Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 20th 2015
     permalink
    bedzie, na pewno
    -- ;
    •  
      CommentAuthormarylove
    • CommentTimeFeb 20th 2015
     permalink
    Ewasmerf: ulubione kwestie mojego piotrka ostatnio to:
    lepszego synka nie moglasz sobie wymarzyc!
    dobrze ze MNIE urodzilas!
    jestem najwspanialszym synkiem na swiecie!

    piękne to!!
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeFeb 20th 2015
     permalink
    Wróciliśmy dzisiaj do domu, syn głodny, bo w szkole oczywiście z obiadu zjadł tylko część, która mu pasowała, a reszty „nie zamówił”. Mieliśmy ugotowany ryż na biało, więc dający kilka możliwych do utworzenia konfiguracji. Proponowałam z jajkiem. Wyraził umiarkowany sprzeciw ("nie sądzę, by mi się to podobało"), za to po usłyszeniu oferty ryżu z truskawkami, odparł z niesmakiem:
    - Wielu gorszych pomysłów nie słyszałem.
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 20th 2015
     permalink
    dziewczyny, no gada sie jak z doroslym;-P
    piotrek je gofra, potem zjadl gumy mamby.
    mowie: pozniej musiz porzadnie umyc zeby.
    p: mamo, ale pozniej, bo zjem jeszcze suchego gofra.
    zjadl i mowi: mamo, moze bym sie jeszce czegos napil, bo u taty tak malo pilem.
    idzie sobie do cargo, sm sobie picie wyciaga, ehhh

    Treść doklejona: 20.02.15 21:50
    a najlepsze jest jak sciaga szczoteczke ze szotki elekrycznej i wrzuca do kubeczka. bo my tak robimy, bo mamy jeden aku i 2 wklady. a on ze swojej szczoteczki zdejmuje wklad. buhahaha
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 21st 2015 zmieniony
     permalink
    Robię kanapki, Misia się przygląda, puszcza bąka. Pytam:
    Ja: Co to było?
    Misia: Nic.
    Ja: Myślałam, że bąka puściłaś...
    Misia: Nie, to tylko reklama.
    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Hania przyniosła z przedszkola jeden z głupich przedszkolnych tekstów i drażni nim siostrę.
    H.: Natalia, powiedz "piesek"!
    N.: Piesek!
    H.: Twój tata ma majtki z desek!!! (rechot)
    N.: NO CHYBA TWÓJ!!!
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    _hydro_: N.: NO CHYBA TWÓJ!!!

    hahaha, padłam :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    "Mamusiu, a ciebie kiedyś wąż ukąsnął?"
    :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 21st 2015
     permalink
    Moja jakiś czas temu pytała o obrazek, na którym jest Papież. Więc zakodowała, że to jest Papież i po tygodniu próbuje sobie przypomnieć, kto jest na obrazku. Myśli, myśli i mówi, pokazując palcem: "To jest Paprycjusz mamo" :)))
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 22nd 2015
     permalink
    ja: Piotrek, musisz byc bardziej samodzielny i wszystko nauczyc sie robic sam. Bo jak bedziesz sam...
    Piotrek: jak ty UMARNIESZ?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeFeb 22nd 2015
     permalink
    Paprycjusz....od razu mi się skojarzyło z moją Natala, która była święcie przekonana, że tata ma na drugie imię Papryk. Dopiero niedawno wyznałam jej prawdę.

    Oglądamy Armagedon, Ben Afleck rozgląda się po statku kosmicznym i pyta:
    - Czy ktoś jeszcze przeżył? Jest tu ktoś poza mną?
    Lusia: Lusia tu jest. Stoi przed telewizorem. Nie widzisz mnie?
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 22nd 2015
     permalink
    hydro, konam do tej pory z tej sytuacji. Normalnie u nas sa podobne rzeczy. moze nie takie smieszne, ale w tej samej konwencji. RECHOT rządzi.
    -- ;
    •  
      CommentAuthor_hydro_
    • CommentTimeFeb 24th 2015
     permalink
    Hania i Natalia, jak każde rodzeństwo, czasem się kłócą. I w związku z tym taki dzisiaj dialog w samochodzie nastąpił:
    Hania: Mamo? A jak myślisz, czy będzie w naszym w domu jeszcze jedno dziecko?
    Ja: Pytasz czy ja i tata chcemy mieć kolejne dziecko?
    Hania: Tak.
    Ja: Nie, raczej nie, nie planujemy.
    Hania: A to dobrze. Bo wiesz, ja tak sobie myślę, że takie kłótnie we trzy osoby to by były dużo gorsze niż teraz we dwójkę.
    :devil:
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeFeb 25th 2015 zmieniony
     permalink
    Krasnal wraca od dziadków i pokazuje, że ma nowy samochodzik.
    "Mamo, pacz, pacz, to jest...to jest... co to jest za marka?"
    "Jaguar"
    "Aaa, jagulal, bo jest mały. A jak urośnie to będzie BeeMWu"

