Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

  1.  permalink
    Mówicie,ze zapewni mi dostatnie zycie na starośc? :tooth:
    Przemyslę to :)
  2.  permalink
    e, jakoś nie licze na to.
    Powiem więcej- mam nadzieje,że never przenever nie stanie się tak,że moje dzieci bedą musiały mnie utrzymywać.
    To musi być potworne uczucie
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMar 29th 2012
     permalink
    Nie wiem czy was to rozśmieszy ale przy mega poważnej minie Weroniki a do tego podczas imprezy imieninowej teściowej gdzie część towarzystwa była po kilku głębszych i tematach typu że X lat po ślubie to już się nie śpi ze sobą rozwaliło mnie i męża to totalnie
    - Tatusiu a ja Ci kupię taką dużą lalę i będziesz sie nią zabawiał

    Spadłam z krzesła
    --
    •  
      CommentAuthorbladykot
    • CommentTimeApr 10th 2012
     permalink
    Dopiero co minęły święta, więc była okazja się spotkać z rodziną i posłuchać opowieści z dzieciństwa.

    Teściowa wyszła z domu ciut później niż jej córka Kaśka. Kiedy przyszła na przystanek wszyscy ludzie dziwnie się na nią patrzą. Pomyślała, że pewnie Kaśka coś powiedziała. Spytała się jej czy coś mówiła, na co ta odrzekła:
    - powiedziałam wszystkim, że mam owsiki.
    --
    •  
      CommentAuthorVsti
    • CommentTimeApr 10th 2012
     permalink
    Moja mama pyta się ostatnio 4-letniego synka kuzynki:
    -A gdzie Ty mieszkasz?
    -Mały powiedział miejscowość
    -A na jakiej ulicy?
    Młody zrobił dziwną minę, patrzy na moją mamę, jak na jakąś nienormalną i odpowiada:
    - ciociu, ale ja nie mieszkam na ulicy, tylko w domku!
    :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorsalinos
    • CommentTimeApr 11th 2012
     permalink
    Ostatnio miałysmy w pracy badania mamograficzne.Przychodzi się na nie do 10-dnia' cyklu. Moja koleżanka matka dwojga dzieci zapytala na cały głos"A co to jest ten cykl'' Myślałam,że spadnę z krzesła... Pozdrawiam ( tekst z innego forum) jak widać nie tylko dzieci potrafią rozbawić człowieka:):)
    -- [url=https://www.suwaczki.com/][/u
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Może któraś z Was chce wystartować?
    konkurs
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    Szczypta Hankę zgłaszaj !! :bigsmile::bigsmile::cool:
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeApr 12th 2012 zmieniony
     permalink
    Maja (4) mnie olśniła w niedzielę następującym dialogiem w czasie zabawy w szkołę:
    Pan Fiufiu: Maju, wymień trzy zwierzęta na literę L.
    Maja: Eee, wymienię ci dwadzieścia.
    Pan Fiufiu: No, proszę.
    Maja: Dwadzieścia lwów :)
    --
  3.  permalink
    TEORKA: Szczypta Hankę zgłaszaj !!

    I obcym mam opowiadac? ;)
    Wam to co innego :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    a co wstydzisz się Hankowych hitów ? :cool:
    toż przecież tam chyba nie trzeba od razu danych osobowych podawać :wink:
    --
  4.  permalink
    coś Ty- jasne,że sie nie wstydzę :)
    Nie wiem tylko, czy chcę ją w konkursach wystawiac :)
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    ano chyba, że tak :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    dobry watek, bardzo dobry :cool:
    to że monitor zaplułam to zapewne nikogo nie zdziwi, ale że nie popuściłam w gacie?! szok:shocked:
    stara historia
    mój brat cioteczny wtedy lat niecałe 2( gaduła nie był jeszcze)
    siedzi na nocniku i zagląda miedzy nogi

    babcia się pyta : Maxiu co tam masz
    Max: jaja!


