Zarejestruj się
Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
Macierzynstwo i wychowanie dzieci: Zabawne sytuacje i powiedzonka naszych dzieci
Dodaj odpowiedź do tej dyskusjiW dół-
Moj maz nauczył Maje kilka modlitw w tym taka po śląsku(bo tam mieszkamy) oczywiscie napisze po polsku bo po slasku nie kazdy rozumie wiec...: Panie Boze ide spac daj mi rano zdrowo wstac.... a moje dziecko: panie boze ide spac daj miiiiiii.... mleczko! :)--
[url=https://www.suwaczki.com/]
[/url -
Nie wiem kiedy i od kogo Leon to podłapał, ale ostatnio na topie jest tekst: "rany Julek, to ci heca!" Na liście "podejrzanych" moja rodzina:)--
-
-
CommentAuthorjaca_randa
- CommentTimeJan 7th 2015
Ostatnio poszłam sobie pobiegać i po drodze zmuszona fizjologią zahaczyłam o basen, gdzie udało mi się znaleźć toaletę. Wróciwszy do domu opowiadam mojej Młodej: "a wiesz, byłam dzisiaj na basenie, bo musiałam iść do ustępu i tam widziałam, że pływały sobie dzieci i świetnie się bawiły i wiesz, może pójdziemy tam kiedyś razem?". Młoda patrzy na mnie, oczka ma jak pięciozłotówki i mówi: "mamo, ale ja nie chcę pływać w ustępie!"
-- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia. -
-
od jakiegos czasu poprawiam piotrka w mowieniu, w taki sposob, ze jak cos mowi niewyraznie to go poprawiam. Taki przyklad:
piotrek mowi: tranwaj, wiec ja mowie: traMwaj, tam jest my-my-my.
i smieje sie do rozpuku jak on czasem mnie poprawia, i mowi (tez przykladowo):
nie woda, tylko goda, tam jest ły,ły,ły;-P--
;
-
Ubieram Zu buty..
-Mamo !! nie ściskaj za mocno bo będę miała na nogach pośladki !!
-?:O
-Co będziesz miała ?
-No ! pośladki !!
chwila zastanowienia o co kaman...
-Ślady ??
-No mówię !! pośladki ..^^-- Zu 10.2010 & Li 11.2015 -
Ninka wraca dzisiaj z przedszkola i mówi przejęta:
- Mamusiu był u nas dzisiaj w psedskolu ŻOŁNIERZ !!!!
Sobie myślę spoko, pani z papugami była, strażacy, policjanci to pewnie teraz żołnierz.
Ale coś mnie tknęło, że piątek i że religię mają, więc pytam.
- Nineczko, ale to na pewno był żołnierz ?
- No przecież mówię mamusiuuuuuuu.
- A opowiesz mi jak wyglądał ?
- Lany mamo, no jak żołnierz - odpowiada lekko poirytowana moją niewiedzą
- Miał taką długąąąąąąąąąą czarną sukienkę i się modlił do Bozi, jak wsyscy żołnierze.
Widać, że do kościoła nie chodzimy czy nie widać ?
--
-
A gdzie ona żołnierza w sukience widziala? Gdzie Wy chodzicie?
--
-
No właśnie nigdzie
Tzn ani do kościoła, ani do wojska tym bardziej-- -
Hahahahahahah TEO padłam
-- Zu 10.2010 & Li 11.2015 -
a może ona do wojskowego kościoła chodzi? ;)--
-
a może ona do wojskowego kościoła chodzi? ;)
No to chyba bladym świtem w niedzielę, jak my śpimy jeszcze-- -
No to chyba bladym świtem w niedzielę, jak my śpimy jeszcze
--
dzieci czasem lunatykują-- -
Założyłam dziś bluzkę w kolorze brudnego różu.
