nalesniki ze szpinakiem wg tego przepisu http://www.olgasmile.com/nalesniki-ze-szpinakiem.html i zupa jarzynowa z kalarepką na udkach z kurczaka z ziemniakami
Ja dzisiaj wymyśliłam zupę marchewkowo-pomarańczową z przepisu Pascala lub Okrasy już ją kiedyś robiłam jest pyszna a można ją jeść i na zimno i na ciepło :D
dziś łosoś z ziemniakami puree, kefirem i koperkiem a do tego sałata i mizeria wczoraj sznycel cielęcy z ziemniakami, kalafior i brokuły z bułką tartą plus surówka z marchewki
Ja dziś pierwszy raz w życiu ugotowałam zupę krem z dyni z mlekiem kokosowym, do tego zapiekanki z serem i mam kilka przemyśleń na temat tej zupy: - moja córka nie zjadła: mamo ta zupa ma dziwny smak, zjadła tosty, - musiałam dodać więcej czosnku i kurkumy niż było podane w przepisie, bo była dla mnie zbyt mdła, - musiałam się przyzwyczaić do tego posmaku kokosa, który przebijał się lekko w smaku zupy, było to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie, - nie wiedziałam że zupa bez dodatku mięsa, same warzywa i woda może być tak bardzo sycąca. - ogólnie podsumowując zupa bardzo smaczna, rozgrzewająca - ale następnym razem zamiast mleka kokosowego dodam śmietanę 18% bo widziałam że są też takie przepisy. Polecam, spróbujcie to była moja pierwsza przygoda z dynią w życiu. Zobaczymy co mąż powie wieczorem, jeśli nie będzie mu smakować to mam jeszcze obiad na jutro
Kachaw ciekawy sposob na obiad, sprobuje znalezc przepis i tez zrobic i tez dodam smietane zamiast mleczka kokosowego. U mnie dzis kotlety miesno- grzybowe z ziemniaczkami i sosem koperkowym
KACHAW żeby dyniowa nie była mdła to wiesz co ja robię ? Zanim wrzucę dynię to przesmażam na oliwie mnóstwo cebuli i czosnku, ale tak naprawdę mnóstwo. Nie jedną sztukę i dwa ząbki czosnku. Tylko ze 4 duże cebule i pół czosnkowej główki. A na koniec smażenia daję curry w proszku, też sporo.
I dopiero to zalewam bulionem (no właśnie a nie wodą tak jak Ty, więc wg mnie bulion też nadaje zupie smaku ), wrzucam dynię oraz marchewki (ich nie przesmażam) i ziemniaki i nie zabielam niczym, jest wystarczająco jak dla mnie "jasna" I skoro mój niejedzący zup oraz warzyw mąż zeżarł dzisiaj 2 miski to chyba faktycznie jest smaczna
A żeby pozostać w temacie wątku to u nas wlaśnie dzisiaj zupa dyniowa plus serowe kluseczki, na które przepis wrzuciłam w innym wątku
Jutro natomiast knedle ze śliwkami od mojej Teściowej !
I zupa dyniowa bo gar jak dla wojska nagotowałam, a ona najlepiej na drugi-trzeci dzień smakuje.
U mnie ostatnio inspiracji brak... My chińczyk z ryżem albo makaronem...sama nie wiem;) Dominik zupa krem z cukinii z grzankami
z tego przepisu (pierwszy raz więc nie wiem czy dobra;)) Trochę zmodyfikowałam bo gotuje na wywarze z królika. Poddusiłam na patelni tylko czosnek, paprykę i zabielę jogurtem naturalnym. klik
Ja dzisiaj robie żeberka w ketchupie i miodzie... Bratowa ostatnio zrobiła i bardzo sobie chwali. No zobaczymy http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/obiady/zeberka_zapiekane_w_ketchupie_i_miodzie
U mnie kapusniak z oddzielnie gotowanymi ziemniaczkami jak za starych czasow u babci A na drugie tez zeberka ale zwykle pieczone z ziemniaczkami i buraczkami na cieplo I kilo do przodu
kate25: U mnie kapusniak z oddzielnie gotowanymi ziemniaczkami jak za starych czasow u babciA na drugie tez zeberka ale zwykle pieczone z ziemniaczkami i buraczkami na cieploI kilo do przodu
kapusniak mmmm, juz wiem co jutro bede robic A co tam kg, zawsze mozna wybiegac
dziewczyny mam pytanie, może któraś mądrze doradzi. Zrobiłam dziś na obiad sos boloński, ale zaraz chcę iść na spacer z młodym i teraz czy macie jakiś sposób na to by ugotować wcześniej makaron np spaghetti lub penne ale potem aby po dwóch godzinach nie był taki posklejany tylko taki fajny że każda sztuka oddzielnie. Gotuję al dente, zawsze dodaję trochę oliwy do gotowania, ale i tak jak poleży w misce to się poklei, macie jakiś sposób?? bo jak wrócę ze spaceru za dwie godz to tylko odgrzałabym sos a tak to trzeba czekać kolejne 20, minut na makaron
KASIA jak Ci się poskleja [a zawsze się to dzieje niestety] to potem wystarczy, że zalejesz go sosem i pomieszasz. Mi się zawsze wtedy makaron sam rozkleja, pod wpływem gorącego sosu. Dzieje się tak nawet z ugotowanym dzień wcześniej makaronem
to jest dobry pomysł, ale ugotowałam sosu na dwa dni, jak wrzucę cały makaron do niego to nie będzie tyle sosu aby polać na wierzch, chyba że część sosu dam do innego garnka i tam część makaronu wmieszam
Ostatnio jedliśmy w restauracji i bardzo nam smakowało więc dziś to u nas będzie na obiadek;) Tagliatelle ze szpinakiem i suszonymi pomidorami tylko bez niebieskiego lazura bo to obiad też dla synka;)