Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    eveke: Dziewczyny czy którejś z Was wyszło coś konkretnego w wynikach histopatologicznych?

    Nie, wynik po łacinie, że resztki doczesnej i stan zapalny- i to tyle. Jak pytałam o płód, to otrzymałam odpowiedź, że nie badają.
    A z tymi badaniami macie rację. U mnie falami- raz wiem, że nie dam rady zbadać wszystkiego i są inne cele na które mogę ten stosik gotówki przeznaczyć, ale dopada tez mnie "a może warto jeszcze to sprawdzić tak dla świętego spokoju".
    --
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    marzem8219: esteban a kiedy ja napisałam że dopuszczam myśl że coś może być nie tak???

    tutaj?:
    marzem8219: jestem na początku ciąży (4 tydzień skończony) i wiem że jeśli tym razem też się nie uda to nie odpuszczę dopóki lekarze nie podadzą mi przyczyny!!

    Tak to odebrałam, wybacz nie chcę Cię łapać za słówka. Nie kontynuujmy tego. Życzę Ci dobrze.
    U mnie wynik badania taki sam jak u Ciebie. Dwa razy pytałam gina (i w szpitalu i na wizycie) i myślę, że jeśli byłaby konieczność zrobienia badań dałby mi skierowanie (tak jak zawsze) a nie wyraźnie stwierdził, że nie. Wielu lekarzy jest zdania, że zbyt wczesne badania są wyrzuceniem pieniędzy i jedynie uspokajają sumienie. Warto myśleć pozytywnie, bo wtedy organizm szybciej wraca do siebie i można się starać po pierwszej @ - a chyba na tym zależy nam najbardziej.
    marzem8219 dopisz się do naszej listy i myśl pozytywnie :wink:
    ps. A tak w ogóle to powinien być zakaz dla zaciążonych do zaglądania tutaj! :wink:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2012 zmieniony
     permalink
    Esteban, też jestem przykładem, że z chorobą można zajść - ale musi być leczona, żeby ciążę utrzymać... Jeszcze raz mówię - można ryzykować zachodzenie w ciążę z np. wysokim TSH i ft4 powyżej/poniżej normy, ale czy chcemy ryzykować? Czy nie lepiej doprowadzić wyniki do ładu i składu i wtedy zachodzić? Wiadomo, że wszystkiego w normie mieć nie będziemy, ale powtórzę na swoim przykładzie - z TSH powyżej 4 bym nie chciała ryzykować, bo wiem, ile kosztuje strata ciąży...
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    esteban: A tak w ogóle to powinien być zakaz dla zaciążonych do zaglądania tutaj!


    A tego to nie rozumiem - chyba w temacie jest wpisane "która z was poroniła, kiedy znów zaszła?".
    --
    •  
      CommentAuthoresteban
    • CommentTimeJan 18th 2012 zmieniony
     permalink
    The_fragile zapomniałaś skopiować przymrużonego oczka :wink: Chodziło o to, że dla marzem8219 jako przyszłej mamusi lepiej by było gdyby nie wracała teraz do tych smutnych myśli a cieszyła się ciążą i wierzyła, że teraz się uda. Absolutnie nikogo nie wyganiam - prędzej bym sobie sama poszła, gdyby mi się coś aż tak bardzo nie podobało.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    A bo ja emotów nie widzę. Ale zgadzam się, że świeżo zaciążone może przytłoczyć ilość informacji... Ja unikałam na początku ciąży netu, żeby nie oszaleć...
    --
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    A ja jeszcze pytanie do aborty mam , bo mi umknęło. Pisałaś , zeby badania porobić 6 tyg po poronieniu, a czemu tak?
    Ja chcę przebadać tarczycę, to kiedy byś radziła? Myślałam by poczekać do pierwszej @ i zrobić na początku cyklu
    --
    •  
      CommentAuthorLopeziatko
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Ojj dziewczynki, ale sie rozpisałyście.
    Widzę, że moim postem o tarczycy wywołałam burzę :devil:. Myślę, że dobrze sie stało.
    ..
    A jeśli chodzi o dobrze endokrynologa ze śląska, a konkretnie przyjmuje on w mieście Mysłowice to moge podesłac namiary na PW.
    -- ,
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    eveke: A ja jeszcze pytanie do aborty mam , bo mi umknęło. Pisałaś , zeby badania porobić 6 tyg po poronieniu, a czemu tak?
    Ja chcę przebadać tarczycę, to kiedy byś radziła? Myślałam by poczekać do pierwszej @ i zrobić na początku cyklu


