Zarejestruj się

Aby dyskutować we wszystkich kategoriach, wymagana jest rejestracja.

 

Vanilla 1.1.4 jest produktem Lussumo. Więcej informacji: Dokumentacja, Forum.

    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 20th 2015
     permalink
    Dzięki Isia, tak zrobię. Znalazłam już na doz.pl paski Keto-Diastix za 17 zł, zatem chyba je kupię na wszelki wypadek ;) gdybym przesadziła z tą dietą. W moczu glukozy i ciał ketonowych nie wykryto, ale to wiadomo, przed tym całym zamieszaniem. Wtedy na pewno "zagłodzona" nie byłam :D
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 20th 2015
     permalink
    Ja używałam KetoDisatix prawie cały czas ;-) Bo ja w ta przesadę wpadałam, wiec i ketony u mnie były niestety a często - dlatego skrupulatnie mierzyłam
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 20th 2015
     permalink
    No to Was zaskoczę, ja po pszennym miałam cukry w normie, za to po razowcach, albo tych dla diabetyków cholernie wysoki. Niestety kapnełam się dopiero na końcówce ciąży.

    Okazuje się, że często te "zdrowe" chleby są oszukane i zawierają: cukier, mód, karmel...

    tez używałam pasków wykrywających cukier i ketony... Na te ketony trzeba bardzo uważać...
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 20th 2015 zmieniony
     permalink
    Ja sama pieke wiec nie dorzucam niczego zbędnego ;) moj chlebus juz na mnie czeka ;) a po obiadku cukier 110, zatem nie jest źle ;)

    A powiedzcie mi czy na caffe latte mogę sobie pozwolić?
    --
    • CommentAuthorkaamii
    • CommentTimeApr 20th 2015
     permalink
    Iris sprobuj latte ale przy drugim sniadaniu. Mi laktoza strasznie rano podnosila cukry. Ogolnie to sama musisz sprawdzic co Ci sluzy.
    Dieta cukrzycowa jest super. Przytylam 6kg a po porodzie mialam -12, wiec nie narzekam 😛
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 20th 2015
     permalink
    Caffe late, ale robioną samemu, nie z ekspresu typu tassimo, czy coś, to tak...
    Ale jeśli np. do śniadania, to zamiast np. twarogu... Tego mleka można pół szklanki, gdyż podnosi cukier.... W ciagu calej ciąży trzeba po latte cukier kontrolować, bo to się może zmieniać. Jeśli przy śniadaniu podniesie, to może na drugie śniadanie plus np. kilka paluszków... (bo weglowodan musi być).

    Ja po obiadach cukry miałam najlepsze i to długo. Potem po 33 tygodniu mi sie posypały cukry i przy obiadku... Ale to róznie bywa...
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    Mi na Karowej mówili, że takie napoje, które zawierają jakieś cukry, powinnam dołączyć do posiłku z pomiarem. Ja się pytałam akurat o kawę zbożową. Ale inne dziewczyny pytały się o herbaty owocowe między posiłkami i niestety nie powinno się. Między posiłkami to tylko takie napoje, które cukru nie mają typu herbata, woda.
    Ja zawsze najlepsze pomiary miałam po obiedzie, dwudaniowym zresztą. I do obiadu właśnie piłam czasem kawę zbozową. Do śniadania by nie przeszło, i tak ledwo się mieściłam w limicie.
    iris, nauczysz się czytać etykiety, komponować posiłki, jeść zdrowo, taka wiedza się przydaje :)
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    Ja kawę z mlekiem piłam do śniadania (po prostu od tego zaczynam dzień) - no ale w związku z tym musiałam zrezygnować na śniadanie z jakichkolwiek innych cukrów ... także coś za coś .... niestety :confused:
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    ja mam problem chyba z owocami i płatkami. Kupiłam dziś płatki nestle bez cukru, do tego owsiane i truskawki. zjadłam na 2gie sniadanie 2 łyżki płatków pszennych razowych, 2 łyżeczki owsianych, 4 truskawki, 1/3 banana plus jogurt i cukier wyskoczył 135. A po śniadaniu z chlebem razowym (60g) plus serek biały, pomidor, rzodkiewka i kiełki brokuła miałam 100 (więc coś mogę jeszcze chyba dołożyć). Tak w ogóle przy tej diecie czuję się trochę głodna :( czy jest coś co mogę przekąszać pomiędzy posiłkami? muszę się chyba udać jak najszybciej do diabetyka aby mi ta dietę ustawił :(
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    135 - nie tak źle... myslę, że o ten banan, żeś przekroczyła. banan mocno potrafi podnieść... I truskawki jesli 4 to takie nie za duże wybieraj. Jabłko jesli w całości to takie do 150 g, bo to jest 1 wymiennik...

