Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthormigg
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Straciatella, współczuję przyszłej rodziny. Mam nadzieję, że Narzeczony ustawił ich do pionu... Co za ludzie...
    --
    •  
      CommentAuthorJaheira
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Straciatella... bez komentarza...:sad:

    Totalnie sobie nie wyobrażam takiego wyproszenia gościa. Trąci to zwykłym chamstwem.
    Z jednej strony dziwi mnie postawa Twojego partnera. Ale z drugiej strony był tam ze swoją córką...
    Pozostaje współczuć komunikantowi....
    --
  1.  permalink
    Nooo, masakra jakas.. to ja dziekuje za taka rodzine...
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Oczywiście dowiedziałam się że jestem śmieszna dając 300 zł
    ...

    Ja byłam 12 maja na komunii i stać mnie było tylko na 250 zł... Ale jakoś nikt mnie nie wysmiewał. Dziewczynka jeszcze wykrzykneła "ile kasyyy!" ( szczęśliwa)...

    Nie rozumiem takich ludzi, którzy oceniaja innych po tym ile mogą dać... Dla mnie samej to też nie istotne. Jak robie imprezę, to nie po to by się obłowić, lecz by miło spędzic czas, by mieć co wspominać, by było wesoło....

    Po co mi ktos kto np. da 1000 zł, ale zespsuje mi uroczystość bo np. jest drętwy, nie lubimy się lub nie potrafi się zachować... Ale grunt da kupę kasy... To chyba nie o to chodzi, a już nie w dniu I -wszej Komunii...
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeMay 20th 2013 zmieniony
     permalink
    Dla mnie w ogóle prezenty w postaci kasy dla dzieci to jakieś nieporozumienie...
    Jak takie dziecko ma się uczyć, że trzeba popracować trochę by je zarobić? Od kiedy pieniądz sam w sobie jest dobrem (bo tak postrzegam prezent)?

    No i nie wspominam już o tym, o czym tu już wiele razy pisano czyli o spłycaniu roli samego sakramentu.

    Podejście księdza, o którym pisała Jaca jest świetne. My będziemy nalegać by goście nie przynosili kasy. Może zrobimy coś na kształt listy prezentów, a najchętniej ustalilibyśmy by nie dawali nic oprócz pamiątek związanych z samym sakramentem. Ale tu musielibyśmy trafić na równie mądrego księdza co Jaca, który przekonałby wszystkich rodziców do takiego myślenia.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Jak takie dziecko ma się uczyć, że trzeba popracować trochę by je zarobić? Od kiedy pieniądz sam w sobie jest dobrem


    To prawda, ale np. wiem, że Martynka na cos tam zbiera pieniądze i to tez jakby uczy dziecko, że można odłożyć pieniądze i spełnic jakieś marzenie.

    U nich też bogato nie jest i dzieciak na wiele sobie pozwolić nie może. A tak jeden dał 100 drugi 300, trzeci... wiadomo... I ona sobie wybierze to o czym marzy.
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Owszem uczy uczy :wink:, ale osobiście bardziej stawiałabym w tej roli kieszonkowe od rodziców, gdzie jest jasno powiedziane, że to nie jest prezent.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Pewnie masz rację, ale z kieszonkowego, odłożyc na cos droższego to juz nie jest takie proste... Bo ile teraz sie daje kieszonkowego? (nawet nie wiem...).

    A tak raz w życiu (no może trzy, bo jeszcze 18-tka i slub :P) człowiek może uzbierac na cos konkretniejszego.

