Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.
Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.
tak, na wyrobienie dowodu potrzeban jest zgoda obydwojga rodzicow. ale uwazam, ze sad stanie po stronie matki
Kurdę ja nie wyobrażam sobie, że np. ktoś mi syna wyprowadza za granicę... A sądzę, że facet tez ma uczucia i nie robi tego złosliwie, tylko strach przed tęsknotą...
ja bym nie mowila ze wyjezdzam,ze mam plan taki. najpierw wyrobic dokument ot tak,a potem dopiero w zycie wcielić wyjazd
Chyba wolałabym tutaj szukać, skromniej, ale jednak nie robic krzywdy dziecku...
dla mnie podstawa jest dobrobyt dla mojego dziecka
Monteniu, i radzisz wyjeżdżać bez zgody rodzica posiadającego również władzę rodzicielską? Czy to nie podpada pod uprowadzenie?
nie zmienić miejsca zamieszkania, chociażby ze względów finansowych?
Co za ojciec, ktory na sile trzyma dzieciaka? Chyba zeby matce na zolsc zrobic
Nie wyobrazam sobie na sile ta trzymac placzae dzicko.
Dziecko jest wspólne, mamy i taty. Ja nie byłabym szczęśliwa, wiedząc, że moje dziecko ma daleko ukochanego tatę
a czemu nie bierzeecie pod uwage, ze skoro ojciec dziecka tak kocha dziecko to nie moze sie przeprowadzic ZA dzieckiem na drugi koniec polski?
tylko przykladowo nie moze tu znalesc pracy albo licha
Sory Monia ale ja bym za chiny nie wydała dziecka, jeśli ono nie chce iść, lub jeśli płacze. Pytałam swojej adwokat, co w takiej sytuacji robić, gdyż moje dziecko nie zna taty, mówi do niego per pan a tatuś się obudził po prawie 2 latach i sadził się, że chce dziecko zabierać na weekendy. I poradzila Właśnie wezwac policję,
o gdzie tu jest to DOBRO DZIECKA, o którym piszecie? Inaczej, jeśli dziecko chce iść a matka wymyśla i utrudnia.
3 godziny w mojej obecności. Oczywiście w żadnym miesiącu jeszcze nie zdarzyło się, by wykorzystał maksimum godzin. Taki ma zapał. ..
a czemu nie bierzeecie pod uwage, ze skoro ojciec dziecka tak kocha dziecko to nie moze sie przeprowadzic ZA dzieckiem na drugi koniec polski? bo co? bo on juz te rodzine tutaj ma? wiec trzeba sie ulozyc POD niego? w takich rozsadnych rodzinach moze jakies inne wyjscie sie znajdzie, lepsze dla wszystkich? czemu to matka ma rezygnowac ze swojego szczescia itp.
Ale tam jest inna sytuacja!!! Tam sąd ustalił kiedy dziecko ma widzenia z ojcem oraz jak długo...
No i jak taty długo nie widzi to tez za nim płacze, tata przyjezdza, zabiera i zas płacz o mamę...
I tak mi tłumaczyła adwokat.
dziwi mnie to, że koleżanka martwi się o dobro syna tylko wówczas, kiedy mały płacze u taty ale nie pomyśli, ze mały tak samo cierpi (bo płacze), kiedy taty brak :) Na moje oko mały przeżywa nie tyle brak mamy czy taty w danej chwili, tylko fakt, że nie są już wszyscy razem, jak dawniej. No bo tak samo cierpi i tęskni za tatą, jak i mamą.
ale spora wiekszosc to jednak te zle macochy;-P
Niestety nie możesz powiedzieć nie dam Ci dziecka, bo jak Basia tak zrobiła to on wzywał policje i dziecko oddać musiała.
w madrych rodzinach ojciec i matka potrafia przelamac wzajemna niechec i przykladowo wigilie spedzic razem.
mozna sie czasem poswiecic i pokazac dziecku, ze mimo, ze rodzice nie sa razem to potrafia sie szanowac i obydwoje go kochaja a nie walcza miedzy soba.
przykladowo wigilie spedzic razem
przelamac wzajemna niechec i przykladowo wigilie spedzic razem.
ale jak widzicie na MOICH warunkach to mialo byc.
nowy partner matki, który ni chu... życzy sobie by ojca dziecka w ogóle wpuszczać do domu...
jak sie szuka drugiego parnera i ma troche oleju w glowie to sie patrzy przede wszystkim na dziecko
tak, ze nie wyobrazam sobie byc z kims, kto ma problem z moim eksem, ze on przychodzi do mojego dziecka.
Tu sie zgadzamy i to bardzo, ale połowa moich koleżanek nie rozumiała dlaczego zrywam z J, sugerując, że kocham D...
co jest lepsze dla dziecka - wychowywanie się w rozbitej rodzinie czy bycie świadkiem kłótni rodziców. Kłótni nie tak częstych, ale burzliwych, w trakcie których pada dużo złych słów?
Facet powienien byc na tyle dojrzaly, zeby wiedziec, ze dziecko wywraca zycie dogory nogami i sam powienien to miejsce dla siebie znalec a nie oczekiwac tego od zony.
tyle tylko, ze moze facet by wyszedl z inicjatywa, a nie biernie czekal w cudzyslowiu z nadasana mina, ze czuje sie odtracony, a ty sie kuzwa dwoj i troj, bo biedny maly chlopiec
Ale niektorzy uwazaja, ze najlpierw zwiazek, potem dzieci.
ale naprawde malo jest rodzin, gdzie wszystko jest "po polowie" i maz naprawde bardzo pomaga, a przynajmniej nie cuduje.
Ale patrząc na żony takich mężów trochę się nie dziwię, bo one akurat są z tych, co to męża z kuchni przegonią, "bo przeszkadza", sprzątają same, "bo po nim trzeba poprawiać" itd.