    Idealne cukry są takie powyżej 100 (110-119).

    Kolejna sprawa nie możesz czuć się głodna. Pojawia się ketony!!!! Nadal kombinuj ;)

    Kochana jedz co 2h. Posiłków musi byc minimum 5, a 6 to idealnie.

    ja miałam rozpisane tak: 1 sniadanie, drugie sniadanie, obiad, deser, kolacja i druga kolacja. (To było na początku. Potem weszła insulina i hipoglikemia i zrobiło sie posiłków 10!).
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    Iris, weź sobie zerknij na stronę: http://www.szpitalkarowa.pl/ i tam na środku mniej więcej jest przycisk Optymalna dieta dla ciężarnych chorych na cukrzycę, pod którym masz przykładowe jadłospisy też rozpisane i możesz zobaczyć, jakie ilości i czego standardowo są zalecane.
    Ja na tej diecie mam odczucia zupełnie inne - że aż dla mnie za dużo wszystkiego i chodzę ciągle pełna.
    Co do płatków nestle, to popatrz, czy przypadkiem nie zawierają jakichś syropów glukozowych, słodu, skrobi, czy innych dodatków, które się przekładają na wysoki cukier. Nie wiem, jakie kupiłaś, ale np. nestle fitness pszenne pełnoziarniste mają w składzie: cukier, syrop cukru inwertowanego, ekstrakt słodowy jęczmienny, syrop glukozowy, melasa cukru trzcinowego i moim zdaniem ze względu na te składniki są do wyeliminowania z diety.
    Syrop glukozowo - fruktozowy w ogóle jest do wyeliminowania w całości (trzeba uważać, bo jest nawet w wędlinach!) i jeżeli już coś musimy wybrać słodzonego, to lepiej z białym cukrem niż z tym syropem.
    Spróbuj może jutro podobny zestaw na śniadanie, ale z samymi płatkami owsianymi?

    <span style="font-size:11px;color#333;">Treść doklejona: 21.04.15 13:05</span>
    I lepiej zwiększać posiłki - dołożyć trochę więcej białka, warzyw, ewentualnie pieczywa/płatków niż podjadać pomiędzy nimi (chyba, że będą jednak wskazania, jak u Moni, że trzeba jeszcze jakiś posiłek dołożyć, ale standardowo to nie).
    Pamiętaj też, że np. tłuszcze dłużej się rozkładają i będą rzutować na kolejne pomiary, a nie na najbliższy po posiłku. Zapisuj wszystko, co jesz i jakie masz cukry, żeby potem po paru dniach przeanalizować i mieć podstawę do zmiany.
    Jeżeli czujesz się głodna, mierz cukier - jeżeli głód wynika z hipoglikemii, zapodaj sobie herbatę z cukrem/miodem i jeżeli do kolejnego posiłku masz mniej niż 30 minut, to go przyspiesz, jeżeli więcej,to zjedz jakąś kanapkę w międzyczasie i następnego dnia zjedz na posiłek poprzedzający więcej.
    Jeżeli cukier jest ok, a czujesz się glodna, to być może jest to kwestia zmiany pór i składu posiłków i organizm potrzebuje kilku dni na przystosowanie się....
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    agigi: Iris, weź sobie zerknij na stronę: http://www.szpitalkarowa.pl/ i tam na środku mniej więcej jest przycisk Optymalna dieta dla ciężarnych chorych na cukrzycę, pod którym masz przykładowe jadłospisy też rozpisane i możesz zobaczyć, jakie ilości i czego standardowo są zalecane.