    Zadziwiająca logika.
    --
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeFeb 26th 2015
     permalink
    Mi dzisiaj z samego rana cyce do pasa opadły, bo Kala wstała (5.55) i mówi, że chce jogurt, więc jej mówię, że za chwilę, bo przecież dopiero wstała, a ona do mnie
    "Śmierdzi Ci z dupy" :shocked::shocked::shocked:

    Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać...

    Nie było jej w przedszkolu tydzień, wczoraj była pierwszy dzień - w domu czegoś takiego nie używamy, kurka nawet tego nigdy nie słyszałam, a ona mi tu z takim tekstem wyskoczyła.
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 26th 2015
     permalink
    Środa: "Śmierdzi Ci z dupy" :shocked::shocked::shocked:

    oplułam się i prawie zakrztusiłam śniadaniem :bigsmile::bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 26th 2015
     permalink
    Dobre.czyżby etap kupy się zbliżał?
    -- ;
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 26th 2015
     permalink
    Ewasmerf: czyżby etap kupy się zbliżał?

    tylko w bardziej hardkorowej wersji :wink:

    Treść doklejona: 26.02.15 15:01
    Plac zabaw, pokazuję córce ptaszka na drzewku. Tłumaczę, że jest to gołąbek. Misia zachwyca się widokiem, po czym wraca do zabawy. Mija 15 minut, Michalina z zawzięciem spogląda na drzewka, szuka gołąbka. Nie widzi go, więc pyta:
    - Mamoooo, gdzie jest ten ziemniaczek?
    KURTYNA :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeFeb 26th 2015
     permalink
    wychodzimy rano z domu.
    mijamy sasiada z synem z rocznika piotrka, ktory ma skwaszona mine.
    sasiad rzuca: oo, widze ze piotrek pelen optymizmu (w domysle: w przeciwienstwie do mojego syna).
    piotrek rzucil: czesc do kolegi a dzien dobry do sasiada.
    i mowi: Bartek mi nie odpowiedzial.
    ja mowie: wiesz, bo on jest niezadowolony, ze musi isc do przedszkola. a ty lubisz chodzic do przedszkola.
    a piotrek: NIE LUBIE ALE TRZEBA.
    takie refleksyjne to jest raczej...
    -- ;
    •  
      CommentAuthorŚroda
    • CommentTimeFeb 26th 2015
     permalink
    katka_81:
    Ewasmerf: czyżby etap kupy się zbliżał?

    tylko w bardziej hardkorowej wersji



    Oby nie... :devil:
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    Siedzi Adaś w swoim pokoju, twarzą do ściany i kiwa się do przodu i do tyłu w absolutnej ciszy. Patrzę chwilę i trochę się zaniepokoiłam, no wiecie skojarzyło mi się z choroba sierocą, choć to przecież absurdalne w stosunku do Adasia. No, ale pytam: Adasiu co robisz? Cisza. No to ponawiam pytanie i tak chyba z 5 razy. W końcu słyszę: Jestem dzięciołem i stukam sobie w drzewo. Nie przeszkadzaj mi! :shocked: :crazy:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    Katka, ale sobie smaka narobiłam na gołąbka z ziemniaczkami...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 27.02.15 20:51</span>
    "Śmierdzi ci z dupy"...padłam!
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    Dziewczyny oglądają bajkę na tablecie. Lusia trzyma tablet i nie chce dać natali potrzymać.
    N: daj mi potrzymać, teraz moja kolej.
    L: nie, nie daje!
    N: no daj, to nie fair, trzeba sie dzielić.
    Słyszę wrzask sprzeciwu Lusi, kiedy Natala usiłuje wyrwać tableta.
    N: Luska, Natala tez ma jakieś uczucia! Musisz sie dzielić, nie rozumiesz?!
    L: A ty nie rozumiesz, ze nie daje?!
    --
    •  
      CommentAuthorWinni
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    Adaś na antybiotyku robi mało fajne kupy. Właśnie wstał z nocnika i patrzy na zawartość:
    - OOo, jaka kupa!
    - Jaka? - dopytuję.
    - Faaajna, niesamowita! Kocham ją :shocked:
    Chwila konsternacji z mojej strony...
    - Ciebie też kocham mamusiu...
    Co za łaskawość :devil: :tooth:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    Winni: Ciebie też kocham mamusiu...

