u nas wszystko robila ekipa. my sami tylko sciany przecieralismy i malowalismy.
znajomi mieli ukladac styro sami ale roznica w cenie za metr wyszla 2zl wiec sie nie zdecyfowali
trudno mi powiedziec czy 2cm to duzo pewnie zalezy co na tej podlodze ma byc. ja mam jedne plytki ktore maja 1,3cm grubosci a panele 0,9cm wiec jak doliczyc gabke i podklad to pewnie i z dwa cm wyszlo ze potzrebne

ściany przecieraliscie? o co chodzi?

Naprawiają, ale strasznie się to ciągnie... A terminy w banku nas gonią.
A... zapomniałam nadmienić... kontrolę inspekcji nadzoru budowlanego mieliśmy - nasz cudowny sąsiad zawiadomił inspekcję i policję, że woda z naszej posesji leci na jego pole z żytem... Wcześniej utopił nam pompę w studni "w odwecie" i zalało nam piwnicę (wylewka normalnie sobie pływała) bo drenaż nie działał. 2 miesiące schło
Też nie wiedziałam o tym bo rodziłam prawie...
Takze jak na początku było w miarę spokojnie z budową tak teraz istny koszmar.

Podczytuję ten wątek i Wam zazdraszczam. Też już mi się marzy własny dom z ogródkiem. Ale jeszcze przyjdzie na to czas ;) A na ten moment wapadam pokazać, jaki dom znalazłam do kupienia. Jest po prostu BOSKI!!! Uwielbiam takie połączenie - drewno z cegłą. A to łoże na podeście - marzenie z dzieciństwa :)) Ale cena domu powala, milion czterysta funtów..

klik

Kolor byl szary z marmurkowym ciemnoszarym wzorem a teraz jest kosc sloniowa. Pierwsze i drugie malowanie nie przykrylo wzoru marmurku, wiec nie wiem, ile razy musialabym malowac, gdyby te plytki byly ciemniejsze!

Smug, zaciekow i paprochow nie ma, bo:

- uzywalam walka

- brak przeciagow i nie wzbijanie kurzu - tzn najwazniejsze na te pare godzin po malowaniu, gdy farba jeszcze przyczepna byla. Ja wygonilam wszystkich z tego pomieszczenia po prostu..

- dzien przed malowaniem i 5 dni po ostatnim temperature w pomieszczeniu staralam sie trzymac wysoka - tak radzil niemiecki filmik youtube - zeby farba latwiej sie rozprowadzala (i faktycznie, nie bylo problemu z rozprowadzaniem, choc po godzinie juz ciezko sie rozprowadzalo, wiec trzeba sie sprezac i szybko malowac) i zeby pozniej ladnie sie wiazalo z podlozem.

- zaciekow nie ma, bo uzywalam malo farby, zaczynajac od fug, a potem rozprowadzajac po calosci. U mnie to bylo 2 na 3 kafelki jednoczesnie. Po paru minutach jak juz bylam przy kolejnej partii, to jeszcze raz przejezdzalam te poprzednia walkiem w poprzek i wzdluz.

- Jak ta farba jeszcze swieza, to mozna paproch bez problemu usunac i przejechac walkiem w ciagu parunastu minut od malowania.

- jesli jednak znajdzie sie pozniej jakis paproch z poprzedniego malowania - to w ciagu paru godzin od malowania farba jeszcze jest na tyle elastyczna, ze moglam to bez problemu usunac, trzeba tylko dokladnie obejrzec powierzchnie pod swiatlo. Jesli to ostatnie malowanie bylo, to slad malutki po usunieciu zostanie. Jesli nie bylo to ostatnie malowanie, to usuniesz papierem sciernym lub paznokciem i zamalujesz to bez problemu.

- zostawilam flizy na pare dni po ostatnim malowaniu, zeby porzadnie zwiazala sie powierzchnia. Bo tak jak minal dopiero jeden dzien po malowaniu, to powierzchnia nie lapala juz co prawda kurzu, ale byla na tyle delikatna, ze mozna bylo usuwac paproszki paznokciem. W sumie po ostatnim malowaniu usuwalam z trzy - cztery paprochy, slad po tym na szczescie minimalny. A po paru dniach juz ta powierzchnia porzadnie zwiazana jest.

Treść doklejona: 25.11.13 21:30
No i ogolnie jestem z wyniku bardzo zadowolona. Efekt fajny, choc na pewno nie taki, jaki by byl z wymarzonymi hiszpanskimi plytkami..

Tymczasem mam jednak nadzieje, ze ta farba za pare lat bedzie wygladac rownie dobrze. Okaze sie w praktyce.

Plytki na plytki mozemy kiedys w przyszlosci polozyc, jak bedzie taka potrzeba. A tymczasem ciesze sie, ze portfel jednak nie pokazal dna

Hyde ale w kominach można palić :)
Dziwie się, że Śląsk na dzień dobry nie objęli tym zakazem.... u Nas wiele domów tych starych zatruwa środowisko.