    ściągnęłam już plik z przykładowym żywieniem z karowej :) przyczepię na lodówce i będę się wzorować. Mam tylko problem z tym, że ja obiad rozkładam na 2 części - najpierw zupa o 13-13.30 a później II danie o 16. Nie wiem czy tak powinno się robić, ale jestem do tego mocno przyzwyczajona i cukry po tych dwóch posiłkach są nawet mniejsze niż 100 i nie ma uczucia głodu.
    A ksylitol można stosować do słodzenia np kawy?
    A co do płatków, to sorki to nie nestle a fitella diet: mają niestety ekstrakt ze słodu jęczmiennego na 3cim miejscu , węglowodanów na 100 g maja 64,4 w tym cukrów 3 g. ja wrzuciłam tak ok 20 g płatków.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    iris30: rozkładam na 2 części - najpierw zupa o 13-13.30 a później II danie o 16. Nie wiem czy tak powinno się robić, ale jestem do tego mocno przyzwyczajona i cukry po tych dwóch posiłkach są nawet mniejsze niż 100 i nie ma uczucia głodu.


    Myslę, że diabetolog sie dostosuje :p

    Nie zaszkodzisz raczej dziecku, więc czemu nie...

    iris30: A ksylitol można stosować do słodzenia np kawy?


    Mi diabetolog zabroniła... Ale myslę, że jak nie spróbujesz to sie nie dowiesz.

    Tylko przy takich eksperymentach mierz cukier po 1h i potem po 2h, gdyż niektóre "słodkości" podnoszą sie dłużej... I nos przy sobie kostki cukru, bo po słodkim cukier ładnie wzrosnie, a potem nagle może spaść do 50... jak poczujesz ssanie w zołądku, "watę w kolanach" trzęsienie rąk, szybko reaguj. Po tej kostce cukru, jeszcze trzeba zjeśc kawałek chleba.

    iris30: A co do płatków, to sorki to nie nestle a fitella diet: mają niestety ekstrakt ze słodu jęczmiennego na 3cim miejscu , węglowodanów na 100 g maja 64,4 w tym cukrów 3 g. ja wrzuciłam tak ok 20 g płatków.


    czyli ten słód jęczmienny... Daj męzowi :P
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 21st 2015 zmieniony
     permalink
    dzięki Monia za rady :) pewnie, że dam te płatki mężowi, on i tak za słodkie je, po tamtych miałabym zapewne cukier ponad 200 :)

    a co do faktu rozdzielonych obiadów, to wynika on z tego, że ja baaardzo lubię zupy i przeciętnie zjadam 500 ml takowej z makaronem lub ziemniaczkami. Oddałabym wszystkie batoniki świata z czerwony barszczyk czy rosół albo żurek.

    Z tym ksylitolem to wyczytałam na blogu słodziutkamama i juz mi ślinka pociekła na takie muffinki. A później na innymznaczkijakrobaczki przeczytałam, że słodziki dla cukrzyków śa dla słodkich mam nieodpowiednie. A już zainwestowałam w 0,5 kg ksylitolu z myślą o kawie :shamed:

    Aha i jeszcze pytanko, czy Was od razu lekarz skierował do poradni? czy warto się zapisać na termin na zapas? i jak to jest z tymi glukometrami? ja mam accu check and go, który ma z 4 lata, czy on nadal jest dobry? czy może już się rozregulował? nie był stosowany nagminnie przez ten czas, może z 20 razy? teraz dokupiłam do niego nowe paski, ale nie wiem czy wyniki sa prawidłowe.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    iris30: Aha i jeszcze pytanko, czy Was od razu lekarz skierował do poradni?