    Gdyż beta hcg w ciąży, poród czy poronienia mogą wpływać na wynik i nie do końca dawać wynik miarodajny po porodzie i poronieniu z badaniami tarczycy zaleca się odczekać 6 tygodni by nie było przekłamania. Beta hcg może powodować spadek jak i wzrost hormonów tarczycy dlatego ten okres odczekania jest tak wazny, ale nie obowiązkowy można zbadać krótko po poronieniu i po 6 tyg i porównać
  1.  permalink
    u mnie minęły ponad dwa miesiące od poronienia (6tc) a Tsh mam wciąż podwyższone i wciąż spada...
    Nie udało mi się jeszcze zajść w ciążę mimo iż w pierwszym cyklu po poronieniu miałam określoną owu dzięki usg więc trudno było nie trafić. Winie za to w dalszym ciągu wysokie Tsh. Teraz maleje i jest mniej więcej 2,0 .
    -- [url=http://www.suwaczki.com/][img]
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Dzięki aborta, skoro tak to nie będę wydawała kasy 2 razy, wszystko cholernie kosztuje...
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 18th 2012 zmieniony
     permalink
    Eveke u mnie TSH przed zajściem było 1,00, a tydzien po poronieniu 1,80, więc myślę, że ten pierwszy wynik jest b prawdziwy. Po prostu miałam ciążowe skier, nie płaciłam, więc wykorzystałam je.
    Zresztą nie cierpię pobierania krwi, więc nie śpieszno mi znowu to robić.
    --
    • CommentAuthormonika3334
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    hej dziewczyna a ja dzis dostalam @ i jestem szczesliwa.bo bede mogla starac sie juz teraz o dzidzie.a tak w ogole to po poronirniu bede miala robione badania w nastepny wtorek malo tego to juz moj byl trzeci raz i teraz beda mnie badac tak jest w Anglii doktorka mi powiedziala ze po trzecim robia wszystkie badania dlaczego tak sie dzieje.
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeJan 18th 2012
     permalink
    Ja też myślę, że po 1 poronieniu nie ma co panikować, ale po 2. już zrobiłabym pełny zestaw badań.
    Mi na histopatologicznym wyszła resztka doczesnej i fragmenty kosmówki.
    -- serce przestało bić.
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Eveke, przecież nie ma żadnej potrzeby, abyś wracała do "zabezpieczeń". To Ci nie grozi.
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    ja po wizycie u gin mam powtórzyc HCG bo chce miec na papierze ponizej 1 , awidnosc cytomegalii i generalnie tyle zetswa leków jak pzred ciaza
    zrobiła usg dzis 7 dc macica ok jeszcze plamka krwi ale ma prawo byc bo to 7 dc wiec ok, jajniki pracujace oczywiscie policystyczne na prawym 3 drobiazgi na lewym kilka malenkich i 3 "dominujace" wielkosci +/- 6mm wiec pewnie owulacja bedzie z lewego jajnika i generalnie tyle mamy działac
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    mi kazała przyjść po okresie i teraz nie wiem czy iść po skończonym krwawieniu/poronieniu czy czekać miesiąc.. jak sądzicie?
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    chyba po 1 okresie po poronieniu - wiekszosc tak ma
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorigisowa
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Ja bym poszła po pierwszej @ (nie po zakończeniu krwawienia po poronieniu). Jeśli dostaniesz zgodę na starania, o ile będziesz się czuła na siłach, możesz zacząć od razu w drugim cyklu licząc od poronienia. Na moje wizyta wcześniejsza- to za wcześnie do oceny czy się pogoiło wszystko i i tak będziesz musiała iść ponownie. Oczywiście jeśli jakieś wyniki czy Twoje samopoczucie, nie zmniejszające się krwawienie wskazują do wizyty wcześniejszej- to leć.
    Ja wysłałam wyniki badania histop. wysłałam ginowi smsem z pytaniem czy mam przyjść teraz czy mogę po @, odpisał że jest ok i zaprasza później. Na wizycie dostałam zgodę na starania już w tym drugim- wówczas bieżącym cyklu.
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    u mnie bylo samoistne.. kurcze, nastawiłam się psychicznie na wizytę i teraz nie wiem...
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    zawsze mozesz isc teraz jak było samoistne to nie ma co sie goic po samoistnym w pierwszym cyklu po @ zaszlam w ciaze (wspomagana) wiec pewnie mozesz isc i teraz
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Amazonko największy apetyt na przytulańce jest właśnie w dniach płodnych (chyba nic w tym dziwnego) więc musiałabym wrócic do zabezpieczeń jeśli będe miała czerwone światło...
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    mi powiedzial, ze 1/2 roku i anty tabletki.. bo tak w ksiazkach,.... nie wiem co robic :(((
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    blubis trudno powiedziec co gin to opinia prawda jest taka ze jesli argumentacja dobra to ok ale tez nikt nie zmusi Cie ani do antykoncepcji ani do starania
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    nie wiem co robić, nie dam rady pół roku..
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Blubiś, ale Ty miałas ciążę biochemiczną, tak? Hmm... Pierwsze słyszę, żeby na pół roku się wstrzymać od starań, z tego co wiem po biochemicznej można już od kolejnego cyklu - gdyby nie to, że zrobiłaś test to nawet byś nie wiedziała, że jesteś w ciąży i normalnie byś się w kolejnym cyklu starała... Rozumiem Cię, bo ja też pół roku bym nie wytrzymała...
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Powiedział, że nie wiadomo czy biochemiczna czy pozamaciczna bo juz nie byl w stanie tego stwierdzic, bo za wczesnie sie poroniła. Jestem przeciwna braniu tabletek.. Chyba znow musze wydac pieniazki i isc do kolejnego...
    --
    •  
      CommentAuthorakatre
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, jednak sądzę, że to lekarz ocenia kiedy można wrócić do staranek, przede wszystkim oceniając stan endometrium na usg plus wynik hist. -pat. jeśli był zabieg, plus wyniki badań, hormony muszą się nieco ustabilizować.

