Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    To sie wyżalę :cry:
    Bardzo nie chciałam dawać Weroniki wcześniej do szkoły czyli jako 5cio latka do "zerówki" I co? i dupa bo mając wybór zostałam do tego zmuszona ponieważ program przedszkola mnie do tego zmusił. Nie ma grupy 5cio latków jako starszaków jest jedynie zerówka :/ Do inego przedszkola jej nie przeniosę bo brak miejsc poza tym znów klimatyzowanie sie itd i nie wie nawet jak wygląda tam "system" Mogę ja jeszcze przenieść do 4ro latków ale to by było krzywdzące i znów problem (niewielki a jednak) z nowymi kolegami itd Tak więc Weronika zasiada do książeczek - jak dla mnie niewiele innych od tych co miała Gabi czy Kuba w zerówce w starej reformie :/ A w czerwcu będę mogła zdecydować czy zostaje drugi rok w zero czy idzie do 1 :confused::confused::confused:
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Agunia, ale przeciez to nie jest nic złego, dzieci chetnie sie ucza, sa dumne z nowych umiejetnosci ciesza sie, ze sa w stanie same przeczytac co za wafelek jedza itd. To jeszcze nie szkoła, nie ma zadan ocen itd, to nauka przez zabawe, ale tez i przygotowanie do tego, ze tzreba usiasc w ławce cos zrobic. czemu to ma byc takie złe??
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeSep 10th 2012
     permalink
    Ja też dołożę głos pozytywny w kwestii posłania 6-latka do I klasy.
    Syn z rocznika 2006. Wg moich spostrzeżeń, popartych wcześniejszymi diagnozami psychologa (bardzo wcześniejszymi, bo z okresu 1-2 r.ż Syna - jako wcześniak miał takie konsultacje w pakiecie) dziecko ponadprzeciętnie zdolne i bardzo społeczne. Lata przedszkolne OK. W zerówce bez problemów radził sobie na każdej płaszczyźnie (gotowość szkolną ocenia się na polu fizycznym, poznawczym i społeczno-emocjonalnym). Konsultował Go psycholog, co było obowiązkowe w zerówce. Ocenił, że zrobimy Mu krzywdę, zostawiając jako 6-latka ponownie w zerówce. Tak więc moja intuicja i to, o czym w sumie świadomie zdecydowałam, zostało potwierdzone przez fachowców.
    Od tygodnia zatem Maciej jest uczniem I klasy. Muszę zaprzeczyć wszelkim głosom mówiącym, że szkoły nie są przygotowane na przyjęcie 6-latków. Nasza jest. Nie twierdzę, że w każdej jest OK, ale proszę też nie generalizować w drugą stronę. Pod wzgl. technicznym jest pełne dostosowanie - ławki, krzesła odpowiadają gabarytom dzieci. WC dosłownie 2 kroki od sali. Zupełne oddzielenie od reszty szkoły, tzn osobne wejście, osoba szatnia (sąsiadującą z przynależną do innej klasy I (7-latków) oraz szatnią jednej z klas II). Tzw. aneks ma owszem połączenie z resztą szkoły, ale trzeba się nieco natrudzić, by dotrzeć go głównego skrzydła. Maluchy nie mają zatem bezpośredniego kontaktu ze starszymi klasami. Syn ma to szczęście, że klasa sąsiaduje ze świetlicą, tak więc w razie W, nie ma stresu, że idzie w zupełnie inne miejsce, gdzie nie postawił nigdy stopy. Organizacyjnie zatem chwalę. Wiem, że pierwszaki korzystające z obiadów, są na stołówkę prowadzone po zakończonych lekcjach, nie podczas przerwy, tak by stołówka była tylko dla nich i mogły swobodnie jeść, bez stresu dzwonkowego.
    Jeśli natomiast chodzi o kwestie merytoryczne - podręcznik i ćwiczenia zakładają, że dziecko dopiero poznaje litery (Syn zna je z zerówki) i dopiero ma się przygotować do ich pisania (nasz Młody pisze). Nie ma w tym semestrze jeszcze mowy o nauce czytania. Uważam, że program postępuje powoli i nawet średniozdolny 6-latek spokojnie da sobie radę w klasie I.
    Szkoła przede wszystkim stawia, co podkreślano na zebraniach organizowanych nawet pół roku przed rozpoczęciem nauki, na gotowość mentalną, na to by dziecko było gotowe do nauki, przejawiało zainteresowanie nauką (czytania, pisania itp.), a nie żeby wykazywało się we wrześniu poszczególnymi umiejętnościami.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 11th 2012
     permalink
    Agunia u nas tez Krzys poszedl do zerowki, na poczatku sadzilam ze to bedzie mniejsze zlo (mam awersje do jednej z pan i nie chcialam zeby na nia trafil) ale w wakacje co raz bardziej utwerdzalam sie w przekonaniu ze to dobry wybor. Mlody od kilku miesiecy plynnie czyta, potrafi pisac i to nawet dosc skomplikowane zdania (na kompie idzie mu lepiej bo odrecznie to tylko drukowanymi na razie) no i jak stwierdzila jego pani przedszkolanka zanudzilby sie w 5latkach. Teraz nawet w zerowce przedszkolnej potrafi powiedziec ze mu sie nudzi wiec decyzja jednak byla dobra. Jego wychowawczynia jest moja serdeczna kolezanka i jesli w oparciu o jej opinie uznamy ze mlody nie jest gotowy na 1 klase to trafi do zerowki szkolnej ale jesli dojrzalosc emocjonalna mu pozwoli to wtedy do 1 klasy pojdzie o rok wczesniej.
    A jesli idzie o ksiazeczki to u mlodego w przedszkolu takowe sa juz od 3latkow ale z poziomem dostosowanym do wieku dzieci. Teraz pracuja an serii "Zanim pojde do szkoly"
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 11th 2012
     permalink
    Mrs wiesz, Weronika jest mega wyszczekana ale od urodzin uczę ją liczyc do pięciu :/ Bo za cholerę jej to nie idzie - ona nie chce i nie umie zapamietywać i sie uczyć i widać to było "od zawsze" Od ponad roku jet w przedszkolu i nie zaśpiewa żadnej piosenki, nie powie zadnego wierszyka - nie bo nie bo nie pamięta. Złapała kilka piosenek z bajek ale nie jest w stanie ich zaśpiewać sama z głowy
    Ona naprawdę nie jest gotowa!
    Uwierzcie mi że ja nie jestem przeciw 5cio latkom w zerówce i jak już nie raz mówiłam najstarsza poszła jako 5cio latek - ale ona była inna! Weronika nie chce i tylko sie blokuje zamiast ruszać do przodu. już lepiej zapamiętuje i ogarnia od Weroniki