    Do razu dał skierowanie...
    Terminy nie są zbyt długie (w Bydgoszczy). Miałam za dwa dni od telefonu...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    Ja tez miałam od razu skierowanie
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 21st 2015
     permalink
    Aha, w takim razie poczekam do wizyty, może lekarz skieruje mnie do konkretnego diabetyka, bo przychodnia jest w szpitalu w którym on pracuje (ICZMP).
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeApr 23rd 2015
     permalink
    Dziewczyny miałam dzisiaj test, wyniki to 88, 79 i 63 mg/dl czy są ok?
    Pytam bo w poprzedniej ciąży miałam niskie cukry i kazali mi powtórzyć badanie, a jak teraz?
    -- [url
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 23rd 2015
     permalink
    63 to maławo, ale od lekarza zalezy czy cos zleci, czy nie. Róznie to bywa...
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeApr 23rd 2015 zmieniony
     permalink
    Noż kurna, w poprzedniej ciąży miałam za nisko, tylko nie pamiętam ile i kazali powtórzyć badanie w innym laboratorium i wyszła wtedy cukrzyca(za wysokie wyniki).
    O co chodzi? Jak nisko to o czym to świadczy?
    -- [url
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 23rd 2015
     permalink
    za nisko świadczyc może o ryzyku hipoglikemii, a co za tym idzie tez o cukrzycy własnie... Musisz zapytac swojego lekarza... bo w sumie nic tu nie wymyslimy. Moja koleżanka po obciążeniu miała 50 i lekarz kazał się nie przejmować...
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Widzisz ciężarne odmóżdżenie - myślałam że wysokie wyniki świadczą o cukrzycy.
    -- [url
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    ja mam jutro wizytę u lekarza :) dzięki diecie i waszym wskazówkom bardzo dobrze się czuję. Nie mam ciągot słodyczowych a glikemia ponad normę pojawia się tylko sporadycznie, jak próbuję czegoś nowego i nie do końca jestem pewna skutku. W sumie w ciągu 2 ostatnich dni tylko raz wyskoczył mi cukier 128 a po pozostałych posiłkach mam ok 100-120 :) więc chyba dobrze? Badam na razie poziom cukru po każdym żarełku, czyli 6 razy dziennie :)
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Iris, super! Tak trzymaj!
    --
    •  
      CommentAuthorszerka
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Dziewczyny jak było u Was z cukrzyca w 2 ciazy ? Kiedy wykryta, czy zlecali wam badanie glukozy wcześniej czy moze któraś sie uchroniła i nie miała w drugiej ciazy ? Jestem na początku glukoza na czczo ok ale to o niczym nie świadczy ...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Podpinam się pod pytanie szerki ;-)
    Jedno na co już mogę odpowiedzieć, to to - ze jeżeli w pierwszej ciaży miało się cukrzycę, to w drugiej już na początku robi się glukozę. I jeżeli nie wyjdzie wtedy cukrzyca, to robi się potem standardowo - ok 25-26 tyg. A jeżeli wyjdzie, no to od razu jazda z glukometrem.
    Ja za jakieś 2 tyg będę miała znowu glukozę - i bardzo ciekawa jestem wyniku.
    No właśnie - czy jest tu nasza jakaś mamusia, która miała w 1 ciaży cukrzyce, a w drugiej nie? ;-)
    --
    •  
      CommentAuthor_Isia_
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    O ile dobrze pamietam, to niunia w pierwszej ciazy miała cukrzycę a w drugiej nie.
    Mnie za jakieś 3 tygodnie czeka glukoza, mam nadzieję ze pozbylam się tego badziewia.
    •  
      CommentAuthorCaris
    • CommentTimeApr 24th 2015
     permalink
    Ja miałam cukrzycę w pierwszej ciąży, a w drugiej nie :bigsmile:
    ciąża 1 -27tc: na czczo: 76mg/dl, po 1 godz. brak pomiaru, po 2 godz. 142mg/dl
    ciąża 2 -30 tc: na czczo: 79mg/dl, po 1 godz.: 154 mg/dl, po 2 godz.:106 mg/dl
    -38tc- badanie w szpitalu, decydujące o cc- jeśli wyszłaby cukrzyca, to by mnie cięli- po 2 godz. miałam 146mg/dl i wg nowych norm nie uznali tego jako cukrzycę.
    Przynajmniej teoretycznie w 2-giej ciąży nie miałam cukrzycy, bo po porodzie mały zareagował jak dziecko matki cukrzycowej- spadek cukru do 14 przy normie od 50.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Dziewczyny mam pytanie, którego się wstydzę :shamed::shamed: Ale, proszę, zwalmy to na zaćmienie ciążowe.... :wink:
    Glukmetrem mierzymy (przy cukrzycy) poziom cukru po 2h prawda? (czy po 1h??) i powinno być poniżej 120? (czy 140?)
    Dzisiaj odgrzebalam swój stary glukometr i postanowiłam (tak dla siebie) sprawdzić jak to wygląda (bo pewnie za jakieś 2-3 tyg będę miała glukozę) i po prostu doznałam zaćmienia..... ;-))
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Ulcia, mierzymy godzinę po posiłku. powinno być maks 120. na czczo powinno być maks 90.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Dzięki :whorship: dąłabym sobie głowę uciąć, ze 2h! No po prostu mózg mi się zmniejszył