    Blubiś, trochę mnie zastanawia opinia Twojego lekarza co do półrocznego przyjmowania tabsów anty... jaki to ma cel?
    Przecież generalnie antyki im dłużej brane, tym cieńsze jest po okresie ich brania endometrium, a to nie jest korzystne.

    Z tego względu osoby, które normalnie przyjmują antyki jako formę antykoncepcji i nagle decydują się na ciążę, często dostają od lekarza radę, aby po nich zrobić małą przerwę 2-3 miechy, żeby właśnie się endometrium przyzwoicie odbudowało. Zresztą to widać na wykresach dziewczyn po antykach, potrzeba czasu zanim ich wykresy wracają do normy....
    --
    •  
      CommentAuthorakatre
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Zasięgnęłabym opinii innego lekarza, nie dałabym sobie wcisnąć antyków, to nie jest dobre wyjście wg mnie.
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Powiedzial, ze ksiazkowo czeka sie pół roku.. Dostalam syndi-35.. po nich podobno mozna od razu.. nie mialam zabiegu, wg usg powiedzial, ze linijne i ze wszsytko ksiazkowo..
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Blubis, ten lek to jest cos podobnego do Diane 35? Masz pcos lub nadmierne owlosienie? Bo to nie sa normalne tabletki anty. I nimi sie leczy kobiety co maja za duzo androgenow i berze sie je max 6 m-cy.
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    nie, nie mam ani pcos ani owlosienia juz na 100 % nie :) Powiedzial, ze to nie normalne anty ale reguluja hormony
    --
    •  
      CommentAuthormontenia
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Szczerze Ci powiem, ze nie bralabym ich...
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    ja tez nie chce ich brac, ale to najlepszy lekarz w miescie, profesor.. :(
    --
    •  
      CommentAuthorakatre
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Hormony powinny uregulować się same, za jakiś czas można kontrolnie wykonać badania by sprawdzić, czy ich poziomy wróciły do normy, jeśli nie, to wtedy skorygować lekami. No ale nie chcę się mądrzyć. Chyba faktycznie warto zapytać o opinię innego gina.
    --
    •  
      CommentAuthorPuzzle
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    blubiś a ja Ci setny raz powtarzam nie tytuł świadczy o wiedzy lekarza skonsultuj to z innym lekarzem, ale bez sensu jest faszerowanie Cię teraz hormonami
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Blubiś, zgodzę się z Abortą - u mnie pani profesor z tytułami i zasługami zrobiła taki burdel w hormonach, który wyprostowała w trymiga "zwykła" endokrynolog... Też bym poszła do innego...
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    juz sie zapisaałam, wizyta za 1,5 tygodnia.. wiem, ze dla mojej psychiki taka przerwa pol roku nie bedzie dobra.
    PS. Jesli endometrium jest linijne, powiedzial, ze takie jak powinno byc po miesiaczce to znaczy, ze sie wszsystko oczysciło ladnie?
    --
    •  
      CommentAuthorakirka
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    blubis - w Życiu nie wzięłabym hormonów. MI już nie raz proponowali regulację tabletkami - branie przez 3 miesiące - nigdy nic to nie dawało! Wtedy jeszcze się nie starałam, ale skoro Ty chcesz zajść w ciążę, to nie daj sobie wcisnąć!
    Poza tym ja też jestem po biochemicznej, starać mogłam się od razu po poronieniu.
    --
    •  
      CommentAuthorAniaBB
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Powiem Wam, że czasami lekarz, który ma opinię najlepszego w mieście, jest najmniej wiarygodny. Bo często jest starszy, niekiedy od lat nie aktualizował wiedzy.