    krótko i na temat, a jak się okazało brat go nauczył...
    --
    •  
      CommentAuthormooniia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    kiedys w akcie desperacji doprowadzona do ostatecznosci, mówie do mojej 4 letniej wówczas córki - "wyjdź z pokoju bo juz nie moge na Ciebie patrzec!" na co moje dziecie - to ja zgasze swiatło mamusiu ;)

    jako 5 letni przedszkolaczek młoda była w mojej szkole gdzie mam pare godzin i ucze dzieciaki zawodu. Dzieci zwiedzały szkole w tym prosektorium - weszły tam i od razu zaczeły sie krzyki "jjjaaaaaa ciieeee kosci dinozaura!!! na co młoda - nienormalni jestescie, to sa kosci owcy a owca ma macice ;)

    kiedys pani w przedszkolu pytała sie dzieci co robia Wasi rodzice na co moja mloda - tatus mówi, ze mama zajmuje sie kurestwem - heh jestem lekarzem wet i opiekuje sie stadami drobiu :)
    -- mama piątki :)
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeApr 12th 2012
     permalink
    odnośnie 'kurestwa'

    wybierałyśmy z mama tort na moje ( chyba 10) urodziny
    stwierdziłam, że chce ten Kurewski ( zle przeczytałam- to był tort królewski)
    dopiero po jakimś czasie dowiedziałam się co powiedziałam
    :devil:

    już się nie mogę doczekać co to moje młode będzie gadać :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeApr 13th 2012
     permalink
    No to jak o sobie to i ja mam kilka...
    Kupujemy lody - ludzi ful i w ogóle na co Agunia
    - poprosze gałkę zajebane i... - śmiech konsternacja ludzi a pani
    - zabajone tak?
    - nie zajebane
    Dłuuuugo tak je nazywałam

    No i coś co utrzymuje się od lat w naszym domu to to że mój mąż mnie poznał jak pracowałam na ulicy ...
    Miny słyszących bezcenne a chodzi tylko o to że pracowałam jako parkingowa :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorcerisecerise
    • CommentTimeApr 18th 2012 zmieniony
     permalink
    Dziś rano. Ewunia siedzi w swoim foteliku do karmienia i kończy jeść śniadanie, Krzyś bawi się na macie niedaleko fotelika. Wyszłam na chwilę do kuchni, wracam i widzę jak Ewcia dziubie kawałki bułki i rzuca nimi w Krzysia (Krzyś na szczęście zbierał okruszki i pakował do buzi, więc odkurzać nie muszę :cool:)
    Pytam:
    -Ewuś, co Ty robisz?
    - Kamie zwieza. (=karmię zwierza) :tooth:
    --
  5.  permalink
    Asia dostała żel pod prysznic i szampon dla dzieci w jednym z Hello Kitty. Żel jest, oczywiście, różowy. Asia, kiedy myła włosy po raz pierwszy, to pytała, czy po nim będzie miała włoski w takim pięknym, różowym kolorze, bo ona o takich włoskach marzy :shocked: Szczęście, żel nie jest barwiący :bigsmile:

    Za to przedwczoraj Asia poszła się kąpać w czasie, kiedy tata w tym samym czasie się golił i wywiązała między nimi taka rozmowa:
    Asia: - Widzisz, tato, ja się będę cała kąpać, a nie tylko buzię myć, jak ty. Nie masz żelu? To ci pożyczę!
    Tata: - Nie, dziękuję, ja się po tobie wykąpię, mam żel. A ty się będziesz kąpać jak księżniczka?
    Asia: -Oczywiście, że jak księżniczka! Użyję do tego mojego usuwającego 40 zabrudzeń heloł kitowego żelu pod prysznic! :bigsmile:
    •  
      CommentAuthorAiJia
    • CommentTimeApr 27th 2012
     permalink
    uśmiałam się do łez ;) Hania jest fantastyczna
  6.  permalink
    Tata wkopywał betonowe obrzeże trawnikowe przy rabacie. Asia stała i obserwowała. Po chwili stanęła jedną nogą na trwaniku a drugą na rabacie i z sarkazmem rzecze do utrudzonego ojca:
    -Widzisz? Ten płot jest nieskuteczny. Jak ja wlezę, to Filip sobie poradzi z ręką w nocniku!