Moje dziecko (młodsze) skwitowało: " O, mama sinka"
Zastanawiam się teraz, czy miał na myśli świnkę, czy szynkę
W sumie- jeden pies
-
-
CommentAuthorPeppermill
- CommentTimeJan 11th 2015
Teo, luzik. Moje dziecko chodzi do katolickej szkoły, ma prawie osiem lat i wciąż myśli ze na tego pana w czarnej sukience mówi sie księżyc.--
-
-
Przyszła do nas babcia (moja mama), pozwoliła sobie wejść do kuchni w butach, bo wpadła na chwilę. Weszła Misia, otworzyła szafkę, wyciągnęła zmiotkę, podeszła do babci, kucnęła i zamiata wokoło jej nóg, mówiąc:
M: Naniosłaś piachu, babciu!
--
-
myśli ze na tego pana w czarnej sukience mówi sie księżyc.
Natalka ma mistrza!!!!!M: Naniosłaś piachu, babciu!
jakie te nasze dzieciaki sa mądre ;). Aż miło ;)
<span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 16.01.15 13:39</span>
Dialog mojej siostrzenicy (lat 7) z moją siostrą
Sytuacja: moja siostra siedzi w wannie, do łazienki wchodzi Wiktoria i mówi:
W: Wiesz? Ten Bartek ciągle do mnie przychodzi (Bartek to kolega z klasy) i ciągle coś mi gada. Mam nadzieję, że nikt tego nie słyszy".
M: OOoooOOo, to może się w tobie zakochał????
W: A jak tata się w tobie zakochał to też tyle Ci gadał?
Moja malutka siostrzenica i już taaaakie poważne dylematy ;). Łezka w oku....--
-
Przygotowałam stolik na wizytę księdza ( kolęda ). Krzyżyk, świece, talerzyk na wodę i kropidło.
Adaś mówi:
O! Świeczki! I krzyżyk! I... takie mały mop!! ( w sensie że kropidło )--
-
-
CommentAuthorPeppermill
- CommentTimeJan 18th 2015
Poprzez dwujezycznosc Natalii odnoszę ostatnio wrażenie, że cofnelysmy się w czasie o kilkaset lat. Jej slowotworstwo mnie powala:
Mamo, chciałabym przeżyć wreszcie jakąś adwenturę!
Coś nie tak z moją memorią. Znów zapomniałam rękawiczek.
I jeszcze dzisiejsza wypowiedź Lusi,podczas przewijania:
L: Excuse me, czy mogę zobaczyć kupę?
...no Wersal po prostu
-- -
-
L: Excuse me, czy mogę zobaczyć kupę?
Pepper--
-
Uwielbiam Twoje dziewczyny, Pepper !!!!--
-
Pepper Twoje laski sa przeboskie ;-)
Moje chlopaki pewnie podobnie beda mieszaly jezyki. Baaa, co to duzo mowic mi sie zdarza tworzyc jakies dziwne slowa z racji tego ze na codzien operuje glownie angielskim. Dlugo bylam przekonana ze "spędza się pięniądze" dopoki mama mnie nie poprawila (calkiem niedawno) ze tak sie po polsku nie mowi.--
-
hahha Pepper, mistrz!--
-
...no Wersal po prostu
Niezłe dziewczyny są
Mnie się w związku z tym Wersalem przypomniały niedawne zakupy w towarzystwie moich dziewczyn. Idziemy między regałami, one o czymś rozmawiają, po chwili następuje jakaś różnica zdań i zaczynają się kłócić. Mówię: "dziewczyny, jesteśmy teraz w sklepie, nie możecie tutaj tak krzyczeć". Na to Natalia" "a to przepraszamy najmocniej!!!". -
Krasnal dzisiaj lata po mieszkaniu i mówi "a co to tak dzwoni mamusiu? Myślę. Sprawdzę!". I leci do drugiego pokoju. Wraca i mówi "aaaa, to dzwonki tak dzwonkały" :D--
-
Mój syn jak był mały mówil ze ,,huśta mi się w głowie,, zamiast kręci--
-
,,huśta mi się w głowie,, zamiast kręci
a moja na kroplę wody mówi "kropień"-- -
Ja:Maja ale masz bałagan w pokoju
Maja: jaaa? Bagałan?
