U mnie była podobna sytuacja. Żadnych objawów niepokojących, brzuch rósł, piersi bolały, miałam mdłości, a się okazało, że dzieciątko od 3 tygodni nie rozwija się i nie żyje.
Mam nadzieję, że u Ciebie jednak wszystko dobrze.
W takim przypadku po prostu usg powinno zostać zrobione przez innego lekarza na innym sprzęcie.
Trzymaj się dzielnie!

Bardzo mi przykro:-( trzymaj sie i nie poddawaj w staraniach, nasze dzieci wroca do nas :) ja wierze w to.

tulę mocno. Ze stratą najtrudniej się pogodzić. Czas uleczy Ciebie. Bądź silna!

Cześć Dziewczyny,

Czy mogłabym prosić o pomoc w interpretacji zdjecia usg? Wstawiłam je pod moim cyklem. Otóż martwi mnie, że zdjecie było robione w pierszym dniu 7 tygodnia ciąży liczac od OM (chyba, że źle liczę tygodnie) a zarodek ma długość 0,14 cm. Co prawda serduszko już bije (120/min), ale czy wielkość zarodka nie jest jednak za mała?? Nie chcę się niepotrzebnie denerwować bo lekarz stwierdził, że wszystko jest w porządku ale jednak trochę mnie to niepokoi...
Dodam, że dobrze się czuję, nie mam żadnych plamień, bóli itp. Czasem coś lekko zakłuje i piersi bolą ale poza tym jest ok.
Z góry dziękuję za pomoc :)
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamusie :)

Ja chyba miałam podobnie.
Owulacja 19/20 dc. Wizyta u gina w 7t 3d - zarodek bez akcji serca. Kazał wrócić aż za 3 tygodnie. Nie wytrzymałam i poszłam do innego gina równo tydzień później (8t 3d) - serduszko już biło, ale oceniono wiek ciąży na młodszą o 7-10 dni względem 1 dnia @.
Ale...
Z czasem syn nadrobił zaległości i aktualnie (30 tc) wszystko jest OK.

Nie martw się na zapas, bo nerwy to nic dobrego na tym etapie ciąży. Odczekaj z tydzień do kolejnej wizyty i będzie coś więcej wiadomo.

Wg mnie nie ma powodu do niepokoju u mnie na początku dzieciątko było tydzień mniejsze a później nadrobio. Najważniejsze, że serduszko bije :))) wszystko jest dobrze.

Trzeba brać poprawkę na jakość sprzętu do USG i oko ludzkie. Przy tak wczesnej ciąży o błąd nie trudno.

Martyna spokojnie. Serduszko bije i to najważniejsze. Czasami owulacja jest parę dni później, potem późniejsze zagnieżdżenie - i robi się tygodniowa czy większa obsuwa czasowa.
Mnie pierwszy gin załamał jak i Ciebie, ale drugi dał nadzieję. Teraz klikam do Ciebie, a synek tłucze mi się w brzuchu

Bądź dobrej myśli!

No u mnie tez owacja byla pozno i zarodek o 10 dni mniejszy niz powiniem wg OM. Jak bylam na pierwszej wizycie tez ledwo co bylo widac a to byl 7 tydzien... Mnie nawet w dniu spodziewanej miesiaczki test wyszedl negatywnie. Dopiero tydzien pozniej mialam w kreski :)

W tym cyklu nie mierzyłam temp., miałam monitorowany cykl w 15 dc pęcherzyk miał 17 mm ginekolog (to nie ten sam od wczorajszego usg) mówi ,że owulacja miała miejsce 18-19 dc. Ja tego nie potrafię policzyć czy ciąża jest młodsza, może któraś z Was umie określić?

Miałam jeszcze w 20dc usg potwierdzające wystąpienie owulacji

martyna2018: miałam monitorowany cykl w 15 dc pęcherzyk miał 17 mm ginekolog (to nie ten sam od wczorajszego usg) mówi ,że owulacja miała miejsce 18-19 dc.

Moim zdaniem ginekolog mógł popełnić błąd i owulacja była później, i dlatego ciąża jest po prostu młodsza.
Nie wiem, nie mam praktycznego doświadczenia, ale wierzę, że wszystko będzie dobrze i to całe zamieszanie wynika tylko z ludzkich pomyłek w obliczeniach i założeniach.