    Filip to półtoraroczny braciszek naszej pięciolatki
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMay 5th 2012
     permalink
    Mijałyśmy dziś z Natalką (5l) na ulicy dwie muzułmanki z zakrytymi twarzami.
    N: Mamo dlaczego one tak się przebrały?
    P: To taka religia. Mężowie tych pań nie pozwalają im pokazywać twarzy obcym ludziom. (szczerze mówiąc nie wiedziałam, co powiedzieć)
    N: No to ty masz dobrze, że twój mąż ci pozwala, nie?
    Przytakuję, ale widzę, że temat jeszcze nie zakończony.
    N: Czy jak będę duża to tata też może być moim mężem?
    P: Nie córeczko, będziesz musiała sobie poszukać innego męża. A dlaczego chciałabyć mieć męża takiego jak tata?
    N: Bo mówi po polsku. Nie chcę męża, co mówi po angielsku...
    P: Zawsze możesz pojechać do Polski i tam poszukać męża- tam wszyscy mówią po polsku.
    Natalka długo się nie odzywa, widzę,że się zastanawia. Nagle:
    N: Mam pomysł! Wiem, skąd wziąć fajnego męża! Ja sobie go po prostu urodzę!

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 09.05.12 21:26</span>
    Przed chwilą:
    Natala: Mamo, dzisiaj środa?
    P: Tak, środa.
    N: O, to super. Dzisiaj pomidorówka!
    P: Co ??
    N: No, pomidorówka. Ten program w telewizji, jak małe dzidzie się rodzą...:bigsmile:
    --
  7.  permalink
    Asia wymienia zwierzęta, które fruwają.
    -Orzeł, łabędź, kaczka, wróbel, gołąb...
    -Asiu, zwierzątka, które fruwają, to przede wszystkim ptaki. One mają pióra. A później pobawimy się w wymienianie zwierzątek, które mają futerko, dobrze?
    -Dobrze.
    -To jakie zwierzątka mają pióra?
    -Kura, struś...
    -Azor! - Asi wszedł w słowo Dominik, młodszy brat. Azor to nasz pies.
    -Dominisiu, Azorek nie ma piór. Asiu, co ma Azor?
    Asia z dumą wypala:
    -Pchły! :bigsmile:
    •  
      CommentAuthormeaya
    • CommentTimeMay 18th 2012
     permalink
    Dopiero dzisiaj odkryłam ten wątek. Rewelacyjny, uśmiałam się jak nigdy. Moja Mysza ma dopiero 2 latka i widzę że cały arsenał prześmiesznych sytuacji dopiero przede mną. Teraz wiem że będę notować złote myśli Myszy :)))
    -- ,
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeMay 30th 2012
     permalink
    Krzysko przeglada gazete dot. pilki noznej i euro, pokrzykuje co jakis czas Kuba Blaszczykowski nagle komentarze swoje wstawiac zaczal. No i liczy pilkarzy na fotach perorujac ze widzi: Grecjanow, Rosjaninow, Holajdenczykow, Portugalcjanow, Iralandczykow a potem sie dowiedzialam ze w Danii mieszkaja Danijczycy . Franczykow czytal nie bedzie bo za trudne nazwiska ale poopisywac moze ktory mu sie podoba. J
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMay 30th 2012
     permalink
    MrsHyde: Holajdenczykow, Portugalcjanow




    :shocked::bigsmile::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeMay 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Moze troszke zniesmacze (jesli tak, to bardzo przepraszam), ale musze to pokazac...

    Wracam z pracy wieczorem, siadam na kibelku, a moim oczom ukazuje sie taki oto obrazek:



    Wolam moje dziecko, pytam co to jest, na co ona tonem "ale o co chodzi?" odpowiada ze naklejki.
    Matko, dobrze ze gosci w domu nie bylo...