    Jeśli już iść i płacić, to radzę wybrać porządną klinikę leczenia niepłodności. A ja pójdę do przychodni po prostu, babka wydaje się rzeczowa.

    Ja też postanowiłam nie czekać, chyba że lekarz poda mi konkretny powód odkładania.
    -- serce przestało bić.
  2.  permalink
    witaj blubis ten lekarz chyba stosuje stare metody byłam dzis u lekarza jestem po poronieniu miałam łyzeczkowanie dzis mineło od niego 31 dni dostałam leki na wywołanie a ponieważ endometrium jest ok lekarz powiedział ze nie ma na co czekać tylko po miesiaczce sie starac i ci lekaze co karzą odczekac to maja stare metody nie jest to konieczne wiec olej tamtego lekarza i staraj się o dzidzie zyczę powodzenia
    •  
      CommentAuthoreveke
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Ja również po pierwszej @ i jeśli lekarz nie powie , że coś tam konkretnie jest nie tak, mam zamiar przejść na "szczęsliwy traf".
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Ale się rozpisałyście... :)
    W nawiązaniu do poprzedniej strony - zgadzam się z esteban "ps. A tak w ogóle to powinien być zakaz dla zaciążonych do zaglądania tutaj! " :)))
    Co do staranek - to ja też po @ uderzam do gina i jeśli wszystko będzie ok - liczę na szczęśliwy traf.
    --
    •  
      CommentAuthorAlly1381
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    A ja mam dobrą wiadomość jedna z naszych forumowiczek jest w ciąży, w 1. cyklu po poronieniu (znaczy po 1 @ po por.) :bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorbilia
    • CommentTimeJan 19th 2012
     permalink
    Ally... kolejne fajne wieści :) Niech się dopisze do naszej listy ;)))
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Blubis, co te tabletki mają wyleczyć?
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Amazonka, nic -jestem zdrowa, brak owłosienia nadmiernego ani pcos. Sądzę po przemyśleniu że to po prostu po to, by nie zajść w ciążę tylko odczekać te pół roku. Powiedział też, że regulują hormony, ale ja nie miałam badań robionych więc nie wiadomo czy coś z nimi nie tak...
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    No to po co Ci zbędne leczenie?
    Aby nie zajść w ciążę, masz 28dni do tego celu.
    --
    •  
      CommentAuthorblubis
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Wiem, dlatego nie wykupię tych leków. Skonsultuję z drugim lekarzem kwestię zajścia w ciążę po poronieniu..
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeJan 20th 2012
     permalink
    Do najbliższej wizyty odkładasz?
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.