A ja lubię zlewy przy oknie - przyjemniej się zmywa patrząc na coś ładnego. Nawet jeśli bateria wychodzi w nienajlepszym miejscu, można się pokusić (zamach na kieszeń) o baterię składaną - wtedy nic już nie koliduje, nie blokuje i nie przeszkadza;)

szczypta_chilli: zawsze mozesz sobie zrobic pliski i firanki wyrzucic :)

Ja ?
A zalinkujesz w/w ?

A takie coś SZCZYPTO, fajne, fajne.
Mamy takie w salonie, super sprawa
Kurde muszę męża zbałamucić, może teraz przy tym kuchni remoncie dało by radę

elfika: a musisz miec oglad na swiat przez to okno?

Ja nie, ale Ninka tam często przesiaduje i macha do przechodniów

TEORKA: Mamy takie w salonie, super sprawa

my tez

My też będziemy zakładać pliski w całym domu :)

Smuga oby pogoda jak najdluzej byla laskawa i zebyscie zdazyli zadaszyc

Sardynko a porownywalas ceny plis z roletami? My do sypialni wycenialismy rolety takie z prowadnicami w kolorze okna tak ze nie widac praktycznie mocowania i na okno tarasowe o szer. 2,7m zaspiewali nam prawie 2tys :/ ceny plis juz nawet nie srpawdzilam (a te bylyby o niebo lepszym rozwiazaniem)

dzieki Agap, zaraz zerkne - bralas u nich moze? nie bylo problemow zadnych?
ja bralam na zamowienie rolety do salonu, plisy do kuchni, noc-dzien do dzieci i moskiteiry, na nasza sypialnie kasy nie starczylo i mamy z LeroyMerlin ale szalu dostaje bo sie machaja co okno otwieramy no i niesety urywaja sie przylepce a ram nie chce dziurawic

Agap ja tak jak pisalam bralam wszystko w jednej firmy, za ramke w zlotym debie musialam doplacic 300zl przy oknie tarasowym (pojedyncza balkonowka!!), przy oknach normalnych dostalam zmiane koloru gratis bo duze zamowienie bylo, moglismy wybrac kolor siatki zeby jak najmniej bylo widac. ramke zewn widac jak okno otwarte przy zamknietym nie, u nas kolor jest tak dobrany ze wiele osob nie zauwazalo miskitier z zewnatrz bo tworza fajna calosc z oknem

mam jeszcze pyt. odnosnie tej storny co podalas - bralas u nich zamowienie na zasadzie robisz pomiar i oni przyslaja ci gotowca czy to jakas twoja firma regionalna?

MrsHyde ja w sumie cen nie porównywałam, ale mąż coś tam sprawdzał w tym temacie...u nas z listwami też mega problem będzie, bo mamy okna antracytowe, więc trzeba będzie kombinować
Obecnie mamy rolety z listwami w mieszkaniu na 3 oknach i jestem z nich bardzo zadowolona (mamy białe na białych oknach, z tym, że podgumowane o praktycznie maksymalnej nieprzepuszczalności światła...ale ponoć już takich nie produkują bo nikt nie kupował )

A z oknem tarasowym to już na pewno będzie ciężko :/
No i te moskitiery nieszczęsne...chociaż przy rekuperacji to może nie będziemy otwierać okien i nic nam nie naleci

Masz na myśli wypiekacz?
Ja mam tego Zelmera i jestem bardzo zadowolona. Fajnie zagniata, dobrze wypieka i ma funkcję robienia dżemu.

Montenia mam TEN model

Dziewczyny, co sadzicie o laminacie wygladajacym jak stara zeszlifowana deska? Nie wiem, czy nie przeginam w strone "muzeum"..

Zdjecia:


W tym linku mozna te zdjecia obejrzec wieksze, nie chcialam tu wrzucac olbrzymow.

Wyszlo u nas, ze jednak nie bedziemy miec drewnianej podlogi, przynajmniej jeszcze nie teraz. Portfel nie pozwala, bo zerwanie plyt i odnowienie starych desek jest malo oplacalne ze wzgledu na dziury po srubach po tych plytach przykreconych do podlogi.

Ja mam panele w podobnym stylu. W zestawieniu z białymi meblami wygląda super.