    :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorPoLeMama
    • CommentTimeMay 31st 2012
     permalink
    wielgosz: Wolam moje dziecko, pytam co to jest, na co ona tonem "ale o co chodzi?" odpowiada ze naklejki.
    Matko, dobrze ze gosci w domu nie bylo...


    haha, prawie z krzesła spadłam :tongue:
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeMay 31st 2012
     permalink
    znam to oj znam tylko moje panny ostatnio poprzyklejały na przedpokoju:shamed:
    --
    •  
      CommentAuthorjudka25
    • CommentTimeMay 31st 2012
     permalink
    Ale się uśmiałam :boogie: Po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam, że ma rację- naklejki :) Za sam pomysł należą się brawa :clap:
    •  
      CommentAuthorgracjanna
    • CommentTimeMay 31st 2012
     permalink
    brawa za estetykę!
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeMay 31st 2012 zmieniony
     permalink
    Dobrze, że nieużywane! :swingin:

    Treść doklejona: 05.06.12 13:07
    Wczoraj byłyśmy z Wiką na zakupach. Dostała od babci torbę, taką małą, na zakupy. Wsadziłam jej do tej torby nesquick, który kupiłam. Wika trzyma torbę jakoś tak dziwnie, bokiem i wygląda na to, że pogubi towar. Mówię do niej „trzymaj za ucho”. Na to Wika łapie się rączką za SWOJE ucho! Mam pojętne dziecko!

    Pytanie: Wikuniu, która rączka jest prawa?
    Wikunia w takim przypadku ZA KAŻDYM RAZEM wyciąga do przodu lewą rączkę i woła "LIEEEWA!"
    :crazy: :rainbow:


    W ogóle z jej zaciąganiem po rosyjsku jest zabawnie. Kiedyś na cały sklep włączyła wołanie "CHLIEEEEBA!, CHLIEEEBA!" - normalnie jak małe żebrające Rumuniątko. Cały sklep sikał ze śmiechu.

    /tak na marginesie - Wikunia ma 20 miesięcy/
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorJudyta08
    • CommentTimeJun 8th 2012
     permalink
    Synek poprosił wczoraj tatę, żeby obniżył mu siodełko w rowerze. Mąż wyszedł w okularach na nosie (akurat pracował przy komputerze). Kolega Mikołaja zaczął przyglądać się tym okularom i nagle zapytał: "To Pan już nosi okulary?". Mąż: "Tak". Kolega Mikołaja: "Mój tata jeszcze nie nosi. Jeszcze go starość nie dopadła". :devil::devil:
    --
    •  
      CommentAuthorFiufiu
    • CommentTimeJun 8th 2012
     permalink
    Emil ostatnio twardo żąda majtek zamiast pieluchy, ze skutkiem różnym. Dziś skutek był różny. Mój syn stoi w majtkach pod prysznicem i oświadcza uroczyście: Mama, czeka na nas kupa!
    Padłam :)
    --
    •  
      CommentAuthorKasiaŚ
    • CommentTimeJun 8th 2012 zmieniony
     permalink
    wielgosz i szczypta-chili padam ze śmiechu
    Moja Ola jest na etapie noszenia lalek (za 11 dni będzie miała 2 lata)
    Pewnego dnia po moim śniadaniu Ola płacze żeby nie chować pasztecika do lodówki więc pomyślałam że pewnie chce nakarmić lalkę( czego nigdy nie robiła ale kto pyta nie błądzi) i miałam rację dałam jej pasztetu na łyżeczkę i obserwuję co będzie się dalej działo. Ola próbowała włożyć łyżeczkę do ust lalki a że się nie udało to palcem popchała lalka oczywiście wymazana, na to Ola "budna wytzeć " więc dałam chusteczkę wytarła i dalej mówi "nie je" więc ja na to (śmiech ale mówię )może lala chce mleka więc Olka przyniosła butelkę dla lalek i już szczęśliwa (bo lala pije mleko). Szkoda że byłam sama w domu bo myślałam że padnę ze śmiechu a wczoraj nieoczekiwanie wzięła tą samą lalkę i pokazując na buzię powiedziała "nie je" no cóż pasztet lalce nie smakował :-)
    •  
      CommentAuthorwielgosz
    • CommentTimeJun 9th 2012 zmieniony
     permalink
    Fiufiu, to on już tak gotowy do mycia był??:devil:.