J: no a kto przeciez to twoj pokoj.. a tak nie wyglada pokój dziewczynki
M: hmmmmmm bo to jest pokój chłopczyka...
(Kurtyna)-- [url=https://www.suwaczki.com/][/url -
Dominik żegna się w wujkiem, wujek kucnął obok niego i mówi "pa", Dominik "Pa, do widzenia", wujek "trzymaj się", Dominik złapał się ściany i mówi "trzymam!"-- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
-
"Maaamooo, zroobiłem kuuupę! Oo, wygląda jak żółw morski!"
-
-
CommentAuthorjaca_randa
- CommentTimeJan 29th 2015
O, to u nas było coś takiego odnośnie trzymania:
Jedziemy samochodem, włączony GPS, głos: "za 200 m trzymaj się prawej strony". Wikunia łapiąc się za drzwiczki od samochodu: "Trzymam!!!"-- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia. -
-
W temacie kupy moja Bla dzisiaj skończyła rzecz wiadoma i mówi,,mamo spójrz ta kupa jest zielona...cóż ona tak zwykle nie wygląda
Kupa była normalna oczywiscie.
W ogóle to słowo ,,cóż,, u nas jest ostatnio na topie.
Nie wiem skąd ona go wytrzasnela-- -
"Maaamooo, zroobiłem kuuupę! Oo, wygląda jak żółw morski!"
moj kiedys stwierdzil: moja kupa wyglada jak bałwan.
a propos kupy:moje dziecko zawsze mowi: mamo, sprobujee zrobic kupe. nie, ze ide zrobic, tylko sprobuje;-)--; -
Jak jeszcze robił do nocnika, za każdym razem porównywał do jakiejś literki - "oo, wygląda jak f", "oo, podobna do c"...
Teraz, jak robi do kibelka, kupa nie układa się w literki tylko zwierzęta morskie, ahahaha -
-
CommentAuthorblackberry
- CommentTimeJan 29th 2015
Ale się dziś super teksty posypały
Ja wprawdzie nie swojego dzieciaka, ale właśnie dostałam smsa i czuję, że muszę go tu zacytować:
S. przyniósł dziś uwagę w dzienniczku, że jak byli w teatrze, to w trakcie przedstawienia na cały głos zakrzyknął: "No i za co tu płacić 12 złotych?!"--
-
-
Haha :)))
Swego czasu opiekowałam się córką siostry (pierwsza klasa podstawówki) i ona znów przyniosła taką uwagę: "Paulina wczoraj na lekcji wychowawczej obcięła sobie pukiel włosów. Dziś zrobiła to samo. Jak tak dalej pójdzie, będzie łysa".-- -
to w trakcie przedstawienia na cały głos zakrzyknął: "No i za co tu płacić 12 złotych?!"
Aż parsknęłam :DDDDDominik "Pa, do widzenia", wujek "trzymaj się", Dominik złapał się ściany i mówi "trzymam!"
Ja nie wiem, ale to sobie wyobraziłam od razu, u nas jest pełne przerażenie z kolei jak mówię "poczekaj, tylko wrzucę Gugisia do samochodu". Krasnal wtedy zawsze robi takie oczy i szepcze "nie wyrzucaj Gugisia" -- -
Mój syn kiedyś pod wypracowaniem przyniósł taka uwagę pod która się musialam podpisać.
-Nie mogę rozczytac Pani syna!
Podpisalam się oczywiście ale nie mogłam się powstrzymać i napisalam
-Ja tez!
( co było oczywiście prawda )-- -
Z serii: dzieci wszystko powtarzają.
Natala układa klocki. Kładzie na szczyt wieży gumową żabkę. Pytam: żabka siedzi na wieży? Nie. Kroi boczuś ostrym nożem.
Młoda bawi się lalkami, ja pichcę w kuchni. Przybiega zadowolona i chce, żebym z nią poszła. Mówię: oo, widzę, że ułożyłaś lale w rządek. Dostaję odpowiedź: To lokomotywa. Lale siedzą i jedzą tłuste kiełbasy.