    Treść doklejona: 29.04.15 10:05
    No i cudownie :devil: 138 po godzinie :devil:
    Chyba dzisiaj zjem wszystko co mam "niedozwolone" i na wszelki wypadek od jutra cukrzycówka
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 29th 2015 zmieniony
     permalink
    Ulcia ja mierzę godzinę po posiłku. Czytałam, że najlepiej gdy jest w zakresie 100-120, ale mi nie zawsze się udaje. 138 mówisz? mi przy pierwszym pomiarze po śniadanku wyskoczyło 158 (!!)- chlebek biały pszenny zrobił wypad. Teraz piekę tylko razowce i mogę spokojnie zjeść na śniadanie ok 80 g :)
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Ja jadłam dzisiaj tak normalnie "nie cukrzycowo ;-)" czyli naleśniczki z musem jabłkowym (i cukrem) ..
    Iris - a Tu już po wizycie u diabetologa?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Ulcia to jeszcze po cukrze i tym musie musiałabys zmierzyc 2h po, żeby zobaczyć czy nie wzrozło jeszcze wyżej... 138 to wiesz... Dupska nie urywa po takim żarełku" :P Nie jest źle... Ja w cukrzycy już bym miała 300 po cukrze...
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    takie naleśniczki to nie wiem co by zrobiły z moim cukrem:) ostatnio jadłam 3 małe (10 cm średnicy) na mące kukurydzianej z jabłkiem i miałam właśnie ok 130. :) a jak bym do tego cukier dosypała... nie chce myśleć :) jak sobie przypomnę, że po zrobieniu testu z glukozy i wyjściu z labu zeżarłam pączka i popiłam colą...

    Wizytę u diabetologa mam dopiero 6 maja :( miałam mieć dziś, ale niestety została odwołana. Niestety mój gin nie dał mi skierowania do przychodni, tylko kazał iść prywatnie do znanego profesora. Może dlatego, że mam glukometr i wiem jak mam podchodzić do diety, poza tym już nauczyłam się panować nad cukrami - wpadka powyżej 120 zdarza się raz na kilka dni.
    Byłyście na usg po stwierdzeniu u Was cukrzycy? nie wiem czy umawiać się jakoś dodatkowo czy czekać do 32-34 tyg?
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    iris30: że po zrobieniu testu z glukozy i wyjściu z labu zeżarłam pączka i popiłam colą...


    Hardcorowy Koksu :P To Ty??? ;)
    Oł noł, ja po wypiciu glukozy marzyłam żeby to zwrocić i zapomnieć, że istnieje cukier na świecie....