    Dziękujemy za wszystkie "ooo"!!

    To jeszcze się pochwałę ostatnim tekstem.

    Z racji, ze moje dziecko ma bujną fantazję, non stop mamy w domu jakieś niestworzone historie, wyimaginowanych przyjaciół. Ostatnio jest faza na robaka, który towarzyszy wszędzie Anielce.
    Mieszka u nas teściowa tymczasowo, która jest już wiekowa i nie bardzo łapie niektóre rzeczy.

    Anielka siedzi na kanapie i z przejęciem ogląda bajkę. Teściowa chce się przyłączyć i już prawie usadawia się obok Małej, gdy nagle ona przerażona krzyczy:
    - babcia, uważaj na robaka!!!
    Teściowa przerażona że mamy jakieś robactwo w domu:
    -gdzie ??!!
    Anielka oburzonym głosem, wskazuje miejsce obok siebie:
    - No tu, nie widzisz?? Jeeeezu, babcia!!
    --
    •  
      CommentAuthorcarottka
    • CommentTimeJun 16th 2012
     permalink
    Mam brata i siostrę ciotecznych - bliźniaki, lat 5.
    Jesteśmy na działce, spacerujemy i Guga z wielką ciekawością ogląda wszystkie domki. Mijamy domek typu "wieżyca". Guga patrzy patrzy i nagle wypala: "Ciekawe, bardzo ciekawe. Jeszcze nigdy nie widziałam domu z samego dachu" :cool:
    Nasza mina - bezcenna!:devil:
    --
    •  
      CommentAuthormyszaasia
    • CommentTimeJun 17th 2012
     permalink
    Piotrek lat 7 kopie w pokoju nowo zakupioną piłkę która dostał jego młodszy brat Paweł
    ja. Piotrek nie kop piłki w domu bo zaraz coś zbijesz, z reszta to jest piłka Pawełka Twoja do nogi jest na podwórku, w tym samym momencie Piotrek kopie i zwala jakiś bibelot z telewizora ... Piotrek ; ,,dobra to nie moja piłka,,
    :confused:
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeJun 19th 2012
     permalink
    Idziemy sobie z Mikołajkiem (lat 2 i 5 m-cy) koło straganu z warzywami i owocami. Nagle słyszę wrzask: "Bananki!". Patrzę we wskazaną przez dziecię stronę, a tam.... Żółta fasolka szparagowa :-D No niech mi ktoś powie, że ona nie przypomina wychudzonych bananków :-)
    --
    •  
      CommentAuthorAgunia05
    • CommentTimeJun 19th 2012
     permalink
    Gaba lat 9 uwielbia pomagać w kuchni :P najczęściej robi coś z Tatusiem (on ma wiecej cierpliwości) ale dziś padło na mnie i ja robiłam obiad. Przyszła Młoda i pyta czy może mio pomóc więc hmm - kotlety kurczakowe (inaczej cycki z kurnaka) MORDUJE SIĘ (rozbija młotkiem do mięsa) a następnie JAJCZY (obtacza w jajku) i BUŁCZY ... no cóż byłam wredna i kazałam jej nie jojczeć i spadać
    --
    •  
      CommentAuthorHussy
    • CommentTimeJun 20th 2012
     permalink
    wielgosz: Wolam moje dziecko, pytam co to jest, na co ona tonem "ale o co chodzi?" odpowiada ze naklejki.