    Treść doklejona: 11.09.12 22:46
    MrsHyde: A jesli idzie o ksiazeczki to u mlodego w przedszkolu takowe sa juz od 3latkow ale z poziomem dostosowanym do wieku dzieci
    u Weroniki nie było wcześniej pakietów żadnych - wiem o czym piszesz bo mieli je Kuba i Gabi.
    Juz w ogóle nie widzę Antosi za rok w zerówce :devil::confused:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    Agunia a Twoje dziewczynki byly badane w poradni pedagogiczno-psychologicznej? Jesli Weronika ma taki problem z uczeniem to moze powinni dla niej jakis indywidualny tok nauki stworzyc? Przede wszystkim mysle ze u niej zdecyduje badanie gotowosci szkolnej, nikt jej przeciez do szoly nie wypchnie jesli nie bedzie sie do tego nadawala
    •  
      CommentAuthorKARKO
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    podejrzewam, że gotowośc szkolna by nie wyszła. Zdecydowanie jestem za tym, by nie dawać dzieci do szkoły zbyt szybko... Kurcze, nie w porządku to przedszkole załatwiło. Ja bym walczyła. Start szkolny jest b. ważny
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    Karko ale o co mam walczyć? ja sie cieszę że ona ma to miejsce w ogóle - załatwiane rok temu mocno po znajomości (tak tak - pomimo naboru elektronicznego da się tak zrobić) bo nie ma miejsc dla osób nie pracujących :confused: mam 2 wyjścia - albo ją zabieram całkiem z przedszkola albo zgadzam sie na tą zerówkę i tyle :/
    Aniu Gaba była podobnie - zrzucaliśmy to na to że jest dzieciem mocno emocjonalnym a teraz jest jedną z lepszych w klasie a z matmy wiedzie prym -> potrzebowała czasu i Weronika też go potrzebuje. Wiadomo ze na koniec w czerwcu bedą te badania ale większość grupy - jak nie cała - pójdzie do szkoły a ona zostanie
    ehh do d.. to wszystko :/
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    a nie pytalas pan ktore mialy ja w grupie w zeslzym roku jakie rozwiazanie one widza? moze faktycznie lepiej by bylo zeby teraz zostala w 4latkach niz na sile z dzieciakami zerowkowe rzeczy robila
    moim zdaniem ten szkolny start jest szalenie wazny, jak sie teraz zniecheci to potem bedzie ciezko jej nauke polubic
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeSep 12th 2012
     permalink
    Agunia, nie ma u Was w przedszkolu jakichś zajęć wyrównawczych? Dyrektorka przedszkola mówiła na zebraniu z rodzicami, że przedszkole jest zobligowane do prowadzenia takich zajęć u dzieci, u których występują jakieś braki.
    Cyryl chodzi na takie zajęcia, ma ustalony indywidualny plan, jest pod dodatkową obserwacją psychologa.
    Przedszkole oczywiście miejskie.
    --
  1.  permalink
    Czy są tu mamy dzieciaków, które w wieku 6 lat poszły do szkoły?
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeFeb 15th 2013 zmieniony
     permalink
    Yhy :bigsmile: Pytaj.
    Edit. w tym wątku pisałam o wstępnych wrażeniach. Może akurat będzie w mojej wypowiedzi coś, czego szukasz.
    -- Mama M & N & W
  2.  permalink
    ooo:)
    super :)
    U młodego w klasie są tylko6latki czy klasa mieszana?
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeFeb 15th 2013
     permalink
    Szczypta, klasa samych 6 latków. Pozostałe dwie klasy I to: jedna mieszana, druga tylko 7-latki.
    -- Mama M & N & W
  3.  permalink
    oo- to super rozwiązanie...
    Badałaś młodego przed podjęciem decyzji w PPP?
    Kurcze ja mam trudny orzech.
    Aha- Hania nie chodziłą do zerówki, tylko do przedszkola do grupy 5 latków
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeFeb 15th 2013 zmieniony
     permalink
    Szczypta napisałam w tamtym wątku. Maciej miał diagnozę w zerówce przez psycholog z naszej rejonowej PPP. Przeszedł ją śpiewająco (9,5 pkt na 10 pkt w jakiejś tam skali czy wg jakiegoś testu, nie pamiętam, bo to mężu gadał z psycholożką wtenczas).

    A czemu się gryziesz?

    Edit, a czy grupa 5-latków nie musi robić programu zerówkowego? Maciek też miał zerówkę w ramach grupy przedszkolnej. Były dzieci 5 i 6-letnie.
    -- Mama M & N & W
  4.  permalink
    przepraszam, rzeczywiście - jakoś mi umknęło...
    Gryzę się, bo gdyby nie reforma, której jestem przeciwniczką to nawet nie myslałabym o tym,żeby poszła wczesniej do szkoły.
    Zapisałam ją do Poradni, zobaczymy co wyjdzie w teście. Przedszkollna diagnoza super- 102/103 punkty. No ale nie wiem .... :confused:

    Treść doklejona: 15.02.13 09:40
    Monika- ale po połowie roku podtrzymujesz,że to była dobra decyzja?
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeFeb 15th 2013 zmieniony
     permalink
    Ja wątpię, by Hania nie była gotowa do podjęcia obowiązku szkolnego, jak to pięknie określono:bigsmile:. Rezolutna dziewczynka, szkoda by było Ją zostawiać w zerówce.

    Tak, podtrzymuję w całej rozciągłości. Wszystkie klasy pierwsze pisały w styczniu sprawdziany semestralne: wiedza polonistyczna i matematyczno - przyrodnicza. Wyniki 6-latków nie odbiegały od wyników starszych pierwszaków.

    Jeśli chodzi o emocjonalną stronę ich bytności w szkole, nauczyciele nie widzą różnic. Ba, nawet się mówi, że są bardziej skupieni na nauce, bardziej usłuchani, szybciej weszli w szkolny dryl niż 7-latki.

    Może to też zasługa szkoły, a właściwie na pewno szkoła ma wpływ na to, jak teraz oceniam Maćka bytność w niej. Nie wiem, jak się trafi Hani. Byłaś już na przeszpiegach w podstawówce?
    -- Mama M & N & W
  5.  permalink
    wybiorę sie dopiero jak dostaniemy wynik z PPP. Niespodziewam sie cudów- u mnie jest wiejska szkoła bez większych ambicji :(
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeFeb 15th 2013
     permalink
    Hmm, to tym bardziej, skoro szkoła nie robi wyścigu szczurów na początku, to po co dawać Hanię do zerówki? Spokojnie niech sobie idzie do szkoły.
    -- Mama M & N & W
  6.  permalink
    wiesz- boję się tego,że będzie klasa mieszana. I ze będzie np odstawała od dzieci i ze się zniecheci do nauki.
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeFeb 15th 2013 zmieniony
     permalink
    We własną córkę nie wierzysz, matka ... czy będzie mieszana, to pewnie wyjdzie jakoś na pierwszym zebraniu jeszcze przed rekrutacją. U nas było w lutym zeszłego roku i podano nam plany szkoły, jednocześnie sondując, jak dużo dzieci rodzice chcą puścić do I klasy, a ile do zerówki. Potem już w czerwcu było ostateczne zebranie i też pytano, czy może ktoś chce dać dziecko 6-letnie do klasy 7-latków, bo w planach jest nie mieszanie roczników.
    -- Mama M & N & W
  7.  permalink
    wierzę, wierzę...
    Tyle,że wiesz- boje się swojej nadgorliwości. Syna z własnej woli zapisałam do klasy integracyjnej, a potem załowałam decyzji- ale to juz zupełnie inna bajka...
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeFeb 15th 2013 zmieniony
     permalink
    Jeśli szkoła kiepska, to czy poślesz Hanię rok później czy teraz, nic nie zmieni. A nawet byłaby skłonna powiedzieć, że lepiej wcześniej, to przynajmniej skończy za te 6 lat.
    Jeśli PPP da zielone światło, to nie powinnaś mieć oporów. To raczej nie będzie nadgorliwość a racjonalizm.
    -- Mama M & N & W
  8.  permalink
    dzięki MOnika :) Trochę mnie uspokoiłas :)
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeFeb 15th 2013
     permalink
    Daj znać, gdy podejmiesz ostateczną decyzję! Pozdrawiam:swingin:.
    -- Mama M & N & W
    • CommentAuthorewa74
    • CommentTimeFeb 16th 2013
     permalink
    Moja Venere od wrzesnia idzie do szkoly a nie bedzie miala nawet ukonczonych 6 lat, ale wszystkie kolezanki z przedszkola ida...
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Aga ja tez mam podobny dylemat. Mlody nie bardzo lubi rysowac no i szlaczki mu hukowo ida. Wg pan z przedszkola szkoda go zostawiac jeszcze rok w zerowce nawet jesli to ma byc zerowka szkolna bo on sie po prostu bedzie tam nudzil i w ten spoosb go przystopujemy. Ostatnio nawet jest poprawa w kontaktach z paniami bo zacza z nimi rozmawiac. No i wg tej mojej koelzanki przedszkolanki mlody rozmawia na bardzo powazne tematy poczawszy od komet i asteroidow przez historie powstania swiata.. Dziewczyny stwierdziy ze on owszem emocjonalnie jest mlodszy niz obecni zerowkowicze ale za to (i tu padla ladna nazwa ale nie powtorze bo zapomnialam) jest rozwiniety bardziej niz te dzieci pod innymi wzgledami. Owszem jak wiekszosc chlopcow ma fiola na punkcie pilki noznej (wymienia wszystkich graczy z ulubionych druzyn z rezerwowymi wlacznie! a na moim FB ma wlasna druzyne gdzie cwiczy taktyke) ae tak ogolnie to intertesuje sie troche innymi rzeczami jak typowe 5-6latki (czyta o histporii kosmosu, oceanach, wulkanach itp), nie lubi bajek tych ktore ogladaja wyszscy chlopcy w jego wieku a miecze i pistolety to zadna atrakcja no i dalej sie boi scoobydoo ;)
  9.  permalink
    ania, a będziecie go badali w PPP?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 19th 2013
     permalink
    Aga moja siostra cioteczna pracuje w takiej poradni tylko ze gminnej a nie miejskiej, deikatnie radzila zeby to sobie odpuscic wiec sama nie wiem; jak dzwonilam 2tyg temu to termin byl na koniec maja
    aha i u mnie potrzebne jest wypelnienie druku przez przedszkole, a u was?
  10.  permalink
    druku nie ma, ale przedszkole wystawiło opinie Hani.
    Ale czemu odpuścić?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 19th 2013
     permalink
    odpisze na priv
  11.  permalink
    A wracając do dylematów zerówkowo/przedszkolnych.
    Mamuśki dzieciaków z rocznika 2007 co robicie? Gdzie wysyłacie swoje dzieci?
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 19th 2013
     permalink
    a moze rozwazania przeniesmy TUTAJ ? byloby na zas czytelniej
    a swoja droga - nie masz jakis przeciekow co do mozliwego odroczenia kolejnego?
    •  
      CommentAuthorbaribal
    • CommentTimeFeb 19th 2013 zmieniony
     permalink
    Mój Michał jest z końca grudnia 2007 roku i chociaż w teście wypadł nieźle uważam, że w jego przypadku posłaniem go do szkoły zrobiłabym mu krzywdę. Wciąż jest zainteresowany przede wszystkim zabawą i to najlepiej ruchową.
  12.  permalink
    Aniu- odpowiadając na pyt z watku o dzieciakach 3/6 to w tej chwili nic nie wiadomo... Ale nie wydaje mi sie,żeby wycofali sie z reformy. TYle kasy na to poszło- nadrukowali bezsensownych plakatów, ulotek... Jakby to było najważniejsze :/
    •  
      CommentAuthorbaribal
    • CommentTimeFeb 19th 2013
     permalink
    Chyba nie bardzo można wycofać się z reformy, ponieważ jest ona wypełnieniem jednej z dyrektyw unijnych.
  13.  permalink
    ale żadna dyrektywa nie mói,że w roku 2014 ma zostać obnizony wiek szkolny? Przynajmniej ja sie z taką nie spotkałam
    •  
      CommentAuthorbaribal
    • CommentTimeFeb 19th 2013
     permalink
    Szukałam tej dyrektywy na stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej, ale z mizernym skutkiem, pewnie dlatego, że zaglądam tam bardzo rzadko.
    Wydaje mi się, że jak większość dyrektyw, stwarza ramy i wyznacza kierunki, bez konkretnego wskazania rozwiązań.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 26th 2013 zmieniony
     permalink
    promocja obnizonego wieku szkolnego - bunt przedszkolanek

    ten fragment mnie z lekka zszokowal
    nałożony na przedszkola przez MEN obowiązek każe pracownikom przedszkoli opisać działania, jakie podejmą, by namówić rodziców sześciolatków do posyłania dzieci do szkół. Potem mają zostać rozliczeni z tego, jak z tych zadań się wywiązali.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 3rd 2013
     permalink
    trafilam dziisja na artykul odnosnie reformy, w prawdzie sprzed roku ale mi zasial znoooowu metlik w glowie

    ARTYKUL
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 12th 2013
     permalink
    i kolejny glos w sprawie 6latkow w szkole (ktory robi mi metlik straszny bo u mnie nie powstana klasy dla 6latkow)

    Sześciolatek do szkoły? Tak, ale nie z siedmiolatkiem w klasie
  14.  permalink
    Ja podjęłam decyzję że zostawiam mojego syna w przedszkolu!
    Rozmawiałam w wieloma nauczycielkami, mam w rodzinie też dwie szwagierki nauczycielki i odradzały mimo wszystko, jedna z nich jest dyrektorką w szkole - ma porównanie, sprawozdania itd 6latków z pierwszej klasy, zdecydowanie odradza! jeśli jest możliwość wyboru niech te maluszki są w przedszkolu. Owszem zerówka w oddziale przyszkolnym jest, ale to nie to samo co przedszkole! Cóż że obniżyli poziom nauki, jestem na za 7latek w 1 klasie!
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMar 14th 2013
     permalink
    ptysiaczekk: ma porównanie, sprawozdania itd 6latków z pierwszej klasy

    W szkole mojego Syna utworzono 3 klasy I:
    dla 6-latków,
    dla 6 i 7-latków,
    dla 7-latków.
    Wszystkie 3 klasy pisały te same sprawdziany semestralne i okazało się, że poziom w klasach jest porównywalny. Tym samym statystyki pokazały, że nawet te 6-latki lepiej sobie radzą, skoro nie ustępują dzieciom o rok starszym.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 14th 2013
     permalink
    Monikha ostatnio natknelam sie na kilka art. w ktorym sporo bylo o tym ze roznice wychodza dopiero w pewnym wieku szczegolnie gdy w gre zaczyna wchodzic myslenie analityczne

    a co do szkoly i dzielenia klas to u nas tak malo 6latkow idzie do 1klasy ze pewnie dopiero z calego miasta by jedna klase zebrali; w naszej podstawowce nie ma szans na klase 6latkow, a chyba srednio mi sie usmiecha zeby byl (znowu) najmlodszy w grupie. Wlasciwie to i w zerowce szkolnej jest niewielu 5latkow. Moj maly jest teraz w zerowce przedszkolnej mimo ze rocznik 2007, o ile wiedza i niektorymi umiejetnosciami przewyzsza o rok starsze dzieciaki o tyle emocjonalnie czy motorycznie jest jednak roznica; w prawdzie wg diagnozy idealnie nadaje sie zeby poszedl do 1 klasy ale ja mam ciagle mnostwo watpliwosci
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeMar 14th 2013
     permalink
    Podobno tąpnięcie następuje w 4 klasie szkoły podstawowej, wtedy zaczyna być widać różnicę. Ja zdecydowałam - Maks zostaje w przedszkolu.
    •  
      CommentAuthorMónikha
    • CommentTimeMar 14th 2013
     permalink
    Ale przecież reforma jest nieunikniona i już w następnym roku (2014/2015) wszystkie 6-latki będą w szkole.

    jem: Podobno tąpnięcie następuje w 4 klasie szkoły podstawowej

    Kiedyś mówiono natomiast, że to tąpnięcie następuje między 6 a 7 rż. Tak więc ile potrzeb, tyle wersji.

    MrsHyde: szczegolnie gdy w gre zaczyna wchodzic myslenie analityczne

    Myślenie analityczne wychodzi już przy nauce czytania, która nie jest niczym innym jak analizą i syntezą (składaniem) sylab w wyrazy. Mnie Twój argument nieprzekonuje.
    -- Mama M & N & W
    •  
      CommentAuthorjem
    • CommentTimeMar 14th 2013 zmieniony
     permalink
    Moniko, szczerzę wierzę, że rok w przedszkolu zabaw edukacyjnych, rysowania szlaczków, pobudzania wyobraźni i kreatywności będzie bonusem, który wyjdzie czy w 1 czy w 4 klasie, czy może jeszcze później.. Nie potrzebuję do tego dowodów :wink:
    •  
      CommentAuthorMart11
    • CommentTimeMar 14th 2013 zmieniony
     permalink
    Dziewczyny, bardzo proszę, jeżeli możecie nie posyłajcie maluchów do 1 klasy. Jestem studentką pedagogiki. Teraz chodzę na obserwacje do szkoły (badania do pracy licencjackiej) i to co się tam dzieje... No niestety, masakra. Ok, może się okazać, że będzie super, traficie na jakąś miłą i zaangażowaną nauczycielkę, ale prawda jest taka, że jest ich bardzo mało. Większość nauczycieli nie jest przygotowana do nauki 6-latków. Nikt ich nie szkoli, a nie łudźmy się - różnica poziomów istnieje.

    Zupełnie bezsensowne jest natomiast obniżanie poziomu nauki. To się zemści za kilka lat! Nasi kochani rządzący nie myślą, bowiem (ach jak podniośle :/) co się stanie z dziećmi, które po tej uproszczonej podstawie w klasach 1-3 pójdą do 4-tej klasy, gdzie przecież podstawy nie zmieniono! Jest duuuży przeskok.

    Na koniec - nie wierzcie testom gotowości szkolnych przeprowadzanym w przedszkolach, są bardzo pobieżne. Duży nacisk jest kładziony na rozwój poznawczy, prawie zupełnie pomijając rozwój fizyczny i emocjonalny.

    P.S. Mónikha sama byłam świadkie jak odbywają się te "obiektywne" sprawdziany semestralne. Nauczycielki żeby nie wypaść słabo podpowiadają uczniom, a nawet (ajć!) dyktują odpowiedzi. Była u nas w grupie obserwacyjnej dziewczynka, która powinna iść do szkoły specjalnej i wychowawczyni (mimo takich akcji bardzo miła) dosłownie wskazywała jej palcem "Tu 12 napisz" itp.
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMar 14th 2013
     permalink
    Mart11: sama byłam świadkie jak odbywają się te "obiektywne" sprawdziany semestralne. Nauczycielki żeby nie wypaść słabo podpowiadają uczniom, a nawet (ajć!) dyktują odpowiedzi.


    ech, niestety to jest zmora szczegolnie tych szkol uznawanych za elitarne czy majace roczniki eksperymentalne
    na domiar zlego w takich szkolach dzieciaki slabsze sa traktowane jak piate kolo u wozu bo zanizaja poziom i rodzicom delikatnie sie perswaduje sens uczeszczania dziecka do takiej klasy/szkoly

    (i pisze to z cala odpowiedzialnoscia gdyz wiem z doswiadczenia zawodowego jak sie pewne rzeczy odbywaja oraz mam sila rzeczy mase znajomych z roznych szkol)
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.