    "Kocham cię mamusiu jak swoją kupę" :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    moja chrzesniaczka byla wielka fanka maminego mleka i pytana kogo kocha zawsze a pierwszym miejscu byl cyc a potem reszta rodziny
    jak miala ze 3 latka uslyszalam od niej komplement zycia

    "ciociu kocham cie jak cyca mamy!!"
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    Pepper czy ja już Ci pisałam, że uwielbiam Twoje córki a zwłaszcza Natalę ? :wink:
    --
    •  
      CommentAuthorMalisiek
    • CommentTimeFeb 27th 2015
     permalink
    Majka mnie dzisiaj poinformowała, że tata kupi jej tablet. Pytam po co, skoro tablet przecież ma i pytam, gdzie on jest. Na co Majusia mówi:
    - Maja wyrzuciła
    - Gdzie?!
    - Do kosza
    :shocked::shocked::shocked:

    A rzeczywiście od jakiegoś czasu go nigdzie nie widziałam. Pozostaje mi przetrząsnąć zabawki i miejsca pod szafkami i łóżkami, a jeśli go nie ma, to poleciał ze śmieciami..
    --
    •  
      CommentAuthorkatka_81
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    Winni: Faaajna, niesamowita! Kocham ją :shocked:

    Winni: "Kocham cię mamusiu jak swoją kupę" :wink:

    :D Czyli, ze mnie też to czeka??? :) Padłam :)
    MrsHyde: ciociu kocham cie jak cyca mamy!!"

    Czym sobie zasłużyłaś Hydzia na taki komplement? :)
    --
    •  
      CommentAuthorMrsHyde
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    juz nawet nie pamietam ale obstawiam ze to jakas 'rozpusta' byla czyli lody, ksiazeczki i wyglupy z ciotka ;)
    ogolnie mialam i mam wielka slabosc do mojej chrzesniaczki i ciesze sei ze czesto sie widzimy i spedzamy razem czas
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeFeb 28th 2015 zmieniony
     permalink
    Teo, pierwsze słyszę...:wink:
    No cóż, wierne kopie mamusi...

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 28.02.15 13:21</span>
    Koleżanka mi ostatnio powiedziała, ze Lusia jest taka do mnie podobna. Ucieszyłam sie i mowię, ze wreszcie ktoś zauważył to wizualne podobieństwo, a koleżanka na to:
    - Wiesz mi bardziej chodzi o jej zachowanie. Jak ja o coś zapytam, to zanim odpowie, patrzy na mnie tak ironicznie i szyderczo...
    --
    •  
      CommentAuthorluczynka
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    Mąż obserwuje przez okno śmieciarkę, do której wyrzucane są śmieci, zarówno segregowane jak i zmieszane, burzy się.
    - To by należało film nakręcić!
    Cyryl :
    - No błagam Cię, przecież śmieci to rzecz intymna!
    --
    •  
      CommentAuthorjeżynka
    • CommentTimeFeb 28th 2015
     permalink
    Chodzimy dziś we trójkę po sklepie ( ja, Hania i tata) - słyszę jak przez pół sklepu leci za mną Hania z podpaskami i wrzeszczy "mama pipi, mama pipi "(pipi - czyt. pipka ) plus do tego wkłada sobie te podpaski między nogi, aby mieć pewność że ją dokładnie zrozumiałam.:devil:
    -- [/url]
    •  
      CommentAuthoranula36
    • CommentTimeMar 2nd 2015
     permalink
    przyjechało dwóch panów wymienić drzwi na dole
    ja z Julią na górze bawimy się
    nagle słychac hałas z dołu
    Julia: mamo co to??
    ja: panowie - naprawiają drzwi
    Julia bierze mnie za rękę: chcę iść na dół zobaczyć PANONÓW

    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeMar 4th 2015
     permalink
    Przechodzimy etap farmera Donalda.
    A więc
    "Farmer Donald farmę miał, ija ija o,
    krowy na niej hodował, ija ija o,
    Krowa robi MUU, MUUU MUUU MUUU!"
    I tak dalej, przegląd przez wszystkie zwierzęta gospodarcze i domowe, dzikie - po trzydziestej którejś zwrotce mam już serdecznie dość farmera Donalda, a Młoda nawija bez mrugnięcia okiem:
    "Farmer Donald farmę miał, ija ija o,
    Rybki na niej hodował..."
    Już zacieram ręce, bo rybki przynajmniej głosu nie mają :bigsmile:
    A Młoda: "...rybki robią PLUM PLUM PLUM!!!"