    Padłam :rolling::rolling:
    Ja pamiętam jak byłam mała i w łazience leżały podpaski.Przeczytałam na opakowaniu "skrzydełka" więc rozwinęłam i przykleiłam sobie do pachy,jak zobaczyłam że nie pasują to z powrotem do opakowania wcisnęłam :crazy:
    --
  8.  permalink
    Hussy: rozwinęłam i przykleiłam sobie do pachy
    też tak miałam :P
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJun 20th 2012
     permalink
    A ja podwędziłam mamie raz komplet podpaska+tampon :bigsmile: Z podpaski uczyniłam mym lalkom hamak, a z tampona worek treningowy dla kena :tongue::tongue:
    Wszystko to robiłam pod łóżkiem :cool:
    --
    •  
      CommentAuthorflavia
    • CommentTimeJun 20th 2012
     permalink
    co do tamponów, to po raz pierwszy ujrzałam takowego u koleżanki, miałyśmy wtedy z 7 lat...
    do tej pory mam przed oczami jak Ilona wkłada jednego pod cieknącą z kranu wodę, a ten rośnie i rośnie...
    a ona mi "sztuczkę magiczną" pokazywała :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeJun 20th 2012
     permalink
    flavia, też to zaliczyłam :tongue: Wtedy to rzeczywiście magia była... :cool:

    Ale offtop robimy.
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeJun 22nd 2012
     permalink
    wczoraj moje dzieciaki upomnialy sie o dzisiejszy obiad slowami do melodii naszego dziecinstwa „Fantazja” i mimo ze nie lubie smazyc nalesnikow nie moglam im odmowic

    nalesnik, nalesnik
    bo nalesnik jest od tego
    aby zjadac go, aby zjadac go
    aby zjadac go calego
  9.  permalink
    mmm a bym sobie teraz zjadla:bigsmile: ja zaś uwielbiam smażyc naleśniki i jak już smaże to tonami, bo moje dziecko lubi zabierać na następny dzień do szkoły.
    --
  10.  permalink
    Słowem wstępu- w centrum świata Ewuni, zaraz po tatusiu, jest babcia.
    Jedziemy w czwórkę autem, rozmawiamy z mężem o tym czego nam jeszcze w domu brakuje, w pewnym momencie stwierdzam
    -No to trzeba będzie załatwić to co niezbędne.
    -Babcie?- pyta z nadzieją Ewunia

    Ewunia je jabłko, Krzyś bawi się na macie. W pewnym momencie w odruchu siostrzanej miłości postanawia podzielić się jabłkiem. Łamie kawałek, podsuwa Krzysiowi pod buzię, a Krzyś jak to Krzyś- rzuca się na jedzenie z szeroko rozdziawioną paszczą.
    -Nie z palcami, nie z palcami!- krzyczy Ewunia zabierając rączkę

    Treść doklejona: 25.06.12 13:12
    Ewcia biegnie do mnie ze swoim pluszowym misiem
    - Kamić misia, kamić cesz (= karmić misia, karmić chcę)
    - Chcesz nakarmić misia, tak? A czym chcesz nakarmić?
    - ŁYŻKIEM!

    :tooth:

    ach ta ciężka polska deklinacja :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeAug 15th 2012
     permalink
    Siedzimy sobie w kawiarni, spotkanie rodzinne (jakieś 7 osób). Mikołaj je loda.
    - Niunio liże loda językiem (Miki, nie wiadomo dlaczego i mimo prób zmiany, tak na siebie mówi)
    - tak Mikołajku, językiem
    - a mama też ma język
    - tak Mikołajku, wszyscy mają języki – mamusia, tatuś, babcia…
    - a tata ma siusiaka

    :tooth:
    --
  11.  permalink
    Hania mi dzis trochę choruje. Wymiotuje od rana.
    Ponieważ zawsze staram jej się wkładać do głowy,ze trzeba w każdej, nawet kiepskiej sytuacji szukać pozytywnych aspektów, po którymś z kolei pawiu mówi do mnie:
    - Dobrze,że chociaż na różowo, nie?
    :thumbup:
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.