Ypoly podobny mam teraz na mieszkaniu u mamy... osobiście jestem za jak najmniej pstrokatym...

Dzieki za opinie :)

Mam jeszcze dwa do wyboru, ale to juz wlasnie wygladajace jak normalne deski debowe olejowane.

U mnie dzisiaj zostały poprowadzone rurki z centralnego odkurzacza no i mam go też w posiadaniu! Zainwestowalismy w beam-a model 355 z elektroluxa

Gracjanno, ja znam tylko specjalny lakier na tapety. Po nim tapeta jest ciut ciemniejsza i bardziej blyszczaca, ale mozna ja zmywac wtedy bez problemu.

Ciasto - ja mialam w dotychczasowej kuchni blat bukowy i po olejowaniu on jest troche ciemniejszy i generalnie jak juz sie nasyci olejem to juz raczej nie bedzie bardziej ciemniec. Olejowac trzeba dosc czesto - normalnie kilka razy w roku, a czesciej warto zwlaszcza w okolicach, gdzie zmywasz i gotujesz, bo inaczej robia sie ciemne plamy, a nawet plesn, tak jak mi z tylu zlewu (brzegow zapomnielismy zaimpregnowac po wycieciu dziury na zlew i sie to zemscilo, bo gdzies tam ta woda sie dostawala bokiem, jak czasem ktos zapomnial wytrzec blat do sucha). Teoretycznie mozna co jakis czas zeszlifowac i od nowa olejowac, ale tego jeszcze nie probowalam, a zmieniam teraz kuchnie i bedzie nowy blat, ale tez drewniany.

Treść doklejona: 13.11.13 20:50
To ja jeszcze raz z ta kuchnia. Prosze o opinie co do wyspy zwlaszcza – Jedna szafke ustawilam bokiem, frontem w strone okna – akurat z drugiej strony mam zmywarke i nie moglabym jednoczesnie miec otwartych szuflad i jednoczesnie wyladowywac zmywarki. A tak to jednym ruchem zgarniam wszystko do szuflad i od strony ogrodu zimowego ladniej to wyglada, gorzej oczywiscie od strony blatu kuchni. Od strony tych wysokich drzwi chce miec pod blatem dwie biale drewniane nogi.

Przepraszam za giganty! Pozniej usune!

Zawsze chciałam tu dołączyć jako budująca dom i .....chyba tak się stanie. Co prawda wahamy się jeszcze czy dom czy mieszkanie bo działkę mamy 20 km od miasta a dla mnie taka droga to cała wieczność ale wiadomo..dom to jednak wygoda...blokowisko to już mniej ciekawe miejsce choćby nie wiem jak strzeżone...

No więc albo kupno M albo budowa domu pewnie za dwa lata:) i wtedy na pewno skorzystam z Waszych bezcennych rad!:)

Aneta, myslalam nad tym, ale chcialabym ogladac twarze moich dzieci przy sniadaniu :)
Hope, to przeciez 15 minut drogi. Tylko albo az. Koniecznie wez pod uwage, czy masz jakis autobus, gdzie jest szkola itd, bo tak to albo bedziesz robic za taksowke, albo dzieci dojezdzajac do szkoly beda czekac godzinami na autobus, a to juz nie jest takie fajne. Dlatego wlasnie ja sie z mezem zdecydowalam przeciw budowaniu sie gdzies "na polu", tylko kupilismy dom tam, gdzie wszedzie blisko, szkoly i przystanek pod nosem a do centrum 10 minut pieszo. Oboje z malych miejscowosci, latami dojezdzalismy do miasta i nie chcialam fundowac tego dzieciom.

Treść doklejona: 17.11.13 20:31
Ostatnio Teorka pytala o malowanie fliz - no wiec wyprobowalam to dzis i efekt - po pierwszym malowaniu (gruntowanie) - naprawde niezly, choc wzor spod wpodu jeszcze przeswituje. Dalam malo farby, bo balam sie zaciekow. Jutro druga tura.

YPolly: Ostatnio Teorka pytala o malowanie fliz - no wiec wyprobowalam to dzis i efekt - po pierwszym malowaniu (gruntowanie) - naprawde niezly, choc wzor spod wpodu jeszcze przeswituje. Dalam malo farby, bo balam sie zaciekow. Jutro druga tura.