    Ale powiem Ci, że moja koleżanka np. wysmiewa mnie, że mój syn, który jeszcze nie ma 2 lat dostaje za mało kasy na wszelkie święta: urodziny, gwiazdka, itp.... bo jej natka dostaje po kilka tysięcy od jej taty i to na raz. To co to będzie na komunię???? Strach sie bać.
    --
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeMay 20th 2013 zmieniony
     permalink
    straciatella: że nie życzy sobie mnie już na żadnej rodzinnej uroczystości.
    I to jest chyba "najlepsze" rozwiązanie. Ciężko się obrażą i święty spokój masz gwarantowany. Ech...
    Nie rozumiem jak można wyśmiać kogoś za podarowanie Biblii. NAPRAWDĘ. (Nie rozumiem też, jak można "wyprosić" kogoś z imprezy... ale to insza inszość).,
    My rok po roku byliśmy na komunii, dawaliśmy pieniądze- ok. 300zł.(mąż tak zdecydował). W zeszłym roku daliśmy też zegarek, na który ja się uparłam. Oczywiście dziecku się spodobał, bo mogło go od razu założyć i patrzeć na niego co chwilę :wink:
    Lekko offtopując: koleżanka mojej siostry oburzyła się, gdy dowiedziała się, że moja siostra nic nie kupiła mojemu 3-miesięcznemu wówczas dziecku na Gwiazdkę. Nieważne, że dostałam od niej książkę o pielęgnacji dzieci, która pewnie bardziej dziecku się przysłużyła niż kolejny miś... Oburzenie było:devil:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeMay 20th 2013
     permalink
    Wiecie co? Ale jak tak teraz sobie myślę, to osobiście też wolę dostac prezent (choćby nawet bardzo skromny) niz pieniądze. Jednak cos w opakowaniu to taka fajna niespodzianka, cos od serca i cos namacalnego, co można od razu wziąć do ręki i sie tym cieszyć. Pieniądz nie daje tyle radości.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Monia, bo masz też świadomość, że ktoś ruszył głową i pofatygował się do sklepu, zastanowił się, co chciałabyś dostać. W przypadku kasy to się co najwyżej do bankomatu pofatygował :wink:
    W rodzinie mojego męża króluje niestety dawanie kasy. Na wszelkie okazje. To samo dotyczy ich jedynego wnuka (to nie moje dziecko). dostaje od nich na wszelkie okazje pieniądze. Na komunię jakąś ogromną ilość. Mój mąż podarował jako chrzestny - prezent, który dziecko samo sobie wybrało. Dziecko wybrało sobie zatem prezent za ponad 1,5 tys, (parę lat temu to było). Rodzice nie oponowali, dziadkowie do dziś głośno przy nim podkreślają, że taki dobry wujek bo drogie prezenty dawał :shocked: Za to dziś już wujka na to nie stać, więc takich prezentów nie dostaje, co też dziadkowie niby w żartach podkreślają. I ja się zastanawiam, jak bardzo, za przeproszeniem, nasrane ma w głowie ten dzieciak, w kwestii kasy oczywiście. Bo to, że wszystko na kasę przelicza, to ile człowiek jest warty, to już teraz widać. Generalnie fajny dzieciak, ale te pieniądze u trochę w głowie priorytety poprzestawiały. Rodzice się cieszą, że taki obrotny, zorientowany w wartości pieniądza, dziadkowie się cieszą. A ja patrzę z przerażeniem. Bo to straszne. Dodam tylko, że nigdy nie widziałam, żeby dziadkowie chcieli z tym wnukiem spędzać czas, bawić się, zabrać gdzieś. Chcą mu tylko kupować prezenty. Eh...
    •  
      CommentAuthor_Fragile_
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Straciatella, pozostaje tylko wspolczuc... Strasznie niefajna sytuacja, a babka zachowala sie jak prostaczka.

    Czytam, czytam i sie ciesze, ze my tego przechodzic nie bedziemy. Ale jakbysmy mieli to bym wolala skromny, ale znaczacy w tym dniu prezent (chociazby ta Biblia dla dzieci). To, co sie teraz dzieje jest przerazajace, z komunii robi sie normalnie wesele...
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeMay 21st 2013 zmieniony
     permalink
    Monia502: odłożyc na cos droższego to juz nie jest takie proste... Bo ile teraz sie daje kieszonkowego? (nawet nie wiem...).

    No tak, ale coś droższego może kupić kilka/kilkanaście osób na jakąś większą okazję na współę. Rodzice przecież znają marzenia swoich dzieci (zakładam, że tak), dokładają się i już.
    Do mnie po prostu nie przemawiają prezenty w postaci gotówki u dziecka.
    Monia502: Wiecie co? Ale jak tak teraz sobie myślę, to osobiście też wolę dostac prezent (choćby nawet bardzo skromny) niz pieniądze. Jednak cos w opakowaniu to taka fajna niespodzianka, cos od serca i cos namacalnego, co można od razu wziąć do ręki i sie tym cieszyć. Pieniądz nie daje tyle radości.