    Usg miałam "normalnie" dopiero pod koniec ciąży bardziej nas pilnowano, bo synek rósł na potęgę, plus w cukrzycy trzeba uważać na starzejące sie łożysko. Ja już w 26 tyg miałam ostatni stopien starzenia. jesli w 33 tyg łożysko jest "młode" to też odpuszczają szaleństwo ;)
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 29th 2015 zmieniony
     permalink
    właśnie w tym problem, że mi ta glukoza bardzo smakowała i nie było mi po niej niedobrze.... zatem hardcorowy koksu to ja :devil:

    To ja jednak pójdę na to usg, bo ostanie miałam w 22 tyg ciąży.
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    Iris, ja miałam usg standardowo w 30 tygodniu i po skończeniu 37 tygodni. Ktg od skończone go 35 tygodnia i gdyby w ktg coś wychodziło nie tak, to usg bym miała wcześniej. cukry ładnie dietą reguluje. Pewnie sporo zależy od tego, jak.przebiega cukrzyca, czy jest insulina, czy nie.
    a co do naleśników, to u mnie ładne cukry dają nalesniki z mąki gryczana robię wg przepisu na zwykłe nalesniki tylko tą mąkę zmieniam. No i do nadzienia nie dodaję cukru, tylko same owoce i ew. Jogurtem polewam. No i nie więcej niż 3 sztuki .....
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 29th 2015 zmieniony
     permalink
    u mnie ktg już było. Mój lekarz robi od skończonego 27 tyg. Wszystko było ok :) następną wizytę będę miała ok 12 maja, zatem będzie to już 30tc :) więc zrobię usg
    Do naleśników nie dodawałam w ogóle cukru ani do jabłka. Cukier wykluczyłam kompletnie, od czasu do czasu (1 w tyg używam pół łyżeczki ksylitolu do kawy z 2 łyżeczkami mleka :) - taki bonus dla ciężarnej). Z tego wynika, że mąka kukurydziana też mi nie służy :cry:
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 29th 2015
     permalink
    iris30: Z tego wynika, że mąka kukurydziana też mi nie służy


    Mi najmniej szkodziła pszenna mąka... A podobno to dla cukrzyka pioruństwo... Trzeba wybadać co można...
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    U mnie na razie razowa pszenna mocno się sprawdza, często mieszam z owsianą i też jest ok. Właśnie piekę chlebki, dzisiaj nawet 2, żeby na długi weekend starczyło, bo wyjeżdżamy do rodziców a nie chce ryzykować razowca ze sklepu.
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Iris - dawaj przepis na Twoje chlebki!!!! ;))
    --
    •  
      CommentAuthoriris30
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Ja piekę w maszynie do chlebka, może w piekarniku też wyjdą :) w maszynie program na chlebek razowy, w zelmerze program 3 (whole wheat 4h)
    po kolei dodaję: 300 ml wody, 25 g masła/margaryny, 1 jajko, 1 łyżeczka soli, 1 łyżeczka cukru (ja daję ksylitol), 300 g mąki razowej pszennej, 140 g mąki pszennej 550, 100 g mąki owsianej, do tego drożdże suche - ok 5 g. Czas rośnięcia ok 2 h, czas wypiekania 50-60 min.
    polecam takie maszyny, bo tylko wsypujesz produkty i maszyna wszystko sama robi. Moja pracuje codziennie od grudnia, jak się zepsuje to kupię sobie nową. Czas przygotowania produktów to obecnie max 5 min. Rachunki za prąd nie wzrosły jakoś znacznie, może z 10 zł.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    ja maszynę schowałam, bo mnie wkurzała. To mieszadło strasznie mi chleb dziurawiło. Pół biedy,gdy ustawiło się poziomo, ale często w pionie zostawało.... No i robiłam to samo, ale miszałam mikserem, przelewałam do formy i piekłam w piekarniku... Wsio wychodziło ;)
    --
    •  
      CommentAuthorAmazonka
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Coś za coś. Prawie dowolny gorący chleb w domu, w tym na zakwasie, wypieczony małym wysiłkiem za pomocą samodzielnie wybranych składników w zamian za dziury od mieszadeł. Jak się ma mało czasu na zabawę z ciastem, to się opłaca.
    --
    •  
      CommentAuthorkolonialka
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Od poniedziałku, czyli po majówce, biorę się za dietę cukrzycową. Ulcia na razie spróbuje ten jadłospis co podałaś z Karowej. Trochę mnie martwi, że te obiady są dwudaniowe, bo będę stała przy garach i jeszcze muszę upichcić coś normalnego mężowi. Zobaczymy czy dzięki diecie moja waga wyhamuje.
    -- [url
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Amazonka: Jak się ma mało czasu na zabawę z ciastem, to się opłaca.