Jestem w toalecie, córa ogląda na jutubie piosenki. Włącza się jej reklama, więc przychodzi do mnie, abym jej przełączyła. Odpowiadam, że nie mogę teraz, na co słyszę: ojejku. Kocham Cię mimo.--
-
To ja nie zakumałam :((( Tylko to z tłustymi kiełbasami, to z Lokomotywy?--
-
Heh, bo ja mam specyficzne poczucie humoru
Po prostu. Słyszała, że mówię do niej, że teraz kroję boczek. Że nóż mam ostry. I że kocham męża mimo Doskonałą pamięć mają dzieci -- -
Moj starszy syn pokazuje mojemu mezowi zdjecie jakiejs babki w gazecie I mowi "to mama", a moj maz odpowiada " no cos Ty , to chyba nie mama" na co slyszymy odpowiedz "no tak , to nie mama. Mama jest duuuuuuuzo grubsza niz ta pani"
hahahhahahahha-- -
hahaha Jola! ach te dzieci:)
poczytalam troche i od razu lepszy humor
a teksty Natali i Lusi od Peper sa po prostu obledne.--
-
a ja wam powiem ze 4-latki sa obledne. wczoraj byla u nas awantura, bo piotrek wszystko na zlosc mamie, a dzis wchodzimy do domu i mi mowi: ja nie chce takiej awantury jak wczoraj. i wszytsko robil tak, zeby bylo super. kocham go nad zycie--;
-
Yolka - pojeeechal ;))
Ewa, fajny jest ten wiek, dla mnie im dalej w las tym lepiej :) Lubię takie kumate dzieci.
To tak jak jakiś czas temu nakrzyczałam na Krasnala, ale potem powiedziałam, że przepraszam, nie powinnam na niego za taką głupotę krzyczeć (faktycznie bardziej ja byłam wkurzona niż sytuacja wymagała). Kilka dni później znowu podniosłam na niego głos, a on stanął, popatrzył na mnie, wziął się pod boczki i mówi "a wiesz? Nie powinnaś na mnie krzyczeć"-- -
idziemy rano na tramwaj..
Piotrek: mamo, wiesz co mi sie snilo?
ja: co?
Piotrek: ze gralem w hokeja.
ja: a jak grales w tego hokeja?
piotrek: nie wiem
hłehłe, pojecia nie ma bo nigdy nie widzial:-D
swoja droga snia mu sie niestworzone rzeczy:-D--; -
Misia grzebie w nosie, po chwili spogląda na to, co "wykopała", podchodzi do mnie, pokazuje i mówi: "Wygląda jak kulka, nie?"--
-
Temat kóz nosowych jest mi od niedawna szczególnie bliski, Dominik potrafi 30 minut awanturować się o to, że zabrałam mu kozę wycierając w chusteczkę. Leci za mną, aż do toalety krzycząc i płacząc głośno "oddaj mi moją kozę" . Odkrył również, że niektórych z rodziny bardzo razi włożenie kozy do otworu gębowego, bada reakcje każdej napotkanej osoby, śmiejąc się przy tym do rozpuku. Ja już mówię każdemu żeby nie zwracał na to uwagi, grzebać w buzi za kozą też mi się już odechciało, mam nadzieję, że to mu się znudzi bo oszaleje.-- Syn 1 ~ 2012 & Syn 2 ~ 2017
-
hope, paaadlaaam--;
-
-
CommentAuthorPeppermill
- CommentTimeFeb 4th 2015
Hope, u mnie dokładnie to samo. Jak zabiorę wydlubana z nosa kozę to płacz na całego , bo ona chciała sie nią pobawić! Co prawda do buzi nie wkłada, ale jak próbuje zabrać co wygrzebała, to stara sie jak najszybciej wsadzić ja spowrotem do nosa... Raz, w przypływie pomysłowości wepchnęła kozę do nosa siedzącej obok Natali!-- -
-
Raz, w przypływie pomysłowości wepchnęła kozę do nosa siedzącej obok Natali!
----
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.