Tez bym sie nie martwila na zapas....gdyby nie bilo serduszko jeszcze to i moze bylbybpowod do zmartwien....jest serduszko a to bardzo wazne.
niekiedy bywa ze pomiary sa mniejsze....slabe zaznaczenia pecherzyka przez lekarke i blad gotowy
bywa ze do zagniezdzenia pozniej doszlo i tez juz dziecko ma mniejsze parametry....a potem szybko nadrabia
podejscie lekarki......z mowieniem ze moze nic nie byc czasem widac na kolejnej wizycie .....straszne.....moze zdolowac
uszy do gory i spokojnie czekac do wizyty......stres teraz Tobie nie potrzebny

To ja napisze tak......w ostatniej ciazy u mnie tak bylo
nie wiem kiedy mialam owu bo ciaza z zaskoczenia
serduchowalismy tylko raz -12 dc
bylam u gina 38 dc.....byl tylko pecherzyk....bez sladu cialka zoltego....bylo podejrzenie pustego jaja bo wg gina wiedzac kiedy serduchowalismy to powinno hyc widoczne cialko juz....chodzilam struta i beczaca dwa tyg czekajac na zle wiesc
50 dc bylo to wazne usg.....zobaczylam piekne serduszko....gin stwierdzil ze doszlo pozniej do zagniezdzenia i dlatego nie bylo wtedy widac......zarodeczek na etapie 50 dc(8 tydz) byl wg usg 6 tydz i 5 dni
.....
i ten zarodeczek jest 15 mc biegajaca panienka

dziękuję Wam bardzo dałyście mi nadzieje, dam znać za tydzień :)

Martyna, ja też OM miałam 3.12, owulacja podobnie jak u Ciebie (na podstawie testów owu + tempki) poszłam na pierwsze badanie w 41dc - 19fl, według OM to był 6tc - według mnie 5dzień 4tygodnia. Gin powiedziała, że na podstawie moich obserwacji może być wcześniej, widoczny był pęcherzyk, ale bardzo mały i bez zarodka. Lekarka kazała się nie przejmować, odpoczywać i przyjść za tydzień, wspomniała że sytuacja może się jeszcze różnie potoczyć, ale żeby być dobrej myśli i że to jeszcze bardzo wczesna ciąża. Zleciła trzykrotnie zrobić betę, żeby zobaczyć jak rośnie. Dobrze, że zdecydowałam się ją robić, bo to mnie bardzo uspokoiło, generalnie było ciężko...
Tydzień później kontrolna wizyta - według mnie 5dzień 5tygodnia (48dc, 26fl) widoczny pęcherzyk, ciałko żółte też, zarodek 0,35cm! Odetchnęłam z ulgą ;) Serduszka jeszcze nie było, gin oceniła, że według wymiarów to 6tc. Teraz czekamy na kolejną wizytę - 2.02 żeby posłuchać serduszka.
Myślę, że jeśli już jest serduszko, to wszystko będzie w porządku :) Ciąża zapewne jest młodsza, standardowo przyjmuje się, że owulacja ma miejsce 14dni po @ u Ciebie miała miejsce raczej bliżej 21dni niż 14, także nie ma się czym przejmować. Wiem, że ten tydzień będzie dla Ciebie niezwykle trudny, ale musisz go jakoś przetrwać, stres może tylko zaszkodzić! Trzymam kciuki by wszystko było dobrze ;)
A powiedz jak duży był pęcherzyk czy też zarodek według ostatniego badania? Dla własnego spokoju możesz wykonać badanie betaHCG z krwi, powtórzyć je przynajmniej dwukrotnie, najlepiej co dwa dni. Jego poziom powinien wzrastać około 66% co 48h. Pierwszy wynik który robiłaś, na ten moment nic nie mówi, bo nie ma go z czy porównać, a poza tym był bardzo wcześnie.
Trzymamy kciuki!

Okres miałam 5.01 a pozytywny test 14.02
1 serce około 31.01 lub początek lutego.
Jedno serduszko bo nie było mnie w Europie tylko byłam na maleńkiej wyspie w okolicach Kuby. Owulacja bardzo się przesunęła. Raz ze z zimy nagle zrobiło się upalne lato. A dwa to strefy czasowe i Bóg wie co jeszcze.

Skoro owulka byla ok14 dni później niż zawsze (a to duzo) to ja to tak stwierdziłam. A nie ze koniec cyklu się przesunął. Koniec cyklu się przesunął bo owulacja go przesunęła. Nigdy tak nie miałam tylko przez ten wyjazd. Zwał jak zwał. Syn zawsze był o 2 tyg za mały. Nikt mi nie brał wtedy pod uwagę późnej owulki