Hude a co jak do Was to dojdzie?

Donoszę z linii frontu - u nas jutro rusza więźba. Aktualnie trwa "konkurs" na elektryka. Od tygodnia siedzę i kombinuję, jakie będziemy mieli oświetlenie i gdzie co będzie stało.
Na budowie walczą naraz 3 ekipy - główny wykonawca, oraz panowie od przyłącza gazu i kanalizy. W przyszłym tygodniu wkraczają panowie od utwardzenia drogi i podjazdu.
Ekipa od tynków już wybrana - na dniach będą tynkować ścianą z bramą garażową, żeby można było ją wstawić.

Nie wiem, jak się nazywam

Mimo to jeszcze mi miłosć do budowania nie przeszła.

Jak tam u Was, dziewczyny - pozamykałyście budowy na zimę?

U nas budowa już zamknięta, chyba tylko w najbliższym czasie zrobimy jeszcze wewnętrzne parapety (padło na granit w kolorze ciemnoszarym) i wsio póki co (tzn. zajmiemy się powoli wybieraniem płytek i sprzętu)
Co do drzwi to my mamy metalowe (tzn. nie drewniane) dlatego, że miały pasować do okien (antracytowych)

PatiiiK: jakie macie drzwi?

my mmay stalowe z firmy DELTA (mamy z nimi dobre doswiadczenia, najpierw kilka lat w bloku pelne teraz przeszklone w domu); zalezalo mi zeby sie w miare spasowaly z tymi garazowymi, gdyby nie to pewnie bym brala pod uwage drewniane zwlaszcza ze moglam je miec w bardzo dobrej cenie i bryla domu spelnia wszystkie wymagania
mowia ze drzwi drewniane mozna dac tam gdzie nie pada na nie zbyt duzo swiatla i warto jednak nad nimi zrobic daszek (u nas pelne zadaszenie przez taras), wiem ze niektoryz producenci wrecz uzalezniaja gwarancje od zadaszenia

Treść doklejona: 27.11.13 14:08

aneta01: Donoszę z linii frontu - u nas jutro rusza więźba

oby udalo sie skonczyc nim zacznie snieg padac, robicie pelne deskowanie czy tylko folia ?

MrsHyde: robicie pelne deskowanie czy tylko folia ?

Nie będziemy mieli pełnego deskowania.
Dachówka ponoć dzisiaj zamówiona. Muszę jeszcze tylko kupić świetliki tunelowe.

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 27.11.13 14:23</span>

sardynka85: [/quote][quote=sardynka85]U nas budowa już zamknięta, chyba tylko w najbliższym czasie zrobimy jeszcze wewnętrzne parapety (padło na granit w kolorze ciemnoszarym) i wsio póki co (tzn. zajmiemy się powoli wybieraniem płytek i sprzętu)
Co do drzwi to my mamy metalowe (tzn. nie drewniane) dlatego, że miały pasować do okien (antracytowych)

Sardynko, pozazdrościłam Ci antracytów i u nas też będą - obustronnie:)

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 27.11.13 14:24</span>

hopefully: U nas strop zalany, pozostaje go tylko jeszcze zabezpieczyć, bo dachu już nie damy rady w tym roku, tak więc od wiosny zaczynamy pełną parą :)

Wiosna przyjdzie szybciej, niż nam się wydaje.

aneta01: Sardynko, pozazdrościłam Ci antracytów i u nas też będą - obustronnie:)

:D ponoć do odważnych świat należy

sardynka85: :D ponoć do odważnych świat należy

I mleko uż rozlane jakby co, bo główną witrynę już zamówiłam;)

PatiiiK: my jeszcze nie mamy drzwi, jesteśmy na etapie oglądania i zastanawiania się, ale już czas coś wybrać przed zimą... no i powiem Wam, że pojechaliśmy z nastawieniem na drzwi stalowe, a wróciliśmy przekonani do drzwi drewnianych.... no i teraz mamy zagadkę....

A jakie macie okna?

U nas np. drewniane by za chiny nie pasowały...

sardynka85: A jakie macie okna?

Okna mamy ciemny brąz... słyszeliśmy też że dużo zależy od ogrzewania. My będziemy mieli ganek i jedna facetka pytała się o ogrzewanie, bo w ganku będziemy mieli ogrzewanie podłogowe i nam odradzała drzwi stalowe, bo ciepło będzie uciekać... i już sami nie wiemy. Z kolei jeśli chodzi o drewno to boimy się, żeby się nie odkształcały... w sumie oglądaliśmy jedne fajne, masywne i porządne drewniane drzwi, facet ręczył, że nic im nie będzie nawet jak się je będzie szlauchem polewać... podobno najnowszej generacji... i tak się zastanawiamy....