RAny rany !!
A dasz fotki ?
Daj, plis!
Bo my się dalej zastanawiamy

cześć dziewczyny
Mogę się dołączyć? Więc może coś o mnie - za kilka dni skończę 31 lat od 2005 roku jestem mężatką, mam 2 dzieci - starszy synek ma 7 lat, młodsza córeczka w styczniu będzie miała 4 latka.
A teraz coś o domku
Kupiliśmy domek 2 lata temu do generalnego remontu. Domek 80m2 + poddasze użytkowe. W roku w którym kupiliśmy nic przy nim nie robiliśmy, bo wystukaliśmy się z kasy (kupiliśmy i remontujemy bez żadnego kredytu - tylko z własnych środków, a właściwie to nawet tylko ze środków męża, bo ja nie pracuję ). W każdym razie do tej pory zrobiliśmy ogrodzenie, wymieniliśmy dach (wcześniej był eternit), niedawno wymieniliśmy okna, w środku generalne przeróbki - niektóre ściany były rozwalone, inne wstawione... podciągnięte mamy rury do kanalizacji, docieplone poddasze. Teraz docieplają nam domek z zewnątrz (już kończą). Mieliśmy jeszcze przed zimą zrobić szambo (tzn właściwie oczyszczalnie przydomową) ale nie wiem, czy się uda... mój mąz mało ma czasu, aby tam jeździć i pilnować i po prostu bierze ekipę, uzgadnia cenę za wykonanie konkretnej pracy, jeździ kiedy może i sprawdza co i jak jest zrobione i dopiero płaci na koniec roboty.
Tak to u nas wygląda... w wolnej chwili podczytam kilka stron wstecz, żeby mieć pogląd jak to u Was wygląda, ale trochę tych stron jest, więc proszę o cierpliwość
tymczasem pozdrawiam Was serdecznie i zmykam robić obiadek

Stokrotka - tu gdzie teraz mieszkamy mamy ogrzewanie gazowe. Tylko że mamy duży dom, 2 piętrowy (3 kondygnacje). Ale jedna kondygnacja będzie miała około 40-50metrów kw. No w miesiącach zimowych rachunki są kosmiczne, sięgają (za cały dom) około 2.200-2.400zł za 2 miesiące... czyli za miesiąc wychodzi około 1.200zł, łatwo policzyć że średnio na kondygnację wychodzi około 400zł na miesiąc... zależy jeszcze jak kto grzeje i jaka jest pogoda (u nas piec ustawia się automatycznie do pogody i temperatury na zewnątrz). Ale bywa, że i 3.000zł przyjdzie rachunek za 2 miesiące (czyli wtedy około 500zł na miesiąc za taką kondygnację wyjdzie). Ale to dużo zależy od temperatury na dworze - jak jest duży mróz, to wiadomo, że więcej wtedy idzie i jak długo się utrzymuje taka niska temperatura.

Babcia mojego męża mieszka w takim mieszkaniu. Koszt za 2 mies zimą to ok 700
Pati- bardzo drogo placicie za gaz. Ja mam wiekszy dom i w życiu nie miałam takich rachunków . Może trzeba go ocieplic ? instalację wymienić ?

No fakt, nasz dom ma stare okna (drewniane jeszcze) przez które sporo ciepła ucieka i jest nie docieplony. Instalacja gazowa jest w miarę nowa (była wymieniana).
Ale my i tak za około rok planujemy przeprowadzkę, inni się będą martwić o ocieplanie i wymianę okien.

Dzieki Szczypta. Na teraz tylko orientacyjnie pytam, ale niestety wszystko wskazuje na to ze bede musiala sie wyprowadzic z domu rodzinnego (z uwagi na sytuacje rodzinna) znacznie szybciej niz planowalam. Moj P. ma mozliwosc wziac mieszkanie z kopalni do calkowitego remontu i dlatego pytam, bo przeliczamy ile nas by to wszystko kosztowalo. Niestety w zwiazku z sytuacja bedziemy musieli przesunac budowe domu o jakies dwa lata, ale wyjscia innego nie ma. Zycie jest nieprzewidywalne.