    Właśnie o to chodzi. :)
    Prezent od serca, nawet mało wartościowy materialnie powinien być dużo ważniejszy dla dziecka niż kasa.
    A niestety dochodzi do odwrotnych sytuacji, że Dzieci wręcz są nie zadowolone z tego, że dostały prezent, a nie pieniądze i wyrażają to niezadowolenie wszem i wobec. Jestem świadkiem takich akcji. :devil:
    --
    •  
      CommentAuthormangaa
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    Straciatella jest to jakieś rozwiązanie by Mała nie miała namotane w głowie kasą.
    Natomiast w rodzinie warto wymieniać się informacjami odnośnie prezentów, rozmawiać o zainteresowaniach itd, wtedy trudniej jednak o nietrafiony prezent.
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    straciatella, dawanie prezentów w formie pieniężnej, zwłaszcza w dużej ilości dla dziecka to jedna sprawa. ale to, jak zachowała się rodzina Twojego narzeczonego na tej komunii, te komentarze, sugestia, żebyś nie przychodziła itd. to dla mnie piramidalne chamstwo, buractwo i kompletny brak kultury. tego się po prostu nie da opisać słowami.
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeMay 21st 2013
     permalink
    ale równie dobrze możesz uznać, że dasz 5 zł i to Twoja sprawa. a na pewno nie jest to powód do takiego upokarzania Ciebie.
    poza tym skoro Twój partner będzie chodził na rodzinne uroczystości bez Ciebie, Ty będziesz traktowana jak czarna owca a on nawet nie będzie umiał zrezygnować z tych spotkań to to też nie do końca w porządku. w ten sposób daje przyzwolenie na takie traktowanie Ciebie. to nie do końca jest tak, że dla kontaktów dziecka z rodziną Ty masz dać się upokarzać. powinien również nie przyjść i w ten sposób pokazać siostrze, że jeśli Ciebie źle traktuje to jemu także to nie odpowiada.
    •  
      CommentAuthorKasiaMW
    • CommentTimeMay 5th 2014
     permalink
    odświeżę wątek:)
    w tą niedzielę mam komunię chrześnicy i mam dylemat...
    komunia jest podwójna bo to bliźniaczki i teraz nie wiem jak to rozwiązać...
    ciocia rzuciła pomysłem wspólnego laptopa ale z rodziną uznaliśmy że to całkiem bez sensu dawać im coś wspólnie stanie na kasie i dokupię po jakiś kolczykach srebrnych a dla chrześnicy jeszcze mam medalionik srebrny
    a z kasą nie wiem jak się teraz daje... byłyście niedawno na jakiejś komunii??
    --
    •  
      CommentAuthorLexia
    • CommentTimeMay 5th 2014
     permalink
    U nas 500-800 zł dają chrzestni ale wtedy bez dodatkowych prezentów, tylko symboliczna pamiątka- figurka, książka z dedykacją, Biblia.
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeJan 28th 2022
     permalink
    Odświeżam wątek
    Jakieś propozycje prezentu od chrzestnych dla dziewczynki? Komunia za jakiś czas ale już muszę pomyśleć jak to ogarnąć, a nie mam doswiadczen albo sa juz przestarzale..help :confused:
    --
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 2nd 2022
     permalink
    Biżuteria, nieśmiertelna gotówka, biblia, voucher na sesję zdjęciową.
    Moja Krysia od chrzestnej dostała gotówkę i kolczyki+słownik ortograficzny, od chrzestnego gotówkę i komiksowe wydanie biblii. Gotówka była zbierana na zakup wymarzonego telefonu.
    --
    • CommentAuthorGabcia_I
    • CommentTimeFeb 2nd 2022
     permalink
    Ile gotówki teraz się daje? Jakieś przedziały skromne?
    --
    •  
      CommentAuthoralfaromeo
    • CommentTimeFeb 2nd 2022
     permalink
    Dawałam w zeszłym roku Biblię "z papugą", złoty medalik i 500 zł.
    • CommentAuthoramcm
    • CommentTimeFeb 7th 2022
     permalink
    Mój chrześniak idzie w tym roku do Komunii i w planie jest rower + Biblia. Jako chrzestna mogę go też z tej okazji zabrać na wspólny wyjazd do jakiegoś sanktuarium. Pieniędzy nie daję dzieciom z zasady na żadną okazję. Dorosłym zresztą też. Wolę się "wysilić" i podarować coś, co zostanie z człowiekiem na dłużej i będzie trafione w jego osobiste gusta. Wtedy prezent ma dla mnie faktycznie sens prezentu. Kasę niech sobie każdy zarabia sam.
    • CommentAuthorkarolciat
    • CommentTimeFeb 7th 2022
     permalink
    Gabcia, Krysi chrzestny dał 500 i Biblię plus kwiaty. Miał być telefon, ale wujek powodział że telefon który mógłby polecić jest z puli powyżej 1000 a on nie uznaje tak drogich prezentow. Więc dostała gotówkę od chrzestnych i nabyła we własnym zakresie to, co jej odpowiadało 🙂 Rower już.niala, niepotrzebny był kolejny.
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeFeb 20th 2022
     permalink
    Youcat.
    Biblia w komiksie.
    --
    • CommentAuthormerlenke
    • CommentTimeApr 20th 2022 zmieniony
     permalink
    Rower, deskarolka lub hulajnoga elektryczna, łańcuszek z medalem, kolczyki, smartwatch, sesja zdjęciowa. No jest dożo możliwości. To akurat moja dostała. Mój mąż jako chrzestny da pieniądze, obrazek z aniołkiem chcemy dokupić, słodycze.
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.