    Wybrnęła nawet jakoś z biedronek, ważek i ślimaków. A kiedy skończyły się już wszystkie możliwe zwierzaki nadeszła pora na:

    "Farmer Donald farmę miał, ija ija o,
    PUPY na niej hodował, ija ija o,
    Pupa robi PYR PYR PYRRR!!!"

    Padłam. :bigsmile:
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthorEwasmerf
    • CommentTimeMar 4th 2015
     permalink
    jedziemy dzis rano do przedszkola
    Piotrek: mamo, mozesz przyjsc po mnie pierwsza tak jak inne mamy?
    mowie: inne matki nie pracuja, dlatego przychodza tak wczesnie
    a piotrek: a co one robia jak nie pracuja?
    KURTYNA
    -- ;
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeMar 4th 2015
     permalink
    Moje dziecko dzisiaj od rana biega i krzyczy, że chce
    Frytki z krasnorostów
    hm....
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeMar 4th 2015
     permalink
    nataliaa_: Moje dziecko dzisiaj od rana biega i krzyczy, że chce Frytki z krasnorostów hm....


    Jak już zrobisz te frytki, to daj przepis! :bigsmile:
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 4th 2015
     permalink
    Ja tez poprosze, musza byc pyszne :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthornataliaa_
    • CommentTimeMar 4th 2015 zmieniony
     permalink
    nie zrobiłam, bo nie wiem jak uh uh :)
    ale dowiedziałam się za to, że

    'Jesteś brzydka, ale jesteś szczęśliwa' oh oh :)

    coś sobie przypomniałam :P :)
    Jesteśmy w ogrodzie, Igor wyrwał trawę z korzeniem i otrzepuje z piachu...
    Pytam : Igorku, co Ty robisz?
    Igor: Trzepie sobie krzaczora


    aaaaa
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 4th 2015
     permalink
    Trzepanie krzaczora the best of the best :rolling:
    --
    Miki przeczytał na pasku TVN24 o stopach procentowych i przerażony pyta:
    - Mamusiu komu obcięli stopy?? A to nie bolało?
    --
    •  
      CommentAuthorTEORKA
    • CommentTimeMar 4th 2015
     permalink
    nataliaa_: Igor: Trzepie sobie krzaczora


    :crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::tooth:
    --
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMar 4th 2015
     permalink
    nataliaa_: Igor: Trzepie sobie krzaczora


    Przeczytałam kaczora :shocked:
    --
    •  
      CommentAuthorLivia
    • CommentTimeMar 6th 2015 zmieniony
     permalink
    Miki streszcza Babci bajkę o Pinokiu:
    - Pinokio był niegrzeczny, a potem się trochę ogarnął

    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorAga19782
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    Dziś w kościele moja cora
    ,,kiedy ten księżyc skończy mówić i pojedziemy do domu,,
    :bigsmile:
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMar 8th 2015
     permalink
    a ja przeczytałam "karczocha!"

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 08.03.15 21:50</span>
    Natala : mamo, może nauczylabys sie robić te drożdże.
    Ja: co takiego?
    N: no takie drożdże jak w reklamie.
    Ja: a co one robią, te drożdże??
    N: no nie wygłupiaj sie. To sie je. Jest w opakowaniu i ma taki rysunek.
    Ja: a co jest na tym rysunku?- draże temat bo naprawdę zaczynaja mnie ciekawić tajemnicze drożdże.
    N: no drożdż jest na rysunku a co ma być?
    Ja: ok córko, pokażesz mi te reklamę, dobrze?
    Mija 10 minut. Natala wpada do pokoju:
    N: już pamietam. To sie nie nazywa drożdże. To jest drożdżównik!!!
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Matko - Pepper - i co to było tak naprawdę? :)
    --
    •  
      CommentAuthorPeppermill
    • CommentTimeMar 9th 2015
     permalink
    Drożdżówka ofkors
    --
    •  
      CommentAuthor_azja_
    • CommentTimeMar 10th 2015
     permalink
    Pytanie o odejscie wód płodowych:
    "No zsikałaś się w nocy do łóśka?"

    Refleksja podczas budowania z duplo:
    "Bawienie to jest dziecka robota a mamy zajęcie to jest gotowanie"
    Bawienie nie dla mnie :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorjaca_randa
    • CommentTimeMar 11th 2015
     permalink
    Mojej Kruszynie nie brakuje poczucia własnej wartości, oj, kompleksów to ona nie ma. Otóż przylatuje z takim pytaniem:

    "Kto chce mnie przytulić...?"

    po chwili dodając:

    "... jako pierwszy!?"
    -- Szczęście jest decyzją, którą podejmujemy każdego dnia.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.