała przeciwtarczycowe ATG, które wskazują na Hashimoto. Do endokrynologa też chodzę prywatnie, bo jak mi powiedzieli, że najbliższy termin to za 4 miesiące to stwierdziłam, że to za długo!
    eveke Mi w wyniku histopatologicznym wyszło tylko, że znaleziono resztki komórek jaja płodowego... Oczywiście wszystko po łacinie...
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Ja też skupiam się tylko na tarczycy, prolaktynie i dobrym endokrynologu, głębiej nie szukam , bo jak zaczęłam dumać nad badaniami z cennikiem labu w ręce to mi sie odechciało :)
    --
    • CommentAuthormarzem8219
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    esteban a kiedy ja napisałam że dopuszczam myśl że coś może być nie tak??? Jestem realistką nie mylę że się nie uda ale nie myślę też że będzie wszystko cacy! Tak z niedoczynnością można zajść w ciąże ale czy się ją utrzyma to już inna sprawa.
    Ja osobiście uważam że lepiej 1000 razy się przebadać i mieć spokojne sumienie niż żałować że się nic nie zrobiło! Ale to tylko moje zdanie i nie każę nikomu robić badań jak nie chce to jego sprawa!
    • CommentAuthormarzem8219
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    eveke Ja też się skupiłam na kilku badaniach inaczej bym zbankrutowała :bigsmile:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.