    No ja czasem nie grzeszę, ale jednak wole upiec więcej tego chleba, ale bez tej dziury... Jeden bochenek mroziłam po prostu... Irytowała mnie ta dziura i juz, a wcale dużo więcej czasu nie "marnowałam" Robiłam wszystko tak samo, tylko mikserem, przelewałam do formy, odstawiałam na około 40 minut i do piekarnika na około 40-60 minut... Jak stało i rosło to się co inne w tym czasie robi ;)

    kolonialka: że te obiady są dwudaniowe,


    Teraz mi się przypomniało, gdyż wyciągnęłam stare jadłospisy, że ja obiad jednodaniowy miałam. Albo zupa, albo drugie... Wszystko musiałam przeliczać na wymienniki.
    Ja nie gotowałam innego dania partnerowi. robiłam dla siebie tak by i on jakoś nie marudził. Grillowane piersi z kurczaka, ryby, pulpeciki... Zupy normalne... Nawet mu zasmakowało (szczególnie te cycki z grilla). Partner jadł więcej ziemniaków, ryżu niż ja, bo to też są wymienniki i w ciąży trzeba ograniczać... Oboje bylismy najedzeni... Poszukaj coś co on lubi i spróbuj to "uzdrowić"...
    --
    •  
      CommentAuthorUl_cia
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Robiłam tak jak Monia - tzn, ja nie liczyłam tych wymienników, bo "całe zycie" niskowęglowodanowo się odżywiam wiec czuja miałam dobrego, ale tez jadłam jednodaniowo, i nie gotowałam dwóch ;-)
    Powodzenia Kolonialka! Ja pewnie dołącze od wtorku, bo w poniedziałek ide na glukozę
    --
    •  
      CommentAuthoragigi
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    Ja akurat zupy lubię, szczególnie w ciąży i jedyne co, to mnie wkurzało na początku, że trzeba taką zupę jeść razem z drugim daniem, a nie jak całe życie jadłam, jako osobny posiłek. Dietetyczka przekonywała, że tak zdrowiej.
    A co do gotowania, to jak mi się nie chciało, to robiłam zupy z mrożonek. Włoszczyzna krojona, do tego ciut masła lub oliwy, przyprawy, 15 minut i gotowe. Ewentualnie jakąś szyję indyczą wrzucałam i dopiero włoszczyznę.
    Jak mam więcej czasu, to robię zupę ze świeżych warzyw.
    Aaaa.. i jeszcze nie jest tak, że codziennie gotuję nową, tylko garnek na 3-4 dni i jemy np. 2 dni jarzynową, trzeciego dnia dodaję np. koncentrat pomidorowy i kaszę jakąś, np. jaglaną/ryż i jest pomidorówka, ewentualnie ogórki kiszone (ogórkowa) lub kapustę/fasolkę/kalafior/inne warzywo... Wtedy tak naprawdę narobię się raz na parę dni, a tak to praktycznie tylko odgrzewam ;-) Może to i mniej zdrowo, bo te warzywa od drugiego dnia są już mocno rozgotowane, ale nie widzę, żeby po obiedzie cukry były w kosmosie, więc się nie przejmuję.
    --
    •  
      CommentAuthorElse
    • CommentTimeApr 30th 2015
     permalink
    ja zawsze gotuję na dwa dni i w ciąży tez na dwa dni gotowałam...

    ja bym chyba tych dwóch dań nie gotowała, bo pytanie czy zjesz oraz czy cukier nie wykosmosi...
    --
Chcesz dodać komentarz? Zarejestruj się lub zaloguj.
Nie chcesz rejestrować konta? Dyskutuj w kategoriach Pytanie / Odpowiedź i Dział dla początkujących.