Ladybird76: Jutro wchodzą nam tynki i bardzo się boje tego jak wyjdą a do tego ta pogoda buuuu

A robisz gipsowe, czy cementowo-wapienne? Bo gipsowym to raczej nic nie będzie..
U nas tynki w drugiej połowie lutego, o ile nie będzie zimy stulecia.

MrsHyde: Patiiik drewno najnowszej generacji? jakos to samo w sobie mi sie kloci, drewno to dla mnie natura; na ile facet daje gwarancje i czy czytalas warunki?

Nie drewno najnowszej generacji, tylko sposób wykonania drzwi, jakieś tam zabezpieczenia... nie wiem dokładnie, mąż z nim bardziej gadał, mi to wizualnie mają się drzwi podobać, a od reszty jest mąż :) wiem, że mają też zabezpieczenia antywłamaniowe a co jeszcze to nie wiem. Nie czytaliśmy żadnych warunków gwarancji, bo jeszcze nie wiemy, czy się na nie zdecydujemy... facet tak poprostu mówił, że daje gwarancję, brzydko mówiąc "na gębę", ale oczywiście jakbyśmy mieli je kupować to gwarancja musiałaby być na piśmie i wtedy dopiero byśmy dokładniej się temu przyglądali.

@stokrotka_sylwia na 65str pokazywałaś projekt - moim zdaniem bardzo fajny!
Dużą zaletą tego domu są ściany z betonu komórkowego, ja takie mam i super się sprawdzają, a rachunki za ogrzewanie niższe niż u znajomych.
Dom z tych bloczków powstał bardzo szybko w domu jest miły mikroklimat, nie lubie tak nieprzyjemnych w dotyku chłodnych ścian.

Sardynka, fajne te okno w rogu. A z ciekawosci spytam, co tam bedzie?

Treść doklejona: 29.11.13 12:25
Pentadura, zajrzalam pod link i poleglam. Na pierwszej stronie moja przyszla kuchnia! :) Tylko wywietrznik i piekarnik ciemnoszare beda, zlew ceramiczny, ale reszta identyczna.
http://www.homebook.pl/inspiracje/kuchnia/96_-kuchnia-styl-skandynawski

Lady z Łodzi jestem :) a dom pod Łodzią...płot mamy na 4 płyty (3 plus ażur) w sumie dobrze, bo okazuje się, że za naszą dzialką na 99% będzie droga dojazdowa do działek :/
Penturadura dzięki :) co do wnętrz to jakieś plany już są ale nadal ewoluują, więc jeszcze do końca nic konkretnego :)
Ypolly kuchnia tam będzie :) a dokładnie rogowa szafka pod oknem (to rogowe to oczywiście fix)

wpadam się pochwalić, że tynki dobiegają do końca i nie wiedziałam, że ten widok ścian może tak cieszyć bardzo:) w końcu jakaś odmiana z czerwonego na biale:) Tynki wyglądają suuuuper. Ciekawa jestem jak będą wyglądały w łazienkach i kotłowni bo tam idą cem.-wapienne że względu na kafelki.



Treść doklejona: 07.12.13 23:16
koniec tynkowania.... teraz podłoga :) ale to albo jeszcze w tym albo z początkiem przyszłego roku...

Manga, dzieki. Znalazlam taki grunt w Obi i mam nadzieje, ze po zagruntowaniu bez problemu pojdzie.

U nas teraz etap szpachtlowania plyt i dziur po elektryku i na weekend mamy juz zaplanowane malowanie. Kurcze, za tydzien na srode/czwartek ma byc wszystko gotowe, zeby chlopaki weszli i zrobili jeszcze podlogi przed Gwiazdka.

Nie wiem czy sie wyrobimy, ale wyboru nie ma :D

Lady, rozumiem radosc :)))

Ypolly nie mam dość bo chciałabym już podłogi aby szly:)

Szczypta nie pomogę ale oświetlenie zakupione w Ikea jakiekolwiek miałam sprawdziło się.

My tez wlasnie nad tym systemem dumamy w nowym mieszkaniu. Choc nie wiem czy sie zdecydujemy, bo kaska sie konczy ;) Alternatywnie bedziemy instalowac, to co juz mamy na starym, choc srednio mi pasuje do koncepcji.

Jesli sie zdecydujesz, to napisz, jak sie sprawdza.

Treść doklejona: 18.12.13 23:42
A jeszcze co do oswietlenia - widzialam super pomysl na oswietlenie posrednie. W miejscu laczenia sciany z sufitem jest zrobiona szyna schowana pod stiukiem. Tzn stiuk jest z jakiejs pianki poliuretanowej a nie z gipsu. Ale jak wieczorem sie wlaczy to, to czad. Piekny pomysl do wysokich moieszkan w starym budownictwie, nawet nasz konserwator zabytkow nie ma nic przeciwko.. Wiec kazalismy elektrykowi kabel do tego polozyc, zanim zrobili nam sufity. Kiedys to zrealizujemy, jak bedziemy likwidowac stare tapety.

Foty: