Raczej poród liczony wg miesiączki więc nie skończył 37 tygodnia - wtedy wpisują w kartę ciąży, że wcześniak. Moim zdaniem śmiało możesz iść z dietą jak przy urodzonych w terminie. A prawda jest taka,że zawsze trzeba samemu wyczuć.

<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 21.11.19 15:52</span>
Mój urodził się w 37 tyg., waga 2890 i 52 cm. - czyli wagowo mniejszy od Edzia, nie jest wcześniakiem. Miał jakieś cechy, problemy ?

Gabcia_I: Raczej poród liczony wg miesiączki więc nie skończył 37 tygodnia

Pomijając ewentualne cechy wcześniacze, a skupiając się na wieku ciąży.
W karcie ciąży dokładnie widać kolejne miesiące - Anecia ma w niej ustawiony poprawnie 1 dc, zgodnie z wykresem. I wg karty mały urodził się w 3-cim dniu 38 tygodnia, czyli po pełnych 37 tygodniach i 2 dniach. Nie wiem tylko skąd się wzięło 36 t 6 d.

Tak Marion ma rację, rodziłam w 37w2d i nie wiem skąd im się wziął 36w6d. Podejrzewam że z powodu objawów wczesniaczych wpisali po prostu 36w6d żebym nie miała problemu z szczepieniami itd. Wiem że do 6 miesiąca powinno być tylko kp albo mm, ale z uwagi że mały słabo przybiera, jest długi i chudy powolutku zaznajamiam go z łyżeczką i warzywami, nie traktując tego jak osobny posiłek, i powiem wam że ani się nie dławi, wciąga że smakiem, kupki są ok, brzuszek też nie boli. Zaczęłam tydzień temu i ostatnio byłam u logopedy i powiedziała że skoro jest w 4 miesiącu korygowanym mam jeszcze nie traktować jedzenia warzywek jako posiłku. I stąd pytam, bo moja pediatra nic nie komentowała, że coś za wcześnie. Zresztą wszystkim dzieciom zaczynałam wprowadzać po skończonym 5 miesiącu, i nie czuje żeby to było za wcześnie.

Mój już od miesiąca się interesuje, potrafił złapać mi za talerz jak trzymałam to na kolanach i jadłam. Dlatego zaczęłam mu dawać i on przy pierwszej łyżeczce się skrzywił, ale nawet nie wypłynął, nie krzytusił się ani nic wyciągał aż miło. Tylko dawałam mu to po karmieniu piersią żeby nie był głodny. Teraz już po tygodniu wie że jak wyciągam śliniak i miseczkę będzie papu, i aż nogami macha. Więc jestem pewna że jest gotowy, narazie marchewka była i dynia, ale po dyni miałam wrażenie jakby miał problem z bączkami więc narazie marchewka z ziemniaczkami już w tym tygodniu i jest ok. Wszystko narazie w formie papki. Ale za jakiś czas będę mu blendowac żeby były jakieś grudki i zobaczymy jak zareaguje.

No niby wcześniak A dzisiaj wyszedł mu pierwszy ząbek :) 5,5 miesiąca mamy urodzeniowego:) suwaczek muszę w końcu dla niego zrobić.

Wiem, ale teoretycznie wcześniak powinien później ząbkować. Edzio ząbkuje podobnie do Ludwika też w okolicach 5 miesiąca zęby mu wychodziły tylko u Ludwika prawie bezboleśnie, a u Edzia masakra. Edzio idzie jak burza mamy drugiego zęba. Ale w nocy praktycznie nie spałam.

Else: Teoretycznie... Moja siostra wczesnisk z 34 tygodnia, a pierwszy ząb mama odkryła, gdy siostra miała 3,5 mca. Mój syn też tak szybko, z tą różnicą, że on nie był wczesniskiem.
--

No to już masz odpowiedź dlaczego Twoja siostra ma problem z zębami. Tak zwane wczesne ząbkowanie powoduje zwiększenie ryzyka powstania próchnicy.

Anecia współczuję zębowych akcji. Piotrkowi dolne wyszly tylko z leciutkim marudzeniem ale Góra była ekhm hardcore. A z drugiej strony cl ja się dziwię jak Piotrkowi 6szt wyszło w 10dni. Mając 7m1t miał wszystkie 8 zębów